KotLarry Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Tak sobie zaczynam liczyć, że sprzedaż kochanej felki będzie niedługo nieopłacalna (będzie koło 6-7 lat jazdy)... Z ceny zakupu 21 000 dostaniemy może 5000... Pomyślałem więc, że kiedy pojawi się nowe auto, przerobić felkę na auto do kjs... Założenie jest takie: Wywalamy wnętrze, dodajemy kubły, szelki... Potem klatka... Zakładamy sprężyny robione na zamówienie Zostawiamy amorki alko, lub z tyłu zakładamy olejowe... Z przodu dystanse Hydrauliczny ręczny... I co najważniejsze, zmiana słabnika na jakiś silnik... Tylko nie wiem jaki i czy to w ogóle się opłaca... Co o tym sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Jaki masz tam silnik? Felicja wg mnie jest dobra rajdowka. W Czechach mozna chyba dostac wszystko do tego auta i rozsadnych cenach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Jaki masz tam silnik? > Felicja wg mnie jest dobra rajdowka. W Czechach mozna chyba dostac > wszystko do tego auta i rozsadnych cenach. Nie silnik ino słabnik. 1.3 68 KM. Patrząc po czasach osiąganych przy okazjonalnych startach to jestem na poziomie maluchów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Nie silnik ino słabnik. > 1.3 68 KM. > Patrząc po czasach osiąganych przy okazjonalnych startach > to jestem na poziomie maluchów Niemartw sie. malucy maja podobna moc Nigdy nie orientowalem sie co do silnika w Felicji ale z tego co pamietam z tego silnika mozna spokojnie wyciagnac jakies 100KM bez wiekszych problemow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 W Wawie jest ekipa ADHD jeżdżąca właśnie felką i całkiem nieźle sobie radzę, ale co oni tam mają porpobione tego nie wiem. Wiem, że ostatnio w Radomiu zdjęli poszycie z drzwi w 3 sekundzie całego rajdu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olas1 Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Tak sobie zaczynam liczyć, że sprzedaż kochanej felki > będzie niedługo nieopłacalna (będzie koło 6-7 lat jazdy)... > Z ceny zakupu 21 000 dostaniemy może 5000... > Pomyślałem więc, że kiedy pojawi się nowe auto, > przerobić felkę na auto do kjs... > Założenie jest takie: > Wywalamy wnętrze, dodajemy kubły, szelki... Potem klatka... > Zakładamy sprężyny robione na zamówienie > Zostawiamy amorki alko, lub z tyłu zakładamy olejowe... > Z przodu dystanse > Hydrauliczny ręczny... > I co najważniejsze, zmiana słabnika na jakiś silnik... > Tylko nie wiem jaki i czy to w ogóle się opłaca... > Co o tym sądzicie? poszukaj jakiegoś czeskiego tunera auto jest wdzięczną rajdówką, może pokuś się o kitkara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dexter_900 Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Jeśli chodzi o przygotowanie samochodu to proponuje zacząć od kolejności: 1. Zawieszenie (bez oszczedzania, zainstaluje porzadnego Bilsteina bądź coś tej klasy).. 2. Płyta pod silnik obowiązkowo.. 3. Wnętrze i takie tam duperele, zeby nie walczyc o utrzymanei sie w fotelu podczas jazdy, reszte zbędnych rzeczy usunąć i wypatroszyć.. Klatka na początek moim zdaniem jest zbedna, na KJSach tylko zabiera kg na początku, z czasem jak zaczynasz jeździc naprawde szybko sie rpzydaje, zeby sie odblokować psychicznie.. Mam znajomych, którzy silnik 1,3 na 2 gaźnikach zhamowali na 130 KM..wiec potencjał jest..do klasy drugiej w KJS do ganianai sie z CC/SC to juz groźna zabawka... EDIT: a...no i oponki..na początek kilka Toyo R888 używanch do upalanka... genialna opona , szkdoa ze w 13 jest w beznadziejnym rozmiarze..:/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Jeśli chodzi o przygotowanie samochodu to proponuje zacząć od > kolejności: > 1. Zawieszenie (bez oszczedzania, zainstaluje porzadnego Bilsteina > bądź coś tej klasy).. Akurat te amorki są naprawdę OK. > 2. Płyta pod silnik obowiązkowo.. A to tak, zapomniałem > 3. Wnętrze i takie tam duperele, zeby nie walczyc o