Skocz do zawartości

100 16V Jaki olej polecacie?


Rekomendowane odpowiedzi

> Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na

> MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem...

Lej 'maslo' nie niższej jakości niż zaleca fabryka i jeździj, a jak zamierzasz zarżnąć ponownie silnik to i żadna kosmiczna technologia olejowa nie pomoże. idea.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na

> MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem...

Jaki polecamy? Do Twojego auta, taki, na jakim do tej pory jeździłeś. Nie kombinuj z olejami, bo napytasz sobie biedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak

> zamierzasz zarżnąć ponownie silnik

screwy.gif zaczyna się screwy.gif Otóż, tak chcę go zarżnąć ale nie na sucho 033102bebe_1_prv.gif nie miałbym serca rotfl.gif O co Ci chodzi człowieku? Twój samochód? Twoja kasa? Wydaje mi się że nie... I tak samo wydaje mi się że temat jest dosyć wyraźny niewiem.gif Zadałem tylko pytanie jaki olej sprawdzi się najlepiej... A nie wiem czy wiesz, ale silnik zarżnął się przez niedopatrzenie, ponieważ wyszedł gwint od rolki prowadzącej z głowicy w wyniku czego poluźnił się rozrząd i 14 zaworów szlak trafił... A poza tym silnik był w znakomitej kondycji do końca nie brał nawet ml. Odpisz jak masz coś sensownego do powiedzenia i związanego z tematem mlot.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki polecamy? Do Twojego auta, taki, na jakim do tej pory jeździłeś.

> Nie kombinuj z olejami, bo napytasz sobie biedy.

Problem w tym że nie wiem na jakim silnik jeździł ponieważ dopiero go wkładam... confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> silnik zarżnął się przez

> niedopatrzenie, ponieważ wyszedł gwint od rolki prowadzącej z

> głowicy w wyniku czego poluźnił się rozrząd i 14 zaworów szlak

> trafił...

współczuje, miałem to samo. niedopatrzenie czyjeś sam robiłeś. jak śledze watki na forum to wychodzi że 80% tych przypadków z rozrządem wynika z niedopatrzenia jak to okresliłeś albo niewiedzy mechaników którzy uczą się na naszych autach. sorki odbiegłem od tematu. ja jeżdzę na mobilu półsynt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na

> MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem...

Napisze to co zwykle

Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać lepszym jakościowo olejem po gorszym ( chodzi o klase a nie napisy na opakowaniu )

I nie zmieniac oleju co sezon - znaczy producenta i rodzaju tylko jeździć na tym co sie wlało cały czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na

> MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem...

ja bym lal 10w40 lotosu , zlego slowa o nim nie moge powiedziec , wymiana co 8-10 tys km , tani i dostepny - czasem na promocjach w marketach jest super tanio - w 126p , cc900 i teraz padake na nim mam i jest git , w usa uzywam castrol 10w40 ale to inna bajka w pl jest za drogi zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisze to co zwykle

> Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać lepszym jakościowo olejem

> po gorszym ( chodzi o klase a nie napisy na opakowaniu )

bo ? ja przeskoczylem we wszystkich samochodach jakie mialem z 15w40 na 10w40 i do tej pory kazda fura smiga jak trzeba a te co poszly do "zyda" tez maja sie dobrze

> I nie zmieniac oleju co sezon - znaczy producenta i rodzaju tylko

> jeździć na tym co sie wlało cały czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na

> MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem...

jeżdziłem na Mobil1 5W50 aż do 211 000km gdy rozbiłem moje Bravo. Silnik chodził bez zarzutu :-) mogę polecić.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo ? ja przeskoczylem we wszystkich samochodach jakie mialem z 15w40

> na 10w40 i do tej pory kazda fura smiga jak trzeba a te co

> poszly do "zyda" tez maja sie dobrze

> > jeździć na tym co sie wlało cały czas

Znajesz szto eto klasa oleju ??

