strawberry Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Panowie po ile kkm ustawia się zaworki lub jakie są objawy że przyszedł już na to czas?? Dla zainteresowanych bardziej mogących i chcących pomóc opisze całą sytuację. Autko przerywa mi na Pb, pali tak jakby na 3 cylindry, leci z obrotów aż gaśnie, kopci na czarno, po spuszczeniu z gazu strasznie strzela na LPG pali i chodzi Pojechałem na ustawienie gaźnika, mechanior powiedział że coś jest nie tak że najlepiej by było ustawić zaworki a wtedy ustawiać gaźnik. Pojechałem do drugiego mechanika powiedział że w tej sytuacji to trzeba będzie ściągać głowice, szlifować, frezować bo na pewno się gniazda popaliły koszt całej operacji nie powinien przekroszyć 500zł. Pojechałem do trzeciego mechanika i mi powiedział że jakby się gniazda popaliły to takie same objawy mialby na gazie, że na początek można ustawić zawory a jak coś będzie nie tak to dłubać dalej. Podwórkowi mechanicy mówią że to może filtr paliwa przytyka, albo gaźnik przytkało bo jakby były luzy na zaworach to by grały a zaworków nie słychać. I ja mam już bo nie wiem kogo słuchać i komu wierzyć a nie chce wywalić kilka stów na darmo. Jak macie pytania to proszę pytać ponieważ bardzo mi zależy na rozwiązaniu tego problemu. Kable, świece, kopułka i palec wymienione. PROSZĘ POMÓŻCIE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 >hmm.. wydaje mi sie, ze od filtra paliwa mozna by zaczac bo to najtansza sprawa. a kiedy ostatnio ustawiales zawory? u mnie ustawialem jak juz klekotaly tak, ze wszyscy sie pytali czy mam diesla a i tak samochod nie kopcil ani nie okazywal zadnych objawow przerywania, dlawienia itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > Panowie po ile kkm ustawia się zaworki lub jakie są objawy że > przyszedł już na to czas?? > Dla zainteresowanych bardziej opisze całą sytuację. > Autko przerywa mi na Pb, pali tak jakby na 3 cylindry, leci z obrotów > aż gaśnie, kopci na czarno, po spuszczeniu z gazu strasznie > strzela na LPG pali i chodzi > Pojechałem na ustawienie gaźnika, mechanior powiedział że coś jest > nie tak że najlepiej by było ustawić zaworki a wtedy ustawiać > gaźnik. > Pojechałem do drugiego mechanika powiedział że w tej sytuacji to > trzeba będzie ściągać głowice, szlifować, frezować bo na pewno > się gniazda popaliły koszt całej operacji nie powinien > przekroszyć 500zł. > Pojechałem do trzeciego mechanika i mi powiedział że jakby się > gniazda popaliły to takie same objawy mialby na gazie, że na > początek można ustawić zawory a jak coś będzie nie tak to dłubać > dalej. > Podwórkowi mechanicy mówią że to może filtr paliwa przytyka, albo > gaźnik przytkało bo jakby były luzy na zaworach to by grały a > zaworków nie słychać. > I ja mam już bo nie wiem kogo słuchać i komu wierzyć a nie chce > wywalić kilka stów na darmo. Jak macie pytania to proszę pytać > ponieważ bardzo mi zależy na rozwiązaniu tego problemu. > Kable, świece, kopułka i palec wymienione. > PROSZĘ POMÓŻCIE a w Unie nie ma automatycznej regulacji zaworów?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strawberry Napisano 6 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > >hmm.. wydaje mi sie, ze od filtra paliwa mozna by zaczac bo to najtansza sprawa. a kiedy ostatnio ustawiales zawory? Mam autko od 2 lat kupłem go przy 76kkm teraz ma 104kkm zaworków nie ustawiałem bo nigdy nie było z nimi problemu i dalej ich nie słychać >u mnie ustawialem jak juz klekotaly tak, ze wszyscy sie pytali czy mam > diesla a i tak samochod nie kopcil ani nie okazywal zadnych > objawow przerywania, dlawienia itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > Mam