dudi82 Napisano 28 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Witam W trakcie powrotu z pracy przy wciśniętym na postoju sprzęgle pojawiło się terkotanie. Jakby jakaś blaszka obijała o jakiś metal. Pewnie to jedna z łopatek sprzęgła? W trakcie jazdy albo terkotanie zanika albo silnik je zagłusza. Da się podciągnąć nieco sprzęgło (które ostatnio łapie coraz wyżej) i przejechać z tym jeszcze ze 100-200km zanim auto trafi do mechanika? Przy puszczonym sprzęgle na biegu jałowym już od dawna było słychać szum łożyska i od zawsze były problemy z wrzuceniem 1 biegu na postoju ale według niektórych źródeł TTTM więc zbytnio się tym nie przejmowałem. A może to terkotanie to nie wina sprzęgła? Na liczniku 110kkm. Nie wiem, czy sprzęgło było już kiedyś wymieniane. Auto kupiłem gdy miało 86kkm. Od dawna planuje remont przedniego zawieszenia więc przy okazji wymiany sprzęgła planuje też wymienić: amortyzatory, poduszki amortyzatora, gumy stabilizatora. Końcówki drążka kierowniczego wymieniałem kilka kkm temu. Co jeszcze warto wymienić przy tej okazji? Co ze sprężynami? Auto raczej nie siadło, opony o nadkola nie obcierają (daleko do tego) jak więc stwierdzić, czy sprężyny też nadają się do wymiany? Ile może kosztować robocizna za to wszystko? Części planuje kupić sam. Od jakiegoś czasu przy ruszaniu było też słychać głuchy stuk. Słychać go też czasami gdy po hamowaniu silnikiem nacisnę gaz i po przejściu na wyższy bieg i wciśnięciu gazu. To też wina sprzęgła czy może przeguby? Półosie? Skrzynia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 28 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 moz;iwe ze docisk z przedniego zawieszenie to bym jeszcze gorne mocowania wymienił (poduchy z lozyskiem) a co robocizny pewnie z 500-600 (proponuej nie kupowac samemu czesci , niech mechanik kupi tylko powiedz jakie ... bo pozniej bedzie sie wypierac gwarancji zwalajac na czesci) pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi82 Napisano 28 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 > moz;iwe ze docisk > z przedniego zawieszenie to bym jeszcze gorne mocowania wymienił > (poduchy z lozyskiem) > a co robocizny pewnie z 500-600 (proponuej nie kupowac samemu czesci > , niech mechanik kupi tylko powiedz jakie ... bo pozniej bedzie > sie wypierac gwarancji zwalajac na czesci) > pzdr Tak tak, górne mocowanie też. Napisałem, że poduszki amortyzatora więc rozumiem, że mamy to samo na myśli? Części myślałem kupić samemu, bo na przykład amortyzatory olejowe Monroe w sklepie proponują mi za 82zł a mechanik mówi że kupi po 100-110zł. Pewnie zawyżą mu fakturę i kasa idzie dla niego. Ale może faktycznie lepiej zlecić wszystko mechanikowi i olać te 60zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 28 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 > Tak tak, górne mocowanie też. Napisałem, że poduszki amortyzatora > więc rozumiem, że mamy to samo na myśli? niedoczytałem > Części myślałem kupić samemu, bo na przykład amortyzatory olejowe > Monroe w sklepie proponują mi za 82zł a mechanik mówi że kupi po > 100-110zł. Pewnie zawyżą mu fakturę i kasa idzie dla niego. Ale > może faktycznie lepiej zlecić wszystko mechanikowi i olać te > 60zł. dziwny mechanik - wiekszosc ma znizki w sklepach i kupuja o wiele taniej pogadaj z nim , czy beda jakies problemy z gwarancja jak sam kupisz , razem pojedzcie , albo zmien mechanika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi82 Napisano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Kropek po naprawie. Wszystko robiłem u kuzyna-mechanika. Ceny części nie najgorsze i za robociznę mało. Zrobione: Amortyzatory Monroe olejowe Łożyska amortyzatorów + odboje Sprzęgło kompletne Valeo Wymiana oleju w skrzyni (Tutela ZC 75 Synth) W sumie części + robocizna = 815zł. Po wymianie amorków z przodu nadal coś tłucze - kuzyn mówi, że do wymiany sworznie wahaczy ale chyba lepiej wymienić całe wahacze? Jaki wahacz będzie dobry? Birth za 80zł będzie dobry? Sprzęgło było w opłakanym stanie. Łożysko - ciężko to nazwać łożyskiem. Docisk zjechany, na łopatkach wyfrezowana przez łożysko bruzda. Teraz sprzęgło chodzi delikatnie ale 1 i 2 nadal nie wchodzą idealnie. Przy puszczonym sprzęgle nadal słychać szum - myślałem, że to sprzęgło ale jednak łożyska w skrzyni raczej to oleje - za duży koszt a auto mam nadzieje za 2 lata sprzedać. Przy okazji kuzyn zauważył, że