pinin

> Nie chodzi mi o mapy korekcyjne, ale choćby o częstotliwość stuku, knock window i inne dane tego > typu Zaraz zrobię jeden myk i dodam fotkę, będziecie wiedzieli co dokładnie potrzebuję Chodzi dokładnie o coś takiego: Czyli głównie gain i knock frequency. Knock window już mozna samemu dojść bardzo szybko, ale fajnie by było go mieć też

> Urządzenie wygląda milutko. > Co rozumiesz przez dane nt. spalania stukowego? Bo jedyne co mi do głowy przychodzi to o ile > zapłon jest cofany przy krótko i długotrwałym stuku. Opisz do czego Ci jest to potrzebne. > Nie zmienia to faktu, że nie wiem, bo komp MM 1.2 MPI nie ma czujnika spalania stukowego. Nie chodzi mi o mapy korekcyjne, ale choćby o częstotliwość stuku, knock window i inne dane tego typu Zaraz zrobię jeden myk i dodam fotkę, będziecie wiedzieli co dokładnie potrzebuję

Heh, ok - chcieliście jakiś info na temat EMU... W piątek byłem u Jadźwina w Krakowie na szybkim szkoleniu, jakoś, że mój zespół na uczelni pisze instrukcję obsługi do tego urządzenia. Kuba wrzucił już na rf.pl zdjęcia urządzenia, ale podlinkuję je też tutaj: Fotki mojego autorstwa, więc nie ma strachu Co prawda jeszcze bez finalnego nadruku na obudowie, ale tak to będzie wyglądać. Nadruk będzie robiony sitodrukiem. A tak wygląda nasz egzemplarz EMU, na którym robimy badania i testujemy go: Kapitalna przejrzystość softu znacznie ułatwia znacznie zabawę z tym. Sprzęt jest tak fajnie zrobiony, że teraz go hamuje jedynie soft - jest bardzo duża możliwość rozwoju w późniejszym czasie. Jak będziecie grzeczni ( ) to postaram się w okolicach weekendu może wrzucić jakiegoś screena z softu. A teraz pytanie głównie do stroicieli: Czy ma ktoś możliwość ogarnięcia danych na temat spalania stukowego z kompa 1.2 8v? Z tego co kojarzę, ten silnik miał knock sensor. Jeśli macie taką możliwość, to bardzo by się to przydało do mojego seja

> Tak by skompletowac info dotyczace czujnikow, rozmiarow gwintow i dostepnosci adapterow do naszych > silniczkow: > - Czujnik cisnienia oleju: Gwint M14x1.5 > - Korki pompy oleju: Gwint M18x1.5 > - Czujnik temperatury wody w kolektorze ssacym 1.2 i termostacie 1.4: Gwint M12x1.5 > - Czujniki cisnienia/temperatury Autogauge, Equus: Gwint 1/8 - 27 NPTF > - Wyjscie chlodzenia turbiny z Termostatu 1.4 t-jet; Gwint M16????? > Adaptery dostepne sa tutaj (jak ktos nie ma tokarza): > http://www.conrad.pl/websale7/?Ctx={ver%...rch_input=Equus > NPT info: > http://www.fairburyfastener.com/xdims_pipe_threads.htm > Dodatkowe info np dotyczace trojnikow, poprawki mile widziane Rozumiem, że wszystkie adaptery są na gwint pod te czujniki? Bo opis tych adapterów na tej stronie jest po prostu bajeczny Ktoś wie, gdzie zakupić trójniki? Bo mój tokarz siedzi chory niestety

> Ale wstawiam w środek po prostu warstwę z drugiej uszczelki? > Tym sposobem to zyskam ćwierć mm (niecałe) Nie, wstawiasz np. płytę o grubości dowolnej wyciętą wodą/laserem, którą możesz kupić choćby od lesia. Musisz jedynie zachować zewnętrzne warstwy, w środek możesz wstawić w zasadzie co tylko chcesz. Dobierasz jej grubość tak, aby wysokość całej nowej uzyskanej w ten sposób uszczelki była taka sama jak oryginalnej szmacianej uszczelki. Oczywiście nie uchroni Cię to przed poniesieniem głowicy na wyciągających się śrubach, ale znacznie zwiększy wytrzymałość względem szmaciaka.

