opopopoo

Dla potomnych, wg. pewnego źródła (jeśli źródło wyrazi zgodę, wspomnę je tu imiennie) do konfiguracji jak w wiadomości gdzieś wyżej pasuje serwo 9193226 (GM) = 544039 (OEM) Z kolei TRW twierdzi w swoim katalogu, że 544039 = 544163 Więc można już po 3ech numerach szukać. A jeśli uwzględnić jeszcze oryginalną część to dane są Lucas 90498034 MC 4C1N. Idąc jeszcze krok dalej, szukając po 544163 w e zatoce można tam obecnie znaleźć artykuł, który odnosi się do nast. part number: 9117551 9193226 544039 544163 9117551 9193226 Więc dla poszukiwaczy trochę punktów zaczepienia istnieje.

> Tak, bo dysk jest w komorze silnika, tłok serwa przy pedale > hamulca. Źle się wyraziłem, na myśli mam "samo serwo ma gdzieś nieszczelność". > Podałe ci link wyżej.... Zgadza się, dzięki. > 6 godzin trwała wymiana serwa w ASO, robota mokra. Trzeba > wszystko wymontować, co stoi na drodze... Obwód płynu kończy się na tłoczku pompy hamulc. Dalej w stronę serwa nie ma dla niego żadnych kanałów. Więc widzę jak na razie 2 możliwe powody, dla którego potrzebne byłoby demontaż układu - przez to otwieranie obiegu- i innych rzeczy w tym obszarze 1. Bez demontażu innych elementów jest za ciasno aby wyciągnąć serwo 2. Jeśli jednak próbować wymianę serwa przy zamkn. obwodzie ham. sztywne/metalowe przewody do ABS i kół mogłyby dostać nieszczelność w punktach łączenia. W międzyczasie zrobiłem parę sprawdzeń, i teraz wiem ciut więcej - serwo przechodzi test pomyślnie - dźwięk zasysanego/uchodzącego powietrze ustaje po naciśnięciu pedału (nie miałem pomocnika, sam musiałem wciskać pedał i nasłuchiwać pod maską) - na końcu węża podciśn. od strony serwa jest ssanie w kierunku kolektora - więc ten komponent (wąż + zawór) jest chyba sprawny. Rozglądałem się po sklepach za blokiem wspomag., no i nie tak łatwo (przynajmniej dla mnie) dobrać pasujące. Obecne jest lucasa 90498034 MC 4C1N, a w handlu TRW, z reguły 3 typy dla tej Astry i silnika. W każdym coś nie pasuje (BAS, albo ESP, albo coś innego). Czy ktoś wie jaki będzie pasować do Astry G, Z16XE, 11/2002?

Ponieważ mam do czynienia m.in. z piskami dochodzącymi w czasie hamowania i przyśpieszania zza deski rozdz., wnioskuję że nieszczelność jest co najmniej w samym dysku serwa (od strony pedału). Czy to błędne myślenie? Poza tym, ponieważ, po otwarciu maski z obszaru serwa dochodzi dźwięk zasysanego/wciąganego przez mały otwór powietrza, nieszczelne może być też połączenie kolektora z serwem. Te węże łączące kolektr. z serwem są wprawdzie z tworzywa sztucz. ale już b. twarde. Jakim sposobem odłączyć go najlepiej od serwa? Ciągnąć z gniazda w obudowie serwa, tam jest gumowa uszczelka/gniazdo? Jak częstym przypadkiem w Astrze G jest nieszczelność samego dysku? Czy wymiana serwa jest suchą robotą (obieg płynu hamulc. pozostaje zamknięty) czy mokrą (obieg płynu zostaje rozczelniony)? Na pewno przy wymianie serwa trzeba od niego oddzielić zbiornik wyrówn. z blokiem tłoczka gł. Obydwa są połączone z blokiem ABS i zaciskami na kołach sztywnymi/metalowymi przewodami. Czy jak będę odciągać zespół zbiorniczka z tłokiem głównym od obudowy serwa nie potworzą się nieszczelności na łączeniach tych przewodów?

Dla kompletności opisu dodam, że syk słyszalny z obszaru servo występuje od bardzo dawno. Długo jeszcze zanim te dziwne piski zaczęły występować. W najbliższych dniach będę musiał sprawdzić z pomocą drugiej osoby, czy słychać je też na zewn. To sądzicie, że te dziwne piski też dochodzą z servo ham lub jego najbliższych element.?

