Wymiana płytek zaworowych w UNO 1.4 ie

[simon1989]

Witam!

Podjalem decyzje, ze sprawdze luz miedzy walkiem a plytkami glownie dlatego ze zawor na czawartym cylindrze wydawał taki dzwiek jak uderzanie kluczem o blok.

Zabralem sie godzine temu za zdjemowanie pokrywy zaworów. Zdjąłem air box, odme(w miare czysta), ale polamalem ta mniejsza rurke wychodzącą z odmy do przepustnicy(byla tak twarda i nieplastyczna, ze i tak bym ja polamal). Odkrecilem 6 srub na pokrywie i jedna od bagnetu, nastepnie zdjalem pokrywe i co ciekawe dokładnie w komorze tego cylindra(4), którego dotyczy ten dzwiek moim oczom ukazal sie szlam jakiego oko mlodego majstra jeszcze nie widziało:

Wiecie moze skad pochodzi ten szlam? Czy to moze byc zwiazane z ponadprzecietnym uderzaniem wałka o płytke? W tym cylindrze jet wlew oleju i trzy dni temu(100km), zmieniłem olej(był LOTOS mineralny 15w40) na AGIP mineralny 15w40. Czy to moga byc pozostalości starego oleju?

Pokrywa:

[romano11]

> Witam!

> Podjalem decyzje, dokładnie w komorze tego cylindra(4), którego dotyczy

> ten dzwiek moim oczom ukazal sie szlam jakiego oko mlodego

> majstra jeszcze nie widziało:

> Wiecie moze skad pochodzi ten szlam?

mam tylko podejrzenia

> Czy to moze byc zwiazane z

> ponadprzecietnym uderzaniem wałka o płytke?

niby w jaki sposób?

> W tym cylindrze jet

> wlew oleju i trzy dni temu(100km), zmieniłem olej(był LOTOS

> mineralny 15w40) na AGIP mineralny 15w40. Czy to moga byc

> pozostalości starego oleju?

czy od wymiany oleju uruchomiłeś silnik?

czy przed wymianą oleju/zdjęciem pokrywy myłeś coś w tej okolicy? chociaż blok silnika na umyty nie wygląda... bo mi to wygląda na domieszkę płynu/wody w oleju, ale tylko w tym jednym miejscu?

[xyz321abc]

> chociaż blok silnika na umyty nie wygląda... bo mi to wygląda na

> domieszkę płynu/wody w oleju, ale tylko w tym jednym miejscu?

Nieszczelny korek wlewu, chlapło wodą (ale skąd ) i sie zrobił szlam....takie moje przypuszczenia...bo gdyby upg to olej byłby wszędzie taki, prawda?

[simon1989]

Nie mylem silnika i zakladam, ze ten syf pochodzi z zewnatrz.

Teraz tak: Zmierzylem plytki i wygłada to nastepujaco:

W S S W W S S W

0.35 0.40 0.45 0.55 0.60 0.45 0.45 0.60

Tylko jedna plytka jest na srodku toleracji, wiec pozostale 7 wymienie na nowe.

Czy zeby dokonac tej wymiany musze zdjac walek, czy moze jest jakis sposob dzieki ktoremu nie trzeba tego robic?

[xyz321abc]

> Nie mylem silnika i zakladam, ze ten syf pochodzi z zewnatrz.

> Teraz tak: Zmierzylem plytki i wygłada to nastepujaco:

> W S S W W S S W

> 0.35 0.40 0.45 0.55 0.60 0.45 0.45 0.60

> Tylko jedna plytka jest na srodku toleracji, wiec pozostale 7

> wymienie na nowe.

> Czy zeby dokonac tej wymiany musze zdjac walek, czy moze jest jakis

> sposob dzieki ktoremu nie trzeba tego robic?

podobno nie, ja jeszcze tego nie robiłem, ale można złapać płytki jakimiś cienkimi szczypcami albo pińćsetą

[simon1989]

Chodzi o to, ze plytki sa w szklankach i grubosc plytki jest wieksza od odleglosci miedzy szklanka a krzywka walka, wiec po prostu sobie ich nie wyjme. Pomyslalem, ze zrobie od razu pelny serwis, odkrece glowice i wymienie uszczelke pod tą częścią, bo się poci.

Mam tu takie pytanie. W tym temacie:

http://fiatuno.pl/fiatuno,1,553.html

jest zdjecie dotyczace dokrecania srub:

http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/David111-dokrecanie.JPG

W jednym, nieopisanym, bialym polu powinna byc cyfra 9?

Jak jest z odkrecaniem? W takiej samej kolejnosci sie odkreca co dokreca, czy moze zaczyna sie od koncowego numeru i schodzi do jedynki, a moze kolejnosc jest obojetna?

[romano11]

Quote:

---

Czy zeby dokonac tej wymiany musze zdjac walek, czy moze jest jakis

> sposob dzieki ktoremu nie trzeba tego robic?