autko od 2 lat kupłem go przy 76kkm teraz ma 104kkm zaworków nie > ustawiałem bo nigdy nie było z nimi problemu i dalej ich nie > słychać a poprzedni wlascicel? wydaje mi sie, ze jesli od nowosci nie byly ustawiane to chyba pora tam zajrzec, ale moge sie mylic wiec poczekaj na odpowiedzi bardziej zorientowanych w temacie. moze uszczelniacze zaworowe sie sypia? a moze uszczelka pod glowica? plynu nie ubywa? oleju nie przybywa? spaliny w chlodnicy? u mnie jak uszczelka zaczela padac to klekot byl straszliwy serce mi sie kroilo jak wloklem ssie na garaz i musialem tego sluchac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strawberry Napisano 6 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > a poprzedni wlascicel? wydaje mi sie, ze jesli od nowosci nie byly ustawiane to chyba pora tam zajrzec, ale moge sie mylic wiec > poczekaj na odpowiedzi bardziej zorientowanych w temacie. moze uszczelniacze zaworowe sie sypia? Nie wiem jak poprzedni właściciel > a moze uszczelka pod glowica? Może ? Ale z tego co czytałem to by kopcił raczej na niebiesko. >plynu nie ubywa? wydaje mi że tak jakby za dużo go zrzerało > oleju nie przybywa? w normie bo zmieniony 1,5 miesiąca temu > spaliny w chlodnicy? u mnie jak uszczelka zaczela padac to klekot byl straszliwy serce mi sie kroilo jak wloklem ssie na garaz i musialem tego sluchac. Możliwe że uszczelka ale ktekotu brak Ale dziwi mnie że na LPG nie ma żadnych problemów. Poczekam do jutra moze jeszcze sie ktoś wypowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strawberry Napisano 6 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > a w Unie nie ma automatycznej regulacji zaworów?? Jeżeli dobrze słyszałem to w gaźnikowcach reguluje się płytkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > Jeżeli dobrze słyszałem to w gaźnikowcach reguluje się płytkami. W Uno 1.0 jest regulacja za pomoca plytek i nie ma tu znaczenia, czy jest to wersja gaznikowa, czy na wtrysku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > Panowie po ile kkm ustawia się zaworki lub jakie są objawy że > przyszedł już na to czas?? > Dla zainteresowanych bardziej mogących i chcących pomóc opisze całą > sytuację. > Autko przerywa mi na Pb, pali tak jakby na 3 cylindry, leci z obrotów > aż gaśnie, kopci na czarno, po spuszczeniu z gazu strasznie > strzela na LPG pali i chodzi > Pojechałem na ustawienie gaźnika, mechanior powiedział że coś jest > nie tak że najlepiej by było ustawić zaworki a wtedy ustawiać > gaźnik. > Pojechałem do drugiego mechanika powiedział że w tej sytuacji to > trzeba będzie ściągać głowice, szlifować, frezować bo na pewno > się gniazda popaliły koszt całej operacji nie powinien > przekroszyć 500zł. > Pojechałem do trzeciego mechanika i mi powiedział że jakby się > gniazda popaliły to takie same objawy mialby na gazie, że na > początek można ustawić zawory a jak coś będzie nie tak to dłubać > dalej. > Podwórkowi mechanicy mówią że to może filtr paliwa przytyka, albo > gaźnik przytkało bo jakby były luzy na zaworach to by grały a > zaworków nie słychać. > I ja mam już bo nie wiem kogo słuchać i komu wierzyć a nie chce > wywalić kilka stów na darmo. Jak macie pytania to proszę pytać > ponieważ bardzo mi zależy na rozwiązaniu tego problemu. > Kable, świece, kopułka i palec wymienione. > PROSZĘ POMÓŻCIE ... auto na gaźniku, jeździ głównie na LPG, kopci na czarno - mnie to wygląda na zatopiony pływak w gaźniku . Czasami się to zdarza, bo pływak luźno telepie się po komorze pływakowej jak jeździesz na LPG i po prostu mógł się przetrzeć, w końcu to tylko plastik. A co do zaworów: jeżeli na LPG silnik działa normalnie, to mało prawdopodobne, że