Skocz do zawartości

Hubert_

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 703
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Hubert_

  1. > Po 6ściu latach w miarę bezproblemowej eksploatacji i 70 tyś przejechanych kilometrów fiacik przed

    > chwilą zmienił właściciela i odjechał

    > Zobaczymy jak audola będzie się teraz sprawować...

    > Dziękuję za miłe chwile, spędzone na ty kąciku.

    Latka lecą, wszystko się zmienia...

    Pamiętam, że czegoś szukałem w internecie na temat Palio Weekend i zupełnie przypadkowo trafiłem na ten Kącik i na AK w ogóle.

    Wtedy Ty tu moderowałeś. wink.gif

    Ruch był jeszcze relatywnie spory na kąciku...a dziś sam zaglądam tu z sentymentu...

    PS.1. Czy Ty byłeś jedynym użyszkodnikiem Palio ON na forum?

    PS.2. Ładną 80-tkę zanabyłeś wink.gif oby jak najmniej problemowo służyła waytogo.gif

  2. > Dokladnie - ale na zegarach stan licznika.

    > A ja mowie ze mało który klient sprawdza gdzies czy to prawdziwy stan. Wiekszosc patrzy tylko na

    > zegar, jak jest jedynka z przodu to kupuje, jak dwojka z przodu to ucieka. Nikogo nie

    > interesuje prawdziwy przebieg - jeszcze nie miałem przypadku by ktoś chciał sprawdzać.

    > Wiec moje zdanie jest takie ze prawie zadnego klienta nie interesuje przebieg, wystarczy jak stan

    > licznika jest ładny w miare.

    Rozumiem. ok.gif

    To podobnie jak z tymi, którzy kręcą dla własnej hmmm....satysfakcji, by widzieć mniej na blacie. zlosnik.gif

  3. > Zaprowadzilem do warsztatu - diagnoza: na 99% silnik trup. Skontaktowalem sie ze sprzedajaca i

    > dostalem (o dziwo od razu i bez problemow) propozycje pokrycia kosztow wymiany silnika lub

    > zwrot auta do niej. Wybralem zwrot, ktory sie wczoraj odbyl, cala zaplacona kwote odebralem,

    > dzis zglosilem do WK wniosek o umorzenie rejestracji.

    > Jeszcze musze anulowac polise AC i to bedzie koniec historii.

    Jeśli już po wszystkim to napisz o jakie auto chodziło, bo chyba w żadnym poście nie ujawniłeś? wink.gif

  4. > autko bardzo fajne, zwinne, ja lubie nim jezdzic. Calkiem przy tym zrywne przy predkosciach

    > miejskich za to niesamowicie paliwozerne, przynajmniej 1.0/60KM. W zimie potrafilo przekroczyc

    > 9/100 na krotkich trasach, dlatego musielismy zagazowac.

    W zasadzie mogę tylko potwierdzić, ja mam lekką nogę i spalanie wychodzi mi około 7,5l/100. spineyes.gif

    Jeździ się fajnie, dużo miejsca jak na segment A. Jak trzeba to i da się wyprzedzić na trasie, choć znaffcy napiszą, że "to to nie jedzie". Na miasto zaś idealne. ok.gif

  5. > a'propos tego auta - widać, że kierownica zmordowana i ma te przyciski od klaksonu paskudnie

    > wklejane, bo oryginały pewnie umarły.

    > jest jakiś patent na te przyciski poszarpane (ale oryginalne) czy trzeba zmieniać kierę?

    Całej kierownicy nie trzeba wystarczy poduszka. Na allegro jest pełno używek w różnym stanie (dużo z Vauxhall) np. taka

  6. Jakiś czas temu moja narzeczona musiała zmienić tablice rejestracyjne...

    Po zmianie na kartce z polisą skreślono stary nr rejestracyjny i wpisano nowy nie zmieniając w systemie..

    Przyszedł czas zapłaty ubezpieczenia na kolejny rok i niestety znowu napisano na stary nr rejestracyjny, po czym kobieta w ubezpieczalni znowu skreśliła stary nr, nie chciała wydrukować z nowym.

    Powiedziała, że zmieniła w systemie na nowy...

    Teraz sprawdzam na UFG i co? I widnieje ubezpieczenie na stary nr, a na nowy jest brak danych.

    Wniosek - kobieta ewidentnie kłamie, że zmieniła numery.

    Wiem, że w UFG można wpisać po VIN (bo przecież się nie zmienił) i ciągłość jest, ale cały czas nie rozumiem dlaczego ubezpieczyciel świadomie nie zmienia nr rejestracyjnego... niewiem.gif

    Jest w ogóle sens z tym walczyć czy sobie odpuścić...

    Mam nadzieję, że dość zrozumiale to napisałem... wink.gif

  7. > Podobnie miał kilka lat temu mój kolega . Jezdził z rok czasu AG, zanim odkrył, że lamkę

    > wewnętrzną włącza się gałką od świateł . Ale podejrzewam, że wiele osób o tym nie wiedziało

    yaya.gif

    Też mi to uświadomiono dopiero po tym jak tutaj założyłem wątek na ten temat zlosnik.gif

  8. Ja bym poszukał z silnikiem 1.7 DTI Isuzu, czyli taki jak mam u siebie.

    Kupiłem 2 lata temu dziesięciolatka z Belgii, z nieprawdopodobnie niskim przebiegiem grinser006.gif

    przejechałem nie za dużo, bo kilkanaście tysięcy, ale póki co (odpukać wink.gif ) nie ma żadnych problemów. ok.gif

    Silnik jak zegar, nawet oleju nie bierze od wymiany do wymiany. wink.gif

  9. > Rozbierz kluczyk i zobacz czy gniazdo, w którym jest osadzona bateria, nie jest wyrwane z płytki

    > drukowanej, dosyć często to się zdarza.

    Potwierdzam, miałem praktycznie to samo po zakupie.

    Jednym kluczykiem mogłem otworzyć jak stałem bardzo blisko auta, w określonej pozycji i też nie zawsze się otwierał/zamykał. pad.gifgrinser006.gif

    W niby dobrym serwisie mi powiedzieli, że już coś było modzone i oni nie zrobią i żebym się udał do ASO. zlosnik.gif

    Po czym dałem oba kluczyki koledze z pracy, który jest też elektronikiem i oba zrobił mi dosłownie w pięć minut,

    musiałem kupić tylko nowe gniazda..

    teraz oba kluczyki śmigają...a i kumpel nawet flaszki za to nie chciał. grinser006.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.