vendorr Napisano 18 Października 2008 Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Witam chciałbym się pochwalić moim pierwszym manualem. Sprawa dotyczy naprawy taśmy od poduszki i klaksonu. Powodem usterki była pęknięta taśma. Pękła z powodu nieumiejętnego montażu skórzanej kierownicy (samodzielnego montażu), no cóż człowiek uczy się na błędach. 1. Więc zaczynamy od demontażu poduszki, aby to uczynić trzeba najsampierw odpiąć akumulator aby nie spotkać się z niemiła niespodzianką typu wybuchu poduszki. Dalej odkręcamy dwie śrubki które znajdują się z tyłu kierownicy (fota 1, fota 2). Poduszka ładnie nam odchodzi od kierownicy. Delikatnie odpinamy kabelki w miejscach zaznaczonych na zdjęciu strzałkami od poduszki i klaksonu i odkładamy całość na boczek. Fota 1 Fota 2 2. Dalej zabieramy się za demontaż kierownicy odginamy podkładkę pod śrubą i kluczem numer 22 odkręcamy. Odkręcamy dwie śrubki zaznaczone kolorem czerwonym na zdjęciu. Później musimy ściągnąć kierownice z wieloklinu, używamy do tego ściągacza lub siłę mięśni rąk tak jak ja Fota 3 3. Naszym oczom ukazuje się taśma w obudowie. Łatwo schodzi ale musimy wpierw odpiąć ją od żółtej wtyczki pod kolumną kierownicy. Po odpięciu możemy zabrać wszystkie zabawki z garażu i udać się do ciepłego domu. Fota 4 4. Tu rozbieramy obudowe taśmy (łatwa sprawa na zatrzaski)i szukamy usterki. Oznaczamy strony taśmy aby właściwie je zespolić. Fota 5 5. Po starciu izolacji fota 6 (ja to zrobiłem na zwykłej osełce) robimy sobie miejsce pracy, Fota 7 mniej więcej tak. I teraz będą potrzebne sprawne ręce i dobre umiejętności w lutowaniu. Po zlutowaniu i zaizolowaniu nitek taśmy Fota 8 Fota 9 przystępujemy do jej zwinięcia, która powinna wyglądać tak: Fota 10 6. Po zamknięciu obudowy ważne jest aby dobrze "nawinąć" taśmę. Wcześniej jak zmieniałem kierownice przekręciłem taśmę i mi pękła. Aby dobrze "nawinąć" taśmę należy przewinąć ją w lewo aż poczuje się opór i później odwinąć 2,5 razy w prawo i ustawić równo znaczniki na obudowie i na białej "szpulce" taśmy. Podpinamy wszystkie kabelki, zakładamy kierownice, przykręcamy obudowe taśmy dwiema śrubkami, przykręcamy koło kierownicy, zaginamy podkładkę, podpinamy poduszkę i włącznik klaksona, przykręcamy poduszkę, podpinamy akumulator, jedziemy na komputer aby wykasować błąd poduszki i cieszymy się jazdą z działającą poduszką. Pozdrowionka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azja Napisano 20 Października 2008 Udostępnij Napisano 20 Października 2008 można wrzucić na www.astra.auto.pl ? :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azja Napisano 24 Października 2008 Udostępnij Napisano 24 Października 2008 > można wrzucić na www.astra.auto.pl ? :-) jako że nie było sprzeciwu, wrzuciłem ;-) zapraszam: http://www.astra.auto.pl/content/view/289/1/ przy okazji: strona zanotowała już 50 000 gości :-) a w foto-manualach mamy łącznie ponad 1000 fotek :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 24 Października 2008 Udostępnij Napisano 24 Października 2008 > Witam chciałbym się pochwalić moim pierwszym manualem. Sprawa dotyczy > naprawy taśmy od poduszki i klaksonu. Pytanie podstawowe: Z czego jest ztobiona tasma i sciezki na niej? A tak szczerze to jakos malo mi sie podoba. Oczywicie efekt jest pozytywny ale jak pisalem mam watpliowosci co do tasmy i sciezek. Gdyby chodzilo o sam klakson to jeszcze, ale ta nieszczesna poduszka.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
voytec Napisano 24 Października 2008 Udostępnij Napisano 24 Października 2008 > można wrzucić na www.astra.auto.pl ? :-) Tak przy okazji przglądałem tę storonę a konkretnie Astra F / silniki i prawdę mówiąc to nie widziałem w Astrach i wogóle silnika o oznaczeniu X18XL, ale oczywiście mogę się mylić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azja Napisano 24 Października 2008 Udostępnij Napisano 24 Października 2008 > Tak przy okazji przglądałem tę storonę a konkretnie Astra F / silniki > i prawdę mówiąc to nie widziałem w Astrach i wogóle silnika o > oznaczeniu X18XL, ale oczywiście mogę się mylić dzięki za czujność to zestawienie jest "żywcem" przerzucone z oryginalnej astra.autokacik.pl... jeśli można traktować to jako usprawiedliwienie ;-) faktycznie, coś się nie zgadza wg Etzolda jest tak: PS. sam walnąłeś literówkę, na całej stronce nie ma nigdzie X18XL sprawdziłem! :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 25 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2008 > Pytanie podstawowe: > Z czego jest ztobiona tasma i sciezki na niej? No napewno