Witam,
Panowie proszę o podpowiedź/radę.
W lato założyłem instalację gazową do mojej Asterki H 1.4 Z14XEP - obecnie zimną (przy 0 do -10) przełącza się na gaz po przejechaniu ok 4-5km, gdy temp jest poniżej -15 to nawet po 6km. Wydaje mi się to sporo, czy źle myślę? Jeśli chodzi o porę letnią to jest to odcinek ok 2km.
Byłem z ciekawością u gazownika żeby sprawdził czy wszystko ok - po podpięciu do kompa stwierdził, że tak, ale powiedział, że rzeczywiście zbyt długo przełącza się na gaz... ale według niego to wina auta, a nie instalacji.
Obecnie poczyniłem testy i zauważyłem że autko przełącza się na zasilanie gazem jak ma 60-62 stopnie (temperaturę odczytuje z komputera z trybu diagnostycznego w astrze) Niestety nie wiem jaka wartość temperatury jest ustawiona w sterowniku lpg...
Jeśli chodzi o samą temperaturę silnika to od początku równiutko rośnie do 92 stopni, po czym waha sie co jakiś czas w zakresie 88-92stopnie.
Czy taki odcinek który muszę przejechać na benzynie jest ok, czy jednak za długi? jakieś sugestie?
Dokładne info odnośnie instalacji (tyle mam z dokumentów):
BRC SEQ P&D
reduktor brc typ genius
zbiornik typ stako
wielozawór tomaseto