utrzymanei sie w > fotelu podczas jazdy, reszte zbędnych rzeczy usunąć i > wypatroszyć.. To ma być tylko rajdówka (do kjs bo do kjs ale zawsze), więc tak tak. > Klatka na początek moim zdaniem jest zbedna, na KJSach tylko zabiera > kg na początku, z czasem jak zaczynasz jeździc naprawde szybko > sie rpzydaje, zeby sie odblokować psychicznie.. Też tak sądzę, ale auto ma swoje lata i mam wrażenie, że buda mocno pracuje... Klatka byłaby wstawiona bardziej dla prowadzenia - usztywnienia niż bezpieczeństwa. > Mam znajomych, którzy silnik 1,3 na 2 gaźnikach zhamowali na 130 > KM..wiec potencjał jest..do klasy drugiej w KJS do ganianai sie > z CC/SC to juz groźna zabawka... No było by miło, a ile ich kosztował ten silnik? (tak + - ) > EDIT: a...no i oponki..na początek kilka Toyo R888 używanch do > upalanka... genialna opona , szkdoa ze w 13 jest w beznadziejnym > rozmiarze..:/ Oponki to myślę o nalewkach, coraz więcej osób kupuje to w okręgu łódzkim, nie wiem czy to markgumy, ale coś w ten deseń... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > W Wawie jest ekipa ADHD jeżdżąca właśnie felką i całkiem nieźle sobie > radzę, ale co oni tam mają porpobione tego nie wiem. > Wiem, że ostatnio w Radomiu zdjęli poszycie z drzwi w 3 sekundzie > całego rajdu... Szybko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Szybko START 20L3 w bramę i po zawodach - nie pieprzyli się jak matka z łobuzem.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Też tak sądzę, ale auto ma swoje lata i mam wrażenie, że buda mocno pracuje... Na początek zamiast klatki możesz rozpórki założyć i zobaczysz am czy warto się w klatkę pchać. > Oponki to myślę o nalewkach, coraz więcej osób > kupuje to w okręgu łódzkim, nie wiem czy to markgumy, > ale coś w ten deseń... Przyjedź do Wawy i się okaże, że nie ma magicznej literki E i będą Ci od razu problemy robili... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Na początek zamiast klatki możesz rozpórki założyć i zobaczysz am czy > warto się w klatkę pchać. > Przyjedź do Wawy i się okaże, że nie ma magicznej literki E i będą Ci > od razu problemy robili... Ale wasnie te gumy mają HOMO PS. Nie wiem czy znasz kolesia w szarym CC... Jechał jako szachownica na paprotkach na polskim... Nie puścili go w Wawie, bo miał pompę od SC a w książce homo, miał CC... Mimo, że to te same pompy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Na początek zamiast klatki możesz rozpórki założyć i zobaczysz am czy > warto się w klatkę pchać. Mam rozpórkę na przodzie... I ostatnio auto mocno gnie sie na zakrętach... Nie to co kiedyś... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > PS. Nie wiem czy znasz kolesia w szarym CC... Raczej nie kojarzę, ale takich sytuacji jest pełno. W Wawie widziałem jak jedna załoga na BK brzeszczotem wycinała dźwignię od łapy, bo nie mieli homologacji na hydraulikę... Nam się co rajd w Wawie przyczepiają do tego, że przewody z płynem chłodzącym idą pod moim fotelem. Kazali nam zabudować. Zabudowaliśmy, wstawiliśmy wysokociśnieniowe przewody i ... nadal się przyczepiają. Dlatego lubię jeździć do Wisławskiego do Skierniewic - tam nawet BK nie ma przed rajdem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > ... > Dlatego lubię jeździć do Wisławskiego do Skierniewic - tam nawet BK > nie ma przed rajdem... I żeśmy się tam nigdy nie spotkali? Startowałem tam chyba 3 razy w zeszłym roku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 O przypomniało mi się, Zawadzki, Marek Zawadzki. (Ten od CC) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > I żeśmy się tam nigdy nie spotkali? To do zobaczenia niedługo, bo z tego co rozmawiałem z Maćkiem to jakoś we wrześniu ma być kolejny rajd. > Startowałem tam chyba 3 razy w zeszłym roku... W tym roku na ostatnim startowaliśmy, a przedostatnim razem byłem jako kierowca serwisówki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > O przypomniało mi się, Zawadzki, Marek Zawadzki. > (Ten od CC) Daj jakąś fotkę tego cienkiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > To do zobaczenia niedługo, bo z tego co rozmawiałem z Maćkiem to > jakoś we wrześniu ma być kolejny rajd. Wiesz co ciągle mam auto bez silnika, bez amorków, bez chęci i warunków do grzebania :/ Chciałbym jeździć a ciągle się coś pierd...li... > W tym roku na ostatnim startowaliśmy, a przedostatnim razem byłem > jako kierowca serwisówki... A ja w tym oku nie dałem rady... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Daj jakąś fotkę tego cienkiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Wiesz co ciągle mam auto bez silnika, bez amorków, > bez chęci i warunków do grzebania :/ > Chciałbym jeździć a ciągle się coś pierd...li... Nasz w niedzielę jedzie w Radomiu i idzie do remontu, bo wciąga strasznie olej i wypluwa go w postaci niebieskiego dymu. No i dobrze by było to zrobić przed Pucharem Jesieni. Prawdopodobnie w końcu zawędrują wałki od 127 i chyba klawiatura też. > A ja w tym oku nie dałem rady... Bardzo fajnine wspominam te rajdy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 No teraz już kojarzę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > ... > Bardzo fajnine wspominam te rajdy... Ja również. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dexter_900 Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > No było by miło, a ile ich kosztował ten silnik? (tak + - ) coś około 7000 PLN.. fakt..części ssali z Czech, generalnie opierali sie o graty ze Skoda Motorsport... zreszta mają serwis skody w wawie.. > Oponki to myślę o nalewkach, coraz więcej osób > kupuje to w okręgu łódzkim, nie wiem czy to markgumy, > ale coś w ten deseń... Powiem tak.. żadna nalewka nie będzie miała takiej sztywnosći jak np Yokohama albo Toyo, mówiąc inaczej opona od początku konstruowana z myślą o przeznaczeniu sportowym... jeździłem ostatnio na slickach Markguma i jak dla mnie autko fajnie przyśpiesza, rewelacyjnie hamuje, ale w zakręcie jest dramat... podwija sie okrutnie i brak jest pewnosci w zakręcie, puści czy nie..jak dla mnie slick nalewka jest przeciętny.. co innego np slick Michelina..no ale bez homo jest, wiec o kajtkach na nim można zapomnieć..a trzyma pięknie.. A przykładowa Toyo R888 ma piekielnie sztywne boki i jest slickiem, trzyma pięknie... Yokohama A539 i V102 równiez... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dexter_900 Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > Nasz w niedzielę jedzie w Radomiu i idzie do remontu, A jedziesz w nim czy pożyczacie go?? Ja i Kundzieo jedziemy do Was w niedziele, wiec pewnie jakoś sie zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 > A jedziesz w nim czy pożyczacie go?? Ja i Kundzieo jedziemy do Was w > niedziele, wiec pewnie jakoś sie zobaczymy... Standardowo na prawym jadę. Po rajdzie dopiero remont planowany. Przyjeżdżajcie w sobotę to się jakoś "przygotujemy" do rajdu odpowiednio... Tak czy inaczej do zobaczenia w niedzielę. Ciekaw jestem tylko czy pachołki tylko z Mazowsza wzięli czy inne województwa także brały w tym udział... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 4 Września 2008 Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Ale szutrówki markguma to przecież też nalewki, a IMHO są bardzo dobre... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olas1 Napisano 5 Września 2008 Udostępnij Napisano 5 Września 2008 > Ale szutrówki markguma to przecież też nalewki, a IMHO są bardzo > dobre... szutrowka bardziej "pływa" po śliskim, slik mocno się trzyma asfaltu i czuć ja k się ugina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 5 Września 2008 Udostępnij Napisano 5 Września 2008 > szutrowka bardziej "pływa" po śliskim, slik mocno się trzyma asfaltu > i czuć ja k się ugina No Markgumy gna sie bo sa przedewszystkim wysokie. Widzialem na KJS jak chlopaki wlczyli z tymi oponami. Jedynym wyjsciem na te opony jest je mocno nadmuchac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 5 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2008 > No Markgumy gna sie bo sa przedewszystkim wysokie. Widzialem na KJS > jak chlopaki wlczyli z tymi oponami. Jedynym wyjsciem na te > opony jest je mocno nadmuchac. Jato ogólnie słyszałem (bo przecież w maluchach się używa zwykłych opon ) , że opony rajdowe - slicki pompuje się mocniej, sporo mocniej... A te oponki co u mnie ujeżdżają to nie markgumy, ale nazwy nie pamiętam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dexter_900 Napisano 6 Września 2008 Udostępnij Napisano 6 Września 2008 >> Przyjeżdżajcie w sobotę to się jakoś "przygotujemy" do rajdu > odpowiednio... Nie ma takiej opcji..musze sier wyspać i wypocząć przed startem..ostatnio pojechałem na KJS po 4 godz snu i ledwo w drodze sie mieściłem... ale dzieki za propozycje... Po pucharze Jesieni powalczymy w Wawie, takze zapraszamy.. Chyba fajnie sie zapowiada imprezka,, oprócz lotniska i słupkolandii tam to proby sa fajne... no i chyba tor bedzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dexter_900 Napisano 6 Września 2008 Udostępnij Napisano 6 Września 2008 >> A te oponki co u mnie ujeżdżają to nie markgumy, ale nazwy nie > pamiętam. Możliwe ze MaxSport albo Silverstone.. równiez produkują opony z homologacja E... Co dopompowania to slicki markguma to kombinowałem z ciśnieniem od 1,9 do 2,6... i dalej sie podwijały...no 2,6 mniej, ale dalej to nie było to... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 6 Września 2008 Udostępnij Napisano 6 Września 2008 > Po pucharze Jesieni powalczymy w Wawie, takze zapraszamy.. A właśnie nic nie wiadomo kiedy będzie Jesień?? > Chyba fajnie sie zapowiada imprezka,, oprócz lotniska i słupkolandii tam to proby sa fajne... no i chyba tor bedzie... Tor jak tor - ile można po nim jeździć, ale z chęcią przejadę się po remoncie. Bardziej lubię próby na Wacynie i Wośnikach (z naciskiem na tą pierwszą). Tam przynajmniej się coś dzieje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafi Napisano 9 Września 2008 Udostępnij Napisano 9 Września 2008 Felicia to naprawdę fajna rajdówka kiedyś nią startowałem bardzo trwały samochodzik. Jeśli chodzi o KJS to masz pełno możliwości. Silnik posukałbym z volkswagena 1,6 101 KM powinno to jakoś wejść. Hamulce tył tarczowe pasują z golfa II GTI , Przód też można chyba z golfa zrobić. Jeśli chcesz hydrauliczny ręczny poszukaj zacisków od wardburga lub skody 130 (czterotłoczkowe) dwa tłoczki na nożny dwa pójdą na ręczny bardzo fajnie to działa. Zawieszenie HP sporting do KJS wystarczy wersja treningowa. Generalnie można fajną rajdóweczkę zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 9 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2008 > Felicia to naprawdę fajna rajdówka kiedyś nią startowałem bardzo > trwały samochodzik. > Jeśli chodzi o KJS to masz pełno możliwości. > Silnik posukałbym z volkswagena 1,6 101 KM powinno to jakoś wejść. > Hamulce tył tarczowe pasują z golfa II GTI , Przód też można > chyba z golfa zrobić. Jeśli chcesz hydrauliczny ręczny poszukaj > zacisków od wardburga lub skody 130 (czterotłoczkowe) dwa > tłoczki na nożny dwa pójdą na ręczny bardzo fajnie to działa. > Zawieszenie HP sporting do KJS wystarczy wersja treningowa. > Generalnie można fajną rajdóweczkę zrobić O własnie o taką odpowiedź mi chodziło... Aa jeszcze pytanie, skręt... skoda, ma zarąbiście duży promień, czy hydrauliczny ręczny załatwi sprawę, czy trzeba by przerabiać coś w układzie kierowniczym? Ps. Ostatnio często widzę Twoje auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafi Napisano 10 Września 2008 Udostępnij Napisano 10 Września 2008 > O własnie o taką odpowiedź mi chodziło... > Aa jeszcze pytanie, skręt... skoda, > ma zarąbiście