W Astrze G, 2gie półrocze 2002, z Z16XE dochodzą od niedawna spod podszybia (wnętrze kabiny, obserwowane w czasie jazdy; z zewnątrz czy obserwowane nikt jeszcze nie sprawdzał) piski typu jak w tytule. Subiektywne wrażenie kierowcy jest, że dochodzą spod podszybie, po stronie kierowcy. Taki pisk pojawia się nawet co kilka minut. Na początku to myśłałem, że jakiś mały ssak siedzi w zakamarkach - takiego typu pisk to jest. Ostatnio samochód stał kilka tygodni nieużywany, przy pierwszy uruchomieniu wystąpiła nast. zjawisko b. podobne do tego: Astra uruchamiana przy wciśniętym sprzęgle, z nogą na hamulcu. Kiedy silnik już chodzi słychać "źźiiiiiiiiii". No to wrzucam na luz i manipuluję tylko ped. hamulca. Wynik: przy wciśniętym hamulcu - pisk obecny, puścić hamulec - pisk znika. Na postoju przy uruchomionym siln. po podniesieniu maski słychać syk (uciekające lub zasysane powietrze przez mały otwór) w obszarze czarnego talerza wspom. hamulców. Astra przeszła krótko przed wyst. pisków badanie okres. - bez zastrzeżeń, więc przynajmniej bezpiecznie mogę chyba jeździć. (?) Czy ktoś miał również taki efekt? Gdzie może leżeć przyczyna?

> nowy simering zakładając nie dobijaj idealnie w to samo miejsce bo jak wał delikatny > wżer,sprawdzono wielokrotnie nigdy niepuściło To co, znaczy nie tak głęboko wbić jak głęboko stary siedział? A nie wyskoczy samoczynnie przez to ? Postawione pytanie nadal aktualne, proszę o odpowiedź nawet jeśli natkniesz się na nie pytanie miesiące lub lata od czasu jego postawienia. Zebrane raporty pozwolą na lepszą ocenę sytuacji tym, którzy w przyszłości staną przed dylematem "simmering WK wymieniać wraz ze sleeve czy bez?"

Pytanie do kolegów, którzy wraz z rozrządem zmieniali też simmerring na wale korbowym. Na jak długo pomogła wymiana samego simmeringu? Pytanie powstaje stąd, ponieważ tu i tam słyszałem, że w pewnych przypadkach (nie wiem jak licznych na wszystkie przypadki) przeciek spod simmeringu jest skutkiem nie tylko uszkodzonego simmeringu ale i wyrobienia się wału pod simmeringiem. Tzn. wał jest wyjeżdżony, ma rowki. Wymiana samego simmeringu pomaga niewiele, bo oleje nadal ucieka przez uszkodzenia w wale. Np. SKF ma mieć w swym asortymencie speed sleeves. To takie tulejki o b. cienkiej ściance (nie wiem z jakiego materiału) które nakłada się na wał w miejscu siemmeringu, i dopiero na to przychodzi simmering. W naszej Astrze G z roku '02 simmering raczej do wymiany, bo róg miski wilgotny. A ponieważ rozrząd będzie niebawem wymieniany, więc co szkodzi wymienić i simmering. Bardziej by szkodziło w przy istniejącej okazji go nie wymieniać. No i nie wiem czy przygotowywać się na wymianę samego simmeringu czy razem z naprawą wału za pomocą takiego speed sleeve. Jakieś opinie na ten temat?

Dzięki za wszystkie Wasze wskazówki. Też przymierzałem się do "naprawy" przez wstawienie w uchwyt skróconego opornika. Ale tak ta cała konstrukcja wygląda, że jak - na mnie - małe szanse na otwarcie uchwytu i fachowe zamknięcie po włożeniu końcówki opornika - gruba blacha. Więc zrezygnowałem. @wszim, @gwpraca Uprzejmie proszę więcej szczegółów odnośnie metody i narzędzi do otwarcia i zamknięcia zacisku opornika. Poza tym drugi opornik, ten jeszcze działający też już jest nadżarty. Niebawem i on strzeli. Za chwilę spojrzę do sklepu wspomnianego przez master22221, choć już nie mam żadnej nadziei.

master22221 pisze o 13 41 372. Dokładnie ten numer, który wymieniłem w startowym poście. Z moich dotychczasowych analiz wszystkie wymienione numery odnoszą się do tego samego wentylatora. Jedynie źródło numeru jest inne: Opel, GM, Bosch, EAN, jeszcze coś innego. Ale w każdym przypadku chodzi o ten sam wentylator. Niestety 13 41 372 też nie znajduję w intercars. Szczerze mówię, wiele przewertowałem w tej sprawie. Także po numerach nie odpowiadającym temu modelowi went. Oprócz wspomnianego na początku nie znalazłem drugiego z gniazdem 4-wtykowym.

Bo szukam od miesięcy w necie. W sklepach od z fabrycznie nowymi częściami. W intercarsie patrzyłem wczoraj, owszem jest na liście. Ale bez podanej ceny. Jakby niezamawialny. Widziałem tam na liście kilka innych modeli, ale tamte nie mają numerów OE jakie szukam. Jak kolega Astroman doszedł do pozycji cenowej w intercars?

