> Przy dobrym gazowniku wiekszość instalacji jest idiotoodporna i bezproblemowa....
I tu się mylisz. Generalnie Stag wymaga dużo więcej wiedzy i wysiłku do poprawnego zestrojenia. A zrobiony niezgodnie ze sztuką działa źle. I najlepszy gazownik tego nie zmieni. Na lpg-forum powtórzy Ci to każdy. A jeśli samochód ma jakiś problem techniczny to żadna instalacja nie będzie dobrze działać. I żaden gazownik nie pomoże.
> No np u mnie tutaj są niesamowite różnice cenowe. BP 2,66 a Bliska 2,34 ceny z dziś.
U mnie też. Natomiast raz po tankowaniu na Bliskiej samochód mi nie chciał jechać jak powinien. Osobiście wolę zapłacić parę groszy więcej i nie mieć problemów. Zwłaszcza że w porównaniu do Pb jest to kolosalna różnica.
> Koledze załozyli tej zimy cudowne BRC (...)
Problem był raczej z gazownikiem, który nie umiał tego zestroić. Jeśli ma gwarancje to niech jeździ dotąd aż mu zrobią. Albo z silnikiem. Generalnie BRC jest tak idiotoodporną instalacją że nawet fatalnie zrobiona potrafi działać bezproblemowo.
> Dziekowac:) jak nastapi awaria sie pochwale:) ale mam nadzieje ze tego prędko nie bede musial
> zrobic. A pytanie spoza tematu. gdzie najlepiej lac gaz?
Ja osobiście leje na Statoil. Nigdy nie miałem problemów. Ale jest trochę drożej.
> Żeby się nie okazało, że za pół roku - rok auto zacznie się psuć ze starości i zamiast go sprzedać
> będziesz go łatał i wkładał w niego kasę, bo przecież lpg się jeszcze nie zwróciło
Sprzeda drożej z półrocznym LPG na gwarancji
> Montowalem u nich instalacje do siebie, a konkretnie w oddziale w Tarnowie (pracowal tam nawet
> jeden z autokacikowiczow)
W Tarnowie jest centrala.
> Bylem naprawde pod wrazeniem z profesjonalizmu jakim sie wykazali. Z instalacja absolutnie nic sie
> nie dzialo, ustawiona byla IDEALNIE!
Mam to samo zdanie.
> Przynajmniej w codziennej
> jeździe wolę nowoczesnego haldexa który w mgnieniu oka potrafi dać prawie cały moment na jedno
> koło jak jest taka potrzeba.
Żeby on jeszcze chciał tak działać... Choć ponoć IV generacja już jest całkiem dobra.