Szefu26 Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Witam. padł mi korektor siły hamowania przy tylnej belce. Czy rózni on sie od takiego montowanego w innym typie nadwozia? Na allegro są takie "cilinderki" ale nie jest napisane ze do kombi, więc jak to jest ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mickee Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 No właśnie w kombi chyba są inne. Z tego co pamiętam to korektor ma powiązanie z obciążeniem bagażnika i odpowiednio dobiera siłę hamowania. Mam nadzieję, że nic nie pomyliłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azja Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > No właśnie w kombi chyba są inne. > (...) > Mam nadzieję, że nic nie pomyliłem. nie pomyliłeś a ten wątek ładnie prezentuje różnice (posty Kolegi tosh): kliken Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szefu26 Napisano 18 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Dzieki, to teraz sie zaczna poszukiwania korektora:) Orientuje sie ktoś jak z cena? Oczywiscie interesuje mnie nowy. Na hamulcach nie oszczedzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > Dzieki, to teraz sie zaczna poszukiwania korektora:) Orientuje sie > ktoś jak z cena? Oczywiscie interesuje mnie nowy. Na hamulcach > nie oszczedzam no to mi się wydaje że nieźle doinwestujesz w Astrę, cena nowego ZTCP była pomiędzy 500 a 1000zł, zamienniki ciężko będzie znaleźć, brat EDIT: o ile mam dobry numer 5 65 074 to koszt 940zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szefu26 Napisano 18 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 O fak :/ A czy możliwe ze przy padnietym korektorze czuje bicie na hamulcu no i na kierownicy w czasie hamowania ?? Bo padniety mam na 10000%, ale chciałbym sie upewnić czy to tylko to jest powodem bicia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > O fak :/ A czy możliwe ze przy padnietym korektorze czuje bicie na > hamulcu no i na kierownicy w czasie hamowania ?? Bo padniety mam > na 10000%, ale chciałbym sie upewnić czy to tylko to jest > powodem bicia. korektor siły hamowania powodem bicia? szczerze wątpię, w większości przypadków krzywe tarcze z przodu, brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szefu26 Napisano 18 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Heh, a wymieniane były jakies 3 miesiace temu. Zrobiłem na nich może 5tys km. Klocki też zmienialem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 A czy możliwe ze przy padnietym korektorze czuje bicie na hamulcu no i na kierownicy w czasie hamowania ?? Bo padniety mam na 10000%, ale chciałbym sie upewnić czy to tylko to jest powodem bicia. Zacznijmy od teori: Korektor siły hamowania służy do regulowania ciśnienie w taki sposób aby tylnie koła nie blokowały się przed przednimi. Wracając do problemu, nie mam doświadczenia z korektorami w autach typu kombi, gdzie regulator znajduje się na belce, ale podejrzewam jak przy korektorze długopisowym. Najczęstszą awarią w korektorach długopisowych jest przeciekanie co wiąże się z niedostatecznym ciśnieniem na dane koło oraz ubywanie płynu hamulcowego. Po przeczytaniu i dedukcji możesz się domyśleć, że raczej bicie na kierownicy nie jest spowodowane korektorem hamulcowym, gdyż odnosi się wyłącznie do tylnej osi. U Ciebie winą bicia podczas hamowania mogą być krzywe tarcze, zacięte klocki itd... Bez zdjęcia koła i bliższych oględzin niczego nie stwierdzisz sensownego. PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > Heh, a wymieniane były jakies 3 miesiace temu. Zrobiłem na nich może > 5tys km. Klocki też zmienialem. Sprawdź piasty czy są dobrze wyczyszczone, czy przypadkiem śruba ustalająca nie została za mocno dokręcona, no i końcowa sprawa czy przypadkiem nie skrzywiłeś tarczy poprzez jej rozgrzanie oraz wjechanie w np. kałuże. Trzymanie ciągle hamulca po gwałtownym hamowaniu również może być powodem jej skrzywienia = nierównomierne wychładzanie tarczy. Lek - sprawdź czy aby napewno tarcze - jak tak przetocz i załóż ponownie i dotrzyj je odpowiednio. PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > Heh, a wymieniane były jakies 3 miesiace temu. Zrobiłem na nich może > 5tys km. Klocki też zmienialem. niech zgadnę tarcze Brembo? brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > no to mi się wydaje że nieźle doinwestujesz w Astrę, cena nowego ZTCP > była pomiędzy 500 a 1000zł, zamienniki ciężko będzie znaleźć, > brat > EDIT: o ile mam dobry numer 5 65 074 to koszt 940zł nie strasz chłopaka Numer masz dobry Nówka oryginał kosztuje nieco ponad 400zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > nie strasz chłopaka > Numer masz dobry > Nówka oryginał kosztuje nieco ponad 400zł gdzie? cennik oryginalny tyle właśnie podaje brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > gdzie? Pewnie u Zielika cennik oryginalny tyle właśnie podaje Czasami miałem sytuacje, że te ceny się różniły od rzeczywistych w ASO, ale nie aż prawie 50% PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > gdzie? cennik oryginalny tyle właśnie podaje > brat A u nasz we wsi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 18 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > A u nasz we wsi to dobre macie tam ceny, kupujecie taniej niż ASO brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szefu26 Napisano 19 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 No i okazało sie że jednak brat przegrzał hamulce podczas ostrego hamowania, ale mowił, ze jak przestały mu hamować, to nie naciskał hamulca dość długi okres czasu gdyż czekał aż ostygna... i potem jak nacisnał to działały normalnie. I teraz pytanie. czy bicie spowodowane moze być przypalonymi klockami, czy tarcze też trzeba wymieniac?