Skocz do zawartości

Przesiadka z 1.0 na 0.9


aworm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Dawno nie byłem na forum. Powodem jest przeprowadzka do Kielc i brak netu na mieszkaniu. Ale do rzeczy.

Po bodajże 12 latach bezwypadkowej jazdy i mnie dopadł crash test. Mój unochod pójdzie prawdopodobnie do kasacji. Mam już upatrzonego innego ale z silnikiem 900. Mam następujące pytania:

1. Czy nie będzie problemu z przełożeniem z 1.0 do 0.9 amortyzatorów przednich? Moje kayaby mają niecały rok i szkoda mi ich.

2. Czy 900'setka jest dużo słabsza niż 1.0?

Pozdrawiam wszystkich i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich.

> Dawno nie byłem na forum. Powodem jest przeprowadzka do Kielc i brak

> netu na mieszkaniu. Ale do rzeczy.

> Po bodajże 12 latach bezwypadkowej jazdy i mnie dopadł crash test.

275490107-glaszcze.gif

> Mój unochod pójdzie prawdopodobnie do kasacji. Mam już

> upatrzonego innego ale z silnikiem 900. Mam następujące pytania:

> 1. Czy nie będzie problemu z przełożeniem z 1.0 do 0.9 amortyzatorów

> przednich? Moje kayaby mają niecały rok i szkoda mi ich.

nie ok.gif

> 2. Czy 900'setka jest dużo słabsza niż 1.0?

na bank słabsza ale o ile to nie wiem zlosnik.gif

i tak przyjdzie Glaca i to zdementuje hehe.gif

> Pozdrawiam wszystkich i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich.

> Dawno nie byłem na forum. Powodem jest przeprowadzka do Kielc i brak

> netu na mieszkaniu. Ale do rzeczy.

> Po bodajże 12 latach bezwypadkowej jazdy i mnie dopadł crash test.

> Mój unochod pójdzie prawdopodobnie do kasacji. Mam już

> upatrzonego innego ale z silnikiem 900. Mam następujące pytania:

> 1. Czy nie będzie problemu z przełożeniem z 1.0 do 0.9 amortyzatorów

> przednich? Moje kayaby mają niecały rok i szkoda mi ich.

> 2. Czy 900'setka jest dużo słabsza niż 1.0?

> Pozdrawiam wszystkich i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

ja mam obydwa egzemplarze to mogę ci powiedzieć tyle że do 100 to za dużej różnicy nie ma ale powyżej 130 są już trochę większe opory (może mój tak tylko ma bo dotarty jeszcze nie jest 270751858-jezyk.gif ) według mnie 900 trochę lepiej pracuje niż 1.0 to sa moje spostrzeżenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2. Czy 900'setka jest dużo słabsza niż 1.0?

W rodzinie mam akurat 1.0 Fire i 900 cm3, z tym, że ten drugi jest jeszcze na gaz.

Fajerką jeździłem ok. 3 lata i gdy przesiadłem się do 900 to na pierwszy rzut oka wielkiej różnicy nie czułem. Jedno jest pewne - gaz jeszcze bardzij zamula to auto, dlatego jak chce sie kilka aut wyprzedzać przy ponad 100 km/h to przeważnie przełączam na benzynie. Miedzy benzyna 1.0 a 0,9 na prawde nie ma znaczacej różnicy, oba auta rozpedzilem do 150 km/h. Predkośc podróżna to tak do 130 km/h, szybciej nie polecam. Przyspieszenia zadowalające, oczywiście trzeba troche deptać. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich.

> Dawno nie byłem na forum. Powodem jest przeprowadzka do Kielc i brak

> netu na mieszkaniu. Ale do rzeczy.

> Po bodajże 12 latach bezwypadkowej jazdy i mnie dopadł crash test.

> Mój unochod pójdzie prawdopodobnie do kasacji. Mam już

> upatrzonego innego ale z silnikiem 900. Mam następujące pytania:

> 1. Czy nie będzie problemu z przełożeniem z 1.0 do 0.9 amortyzatorów

> przednich? Moje kayaby mają niecały rok i szkoda mi ich.

