Sqbn

Używałem 10W60 chyba gold, silnik z turbo, nie zatarł się, nie wyparował - olej egzamin zdał, po co przepłacać...

Dużo zabawy z tym przemianowaniem... Opłata za zaświadczenie o demontażu kratki w momencie jej permanentnego braku to szczyt idiotyzmu przepisów w takiej sytuacji. Pojeżdżę se chyba ciężarówką...

Hmmm... no to mnie wprawiliście w zdziwienie. Auto Subaru Forester. Jak skontaktowałem się ze sprzedającym, mówił że nigdy nie miał problemów z uwagi na brak kratki i sam odkupił to auto już jako ciężarowe, co zresztą potwierdza karta pojazdu. Szkoda mi teraz zmieniać, bo przegląd jest obecnie do listopada, a w przypadku zmiany trzeba robić przegląd ponownie. Chyba najrozsądniej będzie zarejestrować w tym stanie rzeczy jaki jest auto na siebie, a następnie gdy będzie zbliżać się koniec przeglądu dokonać procedury zmiany z ciężarówki na osobowy... Gorzej z tą policją, a za granicą...?

Cześć Wam, Zakupiłem samochód zarejestrowany w DR jako ciężarowy (faktycznie typowa osobówka), bez kratki, w dowodzie ilość pasażerów 5. Czy rejestrując samochód mogę napotkać na jakieś problemy? Na przeglądach dalej wymagają kratki w "ciężarowych" osobówkach? Policja może się kiedykolwiek o coś przyczepić? De facto mógłbym go zmienić na osobówkę, jednak to dodatkowe koszta, a osobiście totalnie mi to obojętne co jest w dowodzie. Przyznam się szczerze że tak mi się wóz podobał jak kupowałem że nawet nie zauważyłem z początku Dzięki!

Witajcie, W dniu wczorajszym wracałem sobie autem +/- z 50kilometrowej wycieczki... Samochód działał jak zawsze poprawnie, 5km od domu przy 32stopniach upału, spadła temperatura cieczy do 80 stopni... Stojąc w korku nie podnosiła się aż dojechałem z tym stanem do domu. (żadne kontrolki na desce się nie włączyły, radio grało do końca trasy). Dziś rano podchodze do auta - centralny zamek z nie działa, auto nie pali, przy przekręceniu kluczyka żadne kontrolki się nie palą, totalny zgon... Jakieś pomysły? SPRAWA PILNA bo stoje w płatnej strefie parkingowej hehe

Hmmm... No to sprawa jest mocno do rozważenia w takim razie. Szczerze mówiąc nie pomyślałbym że wozy z doły sa tak słabe, bo większość FLów prezentuje się znakomicie blacharsko, przynajmniej z zewnątrz... Koszta utrzymania nowego diesla są chyba już wszystkim znane i z tym się liczę, że czego bym nie wybrał w common rail będzie kosztowne. W TDCI Mondeo mk3 będzie podobnie. Co do przebiegu, no niestety w Polsce istnieje magiczna granica do 300tys... Żadne auto nie ma więcej... Szukając FLa w Holandii, wszystkie mają powyżej 300tys km i są w rewelacyjnym stanie o dziwo... Czyli znów się pojawia dylemat...funkcjonalność czy marka z duszą. Volvo V40/V70 czy AR 156...

Dzięki za rzeczową odpowiedź! No właśnie myślę, czy w budżecie 10 kpln 156FL jest realne w dobrym stanie...

Witajcie, Od pewnego czasu rozglądam się za poliftową Alfą 156 w nadwoziu kombii i silniku JTD. Interesują mnie roczniki 03 i 04, budżet na auto to do 10kpln. Moje pytanie, czy według Was w tej kasie kupi się przyzwoitą AR, która nie będzie zjeżdżona i rozklekotana? Mam na oku ten pojazd http://tiny.pl/gx9nc Do Częstochowy nie mam jednak zbyt blisko, stąd kwestia czy ktoś z Czewy mógłby sprawdzić auto w ramach relaksu? Dzięki za pomoc.

