Skocz do zawartości

przemekb22

użytkownik
  • Liczba zawartości

    311
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez przemekb22

  1. > Po odpaleniu mialem 8 stopni, zanim opuściłem garaż i go zamknąłem to już było te startowe 23 z > wykresu. > Zrobię teraz testy "powrót do domu" będzie ta sama trasa i zimny start. > Dodatkowo zwrócę uwagę na V... włączenie grzałki nie zrobiło większego wrażenia na autku... Nie zdążyłem Ci zrobić fotki, a Ty już grzałki masz zamontowane, hehe Szczerze mówiąc próbowałem pstryknąć foto wczoraj wieczorem, ale dostęp, aby coś zobaczyć jest kiepski Mam podobnie zamontowane, jak Ty, ale wydaje mi się, że na wężu obok, ale nie mam pewności, dziś muszę zerknąć po pracy. Wyjeżdżając dziś do pracy temp. na zewnątrz -3C*. Odpaliłem grzałki po minucie pracy silnika, dmuchawa na 3 prędkość i po pokonaniu 5 km wskazówka temp. pokazywała lekko ponad 50C*. Letnie powietrze leciało po ~500m i z każdym kilometrem co raz cieplej. Co do obciążenia altka przez grzałki to wszystko zależy jaka jest temp. na zewnątrz. Zrobiłem wczoraj mały test ze szwagrem. Odpaliliśmy najpierw grzałki. Na zimnym silniku napięcie wynosiło przez ~2 minuty około 12,5V, a potem wróciło do 13,9-14,0V. Zwiększenie obrotów w tym momencie do np. 1300obr/min. powoduje wzrost napięcia do 13,9-14,0V. Włączenie świateł i dmuchawy przy pracujących grzałkach nie powoduje spadków, gdy silnik już pracuje chwilkę. Reasumując, na zimnym silniku i na postoju pojawiają się spadki w początkowej fazie pracy grzałek, dodanie gazu automatycznie powoduje wzrost napięcia i nawet włączenie świateł, dmuchawy nie sprawia altkowi problemów. Gdy silnik popracuje już chwilkę nawet na postoju mamy ładowanie, więc o aku można być spokojnym. Po roku od ostatniego doładowania napięcie na klemach wynosi u mnie 12,6V, a z grzałek korzystam codziennie, bo w autku szybciej ciepło
  2. > U mnie będzie używany często, nie chce autostartu. > Mój plan obejmuję ręczne odpalenie i przekaźnik czasowy na 5-15m? ( to się jeszcze sprawdzi ) i > termik > Jak termik nie wyłączy to przekaźnik odetnie, jak przekaźnik będzie pierwszy ( zanim się ustawi jak > należy ) to trzeba będzie układ odpalić drugi raz na określony przekaźnikiem czas. > Znam projekt automatycznego odpalania grzałek zależnego od stanu aku, temp itd. > Ja jednak wolę najprostsze rozwiązanie którym sam steruje z podwójnym zabezpieczeniem wyłączenia. Najprostsze rozwiązania są chyba najlepsze bez zbędnej komplikacji, trzeba tylko pamiętać, żeby nie zapomnieć włączyć U mnie są dwa termiki na wszelki wypadek, gdyby któryś przestał działać. Rzeczywiście przy starcie w minusowych temp. spadek napięcia występuje u mnie do około 12,2V. Można odczekać parę minut i włączyć ręcznie, gdy np. świece żarowe już nie grzeją. Pytanie czy odpalanie grzałek już na samym wejściu będzie niosło jakieś negatywne skutki Zeszłej zimy nic się niedobrego nie stało, ale też dystans do pracy miałem dłuższy i aku bardziej był doładowany. Zobaczymy już niedługo. > Się zdenerwowałem jak fotki przeglądałem... wtedy mi się o tej grzałce przypomniało... > Ale mam nadzieję będzie jeszcze okazja > Gdybyś mógł to proszę o fotkę z miejsca montażu grzałki Na pewno będzie okazja Postaram się zrobić foteczkę, a jak masz chwilkę to zerknij na ten filmik, może coś uda Ci się wypatrzyć. Postaram się zrobić fotki z bardzo bliska, abyś mógł zobaczyć jak jest grzała wpięta na wężach.