> 2. Czy 900'setka jest dużo słabsza niż 1.0?

> Pozdrawiam wszystkich i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Amortyzatory podejdą na 100% bo poza silnikiem (i totalnym brakiem wyposażenia) to 900-tka się od innych (normalnych) uniaków nie różni.

Zawieszenie mamy to samo co w 1.0, hamulce, ukł. kierowniczy, chłodnicę...

Co do osiągów i pracy.

Silnik jest wyraźnie słabszy jeśli chodzi o czystą benzynę i to się szczególnie objawia przy wyższych prędkościach, tak jak ktoś tu pisał - przy 100km/h wyprzedzanie to już jest arcykunszt, ale to auto chyba do takiej jazdy nie zostało stworzone. Jeśli nie musisz pocinać za najszybszym na trasie to problemu nie ma.

Na gazie to już zupełnie inaczej wygląda sprawa, bo wszystko zależy od samej instalacji, jej poprawnego zamontowania no i przede wszystkim od REGULACJI.

Nie jedną litrówkę na gazie udało mi się objechać, gdzie na benzynie mogłem wąchać tylko spaliny, z tym że ja nie uznaję podwójnego oszczędzania. Samo to że mam gaz to już jest dla mnie oszczędność, więc reguluję tak żeby to chciało jechać a nie żeby spalało 4 litry gazu i wypalało zawory itp...

Co do kultury pracy - nie wiem, może to tylko moje odczucie ale wydaje mi się że 1.0 chodzi jak silnik elektryczny przy 899. 900-tka jarmoli, rzęzi itp (i nie chodzi o to że u mnie coś jest zwalone bo nie jest, ten silnik tak głośno pracuje).

Fakt, że 899 ma bardziej rasowy dźwięk hahaha.gif (ale na dźwięku się nie jeździ) i nie raz, oj nie raz się mnie pytają co mam za tłumik, czy grzebałem coś w silniku itp bo taki sportowy dźwięk - a to po prostu tak chodzi jak się konkretnie go butuje 270635636-JUMP2.gif

Jaki przebieg ma ta 900-tka i kto jeździł?

Jaki olej był lany i jak często (rzadko wymieniany)?

W silniku jedyne co może się psuć to hydrauliczne popychacze zaworów, ale nie jest to jakieś tam drogie i skomplikowane w wymianie.

Jeśli się leje dobry olej i regularnie wymienia to ten silnik jest niezniszczalny i to wcale w ogóle nie wymaga emeryckiej jazdy czego jestem raczej żywym dowodem hahaha.gif

Nie zachwalam 900-tki, bo uważam iż to jest wytwór tragi-komiczny, ale i maluchami się jeździło setki tysięcy km i się żyło grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dzięki wszystkim za szybką odpowiedź.

Wiem, że Glaca to "miłośnik" 900'setki smile.gif. Teraz ja nim pewnie będę.

Uniak ma przejechane 130kkm. Olej był regularnie wymieniany - Mobil łan. Zrobiony jest rozrząd, remont głowicy i wymieniony jeden tłok. Największy problem to zarysowanie na cylindrze. Ten tłok był wymieniany bo podczas montażu LPG do cylindra wpadła śrubka. Rozwaliło tłok i pierścienie, cylinder podobno był lekko porysowany. Oleju nie bierze zbyt wiele bo 1l na 10kkm. Dzisiaj jeździłem tą kosiarką i słabsze to niż moja 1'dynka. Ale podreguluję sobie gaz i będzie pewnie lepiej. Samochód potrzebuję żeby do pracy dojechać a nie na rajdy czy szpan przed laskami.

Tylko szkoda mi tej mojej 1'dyneczki. Kurcze niedawno robiłem silnik. Czekało mnie tylko jeszcze uszczelnienie skrzyni i byłby samochód nówka. A teraz dupa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko szkoda mi tej mojej 1'dyneczki. Kurcze niedawno robiłem silnik.

> Czekało mnie tylko jeszcze uszczelnienie skrzyni i byłby

> samochód nówka. A teraz dupa...

