dari0 Napisano 12 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 Witam, Dzis zostale nie milo zaskoczony przez moja Siene. Auto od kilku dni nie jezdzilo stalo sobie spokojenie i czekalo. Dzis w koncu postanowilem wykorzystac jego zalety w ruchu drogowym jednak sie nie udalo, poniewaz po przekreceniu kluczyka - nic. Dokladnie nic, nawet kontrolki do mnie nie zamrugaly. Akumulator rozladowany do zera. Akumulator jest nowy ma dwa tygodnie, zakupiony razem z naprawa alternatora (wymiana wirnika). Pytanie - co sie moglo stac? Jakies zwarcie? Elektromechanik cos zle podlaczyl. Ladowanie jest - przynajmniej po odpaleniu jak odlaczylem klemy to auto nie zgaslo. Z gory dzieki za podpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_ek Napisano 12 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 > Ladowanie jest - przynajmniej po odpaleniu jak odlaczylem klemy to > auto nie zgaslo. Gratuluję Siena to nie stary ursus i nie wolno pod żadnym pozorem robić czegoś takiego,jak odłanczanie klemy przy chodzącym silniku!!!! Co może się popsuć przez taki manewr: altek, komp, elektronika, itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 12 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 > Ladowanie jest - przynajmniej po odpaleniu jak odlaczylem klemy to > auto nie zgaslo. > Z gory dzieki za podpowiedzi. gratuluje za pomysłowość. czy ładowanie jest sprawdza się poprzez napięcie na aku po zapaleniu... co mogło się popsuć... masz alarm? może coś poszło w jednostce sterującej i masz włączony teraz ciągle cichy alarm... albo jakaś część obwodu nie zostaje wyłączona... jest teraz bardzo wiele możliwości jak odłączyłeś akumulator... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuro Napisano 12 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 moze masz klemy zasyfione...papier scierny w reke i jedziesz:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > Gratuluję > Siena to nie stary ursus i nie wolno pod żadnym pozorem robić czegoś > takiego,jak odłanczanie klemy przy chodzącym silniku!!!! > Co może się popsuć przez taki manewr: > altek, komp, elektronika, itp No ladnie to nie wiedzialem. oxy Alarmu nie mam, wiec to nie to. szuro Klemy sa czyste bo po wymianie aku doprowadzilem je do porzadku. Po za tym aku rozladowal sie jak auto nie jezdzilo tylko stalo kilka dni. Ja obstawiam na jakies zwarcie tylko pytanie jest - gdzie? Czy elektromechanik mogl cos zle zmontowac jak wymienial wirnik w altku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > Czy elektromechanik mogl cos zle zmontowac jak wymienial wirnik w > altku? mógł... ile dałeś za naprawe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > mógł... ile dałeś za naprawe? 200zl z czesciami robocizna jakies 80zl wyszla Tak sobie mysle teraz, moze jest cos z aku? Tylkko ze aku jest nowy :/ sam nie wiem. Jutro umowilem sie z elektromechanikiem pojade niech zobaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaki163 Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > Tak sobie mysle teraz, moze jest cos z aku? Tylkko ze aku jest nowy > :/ sam nie wiem. > Jutro umowilem sie z elektromechanikiem pojade niech zobaczy. To, że jest nowy nie oznacza, że nie jest wadliwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 200zł... a ja nowy na allegro z wysyłką 202zł... magnetti marelli z gwarancją... mi stary altek z zepsutym reglerem zajechał porządny akumulator... spalił go... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > Witam, > Dzis zostale nie milo zaskoczony przez moja Siene. zwarcie w aq. co to za aq kupiłeś?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > zwarcie w aq. co to za aq kupiłeś?? też możliwe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > też możliwe... wielce prawdopodobne, o ile elektryk nic nie popieprzył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michu1234 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Witam, > Dzis zostale nie milo zaskoczony przez moja Siene. > Auto od kilku dni nie jezdzilo stalo sobie spokojenie i czekalo. > Dzis w koncu postanowilem wykorzystac jego zalety w ruchu drogowym > jednak sie nie udalo, poniewaz po przekreceniu kluczyka - nic. > Dokladnie nic, nawet kontrolki do mnie nie zamrugaly. > Akumulator rozladowany do zera. > Akumulator jest nowy ma dwa tygodnie, zakupiony razem z naprawa > alternatora (wymiana wirnika). > Pytanie - co sie moglo stac? > Jakies zwarcie? > Elektromechanik cos zle podlaczyl. > Ladowanie jest - przynajmniej po odpaleniu jak odlaczylem klemy to > auto nie zgaslo. > Z gory dzieki za podpowiedzi. sprawdz pobór prądu na wyłączonym aucie . ... i szukaj po bezpiecznikach co zżera prąd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > zwarcie w aq. co to za aq kupiłeś?? Centra Plus 44Ah 440A oznaczenie z tego co pamietam ma CB440 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mgala Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Sam go wymieniałeś czy elektryk Jeśli elektryk to powinien dąć ci gwarancie na naprawę to co czytałem twoje wypowiedzi to prawdopodobnie trafiłeś w uszkodzony regulator, jeżeli prąd ładowania jest większy niż potrzeba to rozwali akumulator.