to one są winne. A..., jeszcze jedno: jak zawory mają za mały luz, to raczej nie klepią. Za to powodują niedomykanie zaworów i szybkie ich wypalenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > ... auto na gaźniku, jeździ głównie na LPG, kopci na czarno - mnie > to wygląda na zatopiony pływak w gaźniku . Czasami się to > zdarza, bo pływak luźno telepie się po komorze pływakowej jak > jeździesz na LPG i po prostu mógł się przetrzeć, w końcu to > tylko plastik. > A co do zaworów: jeżeli na LPG silnik działa normalnie, to mało > prawdopodobne, że to one są winne. > A..., jeszcze jedno: jak zawory mają za mały luz, to raczej nie > klepią. Za to powodują niedomykanie zaworów i szybkie ich > wypalenie. przyłączam się do tej tezy. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strawberry Napisano 7 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2005 > ... auto na gaźniku, jeździ głównie na LPG, kopci na czarno - mnie to wygląda na zatopiony pływak w gaźniku . Czasami się to zdarza, bo pływak luźno telepie się po komorze pływakowej jak jeździesz na LPG i po prostu mógł się przetrzeć, w końcu to tylko plastik. Tylko co mam teraz w takiej sytuacji zrobić. Da się to jakoś naprawić czy trzeba gaźnik zmienić. I jeżeli można to mógłby mi ktoś wytłumaczyć co ten pływak ma do tego że z autkiem dzieją się takie rzeczy. > A co do zaworów: jeżeli na LPG silnik działa normalnie, to mało prawdopodobne, że to one są winne. Właśnie na Lpg hula normalnie. > A..., jeszcze jedno: jak zawory mają za mały luz, to raczej nie klepią. Za to powodują niedomykanie zaworów i szybkie ich wypalenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 7 Września 2005 Udostępnij Napisano 7 Września 2005 > Tylko co mam teraz w takiej sytuacji zrobić. Da się to jakoś > naprawić czy trzeba gaźnik zmienić. Najłatwiej wymienić pływak, ale wiem, że nowy jest trudno dostać (o ile wogóle można). Jeżeli to on to spróbuj go skleić, niestety nie wiem czy to tworzywo jest łatwe do sklejenia. No i nie przesadź z ilością kleju, bo pływak nie może być za ciężki > I jeżeli można to mógłby mi > ktoś wytłumaczyć co ten pływak ma do tego że z autkiem dzieją > się takie rzeczy. > Właśnie na Lpg hula normalnie. Jak pływak zatonie, to nie zamyka zaworka iglicowego w komorze pływakowej i benzyna leje się cały czas do gaźnika. Jeżeli poziom benzyny przekroczy normę to benzyna strumieniem leje się do silnika i po prostu go zalewa. Mnie się kiedyś przyblokował pływak w pozycji otwartej (czyściłem gaźnik i się gdzieś przy montażu zablokował przez tę uszczelke papierową). Odpalił mi i od razu zgasł. Jak zdjąłem pokrywę filtra i kazałem żonie odpalić to zobaczyłem w gardzieli gaźnika wodospad z benzyny . Jeżeli pływak jest tylko nieszczelny, to aż takie cuda się nie dzieją, ale silnik na pewno jest zalewany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesnik Napisano 7 Września 2005 Udostępnij Napisano 7 Września 2005 Wdziałem taki silnik bo wymieniałem ze szwagrem u niego uszczelniacze zaworowe ale płytek do regulacji tam nie było Tam są hydroszklanki. No chyba że u Ciebie siedzi coś innego w co wątpie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 8 Września 2005 Udostępnij Napisano 8 Września 2005 > Wdziałem taki silnik bo wymieniałem ze szwagrem u niego uszczelniacze > zaworowe ale płytek do regulacji tam nie było Tam są > hydroszklanki. No chyba że u Ciebie siedzi coś innego w co > wątpie. To na 100% nie była jednostka Fire, w tych silnikach niezależnie od pojemności jest regulacja za pomocą płytek. Przypuszczam, że ten silnik to był 899, czyli ten z CC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.