Astra G, model 2003 Ten rocznik (i pewnie następne, może też kilka poprzednich) mają jeden wentylator na chłodnicę i skraplacz klimatyzacji. Namiary na ten wentylator są następujące: Opel 13 41 372 0986 338 007 EAN 404 702 423 4888 Silnik Bosch 0 130 303 298, Opel 13 128 687 Wentylator Bosch 0 130 303 927, Opel 13 128 688 Chcę wymienić, bo jeden z oporników w moim już poszedł. A i drugi w nie najlepszym stanie. Niebawem i on może strzelić. Bez jednego opornika wentylator chodzi tylko na jednym biegu, pewnie ten drugi stopień jest to. Poza tym chłodnica i skraplacz były niedawno wymieniane, bo nieszczelne. Podobno w Oplach tego lub podobnych roczników, wentylator z czasem tracie wyważenie i jego praca destrukcyjnie wpływa na chłodnicę i skraplacz klimatyzacji. Więc aby po krótkim czasie znów nie wymieniać chłodnicy i skraplacza chcę odnowić wentylator. Dwa powody istnieją do takiej wymiany. Problem tylko w tym, że nowego wentylatora nie można zakupić, produkcja zakończona. Jak może być, aby dla modelu z roku 2002 już części nie produkowano? Inne wentylatory trudno użyć, bo mają gniazdo z trzema stykami. Ten, o którym tutaj mowa, ma 4 styki. Czy ktoś już się zmagał z tym problemem? Używki? Na rynku lokalnym wybór żaden albo wcale. W sprzedaży wysyłkowej mogę trafić egzemplarz w takim stanie jak obecny.

[G] Pracująca klima wydaje dźwięki Astra G, rok 2002 z manualną klimatyzacją. Klima najczęściej jest używana z nadmuchem nastawionym na 1-szy lub 2-gi stopień. Rzadko klima pracuje z dmuchawą na 3-cim biegu. Opisany problem najlepiej zauważalny przy prędkościach do 80kmh. Powyżej albo nie występuje, albo słabo zauważalny ze względu na inne źródła hałasu. Otóż pracująca klima wydaje dźwięki, metaliczne lub prawie metaliczne - trudno mi opisać je dokładnie. Jeśli wyłączyć ją na sekundę lub dwie odgłosy ustają. Znów włączyć, pojawiają się znowu. Są chwile, że hałas jest bardziej słyszalny, są i takie chwile że słabo. Specjalista od klimatyzacji nic wadliwego w układzie nie stwierdził. Chociaż jego sprawdzenie było robione metodą organoleptyczną. Napełniana była ok. 1.5 roku temu. Poza tym klimatyzacja funkcjonuje bez zarzutów. Czy zjawisko w tych Astrach często występuje? Co może być powodem?

> Możesz sobie darować wentyl ..... Nie jestem do końca przekonany. Przy wymianie płynu chłodniczego przy ściąganiu węża z chłodnicy (innej możliwości nie było, żadnego zaworka do spuszczania w chłodnicy) płyn tryska niemiłosiernie. Jeśli jednak zakręcić szczelnie zbiornik wyrównawczy, tworzy się małe podciśnienie i można łatwiej kontrolować, strumień. Podobnie może być w przew. paliwowych. Nowe zaciski dołączone do nowo zakupionego filtru paliwa. I nawet na jego końcówki założone. Wymieniając filtr ściągnąć najpierw nowe zaciski z nowego filtra, założyć na przewody i tak wciągać wszystko razem na końcówki filtru? Czy raczej wciskać przewody na końcówki filtru z obecnymi na nich (na końcówkach) już zaciskami?

> Potwierdzam. > Po wymianie odpalił bez dodatkowego (dłuższego) kręcenia Jestem w trakcie przygotowań do wymiany tego filtru. W G jeszcze tego nie robiłem. Silnik Z16XE. Podobno w tym układzie benzyna jest cały czas pod ciśnieniem, nawet przy wyłączonym silniku. Przy samym silniku na rurze rozprowadzającej paliwo do wtryskiwaczy ma być specjalny zawór. Przez niego ma być możliwa również redukcja tego ciśnienia. Jeszcze go nie zlokalizowałem w moim aucie, nie wiem jak łatwo dostępny. Opis nie do końca zrozumiały. Wygląda na to, jakby miał być w stylu wentyli w oponach - do naciśnięcia w celu spuszczenia paliwa. Jak się zabiorę do wymiany, będę wiedzieć jak dokładnie to wygląda i działa. Tyle ode mnie w sprawie czynności wstępnych. Czy do wymiany warto zaopatrzyć się w nowe zaciski przewodów paliwa na obu końcówkach filtru?