A to problem przelozyc go z rozbitka skoro tak bardzo Ci go zal? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to problem przelozyc go z rozbitka skoro tak bardzo Ci go zal?

Nie wiem jak jest ze skrzynią - czy pasuje od 900'setki. Co do silnika to musiałbym przełożyć też instalację LPG - ja mam gaźnik. Musiałbym zlecić to komuś bo teraz to zupełnie nie mam czasu na grzebanie w samochodzie. Moje uno postawię u rodziców na podwórku i będzie czekało na lepsze czasy - może go rozczłonkuje i sprzedam, zobaczę. Na pewno zabieram przekaźniki do świateł, zegary i wszystko inne co samemu zamontowałem. Mam ogromny sentyment do tego samochodu i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po pierwsze dzięki wszystkim za szybką odpowiedź.

> Wiem, że Glaca to "miłośnik" 900'setki . Teraz ja nim pewnie będę.

> Uniak ma przejechane 130kkm. Olej był regularnie wymieniany - Mobil

> łan. Zrobiony jest rozrząd, remont głowicy i wymieniony jeden

> tłok. Największy problem to zarysowanie na cylindrze. Ten tłok

> był wymieniany bo podczas montażu LPG do cylindra wpadła śrubka.

> Rozwaliło tłok i pierścienie, cylinder podobno był lekko

> porysowany. Oleju nie bierze zbyt wiele bo 1l na 10kkm. Dzisiaj

> jeździłem tą kosiarką i słabsze to niż moja 1'dynka. Ale

> podreguluję sobie gaz i będzie pewnie lepiej. Samochód

> potrzebuję żeby do pracy dojechać a nie na rajdy czy szpan przed

> laskami.

> Tylko szkoda mi tej mojej 1'dyneczki. Kurcze niedawno robiłem silnik.

> Czekało mnie tylko jeszcze uszczelnienie skrzyni i byłby

> samochód nówka. A teraz dupa...

No to z tego opisu wynika że ten silnik praktycznie nie istnieje....

Przełóż sobie litrówkę. Skrzynia nie podpasuje, przełóż razem ze skrzynią.

Instalka podpasuje, tylko mixer do gaźnika dasz a resztę się da spiąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury opowiadacie Baco Glaco wpysk.giftuk.gif Jeden taki z 899 cm3 pod maską i na benzynie i na oponach 185 R15 objechał moje 999cm3 na oponkach 135R13 wpysk.gifhehe.gifzlosnik.gifzlosnik2.gifhahaha.gif Aczkolwiek ja serca nie miałem i dalej nie mam by ten mój silniczek katować i pewnie dlatego byłem drugi swiety.gifbiglaugh.gifsmirk.gifold.gifzlosnik.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to z tego opisu wynika że ten silnik praktycznie nie istnieje....

> Przełóż sobie litrówkę.

Napisz coś więcej proszę. Jeszcze nie kupiłem tego samochodu ale prawie jest mój. Po remoncie głowicy i wymianie tłoka silnik zrobił z 30kkm. Pracuje równo. Na 100% ryśnięty jest tłok ale mechanik wtedy mówił, że nie ma sensu z tym robić. Ten 1 litr oleju na 10kkm to wg mnie niewiele - ile Twój bierze? Czy mogę jakoś sam jeszcze ocenić silnik? Bo skrzynia, zawieszenie są OK. Dzisiaj tylko jeszcze zauważyłem cieknący bak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bzdury opowiadacie Baco Glaco Jeden taki z 899 cm3 pod maską i na

> benzynie i na oponach 185 R15 objechał moje 999cm3 na oponkach

> 135R13 Aczkolwiek ja serca nie miałem i dalej nie mam by

> ten mój silniczek katować i pewnie dlatego byłem drugi

Wiesz, ten sam czerwony 899-tek mnie objechał, i tez mogę mówić że akurat miałem 2 osoby i ciężkie gliniane donice i w ogóle jakiś zły moment był wtedy... ale nie o to chodzi - Ty nie umiesz jeździć, a tym bardziej się ścigać, więc nie powinieneś się wypowiadać hahaha.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisz coś więcej proszę. Jeszcze nie kupiłem tego samochodu ale

> prawie jest mój. Po remoncie głowicy i wymianie tłoka silnik

> zrobił z 30kkm. Pracuje równo. Na 100% ryśnięty jest tłok ale

> mechanik wtedy mówił, że nie ma sensu z tym robić. Ten 1 litr

> oleju na 10kkm to wg mnie niewiele - ile Twój bierze? Czy mogę

> jakoś sam jeszcze ocenić silnik? Bo skrzynia, zawieszenie są OK.