  3. > coś do włączenia > Jeszcze kilka tygodni i coś z tego może będzie... Bardzo fajny pstryczek Mój schowany jest obok w schowku i praktycznie teraz go nie używam. Na wiosnę wyłączam i do późnej jesieni jazda bez podgrzewania. Jeśli uda Ci się to zmontować to nie będziesz żałował poza ciut większym spalaniem, ale coś za coś. Szkoda, że nie było wystarczająco dużo czasu na ostatnim spocie, żebym mógł pochwalić się swoimi grzałkami. Może zaczerpnąłbyś jakiś pomysł z mojej instalacji
  4. > Tak naprawde nie wiem bo założyłem na wiosnę gdy już było ciepło a obecnie jeszcze jest za ciepło / > w garażu mam +18C / wiec sam jestem ciekawy jak to będzie > Mam układ który nie pozwala właczyć się grzałką jak pracują grzałki w kolektorze, gdy temp płynu > jest większa niż +60C oraz gdy napięcie jest mnejsze niż 12,7 V... U mnie mam dwie opcje sterowania, automatyczną lub ręczną. Automat działa tuż po uruchomieniu silnika i grzałka wyłącza się, gdy zadziała termik przy ~50C*. Druga opcja, że sam na guziku uruchamiam grzałkę i wyłączam ją, a do tego jest termik, który czuwa, aby nie pracowała ona cały czas i wyłącza się, jak wcześniej pisałem. Na początku pracy grzałki (na postoju) widoczny jest spadek napięcia do 12.2V, kiedy grzeją jeszcze świece żarowe, ale niedługo po tym wszystko wraca do normy i napięcie oscyluje w granicach 13,9V przy włączonej dmuchawie i światłach. Zeszłej zimy akumulatora mi to nie rozładowało i mam nadzieje, że teraz będzie podobnie
  5. > Ja mam to w Cromie w silniku 150 KM MJTD.... podłaczyłem pod wejście do nagrzewnicy goracego > płynu / za silnikiem a przed grodzią / podobnie bym zrobił w Stilo... ważne aby było na > wejściu goracego płynu na nagrzewnicę !!!!- można łatwo stwierdzić który jest - wystarczy > właczyć na maxa wentylator i ustawić max temperaturę a następnie sprawdzić który jest goracy > wężyk... a który letni.... tam gdzie goracy tam montujemy .... lepiej to robić zanim auto się > całkowicie nagrzeje > Mam wszystkie 4 podłaczone Cześć Lisek, Jak Ci się te grzałeczki sprawują? Ja mam akurat 3 świeczki wkręcone w podgrzewacz, ale jest naprawdę spora różnica rano, gdy trzeba rozmrozić szybę. Przykładowo dzisiaj, gdzie na zewnątrz -0.5C*, autko pod chmurką, na szybie lód i po niespełna 5 minutach wszystko rozpuszczone, a z nawiewu leci lekko już ciepłe powietrze. Bez grzałek na postoju upłynie wieczność nim z nawiewu poleci letnie powietrze. Pozdrawiam
  6. Tutaj króki filmik, na którym niestety niewiele widać. Postaram się nagrać coś bardziej przyzwoitego i zrobić jakieś opisy. Na razie to, co poniżej:
