puzoni86 Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_guapo Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na > MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem... Lej 'maslo' nie niższej jakości niż zaleca fabryka i jeździj, a jak zamierzasz zarżnąć ponownie silnik to i żadna kosmiczna technologia olejowa nie pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pieter2 Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na > MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem... Jaki polecamy? Do Twojego auta, taki, na jakim do tej pory jeździłeś. Nie kombinuj z olejami, bo napytasz sobie biedy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puzoni86 Napisano 9 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 a jak > zamierzasz zarżnąć ponownie silnik zaczyna się Otóż, tak chcę go zarżnąć ale nie na sucho nie miałbym serca O co Ci chodzi człowieku? Twój samochód? Twoja kasa? Wydaje mi się że nie... I tak samo wydaje mi się że temat jest dosyć wyraźny Zadałem tylko pytanie jaki olej sprawdzi się najlepiej... A nie wiem czy wiesz, ale silnik zarżnął się przez niedopatrzenie, ponieważ wyszedł gwint od rolki prowadzącej z głowicy w wyniku czego poluźnił się rozrząd i 14 zaworów szlak trafił... A poza tym silnik był w znakomitej kondycji do końca nie brał nawet ml. Odpisz jak masz coś sensownego do powiedzenia i związanego z tematem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puzoni86 Napisano 9 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Jaki polecamy? Do Twojego auta, taki, na jakim do tej pory jeździłeś. > Nie kombinuj z olejami, bo napytasz sobie biedy. Problem w tym że nie wiem na jakim silnik jeździł ponieważ dopiero go wkładam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xmarcin Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > silnik zarżnął się przez > niedopatrzenie, ponieważ wyszedł gwint od rolki prowadzącej z > głowicy w wyniku czego poluźnił się rozrząd i 14 zaworów szlak > trafił... współczuje, miałem to samo. niedopatrzenie czyjeś sam robiłeś. jak śledze watki na forum to wychodzi że 80% tych przypadków z rozrządem wynika z niedopatrzenia jak to okresliłeś albo niewiedzy mechaników którzy uczą się na naszych autach. sorki odbiegłem od tematu. ja jeżdzę na mobilu półsynt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pieter2 Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Problem w tym że nie wiem na jakim silnik jeździł ponieważ dopiero go > wkładam... Lej taki, jaki zaleca fabryka, czyli półsyntetyk. Elf, shell, co wolisz, byle dobrej firmy i ze sprawdzonego źródła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na > MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem... Napisze to co zwykle Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać lepszym jakościowo olejem po gorszym ( chodzi o klase a nie napisy na opakowaniu ) I nie zmieniac oleju co sezon - znaczy producenta i rodzaju tylko jeździć na tym co sie wlało cały czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Camel155 Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na > MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem... Może być 10w40. Oczywiście marka Motul jak najbardziej na miejscu. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysztofP Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 Ja cenię Castrola i Shell. Sprawdzone i tylko takich używam. Tutaj raczej 10w - 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokrates Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na > MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem... ja bym lal 10w40 lotosu , zlego slowa o nim nie moge powiedziec , wymiana co 8-10 tys km , tani i dostepny - czasem na promocjach w marketach jest super tanio - w 126p , cc900 i teraz padake na nim mam i jest git , w usa uzywam castrol 10w40 ale to inna bajka w pl jest za drogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokrates Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Napisze to co zwykle > Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać lepszym jakościowo olejem > po gorszym ( chodzi o klase a nie napisy na opakowaniu ) bo ? ja przeskoczylem we wszystkich samochodach jakie mialem z 15w40 na 10w40 i do tej pory kazda fura smiga jak trzeba a te co poszly do "zyda" tez maja sie dobrze > I nie zmieniac oleju co sezon - znaczy producenta i rodzaju tylko > jeździć na tym co sie wlało cały czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toper Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na > MOTUL 10w 40 Czy może 5w30? Sam już nie wiem... jeżdziłem na Mobil1 5W50 aż do 211 000km gdy rozbiłem moje Bravo. Silnik chodził bez zarzutu :-) mogę polecić. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eugsla Napisano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 > Nie, na jakim jeździcie tylko jaki polecacie? I co powiecie na Od dłuższego czasu Lotos Syntetic 5W30 i zero problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_guapo Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 > I tak samo wydaje mi się że temat > jest dosyć wyraźny Zadałem tylko pytanie jaki olej sprawdzi się > najlepiej... Widział? Quote: Lej 'maslo' nie niższej jakości niż zaleca fabryka i jeździj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 > bo ? ja przeskoczylem we wszystkich samochodach jakie mialem z 15w40 > na 10w40 i do tej pory kazda fura smiga jak trzeba a te co > poszly do "zyda" tez maja sie dobrze > > jeździć na tym co sie wlało cały czas Znajesz szto eto klasa oleju ?? Takie oznaczenie dwie literki /dwie literki Nie chodzi o oznaczenie lepkości Olej o teoretycznie niższej lepkości może byc niższej klasy Poza tym raczej chodziło mi o zmiany drastyczne - Mobil 1 - Magnatec - Orlen np w czesie jednego sezonu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Polecam SELENIE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokrates Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 > Znajesz szto eto klasa oleju ?? jest klasa jakosci i lepkosci > Takie oznaczenie dwie literki /dwie literki > Nie chodzi o oznaczenie lepkości no tu sie okresiles > Olej o teoretycznie niższej lepkości może byc niższej klasy moze tez byc wyzszej tak jak mobil super mineral a lotos semi > Poza tym raczej chodziło mi o zmiany drastyczne - Mobil 1 - Magnatec - Orlen np w czesie jednego sezonu i dalej sie pytam co sie takiego stalo bo rozumie ze widziales rozebrany silnik ktory sie skonczyl po takiej drastycznej zmianie jak np zalanie silnika klasa sj a potem sg czyli jakosciowo lepszym po jakosciowo gorszym. ps. wiekszosc uzytkownikow silnikow zwraca uwage na klase lepkosci oleju bo ta bezposrednio sie przeklada na temperatre plyniecia a co za tym idzie zdolnosci rozruchowe silnika w niskich temperaturach, a nie na klase jakosci bo ta najmocniej odbija sie na portwelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 > odbija > sie na portwelu. Co za gość Twardy jak nie porównując gwóźdz trumienny Olej lepszej klsy ma lepsze własności myjące dzięki dodatkom lub samej swojej strukturze i takie tam pierdoły Skutki sa takie że chętnie kawałkami rózności zatkac można kanały olejowe i jest potem mały zonk Stąd moja koncepcja ( a mam za soba silniki po 200 kkm przebiegu pod moim kierownictwem ) że jak zalewam jednym olejem ( w moim przypadku jest to LOTOS SEMI ) to się tego trzymam nawet jeśł by mi dawali darmo inny I tylko tyle - żadnej dodatkowej filozofii Oczywiście jest na każdej bańce napisane o mieszalności olejów podobnej klasy - tyle że etykietka na bańce wszystko przyjmie a silnik niekoniecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokrates Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 >Znajesz szto eto klasa oleju ?? > Co za gość Twardy jak nie porównując gwóźdz trumienny nie rozumie skad takie ignoranckie podejscie , pytam jak czlowiek czy znasz z zycia przypadki w ktorych sie komus skonczyl silnik po zmianie oleju, > Olej lepszej klsy ma lepsze własności myjące dzięki dodatkom lub samej swojej strukturze i takie tam pierdoły dokladnie takie tam pierdoly...slicznie , wiesz oczywiscie ze klasa lepkosci ma tez olbrzymi wplyw na wlasciwosci myjace silnika . > Skutki sa takie że chętnie kawałkami rózności zatkac można kanały olejowe i jest potem mały zonk i zgadza sie jest taka mozliwosc , spotkales sie z nia ? > Stąd moja koncepcja ( a mam za soba silniki po 200 kkm przebiegu pod moim kierownictwem ) że jak zalewam jednym olejem ( w moim przypadku jest to LOTOS SEMI ) to się tego trzymam nawet jeśł by mi dawali darmo inny stad rozumie ze kazdy olej jaki miales w silniku we wszystkich samochodach kiedy je kupowales/sprowadzales zawsze byl pod wzgledem jakosci lepszy i zalewales go lotosem semi (ktory musial byc gorszy pod wzgledem jakosci) bo wg twojej koncepcji inaczej nie mozna ("Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać lepszym jakościowo olejem po gorszym") > I tylko tyle - żadnej dodatkowej filozofii > Oczywiście jest na każdej bańce napisane o mieszalności olejów podobnej klasy - tyle że etykietka na bańce wszystko przyjmie a silnik niekoniecznie jakies madre glowy siedza , mieszja oleje , robia testy i analizy tylko po to zeby bzdury na butelkach wypisywac ? ktos pisze ze poszczegolne klasy jakosci sa mieszalne ale ty mowisz ze to bzdura marketingowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysztofP Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 >rozumie ze widziales > rozebrany silnik ktory sie skonczyl po takiej drastycznej > zmianie jak np zalanie silnika klasa sj a potem sg czyli > jakosciowo lepszym po jakosciowo gorszym. Uhm, widziałem. I to nie jeden. Co prawda tak drastyczny fakt, jak zatkanie kanałów, widziałem tylko raz. Ale w 90% wypadków, to po prostu powolne rozszczelnienie silnika. Po wlaniu przez kilka tyś. km coraz więcej "bierze", aż wreszcie zaczyna żreć jak smok no i wiadomo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 > nie rozumie skad takie ignoranckie podejscie , pytam jak czlowiek czy > znasz z zycia przypadki w ktorych sie komus skonczyl silnik po > zmianie oleju, Tak - znam - zmiana na syntetyk w Volkwagenie spowodował w konsekwencji koniecznosć remontu silnika z uwag na wycieki > stad rozumie ze kazdy olej jaki miales w silniku we wszystkich > samochodach kiedy je kupowales/sprowadzales zawsze byl pod > wzgledem jakosci lepszy i zalewales go lotosem semi (ktory > musial byc gorszy pod wzgledem jakosci) bo wg twojej koncepcji > inaczej nie mozna ("Nieważne jaki olej - ważne żeby nie zalewać > lepszym jakościowo olejem po gorszym") Otóż nie - nie do końca tak było Fakt że większość aut które nabywałem miało jakieś papiery dotyczące eksploatacji ale akurat w swoim przypadku stosowałem zawsze procedurę zmiany oleju jakbym nie wiedziął jaki był A procedura ma się tak - zmiana oleju, po 1 kkm znowu, po 5 kkm znowu a potem juz normalnie czyli przed i po zimie nie patrząc na przebiegi > jakies madre glowy siedza , mieszja oleje , robia testy i analizy > tylko po to zeby bzdury na butelkach wypisywac ? ktos pisze ze > poszczegolne klasy jakosci sa mieszalne ale ty mowisz ze to > bzdura marketingowa W porzo - czy ja Ci bronię wierzyć w napisy na butelkach ?? Drastycznie rzecz biorąc był taki lek w USA cudowny tylko dziwnie się potem dzieci bez rąk rodziły Magnetyzery tez maja atesty instytutów tyle że chyba nie wierzysz w to 20% oszczedności na paliwie Pasta Blenda Med faktycznie chroni jajko - tylko że trzeba je pastować ta pasta przez 2 tygodnie bez przerwy - ale tego Ci juz nie napiszą ani nie powiedzą I tak dalej - i tym podobne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokrates Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 czyli dalej kategorycznie mowisz ze nie mozna zalac silnika olejem np. o klase jakosci i klase lepkosci lepszym ? co do wyciekow to i owszem znam z zycia ze jak mineral sie zastapi 0wka albo 5tka to i owszem pocieknie tu i tam w sumie ze skrzynia to samo jak sie przejdzie z mineralnego na syntetyczny , tyle ze tu krecimy sie kolo klasy lepkosci a nie jakosci zmiana klasy lepkosci o dwie czy 3 powoduje wieksze zamieszanie niz zmiana klasy jakosci - zgodzisz sie z tym ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torman Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 ja niewiem w czym problem na zime leje 0w40 a na lato 5w 50 i nic sie niedzieje oba syntetyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Castrol GTX Magnatec 10W40 - półsyntetyk. Problemów w padace nie stwierdzono. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zorzyk2 Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > czyli dalej kategorycznie mowisz ze nie mozna zalac silnika olejem > np. o klase jakosci i klase lepkosci lepszym ? > co do wyciekow to i owszem znam z zycia ze jak mineral sie zastapi > 0wka albo 5tka to i owszem pocieknie tu i tam w sumie ze > skrzynia to samo jak sie przejdzie z mineralnego na syntetyczny > , tyle ze tu krecimy sie kolo klasy lepkosci a nie jakosci > zmiana klasy lepkosci o dwie czy 3 powoduje wieksze zamieszanie > niz zmiana klasy jakosci - zgodzisz sie z tym ? Tu nie chodzi o klasę lepkości i jakości a o to , by nie lać syntetyku do silnika, który chodził na mineralnym. Rozszczelnienie i wycieki, to mały problem, gorzej jak dojdzie do zatarcia silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysztofP Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Właśnie przejście z gorszej do lepszej klasy jakościowej rodzi problemy, o których piszę. Lepsza klasa jakościowa charakteryzuje się m.in. lepszą odpornością na starzenie, oraz (co ważne) lepszymi właściwościami czyszczącymi. A to rodzi problem, jeśli silnik dłuższy czas pracował na gorszym pod tym względem oleju. Klasy lepkościowe charakteryzują tylko spectrum właściwości oleju w przedziale temperatur ich pracy. To co pisze zorzyk, to ewentualny problem niecałkowitej mieszalności olejów. Wtedy może dojść do przerwania filmu olejowego np. na gładzi cylindra, no i w konsekwencji zatarcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zorzyk2 Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > Właśnie przejście z gorszej do lepszej klasy jakościowej rodzi > problemy, o których piszę. > Lepsza klasa jakościowa charakteryzuje się m.in. lepszą odpornością > na starzenie, oraz (co ważne) lepszymi właściwościami > czyszczącymi. A to rodzi problem, jeśli silnik dłuższy czas > pracował na gorszym pod tym względem oleju. Klasy lepkościowe > charakteryzują tylko spectrum właściwości oleju w przedziale > temperatur ich pracy. > To co pisze zorzyk, to ewentualny problem niecałkowitej mieszalności > olejów. Wtedy może dojść do przerwania filmu olejowego np. na > gładzi cylindra, no i w konsekwencji zatarcia. Kolego ,tu nie zupełnie o to chodzi. Słabszej klasy olej trzeba częściej zmieniać i w mocno obciążonych silnikach będzie gorzej smarował, co odbija się na żywotności silnika itp. Przejście z mineralnego na syntetyk, przy silniku ze znacznym przebiegiem, grozi wypłukaniem zgromadzonych nagarów, które potrafią zablokować kanały olejowe . Oprócz tego pojawiają się wycieki , silnik głośniej zaczyna pracować, spada jego moc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysztofP Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 O tym piszę. Tylko że nie ma tu nic do tego czy syntetyk, czy nie. Olej mineralny z wyższej półki może spełniać takie same normy jakościowe jak syntetyk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zorzyk2 Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > O tym piszę. > Tylko że nie ma tu nic do tego czy syntetyk, czy nie. Olej mineralny > z wyższej półki może spełniać takie same normy jakościowe jak > syntetyk. Pokaż mineralny 0/60, klasy jakościowe w oleju, to jeden z parametrów a ja pisałem w zasadzie o silnych właściwościach płuczących olei syntetycznych, no i mineralne szybciej się starzeją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokrates Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 > O tym piszę. > Tylko że nie ma tu nic do tego czy syntetyk, czy nie. Olej mineralny > z wyższej półki może spełniać takie same normy jakościowe jak > syntetyk. no tu bedzie ciezko zeby mineralny mial dokladnie taka sama klase jakosci (nie mowie ze nie) jak syntetyk . ale jaka jest przepasc miedzy wlasciwosciami termicznymi wynikajacymi z klasy lepkosci to chyba mowic nie trzeba . nigdy nie slyszalem o padzie motoru bo ktos zmienil klase jakosci oleju w obrebie tej samej klasy lepkosci. owszem zapchany smok czy wycieki tak ale spowodowane skokiem mineral na syntetyk 0wke po duzych przebiegach na mineralnym. ps.nie mowie ze to zdrowo i warto mieszac czy czesto zmieniac klase i lepkosc oleju . ale nie ma co siac paniki co do przejscia z oleju na olej albo mowic ze na butelkach bzdury pisza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.