Takie oznaczenie dwie literki /dwie literki

Nie chodzi o oznaczenie lepkości

Olej o teoretycznie niższej lepkości może byc niższej klasy smile.gif

Poza tym raczej chodziło mi o zmiany drastyczne - Mobil 1 - Magnatec - Orlen np w czesie jednego sezonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znajesz szto eto klasa oleju ??

jest klasa jakosci i lepkosci

> Takie oznaczenie dwie literki /dwie literki

> Nie chodzi o oznaczenie lepkości

no tu sie okresiles

> Olej o teoretycznie niższej lepkości może byc niższej klasy

moze tez byc wyzszej tak jak mobil super mineral a lotos semi

> Poza tym raczej chodziło mi o zmiany drastyczne - Mobil 1 - Magnatec - Orlen np w czesie jednego sezonu

i dalej sie pytam co sie takiego stalo bo rozumie ze widziales rozebrany silnik ktory sie skonczyl po takiej drastycznej zmianie jak np zalanie silnika klasa sj a potem sg czyli jakosciowo lepszym po jakosciowo gorszym.

ps. wiekszosc uzytkownikow silnikow zwraca uwage na klase lepkosci oleju bo ta bezposrednio sie przeklada na temperatre plyniecia a co za tym idzie zdolnosci rozruchowe silnika w niskich temperaturach, a nie na klase jakosci bo ta najmocniej odbija sie na portwelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odbija

> sie na portwelu.

Co za gość smile.gif Twardy jak nie porównując gwóźdz trumienny

Olej lepszej klsy ma lepsze własności myjące dzięki dodatkom lub samej swojej strukturze i takie tam pierdoły

Skutki sa takie że chętnie kawałkami rózności zatkac można kanały olejowe i jest potem mały zonk

Stąd moja koncepcja ( a mam za soba silniki po 200 kkm przebiegu pod moim kierownictwem ) że jak zalewam jednym olejem ( w moim przypadku jest to LOTOS SEMI ) to się tego trzymam nawet jeśł by mi dawali darmo inny

I tylko tyle - żadnej dodatkowej filozofii

Oczywiście jest na każdej bańce napisane o mieszalności olejów podobnej klasy - tyle że etykietka na bańce wszystko przyjmie a silnik niekoniecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Znajesz szto eto klasa oleju ??

> Co za gość Twardy jak nie porównując gwóźdz trumienny

nie rozumie skad takie ignoranckie podejscie , pytam jak czlowiek czy znasz z zycia przypadki w ktorych sie komus skonczyl silnik po zmianie oleju,

> Olej lepszej klsy ma lepsze własności myjące dzięki dodatkom lub samej swojej strukturze i takie tam pierdoły

dokladnie takie tam pierdoly...slicznie , wiesz oczywiscie ze klasa lepkosci ma tez olbrzymi wplyw na wlasciwosci myjace silnika .

> Skutki sa takie że chętnie kawałkami rózności zatkac można kanały olejowe i jest potem mały zonk

i zgadza sie jest taka mozliwosc , spotkales sie z nia ?

> Stąd moja koncepcja ( a mam za soba silniki po 200 kkm przebiegu pod moim kierownictwem ) że jak zalewam jednym olejem ( w moim przypadku jest to LOTOS SEMI ) to się tego trzymam nawet jeśł by mi dawali darmo inny

stad rozumie ze kazdy olej jaki miales w silniku we wszystkich samochodach kiedy je kupowales/sprowadzales zawsze byl pod wzgledem jakosci lepszy i zalewales go lotosem semi (ktory musial byc gorszy pod wzgledem jakosci) bo wg twojej koncepcji inaczej nie mozna ("Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać lepszym jakościowo olejem po gorszym")

> I tylko tyle - żadnej dodatkowej filozofii

> Oczywiście jest na każdej bańce napisane o mieszalności olejów podobnej klasy - tyle że etykietka na bańce wszystko przyjmie a silnik niekoniecznie

jakies madre glowy siedza , mieszja oleje , robia testy i analizy tylko po to zeby bzdury na butelkach wypisywac ? ktos pisze ze poszczegolne klasy jakosci sa mieszalne ale ty mowisz ze to bzdura marketingowa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>rozumie ze widziales

> rozebrany silnik ktory sie skonczyl po takiej drastycznej

> zmianie jak np zalanie silnika klasa sj a potem sg czyli

> jakosciowo lepszym po jakosciowo gorszym.