> Tak, 2-warstwowa 0,49mm to jest w 1.4 8v. > BTW - czym się różni kanapka na dwóch takich właśnie uszczelkach od tej t-jetowej z wymienionym > środkiem? > Jak dla mnie to wytrzymałościowo niczym Tak, sorki - pomyliłem silniki, ale zasada zostaje taka sama. Nie musisz brać 2 uszczelek, po prostu w 2 warstwowej uszczelce, po roznitowaniu wstawiasz kolejną warstwę w środek. Ot, cała filozofia.

> I to jest odpowiedź która mnie satysfakcjonuje . Czyli na chwilę obecną jak składam dół, to nic > nie kombinuję, później zasadzam kanapkę a problem przestawionej fazy rozrządu (sorry za > wcześniejszą pomyłkę) mogę olać. W razie czego jak nie da mi to spokoju to zakupię regulowane > kółko. 250 zł to nie wielka cena za spokojny sen . Możesz ew. zrobić odprężenie tłokami. Ale nie modyfikacją seryjnych tłoków, a np. jak u mnie, tłokami z 1.4 fire. Wiąże się to z rozwiertem, ale plus jest taki, że masz silnik poskładany na fabrycznej wysokości bloku i głowy. Dodatkowo uszczelkę pod głowę można zrobić z uszczelki z tjeta. Jest stalowa, 2 warstwowa o grubości 0.49mm. Wstawiasz przekładkę między 2 warstwy, aby uzyskać wysokość fabrycznej uszczelki. I wtedy masz dobrą uszczelkę, a nie gównolit Ale i tak problemem będą śruby do głowicy. W sensie, że się będą wyciągać - trzeba przejrzeć katalog ARP i dobrać szpilki. Bo niestety innej drogi nie ma.

Kilka jest na rf.pl, a ja już chyba jutro do tego podejdę i zrobię coś dla was - jakieś szczególne życzenia?

Hmm... tak w skrócie? Generalnie obsługa wszystkich podstawowych czujników, do tego konfigurowalny shift light, kontrola podtlenku, check engine, ALS, procedura startowa, 2xEGT, 2xknock, pełna sekwencja do 6 garów, map sensor 4 barowy na pokładzie, pełna kontrola doładowania po prędkości, egt, afr i jeszcze w cholerę innych, wyjście na obrotomierz, warning egt (nie musisz mieć wskaźnika), jest w pełni konfigurowalny odnośnie sygnałow obrotów z poziomu menu i dużo, dużo więcej... A to w zasadzie jest 1 wersja softu. Dzięki temu, że jest z polski nie ma problemów z dodawaniem kolejnych rzeczy - Jadzwin zazwyczaj w ciągu 1-2 dni jest w stanie dodać kolejne opcje, jeśli czegoś potrzebujesz

> a co ma wiecej jesli mozna wiedziec? tzn co ma w standardzie? Vems na knock sensor i kontroler sondy szerokopasmowej w standardzie? Map sensor? Coś o sondzie mi się obija, że tak, ale mogę się mylić.

> a miało byc tak tanio i wyszło tyle co vems Czy ja wiem... Do vemsa trzeba dokupować różne akcesoria, które tutaj są wbudowane już od początku. Mimo, że cena jest na podobnym poziomie, to gdybyś doposażył tak samo vemsa to już nie jest takie oczywiste...

> Reklama dźwignią handlu jak to mówią, wszelkim materiałami jestem zawsze bardzo zainteresowany Generalnie z tego całego biznesu nie mam nawet złotówki, więc generalnie reklama to nie mój problem Aczkolwiek, bardzo popieram to całe przedsięwzięcie, bo jest to w zasadzie jedyny polski produkt tego typu. A jeśli mogę pomóc komuś, kto robi rzeczy fajne - zawsze będę to robił

> Quote: > Mozna sobie wybrac paliwo (sa tez rozne mieszanki z metanolem) zeby miec poprawny AFR > Usatwienia PID dla czujnika sa zdefiniowane fabrycznie i raczej nie nalezy w nich grzebac. > Rcal to wartosc rezystora kalibracyjnego, albo mozna tutaj wpisac wartosc robiac free air > calibration. > Jakkolwiek Rcal z sondy ma wiekszy sens bo sonda kalibrowana jest w mieszance bogatej i dla niej > jest precyzyjniejsza. Heh, no widzisz - to przeoczyłem, a do tej części instrukcji jeszcze nie doszedłem Generalnie soft jest bardzo prosty i przejrzysty, w porównaniu np z AEM'em to zupełnie inna bajka.