---

> podobno nie, ja jeszcze tego nie robiłem, ale można złapać płytki

> jakimiś cienkimi szczypcami albo pińćsetą

pińćsetą? jest wogóle taki banknot? może pensetą? ale wracając do tematu musisz mieć narzędzie specjalne fiat 1860642000

za pomocą którego naciskasz na obie szklanki odnośnego cylindra jednocześnie.

[gajoss]

> Witam!

> Podjalem decyzje, ze sprawdze luz miedzy walkiem a plytkami glownie

> dlatego ze zawor na czawartym cylindrze wydawał taki dzwiek jak

> uderzanie kluczem o blok.

> Zabralem sie godzine temu za zdjemowanie pokrywy zaworów. Zdjąłem air

> box, odme(w miare czysta), ale polamalem ta mniejsza rurke

> wychodzącą z odmy do przepustnicy(byla tak twarda i

> nieplastyczna, ze i tak bym ja polamal). Odkrecilem 6 srub na

> pokrywie i jedna od bagnetu, nastepnie zdjalem pokrywe i co

> ciekawe dokładnie w komorze tego cylindra(4), którego dotyczy

> ten dzwiek moim oczom ukazal sie szlam jakiego oko mlodego

> majstra jeszcze nie widziało:

> Wiecie moze skad pochodzi ten szlam? Czy to moze byc zwiazane z

> ponadprzecietnym uderzaniem wałka o płytke? W tym cylindrze jet

> wlew oleju i trzy dni temu(100km), zmieniłem olej(był LOTOS

> mineralny 15w40) na AGIP mineralny 15w40. Czy to moga byc

> pozostalości starego oleju?

> Pokrywa:

Przez ten szlam raczej na pewno nie wali Ci zawór. Z tego co widzę luz masz za duży, ale tragedii nie ma. Wymień płytki na nowe. Można to zrobić bez zdejmowania wałka i głowicy. Potrzebny jest tylko ktoś do pomocy.

Dwoma płaskimi wkrętakami musisz nacisnąć po bokach na szklankę, żeby się wcisnęła, a ktoś musi czymś cienkim odkleić płytkę i wyjąć ją. Powiem Ci że pomocne są 2 druciki stalowe (ja wykorzystałem szprychy rowerowe) zagięte pod kątem prostym na końcu i końcówki zaklepane, żeby je wcisnąć między szklankę a płytkę, żeby płytka się odkleiła.

Powodzenia życzę.

[pawel_78]

> Chodzi o to, ze plytki sa w szklankach i grubosc plytki jest wieksza

> od odleglosci miedzy szklanka a krzywka walka, wiec po prostu

> sobie ich nie wyjme. Pomyslalem, ze zrobie od razu pelny serwis,

> odkrece glowice i wymienie uszczelke pod tą częścią, bo się

> poci.

chyba obudowę wałką masz na myśli...

dodatkowo pamiętaj ze grubość uszczelki pomiędzy obudową wałka a głowicą oraz siła dokręcenia obudowy wałka bezpośrednio wpływa na wielkość luzu zaworowego.

aby to miało sens musisz zdemontować obudowę wałka, oczyscic , założyć nową uszczelkę , dokrecic (najlepiej dynanometrem) , i jeszcze raz zmierzyć luzy zaworowe i dopiero na tej podstawie kupować nowe płytki.

<ciach>

[simon1989]

> chyba obudowę wałką masz na myśli...

> dodatkowo pamiętaj ze grubość uszczelki pomiędzy obudową wałka a

> głowicą oraz siła dokręcenia obudowy wałka bezpośrednio wpływa

> na wielkość luzu zaworowego.

> aby to miało sens musisz zdemontować obudowę wałka, oczyscic ,

> założyć nową uszczelkę , dokrecic (najlepiej dynanometrem) , i

> jeszcze raz zmierzyć luzy zaworowe i dopiero na tej podstawie

> kupować nowe płytki.

Masz racje. Mam nadzieje, ze po wymianie plytek juz nie bedzie tego dzwieku i zdecydowalem, ze nie bede rozbieral silnika.

W miedzy czasie wpadłem na pomysł zeby jakos(nie wiem jak) wypchnac szlanke na dol.

Sprawdze ile koztuje to ustrojstwo do wciskania szklanek i zrobie jakies narzedzie do wyciagania plytek. Jak narazie uwazam, ze uzycie odpowiednio zagietej szprychy jest najlepszym rozwiazaniem.

[pawel_78]

> Masz racje. Mam nadzieje, ze po wymianie plytek juz nie bedzie tego

> dzwieku i zdecydowalem, ze nie bede rozbieral silnika.

> W miedzy czasie wpadłem na pomysł zeby jakos(nie wiem jak) wypchnac

> szlanke na dol.