Uhm, widziałem. I to nie jeden.

Co prawda tak drastyczny fakt, jak zatkanie kanałów, widziałem tylko raz. Ale w 90% wypadków, to po prostu powolne rozszczelnienie silnika. Po wlaniu przez kilka tyś. km coraz więcej "bierze", aż wreszcie zaczyna żreć jak smok no i wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie rozumie skad takie ignoranckie podejscie , pytam jak czlowiek czy

> znasz z zycia przypadki w ktorych sie komus skonczyl silnik po

> zmianie oleju,

Tak - znam - zmiana na syntetyk w Volkwagenie spowodował w konsekwencji koniecznosć remontu silnika z uwag na wycieki

> stad rozumie ze kazdy olej jaki miales w silniku we wszystkich

> samochodach kiedy je kupowales/sprowadzales zawsze byl pod

> wzgledem jakosci lepszy i zalewales go lotosem semi (ktory

> musial byc gorszy pod wzgledem jakosci) bo wg twojej koncepcji

> inaczej nie mozna ("Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać

> lepszym jakościowo olejem po gorszym")

Otóż nie - nie do końca tak było

Fakt że większość aut które nabywałem miało jakieś papiery dotyczące eksploatacji ale akurat w swoim przypadku stosowałem zawsze procedurę zmiany oleju jakbym nie wiedziął jaki był

A procedura ma się tak - zmiana oleju, po 1 kkm znowu, po 5 kkm znowu a potem juz normalnie czyli przed i po zimie nie patrząc na przebiegi

> jakies madre glowy siedza , mieszja oleje , robia testy i analizy

> tylko po to zeby bzdury na butelkach wypisywac ? ktos pisze ze

> poszczegolne klasy jakosci sa mieszalne ale ty mowisz ze to

> bzdura marketingowa

W porzo - czy ja Ci bronię wierzyć w napisy na butelkach ??

Drastycznie rzecz biorąc był taki lek w USA cudowny tylko dziwnie się potem dzieci bez rąk rodziły

Magnetyzery tez maja atesty instytutów tyle że chyba nie wierzysz w to 20% oszczedności na paliwie

Pasta Blenda Med faktycznie chroni jajko - tylko że trzeba je pastować ta pasta przez 2 tygodnie bez przerwy - ale tego Ci juz nie napiszą ani nie powiedzą

I tak dalej - i tym podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli dalej kategorycznie mowisz ze nie mozna zalac silnika olejem np. o klase jakosci i klase lepkosci lepszym ?

co do wyciekow to i owszem znam z zycia ze jak mineral sie zastapi 0wka albo 5tka to i owszem pocieknie tu i tam w sumie ze skrzynia to samo jak sie przejdzie z mineralnego na syntetyczny , tyle ze tu krecimy sie kolo klasy lepkosci a nie jakosci zlosnik.gif zmiana klasy lepkosci o dwie czy 3 powoduje wieksze zamieszanie niz zmiana klasy jakosci - zgodzisz sie z tym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli dalej kategorycznie mowisz ze nie mozna zalac silnika olejem

> np. o klase jakosci i klase lepkosci lepszym ?

