nikt-znany
-
Liczba zawartości
4 688 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez nikt-znany
-
-
Buduję sobie z garażu na poddasze windę towarową. Generalnie wszystkie klocki już są poskładane, została część elektryczna.
Myślę nad podciągnięciem 2 niezależnych źródeł zasilania.
Do tego przydałoby się zabezpieczenie, tu pewnie jakiś stycznik ograniczający ruch windy w górę (chociaż jeden jest na wyciągarce).
Dodatkowo myślałem nad fotokomórką pod stropem.
Mamy tu jakiegoś speca-automatyka, który nakierowałby myślenie jak to wszystko rozwiązać, pospinać?
-
1 godzinę temu, bielaPL napisał:
Magia suva i terenówki... To jednak nadal tandetne wykończenie i niska jakość (chociaż nie mówię że zła)
Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
no jak dla mnie tragiczna... i 1.6MPI, który nie daje rady tego napędzać... ale ludziska jeżdżą tym w terenie
i jakos tam sobie to radzi.
-
21 minut temu, bielaPL napisał:
![;]](https://forum.autokacik.pl/uploads/emoticons/default_zlosnik.gif ";]")
ceny potrafią być szalone
https://www.olx.pl/d/oferta/sprzedam-skoda-fabia-salon-polska-pierwszy-wlasciciel-CID5-IDQtRou.html
z ciekawostek co się sprzedaje, był wystawiony duster golas bez klimy za to z 4x4, 10 letni czy 11, ze 120kkm przebiegu chyba 1 właściciel, za 21tys.. i zniknął po kilku dniach
Duster mnie nie dziwi, bo choć to plastikowa, tandetna dacia to jednak ma szerzę odbiorców... a jeszcze z 4x4 to już całkiem
-
14 minut temu, bielaPL napisał:
31, z tym że nie miałem się o co przyczepić za bardzo...
+ drugie felasy do zimówek. Też szybko go pojechałem oglądać tego samego dnia, bo już widziałem że takie auta w miarę szybko znikają... z ciekawostek podobna sztuka z aaauto jest wystawiona u nich za 38 . Tego samego dnia z rana byłem oglądać też volvo v50
tylko tutaj sprężyna przód pęknięta i amor już się pocił, także przód do roboty, zaoferowałem 32 ale nie chciał na razie za tyle sprzedawać bo jeszcze ktoś miał oglądać, a że kombiaka nie potrzebuje także mocno nie cisnąłem. Ten miał błotnik i klapę lakierowane. Z odczuć z jazdy golf jakiś fajniejszy także dlatego trzeba było brać póki jest.
35k za V50 z tym silnikiem...matkoboskaswiatoszalał... !
-
44 minuty temu, sebaso napisał:
W większości po Warszawie ? W Pasku ? Bo miewałem 6,5 średnie w OIII 1.4TSI, ale to jak się nie wygłupiałem w trasie. W każdym razie RAV4 2.0 bena pali w podobnych warunkach ponad 10.
a gdzieś pisałeś o warunkach w jakich te 6.5 wychodzi...?
W trasie krajówkami jest 5-5.5, ekspresówką 6,5 - 9 (przy 170).
Mieszane z przewagą miasta wyjdzie 7-7,5.
W totalu z 60kkm 6.5.
-
W dniu 3.09.2022 o 10:09, sebaso napisał:
Coś w tym jest
młoda ma od miesiąca służbowe 2.0 TDI i średnie z tego okresu to 6,5 l ![8]](https://forum.autokacik.pl/uploads/emoticons/default_icon_eek.gif "8]")
.
tyle mam w 1.5tsi...
-
Genialnie Ci to wyszło, szczere gratulacje. Wiem ile pracy trzeba włożyć w coś co buduje się w sumie od zera (na przykładzie motocykla), zaś auto to ilość problemów pewnie rośnie geometrycznie.
Baw się nim dobrze, miej satysfakcję
i myśl nad kolejnym !
-
W dniu 17.08.2022 o 12:30, sherif napisał:
Mój nie chciał Xiaomi.
Generalnie jeździ(my) już kilka tygodni na Motusie i mega fajna hulajnoga. Duży, szeroki podest, duże koła. Typowa miejska/stacjonarna hulajnoga. Zasięg z synem bezproblemu robi 60km w trybie sport. Vmax ograniczona do 25kmph lub 35kmph - zależy od ustawienia w aplikacji.
Z wad nie posiada odcięcia zasilania i GPSu, ale to chyba wszystkie w tym budżecie mają. Zastanawiam się na podłączeniem modułu GPS.
W sumie o motusie naczytałem się wiele złego (głównie narzekania na serwis). Aczkolwiek zwykle piszą Ci mający problemy, a inni cieszą się i użytkują.