do zrobienia mam jeszcze: Klocki z przodu - wymienię sam. Plecionka wydechu bo lekko pierdzi. Jaki to może być koszt? Lekki wyciek spod pokrywy zaworów albo zimering przy rozrządzie. No i wypadałoby zrobić konserwacje podwozia, ale to dopiero koło lata - jesieni. A nadal w kolejce czekają: tylne amorki i gumy pod belką, silnik (przepustnica, lambda albo kto wie co jeszcze - za wysokie obroty), pompa wody (czasami ją słychać), a jak pompa to i przy okazji termostat i nowy rozrząd. Żeby tylko kasa mnożyła się z prędkością usterek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > Po wymianie amorków z przodu nadal coś tłucze - kuzyn mówi, że do > wymiany sworznie wahaczy ale chyba lepiej wymienić całe wahacze? > Jaki wahacz będzie dobry? Birth za 80zł będzie dobry? sam sworzeń jest niewymienialny wg założenia producenta org wahacze fiata 110pln vide wątek podwieszony na ikp sklep fiat-lancia-alfa czy jakoś tak > Sprzęgło było w opłakanym stanie. Łożysko - ciężko to nazwać > łożyskiem. Docisk zjechany, na łopatkach wyfrezowana przez > łożysko bruzda. Teraz sprzęgło chodzi delikatnie ale 1 i 2 nadal > nie wchodzą idealnie. Przy puszczonym sprzęgle nadal słychać > szum - myślałem, że to sprzęgło ale jednak łożyska w skrzyni > raczej to oleje - za duży koszt a auto mam nadzieje za 2 lata > sprzedać. > Przy okazji kuzyn zauważył, że do zrobienia mam jeszcze: > Klocki z przodu - wymienię sam. > Plecionka wydechu bo lekko pierdzi. Jaki to może być koszt? koło 100 z wymianą, szczerze mówiąc dokładnie nie pamiętam > Lekki wyciek spod pokrywy zaworów albo zimering przy rozrządzie. bardziej prawdopodobna uszczelka pod deklem > No i wypadałoby zrobić konserwacje podwozia, ale to dopiero koło lata > - jesieni. zdecydowanie lata > A nadal w kolejce czekają: tylne amorki i gumy pod belką, silnik > (przepustnica, lambda albo kto wie co jeszcze - za wysokie > obroty), pompa wody (czasami ją słychać), a jak pompa to i przy > okazji termostat i nowy rozrząd. termostat nie ma związku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adrian_mce Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > Po wymianie amorków z przodu nadal coś tłucze - kuzyn mówi, że do > wymiany sworznie wahaczy ale chyba lepiej wymienić całe wahacze? A może końcówka drążka się tłucze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi82 Napisano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > termostat nie ma związku Wiem, że nie ma związku ale skoro płyn i tak będzie spuszczony to może warto 30-40zł dołożyć i termostat też wymienić? Nie wiem czy był kiedykolwiek wymieniany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > Wiem, że nie ma związku ale skoro płyn i tak będzie spuszczony to > może warto 30-40zł dołożyć i termostat też wymienić? Nie wiem > czy był kiedykolwiek wymieniany. a tą drogą idziemy w sumie jeśli będziesz to robił sam, to czemu nie, jeśli w warsztacie to skasują Cię tak jak przy samym termostacie śmiem twierdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi82 Napisano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > A może końcówka drążka się tłucze. Końcówki wymieniałem parę kkm temu. Kuzyn mówi, że widać luzy na sworzniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi82 Napisano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > a tą drogą idziemy > w sumie jeśli będziesz to robił sam, to czemu nie, jeśli w warsztacie > to skasują Cię tak jak przy samym termostacie śmiem twierdzić. Tego niestety sam nie zrobię. Brak dostępu do garażu a na podwórku u ciężko będzie. Pomyślę jeszcze co z tym termostatem. On i pompa są daleko w kolejce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > Tego niestety sam nie zrobię. Brak dostępu do garażu a na podwórku u > ciężko będzie. Pomyślę jeszcze co z tym termostatem. On i pompa > są daleko w kolejce. termostat bez problemu zrobisz na ogródku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi82 Napisano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > termostat bez problemu zrobisz na ogródku Tak, ale trochę z tym babrania a doświadczenia z termostatami nie mam. Wiadomo, garaż = porządny zestaw kluczy, jakieś imadło, nie leje się na łeb w razie czego etc etc. A tak na trawie to du... nie robota. Ale ... zobaczymy. Jak magik krzyknie za dużo to poświęcę pół dnia i kawałek trawnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.