duży promień, czy hydrauliczny ręczny załatwi sprawę, > czy trzeba by przerabiać coś w układzie kierowniczym? > Ps. Ostatnio często widzę Twoje auto niestety to mankament ale z dobrym ręcznym powinieneś sobie poradzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 10 Września 2008 Udostępnij Napisano 10 Września 2008 > niestety to mankament ale z dobrym ręcznym powinieneś sobie poradzić IMHO jedno drugiego nie zastąpi... Na kręciołkach jeszcze porządny rękaw może przy takiej sytuacji pomóc, ale na jakimś szutrowym szybkim rajdzie przecież nie będziesz ciągnął łapy na każdym winklu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 10 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2008 > IMHO jedno drugiego nie zastąpi... Na kręciołkach jeszcze porządny > rękaw może przy takiej sytuacji pomóc, ale na jakimś szutrowym > szybkim rajdzie przecież nie będziesz ciągnął łapy na każdym > winklu. Na szutrach to nie ma tragedii... Auto mi się całkiem ładnie składa, ale na asfalcie jest gorzej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafi Napisano 11 Września 2008 Udostępnij Napisano 11 Września 2008 > Na szutrach to nie ma tragedii... > Auto mi się całkiem ładnie składa, > ale na asfalcie jest gorzej... dokładnie na szutrach zero problemu auto jest tak zbalansowane że nawet bez ręcznego tylko hamulec-gaz auto ładnie wprowadzasz w zakręty. Problemem jest faktycznie przyczepny asfalt my zawsze dawaliśmy gorsze opony na tył trochę bardziej je podpompować i jakoś szło. Jak będzie dobry rękaw to dasz radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erjotes Napisano 14 Września 2008 Udostępnij Napisano 14 Września 2008 sprawdz stan blacharki bo sie moze okazac ze nie bedzie do czego tej klatki spawac i przy pierwszym strzale auto straci geometrie itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 14 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Września 2008 > sprawdz stan blacharki bo sie moze okazac ze nie bedzie do czego tej > klatki spawac i przy pierwszym strzale auto straci geometrie > itd No weź wyluzuj, to moje auto, rdzy to tam nie ma... No dobra, pojawiła się na tylnej klapie, ale tylko tyci tyci... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dexter_900 Napisano 14 Września 2008 Udostępnij Napisano 14 Września 2008 > Aa jeszcze pytanie, skręt... skoda, > ma zarąbiście duży promień, czy hydrauliczny ręczny załatwi sprawę, > czy trzeba by przerabiać coś w układzie kierowniczym? Nie wiem jak ze skodą, ale w cc/sc sporo gratow jest zamiennych z innymi.. patent na skrocenie obrotów od oporu do oporu w cento to założenie maglownicy od wersji ze wspomaganiem, wtedy skok zmiejsza sie o około 3/4 obrotu.. moze sprawdź, czy jest jakas róznica w skodzie pomiezy wersja z i bez wspomagania, ewentualnei moze podpasuje cos z konceru VW.. nie znam sie, ale w cento takie rozwiązania zdaja egzamin.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 14 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Września 2008 > Nie wiem jak ze skodą, ale w cc/sc sporo gratow jest zamiennych z > innymi.. patent na skrocenie obrotów od oporu do oporu w cento > to założenie maglownicy od wersji ze wspomaganiem, wtedy skok > zmiejsza sie o około 3/4 obrotu.. moze sprawdź, czy jest jakas > róznica w skodzie pomiezy wersja z i bez wspomagania, > ewentualnei moze podpasuje cos z konceru VW.. nie znam sie, ale > w cento takie rozwiązania zdaja egzamin.. Generalnie maglownice od wspomagania mają mniej obrotów... Można przemyśleć temat. Dzięki za info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 15 Września 2008 Udostępnij Napisano 15 Września 2008 > Tak sobie zaczynam liczyć, że sprzedaż kochanej felki > będzie niedługo nieopłacalna (będzie koło 6-7 lat jazdy)... > Z ceny zakupu 21 000 dostaniemy może 5000... > Pomyślałem więc, że kiedy pojawi się nowe auto, > przerobić felkę na auto do