Sprawdź sobie jeszcze Honde Legend do 2003r. Zwyczajowo 3.5 V6 na automacie. Japońskie limo

Ciekawy temat. Ja sam zakupiłem niedawno po dość długich poszukiwaniach MB 190 2.0D w automacie. Jestem zadowolony, wypłaciłem z drogą po auto 6000pln. Chciałem uniknąć inwestowania, bo nie mam gdzie robić przy aucie. Dziś mija dokładnie miesiąc od zakupu, 1500km przejechane w bardzo fajnym klimacie roku 92' Szukałem równocześnie Volvo 24x, ale to postanowiłem jeśli będę brać to z zachodu.

> A może..... Saab 900? Widzę hejt na Vectre poszedł. Myślałem że to dobre wozy, tyle tego wisi na necie że zgroza... Czyżby wszyscy się przekonali że dobry czas tego auta już minął, i stąd cena tego auta to czasem nawet 3kpln? Saab 900 w takiej kasie ?? 6kpln? Ponadto, te auto chyba tylko benzyna, a ja jednak sporo jeżdzę. U mnie klasyk robi 1,5tys km miesięcznie nie ma zmiłuj! Opcja nr3 to Volvo 240/244, jednak znaleźć takie cudo w silniku 2.4 diesel graniczy z cudem. Owszem są te wozy w Holandii, jednak bez sumy 1500-2000tys euro nie podchodź...

Tak, auto ma być typowym dOOpowozem Kwestia tylko, czy te 1.6 16V miały pare wersji ? Rocznikowo jest to jakoś podzielone? 8V rozumiem że był jeden silnik. Powiedzcie, gdzie kupując Vectre patrzeć na blache prócz nadkoli/progów, bo to już zaobserwowałem lubi w tych wozach gnić.

Uwielbiam autokącikowy polot! Avant 100 w kłatro mnie nie interesuje! Co do Audi 80 B4, wiem że wóz mega trwały, jednak jak dla mnie zbyt obły, i w środku zbyt toporny bym mógł go znieść. To auto nigdy mi się nie podobało, B3 to samo. Wielkość MB 190 mi odpowiada, bo golf mk2 to podobna bajka, spodziewam się jednak większego komfortu podróżowania. Mam jedynie obawy przed zimą i tym że kupię prawdziwego freshtimera, a mi go solą posypią... Wybór ciężki, jednak myślę na czym się mogę bardziej zawieść. Czy na staruszku, który powie nie odpalam w taki mróz, czy na oplu, który nawet nie zakręci bo coś "zewrze" Czy ktoś kto miał MB 190 może podpowiedzieć gdzie patrzeć przy oglądaniu tego modelu? Bo kupując stary wóz, bez wątpienia najbardziej zależy mi na blachach.

Koledzy, E34 to nie mój budżet, jeśli to ma być samochód zadbany i nieupalany po disko. Zresztą BMW w jakim silniku jeśli LPG? Co do propozycji dozbierania floty. Niby tak, ale czuję że świetność mojego golfa dobiega końca, i jest to optymalny czas na zmianę. Ponadto, za 20kpln to sobie kupię nowszy samochód, ale właśnie nie do końca o to chodzi. Poznałem zbyt dużo osób, które podróżują starymi samochodami bez przeszkód i samemu sprawia mi to frajdę. Dodatkowo będę pamiętać długo historię z wakacji, gdzie nad Zatoką Pucką złapała mnie kontrola drogowa, nie po to aby wlepić mandat, a sprawdzić stan auta, po czym pozytywnie skwitować że daleko się wypuszczam z blachami SR Jedyne czego mi żal, to że aktualnie nie mam garażu, a śnieg na Mietku pod blokiem będzie mi ranić serce... Ale powracając do meritum... Czy ktokolwiek z Was miał do czynienia z MB 190 w LPG? PS. Znalezienie jasnego środka w Vectrze, to tak samo niemożliwe w tych pieniądzach, jak znalezienie oryginalnego MK2 GL w kolorze Polar Silber na brąz welurach

Witajcie, Stoję przed dylematem, który silnik wybrać, by godnie i dość bezawaryjnie służył przy zasilaniu LPG. Na czym mi zależy ? Ekonomia poruszania się, bezawaryjność. Na czym mi nie zależy? Osiągach i KM. Aktualnie najbliżej kupna jestem 1.6 16V lub 1.6 8V (choć tych mniej). Więcej niż 1.8 nie chce. Buda kombii, więc i tak będzie muł