> Sprawdze ile koztuje to ustrojstwo do wciskania szklanek i zrobie

> jakies narzedzie do wyciagania plytek. Jak narazie uwazam, ze

> uzycie odpowiednio zagietej szprychy jest najlepszym

> rozwiazaniem.

ja zawsze używałem dwóch dużych wkrętaków płaskich (ale muszą być w idealnym stanie - nie wyjechane , szczególnie płaszczyzny o mniejszym przekroju.

najpierw jednym lub dwoma wciskałem szklankę wkładając wkrętak pomiędzy krzywkę a płytkę zaworową, następnie jeden z nich wkładałem pionowo pomiędzy szklankę zaworową a wałek. Teraz delikatnie wyjmowałem pierwszy wkrętak i za pomocą małego szpikulca lub sprężonego powietrza podważałem płytkę, po czym wyjmowałem za pomocą magnesu na kiju.

dobrze jest też wcześniej sobie wyssać olej za pomocą strzykawki.

pozdr

[simon1989]

Ok, ze nie mam zadnych plytek na przymiarki, to chyba bede zmuszony zdjac glowiczke chocby z tego wzgledu, ze z niej cieknie olej.

Czy przed wykonaniem tej czynnosci musze sposcic z ukladu plyn chlodzacy?

Nigdy tego nie robilem i nie mam pojecia jak poluzowac prostymi narzedziami pasek rozrzadu zeby go zdjac. Jak to sie robi? Czy ten napinacz to jest jakies kolo pasowe/zebate, ktore podczas naciagania paska recznie sie ustawia, a potem zakreca kluczem?, a gdy zamierzam poluzować pasek to wystarczy odkrecic napinacz?

Na fiatuno.pl w temacie dotyczacym wymiany rozrzadu jest zdjecie dotyczace dokrecania srub:

http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/David111-dokrecanie.JPG

W jednym, nieopisanym, bialym polu powinna byc cyfra 9?

Jak jest z odkrecaniem? W takiej samej kolejnosci sie odkreca co dokreca, czy moze zaczyna sie od koncowego numeru i schodzi do jedynki, a moze kolejnosc jest obojetna?

Prosze o odpowiedz bo jutro o 6 rano biore sie za tego grata:)

Pozdrawiam!

[pawel_78]

> Ok, ze nie mam zadnych plytek na przymiarki, to chyba bede zmuszony

> zdjac glowiczke chocby z tego wzgledu, ze z niej cieknie olej.

a w jakim celu potrzebujesz płytki na przymiarki?

mierzysz luz , wyjmujesz płytkę , mierzysz jej grubość mikrometrem i wsadzasz na razie z powrotem.

tak postępujesz z każdą płytką , wyniki zapisujesz w tabelce , a następnie obliczasz jakiej grubosći płytki potrzebujesz.

udajesz się do najbliżeszej filii IC i tam albo zanabywasz od ręki albo zamawiasz i masz wtedy na następny dzień (coś koło 6 zł za sztukę)

Aso nie polecam bo tam chcą koło 20 zł za płytkę .

pamietaj że do 1,4 musisz zamówić płytki o średnicy 33mm (w silnikach fire są 31mm)

> Czy przed wykonaniem tej czynnosci musze sposcic z ukladu plyn

> chlodzacy?

nie

> Nigdy tego nie robilem i nie mam pojecia jak poluzowac prostymi

> narzedziami pasek rozrzadu zeby go zdjac. Jak to sie robi? Czy

> ten napinacz to jest jakies kolo pasowe/zebate, ktore podczas

> naciagania paska recznie sie ustawia, a potem zakreca kluczem?,

> a gdy zamierzam poluzować pasek to wystarczy odkrecic napinacz?

> Na fiatuno.pl w temacie dotyczacym wymiany rozrzadu jest zdjecie

> dotyczace dokrecania srub:

jeśli masz zamiar pierwszy rozrząd robić na silniku 1,4 to odradzam samodzielne dłubanie.

> http://fiatuno.pl/magazyn/obraz/David111-dokrecanie.JPG

> W jednym, nieopisanym, bialym polu powinna byc cyfra 9?

ktoś już gdzieś pisał że chyba tak...., ale generalnie nie podoba mi się ta kolejność...

> Jak jest z odkrecaniem? W takiej samej kolejnosci sie odkreca co

> dokreca, czy moze zaczyna sie od koncowego numeru i schodzi do

> jedynki, a moze kolejnosc jest obojetna?

generalnie jest zasada że odkręcamy od zewnątrz do wewnątrz , ale równomiernie ! ! !

> Prosze o odpowiedz bo jutro o 6 rano biore sie za tego grata:)

> Pozdrawiam!

ja również

[romano11]

> Ok,nie mam pojecia jak poluzowac prostymi

> narzedziami pasek rozrzadu zeby go zdjac.

klucz 13 rozwiąże ten problem

>Jak to sie robi? Czy

> ten napinacz to jest jakies kolo pasowe/zebate, ktore podczas

> naciagania paska recznie sie ustawia, a potem zakreca kluczem?,

to rolka przykręcana mimośrodowo i to cała filozofia.

> a gdy zamierzam poluzować pasek to wystarczy odkrecic napinacz?

tak właśnie jest. wszystko stanie się jasne nawet dla laika, kiedy zdejmiesz osłonę paska rozrządu. i nie bój się tego - jak go nazywasz czule - grata

[simon1989]

Bardzo Wam dziekuje za odpowiedzi. Mam nadzieje, ze uda mi sie to rozebrac do południa.