z materiału przewodzącego żart ścieżki z wyjątkowo elastycznej miedzi a sama taśma z no nie wiem, składu chemicznego nie znam. Ale kwestia zlutowania jest strasznie łatwa, trzeba tylko uważać aby nie było styku z inną ścieżką. > A tak szczerze to jakos malo mi sie podoba. Oczywicie efekt jest > pozytywny ale jak pisalem mam watpliowosci co do tasmy i > sciezek. > Gdyby chodzilo o sam klakson to jeszcze, ale ta nieszczesna > poduszka.... Kwestia oklejenia izolacją i ułożenia taśmy wewnątrz obudowy oraz odpowiednie ułożenie. Jeżeli podczas przekręcania kierownicą słychać jakiekolwiek tarcie polecam powtórzyć próbę ponownego ułożenia. Co do wątpliwości jakości taśmy napewno to nie to samo co nówka sztuka nieśmigana, ale poco wymeniać na nowe jak można nareperować. Przed awarią była sprawna po awari przełamana i nic się nie stało. Wydaje mi się że aby poducha strzeliła musi pójść sygnał z czujnika z karoserii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lfn Napisano 25 Października 2008 Udostępnij Napisano 25 Października 2008 > Co do wątpliwości jakości taśmy napewno to nie to samo co nówka > sztuka nieśmigana, ale poco wymeniać na nowe jak można > nareperować. Przed awarią była sprawna po awari przełamana i nic > się nie stało. Wydaje mi się że aby poducha strzeliła musi pójść > sygnał z czujnika z karoserii. Owszem. Ale koledze Grze raczej chodziło o to, czy w razie gdy sterownik tak zdecyduje poduszka faktycznie wystrzeli, czy też taśma wtedy nie da rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 25 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2008 > Owszem. Ale koledze Grze raczej chodziło o to, czy w razie gdy > sterownik tak zdecyduje poduszka faktycznie wystrzeli, czy też > taśma wtedy nie da rady. Hm... moim zdaniem nie będzie problemu. Sprawdzałem przewodność, sprawdzałem opór na wszystkich kabelkach prawie taki sam. Myślę, że w razie czego zadziała. Jak będzie okazja aby sprawdzić dam znać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 > Owszem. Ale koledze Grze raczej chodziło o to, czy w razie gdy > sterownik tak zdecyduje poduszka faktycznie wystrzeli, czy też > taśma wtedy nie da rady. Owszem mialem takie watpliowsci, ale bardziej chodzilo mi o trwalosc takiego rozwiazania. No i wlasnie zalezy to z czego zrobiona jest tasmia i sciezki przewodzace. Chodzilo przede wszystkim czy tasma jest odporna na wysokie temperatury podczas lutowania (np. kapton, poliimid) no i oczywiscie czy sciezki przewodzadze nie sa z jakiejs warstwy przewodzacej grafitowej. Jezeli to nie jest klasyczna miedz to moze po pewnym czasie po prostu skorodowac od topnika. Tak wiec obawialem sie o to, ze dzis tasma dziala i swietnie przewodzi, a za tydzien czy miesiac zacznie trzeszczec i bedzie problem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 27 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2008 > Owszem mialem takie watpliowsci, ale bardziej chodzilo mi o trwalosc > takiego rozwiazania. > No i wlasnie zalezy to z czego zrobiona jest tasmia i sciezki > przewodzace. > Chodzilo przede wszystkim czy tasma jest odporna na wysokie > temperatury podczas lutowania (np. kapton, poliimid) no i > oczywiscie czy sciezki przewodzadze nie sa z jakiejs warstwy > przewodzacej grafitowej. > Jezeli to nie jest klasyczna miedz to moze po pewnym czasie po prostu > skorodowac od topnika. Tak wiec obawialem sie o to, ze dzis > tasma dziala i swietnie przewodzi, a za tydzien czy miesiac > zacznie trzeszczec i bedzie problem. > Pozdrawiam Hm.. rzeczywiście nie jestem jak aż tak bardzo przewidujący i nie wziąłem takiej możliwości do rozważania Ale tak jak napisałem w pierwszej odpowiedzi, ścieżki są zrobione z miedzi, nie ma w tej konstrukcji jakichś kosmicznych materiałów lub rozwiązań. Jeżdżę dużo, dużo kręcę kierownicą (bo jeżdżę po mieście) i nie ma na razie jakichkolwiek złych symptomów. POzdrowionka i powodzonka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clowiek Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 > Hm.. rzeczywiście nie jestem jak aż tak bardzo przewidujący i nie > wziąłem takiej możliwości do rozważania Ale tak jak napisałem w > pierwszej odpowiedzi, ścieżki są zrobione z miedzi, nie ma w tej > konstrukcji jakichś kosmicznych materiałów lub rozwiązań. Jeżdżę > dużo, dużo kręcę kierownicą (bo jeżdżę po mieście) i nie ma na > razie jakichkolwiek złych symptomów. POzdrowionka i powodzonka Ja rowniez naprawialem tasme w Punto II i smiga juz ok. roku, wiec nie jest to takie krotkotrwale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.