> Dzisiaj tylko jeszcze zauważyłem cieknący bak.

Mój nic nie bierze, tyle co wypoci wszelkimi możliwymi uszczelkami od misy, przez pod i nad głowicą po simeringi, ale nie spala oleju. Nawet pomimo tych wycieków nigdy jeszcze nie dolałem oleju między wymianami co 10kkm.

Może przesadziłem z tym "nie istnieje" ale po takich przejściach to wiesz, nigdy już nie jest to samo, chociaż kto wie niewiem.gif zależy jak zrobione. Mała ryska nie stanowi problemu.

Sprawdź czy nie dymi, jak z osiągami itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich.

> Dawno nie byłem na forum. Powodem jest przeprowadzka do Kielc i brak

> netu na mieszkaniu. Ale do rzeczy.

> Po bodajże 12 latach bezwypadkowej jazdy i mnie dopadł crash test.

> Mój unochod pójdzie prawdopodobnie do kasacji. Mam już

> upatrzonego innego ale z silnikiem 900. Mam następujące pytania:

> 1. Czy nie będzie problemu z przełożeniem z 1.0 do 0.9 amortyzatorów

> przednich? Moje kayaby mają niecały rok i szkoda mi ich.

> 2. Czy 900'setka jest dużo słabsza niż 1.0?

> Pozdrawiam wszystkich i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Po co wogóle zmieniać silnik 899 na 1,0 ?? Przesiadka z 39 KM na 45 KM ?? Szkoda zachodu i kasy !!! Jak już zmieniać to na 1,4 70KM, ale to większa kasa. A tak to jeżdzij tą 900 i daj se spokój. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po co wogóle zmieniać silnik 899 na 1,0 ?? Przesiadka z 39 KM na 45

> KM ?? Szkoda zachodu i kasy !!! Jak już zmieniać to na 1,4 70KM,

> ale to większa kasa. A tak to jeżdzij tą 900 i daj se spokój.

> Pozdro

Nie będę się rozpisywał bo nie mam czasu, ale zupełnie się nie zgadzam.

tu nie chodzi o te 6 koni - to jest zupełnie inny silnik a 1.4 to dużo pali a chyba nie o to chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie będę się rozpisywał bo nie mam czasu, ale zupełnie się nie

> zgadzam.

> tu nie chodzi o te 6 koni - to jest zupełnie inny silnik a 1.4 to

> dużo pali a chyba nie o to chodzi...

Ok, inny silnik. Może lepszy może gorszy to rzecz sporna. Zależy jak leży. Bo np jeśli chce założyć gaz to 900 jest lepszym wyborem. Instalacja tańsza i ten silnik lepiej znosi gaz niż 1,0. A wogóle to do normalnej jazdy to oba silniki są dobre i mało awaryjne. pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, inny silnik. Może lepszy może gorszy to rzecz sporna. Zależy jak

> leży. Bo np jeśli chce założyć gaz to 900 jest lepszym wyborem.

> Instalacja tańsza i ten silnik lepiej znosi gaz niż 1,0. A

> wogóle to do normalnej jazdy to oba silniki są dobre i mało

> awaryjne. pozdro

No dobra, a teraz o co biega bo nie bardzo rozumiem - czemu do 899 instalacja miałaby być tańsza? niewiem.gifniewiem.gifniewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, ten sam czerwony 899-tek mnie objechał, i tez mogę mówić że

> akurat miałem 2 osoby i ciężkie gliniane donice i w ogóle jakiś

> zły moment był wtedy...

