Skocz do zawartości

marcindzieg

użytkownik
  • Liczba zawartości

    26 138
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marcindzieg

  1. > Czyli stosunek masa-osiągi-moc jest podobny jak w Lancerze Nie do końca bo tam jest stałe 4x4. Z drugiej strony to spalanie można potraktować jako ciekawostkę. Jest do uzyskania ale przy spokojnej jeździe. A z racji tego że napęd na dużo pozwala to nie znam nikogo, kto by tym spokojnie jeździł.
  2. > 10,5s to osiagala Calibra 2.0 115KM, Laguna 1 115 KM też miała takie osiągi. Tyle że wtedy były inne normy spalin. I porównywanie tego nie ma żadnego sensu.
  3. > Ale Fiat to turbo A mówimy o nieskomplikowanych N/A. Impreza N/A MY08 - 2.0 150 KM 1355 kg 9.6 do 100. Tylko tam jest 4x4.
  4. > Mówię o benzynowym 1.6. A ja o odczuciach z jazdy. Nie mają wielkiego związku z osiągami. Szczególnie w małych silnikach.
  5. > Papier to jedno, a odczucia z jazdy to drugie. Fakt - diesel wciska w fotel
  6. > Jechałem z tyłu, ale nie pamiętam, abym jakąś przestrzeń wielką tam odczuł. Pamiętam, że chciałem > jak najszybciej wysiąść. Masakra w środku Taka uroda japońców. Ale za to są trwałe.
  7. > 2 tygodnie temu legacy było na luzy zaworowe i motorek nie był demontowany. Może nie próbowałeś? O jakim dokładnie silniku piszesz?
  8. > o transalpach, VFR-kach i podobnych turystykach, które co sezon robią trasy do Mongolii przez > Hiszpanię już nie będę wspominał I one się kręcą do 16000?
  9. > bo tak sobie ją zaprojektowali... i co znaczy "tylko" ? Sobie zaprojektowali? Celowo zrezygnowali z najprostszego możliwego sposobu podniesienia mocy? Czy może napotkali problemy techniczne wynikające chociażby ze zbyt dużej masy? Przelicz z jaką prędkością chodzi tłok przy 10 k obrotów a potem przy 16. Następnie zwiększ masę i policz jakie obciążenia działają przy 10 i 15k. Następnie policz jakich sił trzeba użyć żeby to przenieś na koła w samochodzie i w motorze. Wzory znajdziesz w necie. Może zrozumiesz, dlaczego nie jest to ani proste ani tanie. > żenująca trwałość ? chyba coś się komuś pomyliło Przy 100 kkm samochód się dociera. 100 kkm mało który ścigacz przeżywa. Ja wiem że na AK wszyscy (no może prawie) mają po milionie i jeszcze niedotarte silniki. Ja jednak bardziej ufam informacjom serwisu.
  10. > Żenującą ? Ile egzemplarzy wytrzymuje więcej niż 100 kkm?
  11. > Chyba nie zaczaiłeś, że akurat nie mówimy o awariach wynikających z tej konkretnej trasy, tylko o > ogólnych ficzerach tej fury :-) Nie zaczaiłem bo nie wiem nawet co za fura
  12. > Natomiast nie wiem dlaczego producent podaje Vmax dla seryjnego auta na poziomie 152km/h. Przejedź się te 152. Myślę że zrozumiesz Ja dojechałem do 150 licznikowych i odpuściłem.
  13. > ... i na lawetkę i do serwisu. Średnia 150 to nie jest jakaś straszna prędkość. Jeszcze jak silnik większy od tego w Matizie to myślę że spoko da radę.
  14. > Tak. To masz bardzo nisko ustawioną odcinkę. Więc nie dziw się że nie ma problemów.
  15. > Odcnika jest przy 6.500, tam się zaczyna czerwone pole. Wyżej niż 6.500 po prostu nie kręci, nawet > na postoju, bo tak właśnie działa odcinka. Na ręcznej skrzyni też?
  16. Nie zrozumiałeś więc zapytam o co innego. Skoro w motorach 16000 obrotów osiąga się bez problemów to wytłumacz mi jak chłopu na miedzy dlaczego taka Hayabusa kręci się tylko do 12k? Mimo że użyto tam bardzo dobrych materiałów? Skoro to wszystko takie proste to dlaczego silniki motocyklowe mają tak żenującą trwałość?
  17. > Jak najbardziej realne, zwłaszcza w niedzielę rano Ale u Ciebie obrotomierz nie jest nawet na czerwonym polu. Odcinka zwykle jest o jakieś 2000 dalej...
  18. > A jak już zapłacisz baaaardzo dużo to i tak się będzie rozlatywało bo to taki sport. Ty to się w ogóle nie znasz. Kupujesz seryjne auto, zakładasz II generacje LPG, kręcisz do 15000 i objeżdżasz wszystkich. Widzisz jaki prosty przepis? Tylko te barany kombinują. Ale to na pewno żeby więcej zarobić.
  19. > Witam, > Interesuje mnie czy ktoś ma lub miał zamontowany tłumik firmy polmostrów i co one są warte? > Znaczy głównie chodzi o trwałość i jakoś wykonania oraz ewentualny serwis. Gwarancja na 2 lata, ale > czy ktoś z niej korzystał? > Dziękuję Ja mam w Forku z LPG. Trzyma się rok, pasował bez problemów.
  20. > maksymalne obroty (przy odcince) i można tak jechać choćby i 500 km. Naprawdę nic się nie > dzieje, wbrew temu, co niektórzy tu piszą. Oczywiście, dłuższa jazda na II może załatwić > silnik w wyniku przegrzania, ale też mocno wątpię. Spali olej. W zależności jakiego używasz szybciej lub wolniej. Przy wysokiej klasie oleju pojedziesz dłużej. Przy biedronkowym bardzo szybko padnie.
  21. > OK - weźmy samochód z manualną skrzynią. Jedziemy na autostradę, wrzucamy III i lecimy do odcinki, > która nastąpi przy podobnych obrotach, co na V, czyli w okolicach 6.500. I jedziemy tak > powiedzmy 10 km. Jestem absolutnie przekonany, że w sprawnym aucie nic się nie stanie. Tak > samo nic się nie dzieje w sprawnym samochodzie podczas jazdy na najwyższym biegu przy > maksymalnej prędkości (obroty tez na odcince, lub bardzo blisko). Nie próbuj się o tym przekonywać osobiście. Mówię poważnie
  22. > Z tym "prawie każda" to bym sie nie rozpędzał. Szczególnie jeśli m owa o klasach A, B, C... Zgadzam się. Jedna z rzeczy, której mi brakuje w Forku...
  23. > Dokładnie o tym mówię. > Koszt straconego czasu jest b. wysoki. No nie wiem. Jak rozmawiam o tym z fanami pewnego taniego paliwa to wychodzi na to że czas jest nic nie warty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.