> Też nad tym myślałem ale to raczej nie to bo zmiana oporu czujnika temp nic by nie dawała bo
> zakłócenia dalej by były i musiałoby tyrkolić a nie tyrkoli...Jutro pojeżdźę moim cc z
> wlutowanym opornikiem szeregowo i dam znać...bo robiłem już kilka testów i szukam optymalnej
> wartości oporu który trzeba wlutować....Panowie a powiedzcie mi czy macie jakieś inne problemy
> przy tyrkoleniu?Czyli np na zimnym odpala i gaśnie itp?? Bo ja przy temp powietrza około +20
> st C w górę po odpaleniu po całonocnym postoju autko odpala od razu obroty wędrują na około 2
> tys i powoli sobie spadają płynnie przez kilka sekund (przypuszczam że to chwilowe ssanie) no
> i jak spadną na 900 obr to zaczyna chodzić jak traktor tak jakby nie chodził na wszystkie
> gary...wcisnięcie gazu dusi silnik czasami od razu zgaśnie czasami lekko odda strzał w
> kolektor i zgaśnie i tylko pulsacyjne gazowanie podnosi obroty i jak trzymam na 2 tys to
> przerywa i obojętnie na jakim zakresie obrotów dopuki autko na chwilkę nie pochodzi...hmm
> jeszcze to muszę sprawdzić bo wymieniłem map bo auto mi szarpało brzy chamowaniu biegami w
> okolicach 2 tys obr i 1500 obr...jutro jak będzie powyżej 20 st C to sprawdze czy jest dalej
> ten objaw bo jak temp była w okolicach 16 st C auto po odpaleniu chodziło normalnie..
Ja tak mam w 899 i to jest normalne, że się woda trochę zebrała, zrobiło się wilgotno i przerywa, pochodzi z minute i działa tak jak być powinno.
Ogólnie jeżeli sprawdzałeś na innej wiązce puszczonej pod różnymi kątami w innych miejscach to ok, to nie jest wiązka. ale dalej bym obstawiał, że może coś się gdzieś indukować czy czort wie co się dziać bo większość leci na seryjnej wiązce z 1.1 ale ja tylko polemizuję na ten temat szukając wady.