Taaa, jasne wpysk.gif tłumacz sie tłumacz rotfl.gifzakrecony.gifhehe.gifzlosnik.gif

> ale nie o to chodzi - Ty nie umiesz

> jeździć, a tym bardziej się ścigać, więc nie powinieneś się

> wypowiadać

Jeździć umiem tuk.gifcfaniaczek.gifwpysk.gif Ścigać się nie muszę umieć 270751858-jezyk.gifrotfl.gifzakrecony.gif Wolę by to kogos innego zbierali z latarni albo z drzewa pensetą rotfl.gifzakrecony.gifzlosnik2.gifhahaha.gifzlosnik.gifgrinser006.gifbiglaugh.gifhahaha.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, a teraz o co biega bo nie bardzo rozumiem - czemu do 899

> instalacja miałaby być tańsza?

O rany czepiasz się szczegółów. Temat kącika był inny. Moim zdaniem nie ma sensu przekładać silnika 1,0 do uno 899. A jeśli już ktoś się uprze to łatwiej sprzedać całe auto i kupić od razu 1,0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, a teraz o co biega bo nie bardzo rozumiem - czemu do 899

> O rany czepiasz się szczegółów. Temat kącika był inny. Moim zdaniem

> nie ma sensu przekładać silnika 1,0 do uno 899. A jeśli już ktoś

> się uprze to łatwiej sprzedać całe auto i kupić od razu 1,0.

Podchodzisz do tematu bez kontekstu.

Wszystko to jest racją, ale nie w tym konkretnym przypadku kiedy ktoś ma rozbite 1.0 na części i np. nie stać go na kupowanie silników itp itd - rozumiesz?

Leży silnik, sprawny, nowocześniejszy, mocniejszy itp a tu 899 po przejściach...

Przekładka dla kogoś kto mniej więcej gryzie temat to jest 1 dzień roboczy, bo praktycznie wszystkie części są - tylko przełożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, a teraz o co biega bo nie bardzo rozumiem - czemu do 899

> O rany czepiasz się szczegółów. Temat kącika był inny. Moim zdaniem

> nie ma sensu przekładać silnika 1,0 do uno 899. A jeśli już ktoś

> się uprze to łatwiej sprzedać całe auto i kupić od razu 1,0.

Dziwne rozumowanie hmm.gif Wiesz, w Centomanii popularne jest przekładanie 899 w miejsce 700 cm3 cfaniaczek.gif Masz przyrost paru koni a w Uno w miejsce starego gniota 899 cm3 na popychaczach stawić nowoczesny silnik bezkolizyjny 999 cm3 FIRE to czysty zysk. Nie dość, że silnik bardzo trwały, to jeszcze ekonomiczniejszy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podchodzisz do tematu bez kontekstu.

> Wszystko to jest racją, ale nie w tym konkretnym przypadku kiedy ktoś

> ma rozbite 1.0 na części i np. nie stać go na kupowanie silników

Ok, chyba że tak. Już się nie kłóce. A tak poza tym ja ze swych 899cm jestem zadowolony. pozdro

> itp itd - rozumiesz?

> Leży silnik, sprawny, nowocześniejszy, mocniejszy itp a tu 899 po

> przejściach...

> Przekładka dla kogoś kto mniej więcej gryzie temat to jest 1 dzień

> roboczy, bo praktycznie wszystkie części są - tylko przełożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwne rozumowanie Wiesz, w Centomanii popularne jest przekładanie

> 899 w miejsce 700 cm3 Masz przyrost paru koni a w Uno w

> miejsce starego gniota 899 cm3 na popychaczach stawić nowoczesny

> silnik bezkolizyjny 999 cm3 FIRE to czysty zysk. Nie dość, że

> silnik bardzo trwały, to jeszcze ekonomiczniejszy

Piszesz jakby 899 był kolizyjny hehe.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, a teraz o co biega bo nie bardzo rozumiem - czemu do 899

> O rany czepiasz się szczegółów. Temat kącika był inny. Moim zdaniem

> nie ma sensu przekładać silnika 1,0 do uno 899. A jeśli już ktoś

> się uprze to łatwiej sprzedać całe auto i kupić od razu 1,0.