> To zdradź jeszcze, czy ta instrukcja itp. dokumentacje będą publicznie dostępne bez zakupu, co by > się można było obeznać w temacie? Jak rozmawiałem z Kubą, cena to 2kpln brutto. Instrukcje, jak i inne pliki, zapewne tak jak w wypadku det 2 i 3, będą ogólnie dostępne na stronie www.ecumaster.com. Ja ze swojej strony mogę wrzucić kilka plików - Jadzwin wrzucił je na racingforum.pl, więc nie obrazi się, jak je podlinkuję tutaj. Z mojej strony mogę wrzucić zapewne jakieś screena z oprogramowania Co do obsługiwanych czujników, to EMU ma 2 wejścia na EGT, 2 knock sensor, wbudowany kontroler szerokopasmowej sondy jak i wiele innych ciekawych opcji - chętnie odpowiem na jakieś pytania (o ile będę porafił )

> To ja zapytam o coś innego, choć sam mogę sprawdzić: jest już dostępny? Nie, wstępnie pod koniec marca ma być w sprzedaży. Urządzenie jest już praktycznie gotowe, ja jestem w połowie pisania instrukcji obsługi, egzemplarze testowe jeżdżą... Już jest na prawdę blisko

> Ciekawostą jest to, że EMU (nasz rodzimy SA) też ma Free Air Callibration..... Skąd masz taką informację? Nie mówię, że nie ma, bo jeszcze nie przegryzłem się przez cały soft

> Do 0,5 bara nie musisz odprężać silnika bo to tzw soft turbo. Całej reszty dowiesz się stąd: klik > Naprawdę fajnie napisane, przeczytasz sobie m.in jakiego ślimaka dobrać itp Hehe, to nazewnictwo mnie zawsze bawiło do łez... Tak generalnie to już 0.6 bara to nie jest "turbo-soft"? Zasada jest jedna - jest turbo, są dodatkowe mody. Odprężenie i tak bym wykonał. A to, że jeden z największych druciarzy na Polskiej scenie "tuningu" sobie to tak nazywa i ma swoje teorie, to już inna kwestia. W każdym bądź razie ciężko jest zliczyć wysadzone silniki przez tamtego Pana

a co z smarowaniem > ośki?? bo przeca to jest konieczne??? A kto Ci tak powiedział? Miał ten ktoś w ogóle jakąś styczność z autami? Bo bredzi.

> jezeli wyeliminujesz przez to tyrkolenie, nie obchodza Cie normy emisji spalin i nie masz kilkuset > zl na korekte w mapach to jest Nie zapomnij o zwiększonym spalaniu, więc te kilka setek w dłuższym rozrachunku i tak wywalisz na paliwo. To rozwiązanie jest drutem. To tak jak byś najpierw umył ręce a potem się wysikał. Nie tędy droga.

A sprawdzał ktoś już AFR przy tyrkoleniu? Tak, to było pytanie retoryczne.

