"STRZAŁY" podczas jazdy na LPG

[marian_89]

Witam

Około 1,3kkm temu założyłem gaz. Od początku zaczęło się od strzałów "takich żabek". W zakładzie powiedzieli, że instalka wyregulowana jest OK i że trzeba szukać w zapłonie.

Zaczynając od najmniejszych kosztów wymieniłem świece. Gość który wymieniał stwierdził że jedna ze świec była praktycznie nie dokręcona. Po tej wymianie 1,3kkm przejechałem spokojnie, niskie spalanie, brak spadku mocy = ideał.

Dziś zbieg okoliczności chciał że w dniu pierwszego przeglądu znów zaczął strzelać Po przejechaniu ok 20km od pierwszego strzału zabrakło mi gazu, więc zwaliłem na to, ale po zatankowaniu ok 9l dalej to samo. Najgorsze jest to, że można przejechać nim nawet 30 km i nic a jak wracasz i jesteś już pod domem to strzeli 3 razy

Nadmienię też że cewka zapłonowa jest bardzo poobijana, miejsce w którym wciska się kable jest nadkruszone w kilku miejscach, obudowa jest pęknięta i widać przez nią blachę jakby transformatorową (poprzedni właściciel wymieniał ją i włożył z jakiegoś rozbitka chyba) Po wymianie świec mimo tragicznego wyglądu cewki wykluczyłem ją z kręgu podejrzanych, bo gdyby ona była uszkodzona to wymiana świec by nie pomogła. Teraz czy to cewka (ok 220zł nowa) kable, znów świece? a może uszkodzona cewka uszkadza świece? albo znów się świeca poluźniła :/ Od czego znów zacząć? ? Pomocy !!

[ajni]

Ile przejechane ma na przewodach? BO jak są pierwsze to do wymiany i nie na najtańsze janmor bo to dziadostwo. Strzały na gazie są spowodowane kilkoma rzeczami:

- źle ustawiona instalacja

- wadliwa instalacja zapłonowa (świece, przewody, cewka, kopułka jeśli występuje)

- źle ustawiony zapłon

- źle ustawiony rozrząd

- źle dobrana/ zamontowana instalacja

Jaką masz instalację? z kompem 2 gen?

Gdzie ci zakładali instalację?

Jeśli masz cewkę taką jak w gaźnikowcu 1.0 to mogę się zamienić na próbę.

Jakie masz świece teraz założone? Firma i oznaczenie. jakiej firmy instalacja?

[marian_89]

A więc koleś od którego kupiłem samochód w lutym twierdził że wymieniał kable i świece całkiem niedawno. Świece które on kupił były dokładnie takie same jak te które kupiłem ja, a więc NGK V-line No. 12. Mechanik który mi to wymieniał twierdził że świece są OK ale wymienił na moje życzenie- i to pomogło na 1300km. Kable mimo że nowe mogą być kiepskiej firmy- tego nie wiem. Rozrząd był robiony zaraz po kupnie samochodu. Reduktor Tamaseto komputer stag50 wszystko naprawdę zrobione OK Zaraz po założeniu kiedy miałem te objawy koleś nawet ze mną jeździł z podłączonym kompem i wszytko było ok. Aż usłyszał ten strzał i wydał wyrok że to nie wina instalacji. Niestety cewka/aparat czy jak to nazwać jest jednym modułem od którego odchodzą 4 kable WN. Jest sterowany elektronicznie (3 przewody)

[ajni]

Czyli cewka inna tak jak myślałem, kopułki też nie masz. Zostaje sprawdzić przewody no i ta nieszczęsna cewka, najlepiej by było podmienić bo szkoda kupować nową jakby się okazało że to nie jej wina. A strzela w tłumik czy w kolektor?

[Woytec21]

hmm mialem podobne objawy auto jak sie zagrzalo strzelalo czasem... po pierwsze czy to samo sie dzieje na benzynie? wtedy wyeliminujesz LPG...

u mnie sprawe zalatwiala na kilkaset kilometrow zmiana swiecy na jedym garnku... objaw pekajaca porcelana na swiecy... za pierwszym razem stwierdzilismy wade fabryczna swiecy... po polejnych dwoch razach jakies prawie pol roku pozniej okazala sie uszczelka pod glowica... miala maly otworek ktory byl w miejscu swiecy...