  7. > Pytanie do obecnych użytkowników? > Dalej zadowoleni? jakieś wskazówki praktyczne bo "jakimś czasie" użytkowania? Generalnie jestem zadowolony. Niestety nie używałem grzałki długo, gdyż założyłem ją końcem zimy i tak się złożyło, że temp. były co raz wyższe, ale udało się trochę z nią pojeździć. Nagrzewanie silnika jest zauważalnie szybsze i przykładowo na mrozie -10 C* zostawiając auto na chodzie na jałowym na 10 minut silnik będzie łapał temperaturkę zauważalnie, a bez włączonej grzałki wskazówka temp. lekko drgnie. To samo podczas jazdy. Raz, że letnie powietrze z nawiewów leci szybciej, a dwa to sam silnik łapie temp. szybciej. Mogę powiedzieć, że czas nagrzewania silnika skrócił się w przybliżeniu o połowę. Bez grzałki i przy mrozie poniżej -20 C* zdarzało się, że wskazówka temp. dopiero po 14-15 km stawała do pionu i to też nie zawsze, bo jak grzałem ostro w kabinie, to przyjeżdżałem do pracy na niedogrzanym silniku. Z grzałką silnik temp. 70-80 C* (wg wskaźnika) osiąga szybko. Później już nagrzewa się wolniej, gdyż czujniki termiczne wyłączają ją i przestaje grzać. Nie należy się po tym gadżecie cudów spodziewać, bo to nie webasto i nigdy go nie zastąpi. W kabinie upału nie będzie, a silnik też od razu gorący nie będzie. Niemniej letnie powietrze poleci szybciej i sam silnik nagrzeje się szybciej. Akumulatora mi to nie rozładowało. Mierzyłem napięcia na klemach i tylko podczas pierwszych 2-3 minut w zimie pobór prądu jest duży i widać spadek napięcia, ale potem już jest wszystko w normie, u mnie 13,8-13,9 przy włączonych światłach i dmuchawie na jałowym. > I technicznie ważna kwestia... średnica węża jak tam jest? Tego nie wiem. Ja miałem montowany podgrzewacz z Alfy i węże udało się jakoś nałożyć choć koledzy nie mieli łatwo, ale dali radę > Renówkowe podgrzewacze podchodzą? Podobno tak, tak wyczytałem na forum. > Może ktoś ma nie publikowane fotki z montażu? Niestety nie mam. Mam gdzieś filmik, ale niewiele na nim widać, gdyż podgrzewacz jest w miejscu małodostępnym i nie widać go za dobrze.
  8. > Więc witam w NO EGR CLUB i polecam dołączenie do tego clubu :D Jak mi kiedyś EGR padnie, to kto wie Tymczasem pali mi mniej niż 6 literów gnojówki i śmiga bardzo ładnie Ale nigdy nie mówię "nigdy'
  9. > Cześć. > Chce jutro całkowicie wywalić EGR. Mam już odpowiednia blachę z której zrobię zaślepkę i mam w > planach wstawić jedną przy kolektorze wydechowym, a drugą przy kolektorze ssącym. Oczywiście > wywalę cały zawór EGR razem z wszystkimi rurkami co idą pomiędzy. Wiem, że pojawi się błąd > p0404 czy on w czymś mi zaszkodzi? da się wywalić EGR z kompa? > Ma ktoś tak wywalony EGR? czy wszyscy wywalają wstawione zaślepki za EGR? EGR-a nie zaślepiać, tylko czyścić i cieszyć się z jazdy Podczas ostatniego przeglądu zleciłem czyszczenie w/w zaworu, ale nie było, co czyścić, bo był czyściusi Też myślałem o zaślepieniu go, ale puki jest sprawny, to nie będę go ruszał.
