Skocz do zawartości

No to mam ciekawostkę


artur-wiater

Rekomendowane odpowiedzi

Moja ewa ma kaprys i przy ruszaniu i hamowaniu coś skrzypi / stuka wydaje się jak by coś ulegało naprężeniu i następnie rozprężeniu, dziwięk dochodzi jakby z prawego tylniego nadkola bliżej góry, byłem na szarpakach i nic pan mówi "wszystko jak nowe"

ale ja dla pewności dociągnołem śruby mocowania amortyzatora na górze i wszystko dokłądnie oblukałem - bez efektu

i teraz najlepsze - ten upierdliwwy dziwięk pojawia sie tylko i wyłącznie jak jest gorąco (piecze słoneczko i auto jest gorące) jak ostatnio było zimno to nic nie słyszałem przez tydzień wczoraj znowu sie pojawiło razem z wysoką temperatura na dworze

stukanie jest głośne i upierdliwe

CO koledzy na to??? jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja ewa ma kaprys i przy ruszaniu i hamowaniu coś skrzypi / stuka

> wydaje się jak by coś ulegało naprężeniu i następnie

> rozprężeniu, dziwięk dochodzi jakby z prawego tylniego nadkola

> bliżej góry, byłem na szarpakach i nic pan mówi "wszystko jak

> nowe"

>

a plstiki w srodku w bagazniku? A moze cos w bebnach? Dzwiek sie rozchodzi i to moze nawet nei z tego miejsca slychac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i problem rozwiązany..

byłem wczoraj w ASO - ale myli sie ktoś co mysli, że ASO rozwiązało problem:

W ASO patrzyli patrzyli słuchali myślelii i wymyślili, że to szczęki hamulca tak stukaja i trzeba rozebrac i przeczyścić koszt 200 zł plus ewentualne części - pan powiedział, że w 300 się zamknie ale nie daje gwarancji, że stukanie ustąpi screwy.gif

- czy ja mam tylko takie "szczęście do ASO" czy może w moim mieście są takie badziewiaki

uczony doświadczeniem z ASO (a jest ono STRASZNE) pojechałem do teścia zacząłem sadzać swoje dupsko na tylnej kanapie (a jest czym testować 100 kg zlosnik.gif) i obserwować i słyszę coś skrzypi w prawym tylnym kole więc dotykałem wahaczy i ruszałem jednocześnie autem góra dół i ZNALAZŁEM !!! skrzypi naprężając się górny wahacz na tylnej tuleji, a właściwie to coś w rodzaju łożyska - więc myśle pewnie zatarte

dzisiaj pojechałem do zaprzyjaźnionego warsztatu wyjeli wachach (5 minut roboty) i BINGO zatrte łożysko (to na zdjęciu) jako, że nie ma samych łożysk tylko cały wahacz w ASO za 500 zł panowie z warsztatu wpsikali WD-40, a następnie specjalny smar w spray-u

Działa jak nowe!!!!!!!! koszt 40 zł

i przy okazji Evanda ma z tyłu identyczne zawieszenie jak Epica to informacja dla Epicowców o tyle istotna, że części do evandy mają inne nr katalogowe i są w ASO tańsze - GM to zło

i jeszcze jedno epica ma łączniki stabilizatora z przodu od Legi - różnica w cenie 500% zlosnik.gif - GM to zło

i tu pytanie dlaczego PARTACZE w ASO po godzinnych ogledzinach nie mogli tego ustalić, a mi wystarczyło 10 minut i trochę myślenia angryfire.gifangryfire.gifangryfire.gif i jeszcze chcieli mnie na koszty narazić - hamulec ręczny BARANY angryfire.gif

winowajca zaznaczony czerwoną strzałką:

281130064-wachaczevanda.JPG

post-28825-14352495842084_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego, że gówno ich obchodzi, że coś skrzypi, a tobie zależało to w

> koncu znalazłeś- dla chcącego nic trudnego.

Skrzypienia zawiechy w Astrze to nawet mojemu mechanikowi nei chciało się usuwać. Sam musiałem nurkować i psikać smarem silikonowym gumy na drążku stabilizatora - co i tak niewiele pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skrzypienia zawiechy w Astrze to nawet mojemu mechanikowi nei chciało

> się usuwać. Sam musiałem nurkować i psikać smarem silikonowym

> gumy na drążku stabilizatora - co i tak niewiele pomogło.

no tak tylko to bardziej przypominało stukanie (jak przełamywało opór łożykka) niż skrzypiene (skrzypiało jak testowałem pupą zlosnik.gif), a podczas jazdy stukało i to głośno), mechanik w ASO wyraźnie to słyszał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i niestety po 2 tygodniach od uruchomienia tulei dostała tym razem takiego luzu że tłucze frown.gif

w ASO wahacz 500 zł

Ale z pomoca przyszedł AKWIMAT najpierw powiedzieli, że będzie ciężko i po sprawdzeniu nie była część dostępna ale pan powiedział, że bedzie szukał i po 2 tygodniach zadzwonił z informacja, że dorwali mi jedną oryginalną sztuke z korei za 250 zł i czy jestem zainteresowany

Po raz kolejny jestem bardzo z nich zadowolony POLECAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.