Przecież ja nie chcę ot tak sobie przekładać silnika. Moje Uno pewnie pójdzie do kasacji. Kupuję 900'setkę i chłopaki mi radzą przełożenie silnika 1000'czki. Kupować 900'setkę żeby ją sprzedać i kupić z silnikiem 1000ccm to dopiero głupota smile.gif. Nie czytałeś całości wątku.

Szwagier mi w ogóle radzi remontować starą budę. Zastanawiam się też na tym ale... nie mam maski, zderzaka, poszła przednia belka, chłodnica, hamulce (pękł przewód), światła i prawdopodobne ruszona jest podłużnica - to się dopiero wyjaśni, czekam na rzeczoznawcę. Mój unochod to porządna włoska robota, blacha jest w lepszym stanie niż 900'setka z 2000 roku, którą mam na oku. Problem w tym, że ma już14 lat i nie chcę do niego dokładać znowu kasy. A niedługo czekał mnie remont skrzyni. Jak mi mechanik karze dołożyć do naprawy z 1000 to pierniczę. Za 3500 mam tego uniaka z 2000 roku. I w razie czego części z mojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od 1994 do 2000 roku nie byly ocyntowanew polsce eby taniej wyszlo. a uno z 200 roku wynosi okolo 6 tys. zl z silnikiem 900 a z silnikiem 999 okolo 5,500 zl w/g autoexpresu.a moj z 2001 wycenili na okolo 10 tys. zl icon_eek.gif Wesolych swiat Ho,ho,ho,ho!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra...teraz moja rada... Jesli masz kupowac to kup 1.0 i.e w wersji wyposazeniowej SX z ost. lat produkcji, a swoj ,jesli masz gdzie go trzymac, zostaw na czesci. 899 nie jest zla jednostka, moze malo dynamiczna, ale z dosc "dobrym' momentem w dolnej partii obrotow. Co z tego ze 899 jest kolizyjny jak ma lancuszek, ktory sie nie zrywa... Ktos tu napisal ze 1.0 jest ekonmiczny- wiec moge dodac ze 899 jest enonomiczniejszy. Prezejechalem 50 tys 899 w Seicento i poza mala moca nic nie mozna mu zarzucic. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra...teraz moja rada... Jesli masz kupowac to kup 1.0 i.e w

> wersji wyposazeniowej SX z ost. lat produkcji, a swoj ,jesli

> masz gdzie go trzymac, zostaw na czesci.

U rodziców mogę na podwórku postawić. Ale... 1.0i.e SX z końca produkcji to za drogo wychodzi. Ja szukam teraz coś do 4500.

Co do ceny 6000 za 899ccm z 2000 roku to może i po tyle stoją, ale czy się sprzedają? Lubię Uno ale za 6000 to można coś lepszego kupić.

A Ciebie Airbites agent naciągnął. Zapłaciłeś składkę AC od 10 000 a w razie czego (odpukać, żeby się nie wydarzyło przypadkiem) dostaniesz tyle ile w danym dniu stoi w cenniku. A tak przy okazji to jak coś takiego nazwać jak nie złodziejstwem? Ja płacę kilkanaście lat pełen pakiet OC, AC i NW. W wyniku stłuczki zostałem 200km od domu, pośrodku jakiegoś pola z rozwalonym samochodem i nikogo to nie obchodziło. Mój ubezpieczyciel odsyłał mnie do ubezpieczyciela sprawcy a tamten do mojego. Potem to oba towarzystwa chciały mnie holować ale to dopiero po awanturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U rodziców mogę na podwórku postawić. Ale... 1.0i.e SX z końca

> produkcji to za drogo wychodzi. Ja szukam teraz coś do 4500.

> Co do ceny 6000 za 899ccm z 2000 roku to może i po tyle stoją, ale

> czy się sprzedają? Lubię Uno ale za 6000 to można coś lepszego

> kupić.