> co do wyciekow to i owszem znam z zycia ze jak mineral sie zastapi

> 0wka albo 5tka to i owszem pocieknie tu i tam w sumie ze

> skrzynia to samo jak sie przejdzie z mineralnego na syntetyczny

> , tyle ze tu krecimy sie kolo klasy lepkosci a nie jakosci

> zmiana klasy lepkosci o dwie czy 3 powoduje wieksze zamieszanie

> niz zmiana klasy jakosci - zgodzisz sie z tym ?

Tu nie chodzi o klasę lepkości i jakości a o to , by nie lać syntetyku do silnika, który chodził na mineralnym. Rozszczelnienie i wycieki, to mały problem, gorzej jak dojdzie do zatarcia silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przejście z gorszej do lepszej klasy jakościowej rodzi problemy, o których piszę.

Lepsza klasa jakościowa charakteryzuje się m.in. lepszą odpornością na starzenie, oraz (co ważne) lepszymi właściwościami czyszczącymi. A to rodzi problem, jeśli silnik dłuższy czas pracował na gorszym pod tym względem oleju. Klasy lepkościowe charakteryzują tylko spectrum właściwości oleju w przedziale temperatur ich pracy.

To co pisze zorzyk, to ewentualny problem niecałkowitej mieszalności olejów. Wtedy może dojść do przerwania filmu olejowego np. na gładzi cylindra, no i w konsekwencji zatarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie przejście z gorszej do lepszej klasy jakościowej rodzi

> problemy, o których piszę.

> Lepsza klasa jakościowa charakteryzuje się m.in. lepszą odpornością

> na starzenie, oraz (co ważne) lepszymi właściwościami

> czyszczącymi. A to rodzi problem, jeśli silnik dłuższy czas

> pracował na gorszym pod tym względem oleju. Klasy lepkościowe

> charakteryzują tylko spectrum właściwości oleju w przedziale

> temperatur ich pracy.

> To co pisze zorzyk, to ewentualny problem niecałkowitej mieszalności

> olejów. Wtedy może dojść do przerwania filmu olejowego np. na

> gładzi cylindra, no i w konsekwencji zatarcia.

Kolego ,tu nie zupełnie o to chodzi. Słabszej klasy olej trzeba częściej zmieniać i w mocno obciążonych silnikach będzie gorzej smarował, co odbija się na żywotności silnika itp. Przejście z mineralnego na syntetyk, przy silniku ze znacznym przebiegiem, grozi wypłukaniem zgromadzonych nagarów, które potrafią zablokować kanały olejowe . Oprócz tego pojawiają się wycieki , silnik głośniej zaczyna pracować, spada jego moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O tym piszę.

> Tylko że nie ma tu nic do tego czy syntetyk, czy nie. Olej mineralny

> z wyższej półki może spełniać takie same normy jakościowe jak

> syntetyk.

Pokaż mineralny 0/60, klasy jakościowe w oleju, to jeden z parametrów a ja pisałem w zasadzie o silnych właściwościach płuczących olei syntetycznych, no i mineralne szybciej się starzeją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O tym piszę.

> Tylko że nie ma tu nic do tego czy syntetyk, czy nie. Olej mineralny

> z wyższej półki może spełniać takie same normy jakościowe jak

> syntetyk.

no tu bedzie ciezko zeby mineralny mial dokladnie taka sama klase jakosci (nie mowie ze nie) jak syntetyk . ale jaka jest przepasc miedzy wlasciwosciami termicznymi wynikajacymi z klasy lepkosci to chyba mowic nie trzeba . nigdy nie slyszalem o padzie motoru bo ktos zmienil klase jakosci oleju w obrebie tej samej klasy lepkosci. owszem zapchany smok czy wycieki tak ale spowodowane skokiem mineral na syntetyk 0wke po duzych przebiegach na mineralnym.

ps.nie mowie ze to zdrowo i warto mieszac czy czesto zmieniac klase i lepkosc oleju . ale nie ma co siac paniki co do przejscia z oleju na olej albo mowic ze na butelkach bzdury pisza zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.