[marian_89]

Przyznam bez bicia że nie mam pojęcia po czym poznać w co strzela, czy w tłumik czy w kolektor Jest to głuche puknięcie i utrata mocy na te sekundkę (jak się rozpędzasz to jest żabka)

Na benzynie spokój, nic się nie działo i nie dzieje.

[ajni]

> Przyznam bez bicia że nie mam pojęcia po czym poznać w co strzela,

> czy w tłumik czy w kolektor Jest to głuche puknięcie i utrata

> mocy na te sekundkę (jak się rozpędzasz to jest żabka)

> Na benzynie spokój, nic się nie działo i nie dzieje.

Jak głuche to wali w kolektor pod maską. Typowy objaw zapalania się mieszanki LPG powietrze w kolektorze ssącym. Lepiej z tym uważać bo jak Ci dupnie raz a porządnie to obudowa filtra pójdzie w strzępy.

[misq]

> bo jak Ci dupnie raz a porządnie to obudowa filtra pójdzie w

> strzępy.

w takim razie miałem farta, a ty jedź czem predzęj do dobrego gazownika , bo po wizycie i jego wskazówkach + (regulacja) takie nie zdrowe objawy poszły w siną dal

[marian_89]

Postanowiłem jeszcze zmienić te przewody...żeby dopiero później tą najdroższą część-cewkę. Powiedzcie mi jednak jakie te przewody kupić? Jakie są najlepsze do tego samochodu? Bo nie chce kupować badziewia które za miesiąc się skończy....

BTW czy przyczyną takich objawów mogą być niewyregulowane zawory?

Dzięki!!

[misq]

Oryginały są pierońsko drogie więc od roku bezproblemowo jeżdżę na janmorach

[ajni]

> Oryginały są pierońsko drogie więc od roku bezproblemowo jeżdżę na

> janmorach

Tylko podaj jaki model tych janmorów bo ich jest kilka jak nie kilkanaście. Ja kupiłem najtańsze bo koleś mówił w sklepie że są OK. Przez pół roku go przeklinałem.

Wg mnie te powinny być godne polecenia. http://www.moto.allegro.pl/item407220645_przewody_zapl_boch_fiat_uno_panda_i_tipo_b853.html

[DominikZ]

> Postanowiłem jeszcze zmienić te przewody...żeby dopiero później tą

> najdroższą część-cewkę. Powiedzcie mi jednak jakie te przewody

> kupić? Jakie są najlepsze do tego samochodu? Bo nie chce kupować

> badziewia które za miesiąc się skończy....

> BTW czy przyczyną takich objawów mogą być niewyregulowane zawory?

> Dzięki!!

Wcześniej pisałeś, że na benzynie wszystko działa poprawnie, więc to nie cewka... i kable raczej też nie. Jak będzie ciemno, to odpal silnik i podnieś maskę. Jeżeli przewody bądą miały przebicie, to usłyszysz charakterystyczne cykanie i zobaczysz jak iskry przeskakują pomiędzy kablami i różnymi częściami silnika. Szaczególnie zwróć uwagę na gumowe kapturki na kablach.

Według mnie masz źle ustawiony zapłon (za wczesny) i/lub brak luzu na zaworach. Zawór się nie domyka i płomień przedostaje się do dolotu.

[Tolonu]

Ja miałem na dolocie o 0,1mm za mały luz.

[misq]

> Tylko podaj jaki model tych janmorów bo ich jest kilka jak nie

> kilkanaście. Ja kupiłem najtańsze bo koleś mówił w sklepie że są

> OK. Przez pół roku go przeklinałem.

> Wg mnie te powinny być godne polecenia.

> http://www.moto.allegro.pl/item407220645_przewody_zapl_boch_fiat_uno_panda_i_tipo_b853.html

Niebieskie silikonowe 3warstwowe.

Dokładne oznaczeń nie pamiętam

[ROBERT13]

ja mam przewody WN orginały magneti marelli i są o niebo lepsze od zamienników bo je przerabiałem i długo nie wytrzymuja zaraz pojawiaja się przebicia

sprawdź jak koledzy piszą luzy zaworowe i zaplon one mają największy wpływ na takie objawy

[ajni]

> Ja miałem na dolocie o 0,1mm za mały luz.

E ja sprawdzałem luzy po 130 tyś od nowości. Na wydechu miałem tylko 0,07mm reszta była ciut lepsza bo od zalecanych różniły się max 0,15mm tylko jeden wydech był bardzo mały. ALe nic mi się nie działo.