kjs... > Założenie jest takie: > Wywalamy wnętrze, dodajemy kubły, szelki... Potem klatka... > Zakładamy sprężyny robione na zamówienie > Zostawiamy amorki alko, lub z tyłu zakładamy olejowe... > Z przodu dystanse > Hydrauliczny ręczny... > I co najważniejsze, zmiana słabnika na jakiś silnik... > Tylko nie wiem jaki i czy to w ogóle się opłaca... > Co o tym sądzicie? po co ci dystanse ? nie lepiej felgi o odpowiednim et, wytrzymalości i masie ? silnik 1,3 to raczej wymięka, w tej klasie seryjne swifty cie bedą robiły jak chcialy generalnie felicja dobry poczatek na budowe auta, dużo gratów pasuje z vw np. tylne hamulce tarczowe, przód tarcze z ibi/corrado 280mm, silniki, skrzynie biegów, typowy rozstaw srob pod felgi myśle ze można zrobić dobre auto co do silnika to moze warto pomyśleć o 2,0 16v 150km z vw/seata ? można tanio kupić jakąś ibize po wypadku z takim własnie silnikiem, wtedy by bylo łatwiej, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 15 Września 2008 Udostępnij Napisano 15 Września 2008 > co do silnika to moze warto pomyśleć o 2,0 16v 150km z vw/seata ? I iść do 4 klasy??... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 15 Września 2008 Udostępnij Napisano 15 Września 2008 > I iść do 4 klasy??... jesli chcesz jeździc dla funu to czemu nie ...... przecież większa frajda bedzie jazdą autem 150 niż 70 konnym dla wygrywania w klasie to potrzeba więcej pieniędzy wpakować w przygotowanie auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 15 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Z całym szacunkiem, moc to nie wszystko Wolę mieć szanse na pudło (choćby teoretyczne) niż jeździć o pietruszkę w 4 klasie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 15 Września 2008 Udostępnij Napisano 15 Września 2008 > Z całym szacunkiem, moc to nie wszystko > Wolę mieć szanse na pudło (choćby teoretyczne) > niż jeździć o pietruszkę w 4 klasie... ale skodą 1,3 bez urazy przy tych modach co pisałeś czyli hamulce raczej seria a zawieszenie to tylko zmienione springi to raczej nic nie wygrasz ............ wiem że moc to nie wszystki licza sie rowniez umiejetnosci zawieszenie hamulce i opony. wczoraj na supersprincie maluch 650 ponoć 50KM robil o 5s lepsze czasy niz golf vr6 a zblizone do fajnie przygotowanyc swiftów 106, do imprez i evo brakło mu 10s na przejeździe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KotLarry Napisano 15 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2008 > ale skodą 1,3 bez urazy przy tych modach co pisałeś czyli hamulce > raczej seria a zawieszenie to tylko zmienione springi to raczej > nic nie wygrasz ............ Nie no hamulce się zmieni, ot nie wypisałem wszystkiego jeszcze... No i silnik... Ale tutaj jest gwóźdź programu... Swap wykluczy mnie prawdopodobnie z 3 ligi w przyszłości, zaś podniesienie mocy silnika 1.3 może być zbyt kosztowne... Tak czy siak, dlatego chcę poważnie zbadać temat teraz, aby później mieć już jasność sytuacji... > wiem że moc to nie wszystki licza sie rowniez umiejetnosci > zawieszenie hamulce i opony. > wczoraj na supersprincie maluch 650 ponoć 50KM robil o 5s lepsze > czasy niz golf vr6 a zblizone do fajnie przygotowanyc swiftów > 106, do imprez i evo brakło mu 10s na przejeździe To obecnie moja felicja robi czasy na poziomie.... Maluchów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dexter_900 Napisano 15 Września 2008 Udostępnij Napisano 15 Września 2008 > No i silnik... Ale tutaj jest gwóźdź programu... > Swap wykluczy mnie prawdopodobnie z 3 ligi w przyszłości, > zaś podniesienie mocy silnika 1.3 może być zbyt kosztowne... Ale Felicja miała homologacje w klasie A5 jak i A6... wiec mozesz dłubac silnik 1,3 jak i 1,6... wiec jeśli chodzi o swapa to droga wolna.. do 3 ligi będziesz mógł zbudowac jeden jak i drugi silnik.. tak mi sie przynajmniej wydaje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.