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 19 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 > I teraz pytanie. czy bicie spowodowane moze być przypalonymi > klockami, czy tarcze też trzeba wymieniac?? Bicie w hamulcach może jedynie powodować krzywa tarcza lub źle przylegające klocki podczas hamowania do tarczy - czego powodem są zacinające się klocki w prowadnicach zacisku. Weź podnieś auto (którąś stronę przodu), przekręć kołem i słuchaj, jak jest rytmiczne tarcie znaczy krzywe tarcze, czasami się nie da tak sprawdzić, więc poproś kogoś (brata) niech leciutko wciska hamulec tak abyś jeszcze mógł ręcznie przekręcić kołem jak wyczujesz wyraźny opór znaczy krzywa tarcza. A najlepiej oddać tarcze do sprawdzenia czy nie ma bicia. Klocki przy przegrzaniu nie powodują bicia, w najgorszym wypadku nadają się do wymiany z powodu zeszklenia okładzić od zbyt wysokiej temperatury. Zeszklenie powoduje obniżenie skuteczności hamowania, jeżeli hamuje tak jak wcześniej to klocki zostawić w świętym spokoju, a zająć się tarczą - jeżeli w wyniku oględzin wyjdzie, że krzywa oddać do szlifu w najgorszym wypadku do wymiany. Często krzywa tarcza pogłębia swoją tzw. krzywiznę czym objawia się większym biciem na kierownicy. PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 19 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 > No i okazało sie że jednak brat przegrzał hamulce podczas ostrego > hamowania, ale mowił, ze jak przestały mu hamować, to nie > naciskał hamulca dość długi okres czasu gdyż czekał aż > ostygna... i potem jak nacisnał to działały normalnie. > I teraz pytanie. czy bicie spowodowane moze być przypalonymi > klockami, czy tarcze też trzeba wymieniac?? przegrzane hamulce nie mają prawa pokrzywić tarcz, owszem, zeszkli się powierzchnia klocka przez co jakiś czas mogą piszczeć i mieć mniejszą skuteczność, bardzo prawdopodobne że po prostu materiał tarcz jest kiepski i pracuje pod wpływem temperatury, wyjścia są dwa, sprawdzić czy tarcze mają bicie i jeżeli to ich wina albo je przetoczyć co i tak nie gwarantuje sukcesu że znów za chwile nie będzie do kitu lub lepiej wymienić na nowe jakieś sensowne tarcze, acha, jeżeli to Brembo i są krzywe to marne szanse są na ich reklamacje, Brembo dobrze wie że sprzedają szajs i z premedytacją odrzucają reklamacje, uzasadnieniem oczywiście jest "wadliwy montaż", brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciemmny Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Koledzy, a czy możecie powiedzieć jak objwia się popsuty korektor? U mnie w astrolocie kombii tyl slabo hamuje- płyn hamulcowy wymieniony, okładziny i bebny ok. A co ciekawe nieraz zaraz po ruszeniu czuć jakąś odmiane i tył hamuje na równo z przodem. To też korektor?? Czy może pompa hamulcowa się kończy alb tłoczki?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 > Koledzy, a czy możecie powiedzieć jak objwia się popsuty korektor? U > mnie w astrolocie kombii tyl slabo hamuje- płyn hamulcowy > wymieniony, okładziny i bebny ok. A co ciekawe nieraz zaraz po > ruszeniu czuć jakąś odmiane i tył hamuje na równo z przodem. To > też korektor?? Czy może pompa hamulcowa się kończy alb tłoczki?? przede wszystkim należy wjechać na ścieżkę diagnostyczną na SKP i zmierzyć siły hamowania kół tylnych przy hamulcu roboczym i ręcznym, podczas hamowania ręcznym korektor nie ma znaczenia, przy roboczym owszem, jeżeli ręczny będzie OK a roboczy do kitu to raczej wskazuje na korektor, ponadto można popróbować poruszać tą dźwignią korektora która porusza sprężyna od belki i zobaczyć czy coś się zmienia jeżeli chodzi o siły hamowania, być może coś się tam przyciera i dźwignia nie pracuje właściwie? brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciemmny Napisano 21 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Hmm na stacji byłem w trakcie przeglądu i nic niepokojącego dniagnosta nie stwierdził. Jednakże na asfalcie ręczny nie zblokuje kół, roboczy tak samo. Na drogach nieutwardzonych ręczny też nie blokuje, a roboczy już coś łapie. Jak będe miał chwile wolnego to poruszam korektorem. A może jakieś pogięcie sprężynki by coś dało? Była by wtedy sztuczna sytuacja bardziej dociążonego auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 21 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 > Na drogach nieutwardzonych > ręczny też nie blokuje, a roboczy już coś łapie. no to po co szukasz usterki gdzie indziej? ręczny powinien blokować również na asfalcie, jak zrobisz tak że będzie blokował to dopiero coś możesz diagnozować, czyli najpierw doprowadzić bębny do porządku a później się zastanawiać, brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciemmny Napisano 23 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Ok. Dzięki wielkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.