Kształt fajny, ale te boczki to można by z aluminium dorobić - pewniejsza sprawa

> Uff, ale dysputę rozpętałem, prawie niechcący . Po pierwsze nigdy nie mówiłem, że komp seria > potrafi więcej niż SA. Chciałem tylko powiedzieć, że komp fabryczny potrafi znacznie więcej > niż się niektórym wydaje, i też tak na prawdę, że do tych naszych wydumek (choć z erą t-jeta > przestaje to być prawdą) w zupełności wystarcza. Sam bardzo chciałbym mieć profi SA, tylko, że > jestem za leniwy i słaby "w kablach", może w następnym projekcie. Mimo, że znam już kompa 8V > prawie na wylot, dalej jest to dla mnie trochę rzeźba w g. w porównaniu z tym co widziałem co > przy mnie fachowcy robili z VEMsem > Co do wolnych obrotów i wtrysków - tak, podejrzewam, że ze wtryskami 380-400 miałbym kłopot, > aczkolwiek nie jestem pewien, jeżeli dany wtrysk ma w swojej specyfikacji minimalny czas > otwarcia, to jestem w stanie zmusić kompa, żeby do tej minimalnej granicy mechanicznej zszedł. > Mechaniki nie przeszkoczę. Ale seryjnie ten minimalny czas wprogramowany w kompa być może jest > większy niż profi wtryski potrafią "znieść". > A wy to wogóle odpowiedzcie sobie na pytanie, czy przypadkiem nie macie tych wtrysków za dużych. > Takie 380ccm na 3.5 bara ciśnienia to tak (bardzo) na oko wystykną do prawie 300KM. Po co > takie wielgachne siusiaki? Wtryski dobiera się do docelowej mocy, a nie największe jakie się > znajdzie, bo potem jest właśnie tak jak piszecie. > A i na koniec, co prawda faktycznie nie znam się zupełnie na przygotowywaniu prawdziwych > wyrzynaków, dalej niestety prawda jest taka, że jak samochód ma rejestrację, to powinien > spełniać normy. I szkoda, że się w PL na to oko przymyka, bo są miejsca w PL, gdzie się ciężko > z tego powodu oddycha A na prawdę nie jest aż tak trudno zrobić profi tjun zgodnie z > przepisami. Uwierz mi, ja nie dobrałem siuśków na "pałę". Znam teorię, znam też praktykę. Co z tego, że poznasz minimalny czas otwarcia wtrysków, skoro dawka przy tym minimum będzie o tak za duża do silnika w seju. Tutaj jest rozwiązaniem przejście na pełną sekwencję, ale tego seryjny komp od 1.2 nie potrafi, a i nasz mały master też. I tutaj dochodzimy do SA, gdzie robisz korekcje po odpowiednich parametrach i masz wszystko z głowy. Nie obwieszasz wnętrza jak pedał tuningowymi wskaźniczkami, tylko wyprowadzasz lampkę warningu, gdy jakiś parametr przekroczy zadaną wartość. Zadaniem kierowcy jest jazda na maxa, a nie gapienie się na wskaźniki, bo komp nie ogarnia tych parametrów i samemu trzeba kontrolować, kiedy odjąć. I właśnie dlatego do poważnych aut do sportu, jak i mocnych na ulicę nie widzę innej opcji jak rozsądny SA. Ale SA trzeba też umieć dobrać, bo np. AEM jest kapitalny na ulicę, a do sportu już niekoniecznie. Generalnie temat rzeka, i niestety nie dam sobie wmówić, że seryjny komp zawsze będzie lepszy. Nie będzie, poza kilkoma przypadkami, zawsze dobre SA go przebije możliwościami

> Mnie przedewszystkim interesuje jedna rzecz, czy na FI da sie zrobic tak zeby auto po zlapaniu temp > roboczej nie czkalo, jakby nie program od wojtka z wolnymi 1000 to by mi auto gaslo. Poprostu > chodzi sobie chodzi i naraz brum obroty spadaja do 400 i rosna, nie wiem czym to jest > spowodowane > Jakby nie minimalne poprawki paliwa na wolnych obrotach ktore zrobilem to auto by gaslo > Ale woj76 mnie pocieszyl bo ponoc seryjny komp tez takie cuda na kiju robi A co wtedy pokazują logi na masterze? Zarówno paliwo jak i zapłon. Najlepiej wrzuć na racingforum.pl w wątek o ecu masterze - jaźdzwin zapewne pomoże Ci zlokalizować ocb. Wtedy już sam poprawisz:)

> To mowisz ze nie ma wiekszego sensu przechodzenie z full group na fuel implant? > Czy fuel implant nie bedzie wstanie kontrolowac "lepiej" wolnych obrotow Tam nie masz zbytnio czego poprawiać. Fajne są opcje ustawienia crankingu, pozbywasz się jakichkolwiek korekcji paliwa seryjnego kompa. Masz po prostu pełną kontrolę nad paliwem, ale wyżej ..uja nie podskoczysz, praw fizyki nie zmienisz.

> ja mam lekko ponad 400 na full grupie i jest niemozliwe zeby utrzymac stabilny afr na wolnych ( 900 > rpm) w granicach 14.7 > realnie jest 13.5 To jest to o czym piszę. Ja mam 380 przy 3,5 bara, ale lekko podniesione ciśnienie na listwie miałem przez krótką chwilę. Wróciłem do serii i teraz przy ok. 1100obr mam okolice 15.