[marian_89]

mimo wszystko zostawiłem go w spokoju. Zatankowałem do pełna i od tych felernych strzałów mam już ponad 300km przejechane i spokój. Nie rozumiem tego do końca. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zbieg tego wszystkiego z momentem całkowitego wypalenia gazu. Czekam do następnego razu. A w tedy zacznę od kabli WN zaworów itd. Dziękuje ze pomoc. Jak znów zacznie to się odezwę

DZIĘKI

[ajni]

Nie rozumiem tego do końca. Jedyne co mi przychodzi do

> głowy to zbieg tego wszystkiego z momentem całkowitego wypalenia

> gazu.

Jak się kończy gaz w butli to dawka zostaje zubożona i może wtedy strzelać. Przynajmniej tak podają książki jak jest w rzeczywistości to nie wiem.

[marian_89]

Odkopałem ten temat...bo od tamtego czasu niemalże regularnie co jakieś 1kkm do 1,5kkm strzały się powtarzają (między czasie jest wszystko ok).

Wczoraj spróbowałem zaglądnąć pod maskę jak radziliście nocą. Okazało się że po moich kablach wesoło skaczą iskierki.

Między kablem a pokrywa zaworów... nawet między kablem a linką gazu O kapturkach na świece już nie będę wspominał bo tam najwięcej:)

Więc te strzały od czasu do czasu są tym spowodowane? Dziwi mnie tylko to że nawet jak pada deszcz kilka dni a samochód stoi nawet 3 czy 4 dni, mimo wielkiej wilgotności itp. zapala bez najmniejszego problemu

Teraz powiedzcie mi czy te kable mogły się uszkodzić od tej cewki która wygląda...jak wygląda? Czy raczej cewkę i jej wygląd zostawić w spokoju i zając się wyłącznie zmiana przewodów? Pytam bo nie chce włożyć pieniędzy żeby za chwile znów się uszkodziły.

Drugie pytanie jest takie: jakich tych przewodów szukać? patrzyłam na katalogi, pytałem w sklepach i zawsze słyszę jedno: że kable takich firm jak bosch sentech czy magneti marelli są owszem dostępne i dość tanie ale wyłącznie do samochodów wyposażonych w ten inny rodzaj rozdzielacza zapłonu (starsze). A do mojej nieszczęsnej cewki proponują mi jakieś zamienniki o których nie słyszałem. Szukałem w katalogach na stronach tych firm i jedyne jakie znalazłem to np janmor FAS36 link Piszą tam że są to przewody dedykowane pod gaz i pod rozdzielacz typu m4 (cokolwiek by to nie oznaczało) Wiec proszę poradźcie jakie przewody i jakiej firmy kupić do tej cewki? Dzięki!!

[komar13]

> Jak głuche to wali w kolektor pod maską. Typowy objaw zapalania się

> mieszanki LPG powietrze w kolektorze ssącym. Lepiej z tym uważać

> bo jak Ci dupnie raz a porządnie to obudowa filtra pójdzie w

> strzępy.

miałem kilka takich strzałów. obudowa filtra powietrza wyje..ła. trzeba było łatać, bo nowa droga jak diabli.

u kolegi w punto widziałem taki bajer w postaci gumowej klapki. zapobiegało to rozwalaniu obudowy podczas strzału

aha u mnie zawsze winowajcą były świece.

[ajni]

> miałem kilka takich strzałów. obudowa filtra powietrza wyje..ła.

> trzeba było łatać, bo nowa droga jak diabli.

> u kolegi w punto widziałem taki bajer w postaci gumowej klapki.

> zapobiegało to rozwalaniu obudowy podczas strzału

> aha u mnie zawsze winowajcą były świece.

Takie klapki to tylko doraźnie, jak są to OK bo w razie czego nie rozerwie obudowy filtra czy kolektora ssącego (jeśli plastikowy) ale jak strzela to trzeba szukać przyczyny a niektórzy montują właśnie klapki przeciwwybuchowe i myślą że sprawa załatwiona bo jak strzela to nic się nie dzieje. U brata w golfie też strzelało, po wymianie świec i kabli też, winą był źle ustawiony zapłon i tak biło.

Ja w Unie mam dopiero 2 przewody od nowości (15 lat- 146 tyś km) z czego 6 lat na LPG (80 tyś km) a świece są trzecie. I nic się nie dzieje. I całe szczęście.