  10. > Oczywiście, jednak kolega zielu41 zwrócił uwagę na fakt zwiększonego klekotu po fakcie wymiany > termostatu. Stąd ta analiza Może autor tematu nie zwrócił uwagi na fakt, że mamy już zaawansowaną jesień i niskie temperatury Faktycznie, jeśli to była by jakaś mechaniczna usterka, to po 2-3 km, jak pisze, objaw nadal by występował, a podobno silnik pracuje normalnie. Ja w swojego już staram się tak dokładnie nie wsłuchiwać, bo szkoda nerwów i pieniędzy Jak na razie pali niedużo, jeździ dobrze i klekocze, jak na JTD przystało Dla świętego spokoju oddałbym auto do mechanika, aby sprawdził go na zimnym silniku czy nie ma żadnych błędów i wsłuchał się w pracę silnika. Pzdr
  11. Panowie, przecież klekot przy niskich temperaturach, tuż po uruchomieniu, klekocze głośniej niż po rozgrzaniu i to żaden ewenement. Każde auto tak ma. Mój też chodzi głośniej teraz po uruchomieniu, a w zimie przy -20 to jego praca po odpaleniu może szokować. Ale to diesel przecież, w dodatku JTD, który do kulturalnych przecie nie należy
  12. > "Pocieszę" cię, że wymiana samych gum na zamienniki jest tylko strata > czasu i pieniędzy. Poszukaj innego wątku o wahaczach, konkluzja > jest jasna - tylko wymiana na oryginały lub TRW rozwiązuje > definitywnie problem! Zapomniałem właśnie dodać, że ponad półtora roku temu był wymieniany wahacz prawy na jakiś badziew, bo koszt z tego, co pamiętam, nie był duży. Genaralnie chytry dwa raz traci
  13. > Tylne gumy w wahaczach!!! Koniec, Kropka!!! Dziękuję Wam wszystkim. Wiem, że bez wizyty u mojego mechanika się nie obejdzie i mam nadzieje, że to będą akurat te gumy, bo wydaje się to najtańszym rozwiązaniem W każdym razie muszę usterkę usunąć, bo w aucie tej klasy nie da się tak jeździć. Pozdrawiam ciepło (u mnie jest teraz -18 stopni)
  14. Witam! Chciałbym Wam opisać mój przypadek choć wiem, że nie jestem pierwszy, który ma opisywany problem Mój wóż niestety nie umie jechać prosto (ściąga w prawo) i z czasem zauważyłem, że jest co raz gorzej. Tak to wygląda: 1. jazda po prostej drodze - ściąga w prawo 2. jazda po drodze przy lekkim pochyle w prawo - ściąga w prawo ale bardziej niż w pkt. 1 3. jazda z większym obiciążeniem, czyli kierowca + np. 2 pasażerów - ściąga ewidentnie w prawo aż miło 4. jazda na biegu czy na luzie wygląda tak samo ja wyżej w pkt. 1-3 5. podczas przyspieszania na niskich biegach ciągnie kierownicę w prawo Co sprawdziłem i zdiagnozowałem, żeby wyeliminować kolejne czynniki wpływające na przyczyny w/w problemu: 1. po przekładce opon z tyłu na przód sytuacja nie uległa zmianie 2. dziś na stacji diagnostycznej gościowi nie podobały się tuleje wahacza i gumy tychże wahaczy 3. zauważyłem, że przy lekkim nachyleniu drogi w lewo auto albo jedzie prosto, albo lekko w lewo. 4. rok temu na tych samych oponach autko śmigało idealnie, potem problem zacząl się na letnich i trwa do dziś z tendencją do co raz większego dyskomfortu jazdy. Generalnie co raz bardziej mnie to irytuje, bo chcąć jechać prosto trzeba cały czas lekutko trzymać kierownicę, gdyż w innym przypadku autko myka w prawo. Ja jeszcze jest jakaś koleina, czy pochył drogi to już masakra. Jazda z pasażerami wygląda jeszcze gorzej. Zatem, czy rzeczywiście owe wspomniane tuleje mogą być źródłem problemu? Dodam, że wahacz z prawej strony był wymieniany ponad rok temu, ale czy tulej też, to nie wiem. Będę wdzięczny za porady, co jeszcze sprawdzić, aby eliminować kolejne przyczyny...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.