donprezesso Napisano 3 Marca 2008 Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Dzisiaj próbowałem odpalić swojego fiata marea i nic nie dał nawet znaku życia rozrusznik tylko kręcił silnik nawet walki nie podjął. Samochód nie był odpalany od jakiegoś tygodnia. Jestem w trakcie sprzedawania tego samochodu silnik zawsze palił bez problemu i w ogóle jest w idealnym stanie co się mogło stać. Kiedy ostatnim razem nim jeździłem to było kiedy potencjalny kupiec go oglądał. Było bardzo mało paliwa a ja nie miałem czasu dotankować więc dolałem troche (ok.300ml.) benzyny jaką miałem przygotowaną do piły sthila (100ml oleju na 5 litrów benzyny wątpię żeby to mogło mieć coś wspólnego ale kto wie. W każdym razie po jeździe próbnej jak go odpaliłem żeby go przepakować był na wyższych obrotach potem już go nie dotykałem do dzisiaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Napisano 3 Marca 2008 Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Jeśli jeszcze nie zajechałeś pompy paliwa i nie zapchało ci filtra syfem z baku , to dolej chociaż z 5l i wtedy spróbuj odpalić . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donprezesso Napisano 3 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 czy ta mieszanka mogła zaszkodzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Napisano 3 Marca 2008 Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 > czy ta mieszanka mogła zaszkodzić? Silnikowi raczej nie , za mała ilość oleju w paliwie , ale coś mogło się przytkać , dolej najpierw wystarczającą ilość paliwa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grochu Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 A jak przekręcasz kluczyk to słychać pompę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donprezesso Napisano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > A jak przekręcasz kluczyk to słychać pompę? Teraz co znaczy słyszeć pompę? Po przekręceniu kluczyka słychać taki dźwięk jak by coś się ładowało kilka sekund i przestaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > Teraz co znaczy słyszeć pompę? Po przekręceniu kluczyka słychać taki > dźwięk jak by coś się ładowało kilka sekund i przestaje. No to chyba pomppaaa paliwowa ładuje. IMHO trzeba troche pokręcić tak kluczykiem żeby popma troche napompowała i możesz próbować wtedy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamil Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 pompa moze pompuje ale czy filtr paliwa sie nie zapchal ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokrates Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 > Dzisiaj próbowałem odpalić swojego fiata marea i nic nie dał nawet > znaku życia rozrusznik tylko kręcił silnik nawet walki nie > podjął. Samochód nie był odpalany od jakiegoś tygodnia. Jestem w > trakcie sprzedawania tego samochodu silnik zawsze palił bez > problemu i w ogóle jest w idealnym stanie co się mogło stać. > Kiedy ostatnim razem nim jeździłem to było kiedy potencjalny > kupiec go oglądał. Było bardzo mało paliwa a ja nie miałem czasu > dotankować więc dolałem troche (ok.300ml.) benzyny jaką miałem > przygotowaną do piły sthila (100ml oleju na 5 litrów benzyny > wątpię żeby to mogło mieć coś wspólnego ale kto wie. W każdym > razie po jeździe próbnej jak go odpaliłem żeby go przepakować > był na wyższych obrotach potem już go nie dotykałem do dzisiaj. nie ma co sie zastanawaic odkrec doplywowy na kolektorze ssacym i jak po przekreceniu kluczyka siknie paliwam na lampe to ok a jak ledwo co poleci kilka kropel to lipa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donprezesso Napisano 6 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Zrobione. Silnik już pali wszystko wróciło do normy. Powykręcałem i przeczyściłem świece dolałem z 5tkę paliwa i w rurę od filtra powietrza popryskałem jakimś specyfikiem który mi dał kolega potem trochę pokręcił i w końcu zapalił. Jednak rozładowałem od tego kręcenia akumulator i musiałem potem łączyć go kablami z drugim samochodem po czym wynikł kolejny problem – radio żąda teraz jakiegoś śmiesznego kodu i inaczej nie można go uruchomić wcześniej nawet nie miałem pojęcia o czymś takim w tym samochodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rml2 Napisano 6 Marca 2008 Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 > Zrobione. Silnik już pali wszystko wróciło do normy. Powykręcałem i > przeczyściłem świece dolałem z 5tkę paliwa i w rurę od filtra > powietrza popryskałem jakimś specyfikiem który mi dał kolega > potem trochę pokręcił i w końcu zapalił. Jednak rozładowałem od > tego kręcenia akumulator i musiałem potem łączyć go kablami z > drugim samochodem po czym wynikł kolejny problem – > radio żąda teraz jakiegoś śmiesznego kodu i inaczej nie można go > uruchomić wcześniej nawet nie miałem pojęcia o czymś takim w tym > samochodzie. ale tak na przyszłość to nie próbuj czy na oleju napędowym odpali ! wredny jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.