(ugotuje go) a propos zdjęcie klemy z akumulatora podczas pracy silnika nie powoduje uszkodzeń jakich kolwiek elementów autka Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Sam go wymieniałeś czy elektryk > Jeśli elektryk to powinien dąć ci gwarancie na naprawę > to co czytałem twoje wypowiedzi to prawdopodobnie trafiłeś w > uszkodzony regulator, jeżeli prąd ładowania jest większy niż > potrzeba to rozwali akumulator.(ugotuje go) > a propos zdjęcie klemy z akumulatora podczas pracy silnika nie > powoduje uszkodzeń jakich kolwiek elementów autka > Pozdrawiam Wymienial elektryk, dzis do niego jade zeby sprawdzil. Czyli moglem zalatwic aku przez wadliwy regulator i teraz nie trzyma. Wystarczy dwa - trzy dni zeby sie rozladowal na postoju. To jak w koncu z tym zdejmowaniem klemy.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
starling Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > a propos zdjęcie klemy z akumulatora podczas pracy silnika nie > powoduje uszkodzeń jakich kolwiek elementów autka Chcesz spróbować to zdejmij klemę i pojeździj trochę... To, że koledze nic się nie zepsuło o niczym nie świadczy - miał po prostu szczęście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 1) jeśli aq ma zwarcie w sobie, to dwa dni mogą go wyładować 2) trzeba sprawdzić pobór prądu na zgaszonym silniku 3) NIE ZALECA się w auta z komputerami takich sztuczek z odpinaniem akumulatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > 1) jeśli aq ma zwarcie w sobie, to dwa dni mogą go wyładować > 2) trzeba sprawdzić pobór prądu na zgaszonym silniku > 3) NIE ZALECA się w auta z komputerami takich sztuczek z odpinaniem > akumulatora ad.3 No nie bede juz eksperymentowal. Poprostu zaopatrze sie w miernik. ad.2 dzis sprawdze u tego elektromechanika, ktory robil mi alterantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > a propos zdjęcie klemy z akumulatora podczas pracy silnika nie > powoduje uszkodzeń jakich kolwiek elementów autka dobre... to odłącz i pojeźdź to zobaczysz... ; ] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > sprawdz pobór prądu na wyłączonym aucie . ... i szukaj po > bezpiecznikach co zżera prąd Sienochod w warsztacie zostal na noc. Razem z mechanikiem mierzylismy na odpalonym - laduje 13,72 (nie wiem czy nie za malo) Ma wieczorem zmierzyc jaki jes pobor na wylaczony. Powiedzial, ze najlepiej jak postoi nie zapalany przez godzine dwie i dopiero trzeba mierzyc, daltego zostal na noc. Z rana ma jechac odebrac. Mowil rowniez o opcji padnietego aku. Jak pomiary nic nie wykarza to ide wymienic baterie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Sienochod w warsztacie zostal na noc. a co to jakaś magia czy co, że na noc będzie mierzył pobór 10 minut po wyłączenu silnika już może zmierzyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > a co to jakaś magia czy co, że na noc będzie mierzył pobór > 10 minut po wyłączenu silnika już może zmierzyć Jak przyjechalem zaczal sie przebierac, wiec pewnie chcial juz isc i dlatego poprosil, zeby zostawic i odebrac rano Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greg44 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Po około pięciu lub nawet mnie minut sternik wyłącza główny przekaźnik w aucie, słychać takie kliknięcie. I wtedy można mierzyć pobór. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mgala Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Chcesz spróbować to zdejmij klemę i pojeździj trochę... To, że > koledze nic się nie zepsuło o niczym nie świadczy - miał po > prostu szczęście Mi nie chodzi o stałe odpięcie ale jedno razowe zdjęcie na kilka sekund u mnie rozłączenie trwało ok 2-3 min i jakoś działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Po około pięciu lub nawet mnie minut sternik wyłącza główny > przekaźnik w aucie, słychać takie kliknięcie. I wtedy można > mierzyć pobór. dokładnie przecież pobór prądu nie zależy od ciepłoty silnika. no ale mamy już rozwiązanie - elektrykowi się po prostu nie chciało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > dokładnie przecież pobór prądu nie zależy od ciepłoty silnika. no > ale mamy już rozwiązanie - elektrykowi się po prostu nie chciało Hej, Wlasnie wrocilem z autem. Przede wszystkim DZIEKUJE wszystkim za pomoc i podpowiedzi. A teraz co sie stalo... Pobor mocy okazal sie wiekszy niz powinnien byc. Problemem byla zarowka w bagazniku. Mam uszkodzony zamek widocznie i nie wylaczal jej. Jednak nie swiecila jakos mocno zeby bylo to widac, jednak dwa/trzy dni wystarczylo, zeby rozlozyc aku na lopatki. Wiele zlozylo sie na ta awarie najpierw pdniety aku pozniej wirnik w altku i na kocnu glupia zarowka Raz jeszcze dzieki !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Problemem byla zarowka w bagazniku. Mam uszkodzony zamek widocznie i w bagażniku za wyłączenie oświetlenia odpowiada wyłącznik. wyłącza go lewe ramię klapy. sprawdź to lub wymień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dari0 Napisano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > w bagażniku za wyłączenie oświetlenia odpowiada wyłącznik. wyłącza go > lewe ramię klapy. sprawdź to lub wymień Ooo dziekowac sprawdze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.