[piotr1max]

> Odkopałem ten temat...bo od tamtego czasu niemalże regularnie co

> jakieś 1kkm do 1,5kkm strzały się powtarzają (między czasie jest

> wszystko ok).

> Wczoraj spróbowałem zaglądnąć pod maskę jak radziliście nocą. Okazało

> się że po moich kablach wesoło skaczą iskierki.

> Między kablem a pokrywa zaworów... nawet między kablem a linką gazu

> O kapturkach na świece już nie będę wspominał bo tam najwięcej:)

> Więc te strzały od czasu do czasu są tym spowodowane? Dziwi mnie

> tylko to że nawet jak pada deszcz kilka dni a samochód stoi

> nawet 3 czy 4 dni, mimo wielkiej wilgotności itp. zapala bez

> najmniejszego problemu

> Teraz powiedzcie mi czy te kable mogły się uszkodzić od tej cewki

> która wygląda...jak wygląda? Czy raczej cewkę i jej wygląd

> zostawić w spokoju i zając się wyłącznie zmiana przewodów? Pytam

> bo nie chce włożyć pieniędzy żeby za chwile znów się uszkodziły.

> Drugie pytanie jest takie: jakich tych przewodów szukać? patrzyłam na

> katalogi, pytałem w sklepach i zawsze słyszę jedno: że kable

> takich firm jak bosch sentech czy magneti marelli są owszem

> dostępne i dość tanie ale wyłącznie do samochodów wyposażonych w

> ten inny rodzaj rozdzielacza zapłonu (starsze). A do mojej

> nieszczęsnej cewki proponują mi jakieś zamienniki o których nie

> słyszałem. Szukałem w katalogach na stronach tych firm i jedyne

> jakie znalazłem to np janmor FAS36 link Piszą tam że są to

> przewody dedykowane pod gaz i pod rozdzielacz typu m4 (cokolwiek

> by to nie oznaczało) Wiec proszę poradźcie jakie przewody i

> jakiej firmy kupić do tej cewki? Dzięki!!

Zdecydowanie polecam przwody BOCH, wyjasniam dlaczego przewody zamontowane fabrycznie w moim uniaku są BOCHA (w sumie cłay układ jest BOCHA) wymienialem świece uwrała sie nasadka zatrzaskowa, która wchodzi na świece więc kupiłem nowe przewody Janmor pojeździłem dosłowanie dwa tygodnie było przebicie iskra przeskakiwała na blok silnika przez osłone gumowa, która siedzie na świecy. nie wiem czy takie mi sie trafiły. pojechałem na szrot wybrałem PWN BOCHA a nie jakies tam inne chyba ze 4 komlety dopasowałem długością do moich założyłem i tak śmigam powiem szczerze trzy latka. Ja tez na NGK smigam.

Napisz jaka masz cewke. masz tu linka zobaczy czy masz taka sama cewkę http://www.moto.allegro.pl/item453780871_fiat_uno_99r_1_0_aparat_zaplonowy_cewka_modul.html

[marian_89]

dokładnie taka mam cewkę...

Dziś byłem pytać o te przewody i proponowali mi Krafta. Ktoś miał styczność z takimi przewodami? Poza Kraftami jeszcze Janmor, ale te sobie raczej odpuszczę.

Z tego co się doczytałem pod maską na kablach to aktualnie mam zainstalowane sentechy które kosztują 35 zł więc poprzedni właściciel poszedł po najmniejszych kosztach i jego błędu nie chce powtórzyć.

[piotr1max]

> dokładnie taka mam cewkę...

> Dziś byłem pytać o te przewody i proponowali mi Krafta. Ktoś miał

> styczność z takimi przewodami? Poza Kraftami jeszcze Janmor, ale

> te sobie raczej odpuszczę.

> Z tego co się doczytałem pod maską na kablach to aktualnie mam

> zainstalowane sentechy które kosztują 35 zł więc poprzedni

> właściciel poszedł po najmniejszych kosztach i jego błędu nie

> chce powtórzyć.

Masz w takim razie cały układ BOSCH proponuje tez bys se zakupił przewody tej firmy. Kraft powiem ze nie słyszałem by były montowane z tego co zaobserowowalem w większości aut sa montowane Bosch NGK byc moze i innych marek ale to jest tylko prywatne moje zdanie. Taka ciekawostka na marginesie przewody boscha maja w środku pleciony drut 5mm oraz opornik przeciw zakłuceniowy natomiast janmor maja włókno węglowe.