W przyszłym roku kupię sobie jakąś mocniejszą i będziemy we dwóch ganiać
-
oplowskie 1.8 140KM jak na moc i fakt, że to wolnossak jeździł w Vectrze C nad podziw żwawo. Bardzo fajnie go wspominam, ale... swoje spalił
-
1
-
-
3 godziny temu, Pado napisał:
Na kme sky direct:
W kamiqu 1.5 tsi spalanie to 7l lpg +1l noPb
(na yt masz filmik z silsesia cars)
To ciut lepsza relacja cen wyjdzie.
-
W dniu 25.08.2022 o 15:20, zinger napisał:
Syn zameldowal, ze sprawa w WK zalatwiona.
Na pierwszym tankowaniu wyszlo spalanie 9l/100. Troche duzo, luczylem, ze ok 8 bedzie, ale jezdzil glownie mlody i mowil, ze raczej niezbyt oszczednie
. Nakazalem mu teraz delikatna jazde, zeby miec porowanie spalania w zaleznosci o stylu jazdy, ale to tak bardziej z ciekawosci, bo nie bede sie o 1l gazu spieral 
Zastanawiam sie teraz, jak weryfikowac ilosc spalanej benzyny, zeby to bylo w miare wiarygodne? Gazownik kazal lac do oporu, az sie paliwo we wlewie pojawi, ale to tez nie ma pewnosci, ze za kazdym razem bedzie tak samo no i srednio mi sie usmiecha dobijac po kropelce. Myslalem, zeby tankowac do pierwszego odbicia, moge sie pokusic o tankowanie na tej samej stacji z tego samego dystrybutora, przynajmiej jakis czas, ale stwierdzil, ze to bedzie mniej miarodajne
Jakies sugestie? Bo chodzi o to, zeby wylapac roznice na poziomie 0.5l/100km
9l LPG po 3.3zł = 29,7
Do tego ze 2,5l Pb = 16,75
RAZEM: 46,5zł, za tyle idzie kupić 6,9l benzyny...
Wychodzi oszczędność na poziomie 1l benzyny na 100km (bo więcej jak 8l 1.5TSI w lekkiej budzie palić nie powinien). Serio to się Wam kalkuluje...?
U mnie 1.5TSI z 60kkm ma średnią na poziomie 6,5l/100km.
-
Skontaktuj się z przedstawicielem firmy. Ostatnio u mojego kolegi po x latach podobnie zeszła okleina bramy, jakoś dogadał się na naprawę/wymianę. Być może uda się?
-
W dniu 11.08.2022 o 17:16, PingNoMore napisał:
Ja jeszcze nie dostałem faktury od PGE za pierwsze półrocze.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Czy nie mają obowiązku wystawić jej w pierwszych dniach lipca (w końcu faktura dotyczy usług z okresu 1-6, więc fakturowanie powinno być do czerwca)... co z VATem należnym...
-
W dniu 5.07.2022 o 11:38, sherif napisał:
Młody (12lat) napalił się na elektryczną hulajnogę. Twierdzi, że będzie miał czym do szkoły dojeżdżać (3km)
.
Wstępnie wybrał Motus Scooty 10:
Przeraża mnie cena (ok 2700) i jej wielkość oraz waga. Da się coś sensownego kupić taniej lub w podobnym budżecie ?
Ja swojemu kupiłem Xiaomi Mi Scooter PRO 2.
W sumie wziąłem dwie sztuki, również dla młodszego, ale ten jest chyba za mały i pewnie ją sprzedam. Jednak do meritum - hulajka fajna, dobrze wykonana. Młody mega zadowolony. Zasięg realny 30-35km, prędkość ograniczona do 25kmph, ale model który mam (2021) można bez problemu odblokować (tylko po co - i tak jest dla niego wystarczająco szybka).
-
8 minut temu, rafciojuve napisał:
Też tak uważam, sensowną octavie 1.4 na ledach ciężko kupić poniżej 70k.....2017r.
a to już jest lekko chore...
ciekawe czy kiedykolwiek i w jakim stopniu powrócimy do stanu sprzed 2021 roku. Nie zanosi się, bo problem z dostawami minie, to zaczną ostrzej tępić auta z silnikami spalinowymi.
-
1
-
-
Godzinę temu, kravitz napisał:
Co ja mogę powiedzieć?Sprawdzilem ceny na otomoto i za podobna kwotę wystawiłem.
Dziwne czasy, bo kupiłem za 71k, z czego ze 25k pewnie odliczyłem podatków.
Niby bym nawet zarobił, ale co z tego, jak podobny Golf dzisiaj to pewnie 100k+ i to pewnie duży ten „+”
Jaki następca Gofra?
