nieboraku Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Powitac, bo rzadko tu zagladam - za sprawa nie psujacej sie Bravki . Ale ostatnio pare dupereli sie sypnelo, no i widze, ze to poczatek. A moze nie bedzie tak zle Wracajac do tematu - cieknie mi wspomaganie. Nie moge/nie mam kiedy/nie mam gdzie polozyc sie pod samochod, ale z tego co widze, to z pompy wspomagania wychodzi jakas zlaczka z dwoma kabelkami (do czego to?) i widze, ze pelno mam tam oleju od wspomagania - na tyle duzo, ze kapie sobie kropelka co chwilke. Nie wiem, czy to tam mi sie sypnelo, czy gdzie sindziej leci, stad pytanie - czy z miejsca, o ktorym wspominam moze walic olej a jesli tak, to jak to uszczelnic? Czy sa jeszcze jakies czyle miejsca, gdzie od przodu pompy moze leciec olej ze wspomagania? Zarowno Haynes jak i Zembowicz dosc lakonicznie albo wcale nie poruszaja tego tematu. Wszelkie uwagi/podpowiedzi bardzo mile widzane, bo ujmujac delikatnie o ile w sobote pokapywalo sobie tylko, o tyle teraz kazda jazda zostawia po sobie mala kaluze oleju.Czy ogolnie pompa sie moze wysrala i jakiejs sprawnej uzywki szukac Jakies rysunki z Epera moze tez cos pomoga, bo nie bardzo wiem od czego zaczac. Wszystkim dobrym duszyczkom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > Wracajac do tematu - cieknie mi wspomaganie. Nie moge/nie mam > kiedy/nie mam gdzie polozyc sie pod samochod, ale z tego co > widze, to z pompy wspomagania Musisz zajrzeć od spodu czy to na pewno wspomaganie ( ubytek w zbiorniczku zauważalny?) w pobliżu jest filtr oleju ,on może dawać przeciek. U mnie pompa od 4 lat się "poci" i na razie nic z tym nie robię (niektórzy mówią,że to norma ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pussy Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > U mnie pompa od 4 lat się "poci" i na razie nic z tym nie robię > (niektórzy mówią,że to norma ) u mnie od roku i też chodzi bez zarzutu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > Musisz zajrzeć od spodu czy to na pewno wspomaganie ( ubytek w > zbiorniczku zauważalny?) w pobliżu jest filtr oleju ,on może > dawać przeciek. > U mnie pompa od 4 lat się "poci" i na razie nic z tym nie robię > (niektórzy mówią,że to norma ) Panowie, po pierwsze - plyn ktory kapie, widac, ze czerwony, wiec wspomaganie, po drugie jak napisalem kapie, jak niedokrecony kurek wody, wiec sporo. Lac sie zaczelo nagle - nigdy nic nie kapalo, nie cieklo, wszystko bylo OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Hmm, zabralem auto zonie, dobralem sie do czujnika i z tego co widze, to wlasnie nim kapie. Po co czujnik juz znalazlem, ale jaka jest jego zasada dzialania, ktos moze podpowie? Po wypieciu z czujnika wtyczki, plyn leje sie wlasnie przez niego - cale zlacze plywa w oleju. A leje sie coraz wiecej i szybciej. Stad pytanie - jesli zaslepie miejsce w ktorym jest czujnik jakas sruba, nic nie bedzie wariowac? Po wypieciu wtyczki z czujnika wszystko dziala, wiec powinno byc OK. Ma ktos moze wymiary gwintu i jego skok? Bo niestety jak wykrece czujnik, to plyn po prostu leje sie grawitacyjnie i nie ma czym tego zatkac, bo wypycha - a zatykac palcem i mierzyc druga reka gwint ciezko . Niestety taka prowizorka, bo pod blokiem ciezko o cos innego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VANT Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 czujnik w układzie wspomagania?? od czego?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > czujnik w układzie wspomagania?? od czego?? z tego co znalazlem tutaj, odpowiada za podnoszenie obrotow silnika przy kreceniu kierownica. Wyglada na zwykla srube z przelotowym otworem, zakonczony dwupinowym gniazdem. Zapewne siedzi w tym jakas membranka/kulka/czort wie co i jak sie podnosi cisnienie w ukladzie zwiera, dajac sygnal, ze trzeba obroty podniesc. Ale to tylko takie moje domniemania, stad pytam i chce sie upewnic. EDIT. Poszukalem w Eperze, i ustrojstwo nazywa sie presostat (jesli sie nie myle) o kodzie producenta: 46552699. Moze ktos ma wymiary gwintu, bardzo by mi to pomoglo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > EDIT. Poszukalem w Eperze, i ustrojstwo nazywa sie presostat (jesli > sie nie myle) o kodzie producenta: 46552699. Moze ktos ma > wymiary gwintu, bardzo by mi to pomoglo W Carserwisie mogli by to pewnie zmierzyć , skoro mają na magazynie A tak można tylko obstawiać że jest tam typowy gwint , czyli 1/4 lub 3/8'' patrząc po wielkości czujnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > W Carserwisie mogli by to pewnie zmierzyć , skoro mają na magazynie > A tak można tylko obstawiać że jest tam typowy gwint , czyli 1/4 lub > 3/8'' patrząc na wielkość czujnika Wyciagnalem czujnik, bo innego wyjscia nie bylo. Nie mam zadnej marzynki czy przymiaru zeby sprawdzic, jaki to gwint dokladnie, wiec opieram sie na pomiarach z mikrometru - wychodzi, ze ma 9.39mm. Najblizej wiec jest 3/8", ktore powinno miec 9.525mm. Tak to wyglada w powiekszeniu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > opieram sie na pomiarach z mikrometru - wychodzi, ze ma 9.39mm. > Najblizej wiec jest 3/8", ktore powinno miec 9.525mm. To gwint nakrętki ma mieć 9,525mm , natomiast gwint śruby 9,36mm , czyli prawie tyle ile zmierzyłeś Sprawdź jeszcze dla pewności skok gwintu - powinien mieć ok. 1,6mm dla 3/8" . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Października 2008 > To gwint nakrętki ma mieć 9,525mm , natomiast gwint śruby 9,36mm , > czyli prawie tyle ile zmierzyłeś Zgadza sie - na szybko w poradniku mechanika sprawdzalem i nie zwrocilem uwagi, ze to nakretka > Sprawdź jeszcze dla pewności skok gwintu - powinien mieć ok. 1,6mm > dla 3/8" . Jutro bede u siebie na warsztacie, to sprawdze dokladnie i cos sobie dobiore do zaslepienia. Aczkolwiek nadal nie jestem w 100% przekonany, ze to dobry pomysl. Ktos moglby mi zapodac fotke jak podlaczone sa przewody do pompy w silniku 1.2? Albo przynajmniej powiedziec, czy przypadkiem nie ma tam jakiegos zaslepionego otworu w miejscu jak na zdjeciu pokazalem? Czujnik mozna kupic, ale wg starego Epera kosztuje ponad 20 funtow, wiec po co podnosci wartosc auta EDIT: Dla potomnych - gwint to 3/8"x24 UNF - o dziwo, nawet znalazłem taką śrubęna warsztacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.