> A Ciebie Airbites agent naciągnął. Zapłaciłeś składkę AC od 10 000 a

> w razie czego (odpukać, żeby się nie wydarzyło przypadkiem)

> dostaniesz tyle ile w danym dniu stoi w cenniku. A tak przy

> okazji to jak coś takiego nazwać jak nie złodziejstwem? Ja płacę

> kilkanaście lat pełen pakiet OC, AC i NW. W wyniku stłuczki

> zostałem 200km od domu, pośrodku jakiegoś pola z rozwalonym

> samochodem i nikogo to nie obchodziło. Mój ubezpieczyciel

> odsyłał mnie do ubezpieczyciela sprawcy a tamten do mojego.

> Potem to oba towarzystwa chciały mnie holować ale to dopiero po

> awanturze.

Ja za 4000zł kupiłem ostarnio uniaka 899 z gazem na gwarancji z 2001r. , po małej kolizji. Do naprawy jest prawy przedni błotnik zewnętrzny oraz troche wewnętrzny (ten z amorkiem), pas przedni też troche jedna lampa, zderzak i to wycenili na 1000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piszesz jakby 899 był kolizyjny

A Ty piszesz jakby 899 był szczytowym osiągnięciem w konstrukcji silnika rotfl.gifzakrecony.gifzlosnik2.gifhahaha.gif Czy on kolizyjny to nie wiem ale wiem, że jest konstrukcyjnie prehistoryczny rotfl.gifzakrecony.gifzlosnik.gifgrinser006.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A Ty piszesz jakby 899 był szczytowym osiągnięciem w konstrukcji

> silnika Czy on kolizyjny to nie wiem ale wiem, że jest

> konstrukcyjnie prehistoryczny

No nie przesadzaj, bo to jest konstrukcja z 98 lub 99 roku, więc nie taka stara. Wcześniej były 900 ale gażnikowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie przesadzaj, bo to jest konstrukcja z 98 lub 99 roku, więc nie

> taka stara. Wcześniej były 900 ale gażnikowe.

Hehe..nie no nie przesadzaj...wersje wtryskowe tworzono juz w 93 roku, kiedy to w europie zachodniej nie rejestrowano aut bez katalizatora. Konstrukcja tego silnika powstala gdzies okolo lat 70 tych i nie zmienila sie przez te 30 lat znacznie - wal podparty w 3 miejscach czy tez rozrzad na lancuszku. Mozna nazwac to wada lub zaleta, jest pewne ze silnik ten ma lata swietnosci za soba,ale jest sprawdzona i w miare niezawodna jednostka napedowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie przesadzaj, bo to jest konstrukcja z 98 lub 99 roku, więc nie

> taka stara. Wcześniej były 900 ale gażnikowe.

Słuchaj, nie znam Cię, nie chcę zwady (szczególnie w święta) ale mam prośbę - nie wypowiadaj się w temacie, w którym jesteś zielony grinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gif

Różnicę typu wtrysk/gaźnik nazywasz inną konstrukcją silnika spineyes.gifspineyes.gifspineyes.gif

Musisz wiedzieć, że ten silnik pochodzi jeszcze z fiata 127, który to był produkowany od 1971 r. a wcześniej były niemal identyczne silniki 750ccm (z fiata 600 produkowanego od 1955r) i 850ccm (z fiata 850).

Miał on pojemność 903ccm ale później już w cc przez MINIMALNE skrócenie skoku tłoków zmniejszono ją do 899 żeby mieścić się w niższej stawce pojemności (dzięki temu posiadacze 899 mają mniejsze opłaty m.in grinser006.gif).

Silnik konstrukcyjnie jest stary. Tak jak tu kolega napisał wyżej - wał podparty w 3 punktach, rozrząd na łańcuch, wałek w bloku...

Owszem, poddany został delikatnym modyfikacjom, ale tylko delikatnym jak dodanie wtrysku (co nawet zmniejszyło jego moc w stosunku do gaźnikowego 903), hydrauliczna kasacja luzu zaworowego, elektroniczny zapłon... ale to jest osprzęt i nie ingeruje w samą konstrukcję silnika która jest wiekowa.

Tak więc silnik, który konstrukcyjnie powstał w 1955r NIE MOŻE BYĆ NOWOCZESNY! grinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.