-
1.6 Toyoty mało nie spali, ale można zagazować.
Reszta to kwestia czego oczekujesz. Jak pójdziesz w kierunku Toyoty obejrzyj czy dziur nie ma, to już 7 letnie auto, a dla Toyki to nie tak mało
-
56 minut temu, Pito napisał:
Dokładnie tyle wyszła mnie konwersja z kotła z podajnikiem na gaz w 2020. Montowałem sam, w innym przypadku dochodzi jeszcze robocizna. Zastanawiałem się nad pc, ale gmina dopłacała 8k tylko do kotłów gazowych.
a teraz kotły gazowe to zuooooooooooooo
-
oho, będą kolejki super ev fur na poboczu z wyładowanymi aku
-
2
-
-
W dniu 20.06.2022 o 17:08, zinger napisał:
A ja Ci wyjasnilem, ze jesli te dojazdy sa 2x60 to dla citigo zaden problem, takze zima, i nie potrzebujesz jej w pracy ladowac (choc oczywiscie warto, jesli masz taka opcje). Natomiast bedzie trzeba ja codziennie w domu po powrocie doladowywac. Na LPG pewnie ze 2 razy/tydz trzeba by zatankowac.
Koszt LPG na takie dojazdy to pewnie jakies 35zl dziennie, co daje ok 8500zl rocznie tylko na dojazdy do pracy.
Prad w moim przypadku kosztowalby jakies 1700zl (w rzeczywistosci mniej bo mam panele i zdarza mi sie ladowac bezposrednio ze slonca za free).
Mozna bytak dalej wymieniac za i przeciw, ja widze wiecej za, dlatego mam ev i absolutnie nie namawiam do zakupu
Tak jak pisałem to czysto teoretyczna sytuacja, szczęśliwie nie dojeżdżam w ogóle do pracy. Aczkolwiek pamiętam czasy kiedy jeździłem i zacząłem zastanawiać się nad sensownością takiego autka pod te cele.
Naturalnie poza Tobą reszta zaczęła drążyć po CH komuś taki zasięg na miasto nie czytając reszty ze zrozumieniem.
-
2 godziny temu, ZUBERTO napisał:
Czy to Ty zrezygnowałeś z auta w imię ekologii, bo służbowe dostałeś?
Mylisz mnie z kimś innym, nie zrezygnowałem. Poza tym mam kilka śmierdzących i trujących jednośladów
-
20 godzin temu, Fili_P napisał:W dniu 22.06.2022 o 10:13, nikt-znany napisał:
powiedz to samo ludziom, którzy mieszkają na wsi z której jedyny sposób dostania się do szkoły, sklepu, lekarza to własne auto...
Czyli sobie też. Nie zmienia to w żaden sposób obserwacji oraz ilości osób mieszkających w miastach
nie rozumiem o czym ty do mnie rozmawiasz
-
Godzinę temu, wujek napisał:
Raz w miesiącu na większe zakupy czy na pocztę można PKS ogarnąć. Przecież są ludzie bez PJ. Ostatnio w 2012 na Mazury PKSem z Zachodniego jechałem.
Pamiętaj o jednej ważnej zasadzie: nie ufaj facetowi, który nie ma PJ...
Jakoś nie widzę siebie jadącego PKS (kurrr jak na dworzec PKS dotrzeć, to już jest problem) na zakupy do Oszou z Żoną oraz swoimi dzieciami... no nie widzę tego, choć pamiętam wycieczki PKS ze swoją Mamą na zakupy do większego miasta lat temu n wstecz, pamiętam jak wymiotowałem jak kot...
-
2
-
-
28 minut temu, wladmar napisał:
Po co? Nauka zdalna i już.
Zamówić z dostawą do domu.
Dostawa do domu.
Fanaberia. Kościół na pewno jest bliżej, niech tam chodzi.
Rowerem, rowerem!
Widzisz, w nowej koncepcji społeczeństwa wszystko da się pogodzić. Człowiek ma przeprowadzić się bliżej pracy, kasę wydawać lokalnie, zrezygnować z różnych fanaberii i skupić się na zarabianiu pieniędzy dla pracodawcy i na sprawach duchowych (proboszcz wytłumaczy jak to się robi). Samochód na właśność w tej koncepcji jest zbędny, a wręcz szkodliwy.
Durne to jest. Nie mieć samochodu, nie truć środowiska, nie móc łamać przepisów, nie musieć płacić za wycinkę DPF... durne... nie rozumiem tego. Jak żyć?
-
1
-
Zabezpieczenie windy garażowej
w Zrób to sam
Napisano
A podkablujesz?