> Może rozważ coś nowszego, Golf II faktycznie jest do bólu niezawodny ale patrzenie jak wygląda > wewnątrz i poziom wyposażenia to zadawanie sobie pokuty. > A jak nadal będziesz uparty to odradzam Vectrę. Miałem przez chwilę i niby sympatyczny samochodzik > ale: > - rdza będzie Twoim towarzyszem na zawsze podczas posiadania tego samochodu > - nigdy nie wiesz kiedy pierdyknie jaki czujniczek kierując Twoją uwagę na potrzebę naprawy > - jak siadałem we wnętrzu to autentycznie robiło mi się smutno, jakby mi ktoś umarł w rodzinie. > Czerń, nuda, grobowa powaga w środku. Vectra to taki niemiecki Fiat, ani to niezawodne, ani > piękne, ani oszczędne Ano właśnie, że rdza to wiem, dlatego będę szukać dość ładnego egzemplarza. Czujniki to niestety wymysł techonologi, z którą wcale się nie bratam. Na szczęście wiele napraw wykonuję we własnym zakresie (brat mechanik). 1.6 LPG podobno pali 9L gazu, do przeżycia... Co do środka... Ja uwielbiam ten klimat http://i.imgur.com/jtFBU.jpg Vectra fakt, ale motoryzacja poszła w takim kierunku szarości, czerni...

Witajcie! Mam dylemat przy wyborze samochodu bowiem... Przez blisko 4 lata użytkuję Golfa mk2, i stwierdziłem że chcę zmienić. Nie ze względu na stan czy awaryjność, bo tej nie ma wcale. Trochę już mnie zmęczyła jazda takim staruszkiem, jednak stan auta, bezawaryjność i duch czasu lat 80tych ciągle mnie przy nim trzymają. W te wakacje zrobiłem nim trasę 1700km po Polsce (za 320zł bo mam lpg), wspominam ją w samych superlatywach. No i właśnie... Wybór polega na tym, iż nadal pozostanę w kręgu uwielbianej przez siebie motoryzacji lat 80tych, tudzież ją porzucę dla "luksusu" Choice: Mercedes-Benz 190 2.0D lub 1.8/2.0 LPG (W124 to chyba nie ten budżet jak ma być dobry stan?) lub Opel Vectra B (roczniki 97-99) 1.6/1.8 LPG Założony budżet 6-7kpln, więcej na wóz aktualnie nie chcę przeznaczyć. Merca wybrałbym bo jest stary, ma często kolorowe środki, beżowy jak i mój obecny w mk2, w dobrym stanie nadal nic mu nie brakuje. Obiekcje to awaryjność napędu bo to RWD, i czy w ogóle brać opcję LPG? A gdy znów myślę o tym starym Dieslu i zimie, to też jakoś niepewnie... Vectra bo moja dziewczyna sobie nią poradzi, bo w kombi wrzucę rower bez problemu (tak jak do golfa, a do merca już nie da rady), bo w LPG podobno są bardzo znośne. Z minusów to że to popularne do bólu, zwykłe szare z zewnątrz, zawsze czarne w środku pudełko do przemieszczania się z punktu A do B. Awaryjność? Cholera wie, mój mk2 miałem pare, zrobiłem nimi 60tys km, i nigdy nie zawiodło, a z nowszymi autami różnie bywa... Kolejny aspekt, koszta utrzymania Vectry, a Merca? Bo od Golfa to tańsze nic nie będzie, wiem Help me, w niedzielę przyjeżdża kupiec po Gofra

Ale miejsce macie wyborne do organizacji takich spotów Zazdroszczę i żałuję że do WWA tak daleko

Witam. Kupię Jette a2. Stan oczywiście jak najlepszy, ale wiadomo nowe to być nie musi Wszelkie propozycje na pw!

Witam Was! Gdyby ktoś miał dekielki do felg stalowych z golfa mk2 13' to chętnie takowe przygarnę! Stan - byleby trzymały się śrób! Może komuś zalegają, albo ktoś chce oddać za symboliczną kwotę Pozdrówka !

> No co kolega się chyba jeszcze nie zdecydował Bardzo śmieszne

Kto mi poleci jakieś głośniki typu Boschmann itp...chodzi o jajka 6x9. Takie firmy niestety na chwilowy brak funduszy a coś grać musi... Pozdro