Skocz do zawartości

Korektor siły hamowania w astrze kombi.


Szefu26

Rekomendowane odpowiedzi

> Dzieki, to teraz sie zaczna poszukiwania korektora:) Orientuje sie

> ktoś jak z cena? Oczywiscie interesuje mnie nowy. Na hamulcach

> nie oszczedzam

no to mi się wydaje że nieźle doinwestujesz w Astrę, cena nowego ZTCP była pomiędzy 500 a 1000zł, zamienniki ciężko będzie znaleźć,

brat

EDIT: o ile mam dobry numer 5 65 074 to koszt 940zł furious.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O fak :/ A czy możliwe ze przy padnietym korektorze czuje bicie na

> hamulcu no i na kierownicy w czasie hamowania ?? Bo padniety mam

> na 10000%, ale chciałbym sie upewnić czy to tylko to jest

> powodem bicia.

korektor siły hamowania powodem bicia? szczerze wątpię,

w większości przypadków krzywe tarcze z przodu,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy możliwe ze przy padnietym korektorze czuje bicie na hamulcu no i na kierownicy w czasie hamowania ?? Bo padniety mam na 10000%, ale chciałbym sie upewnić czy to tylko to jest powodem bicia.

Zacznijmy od teori:

Korektor siły hamowania służy do regulowania ciśnienie w taki sposób aby tylnie koła nie blokowały się przed przednimi.

Wracając do problemu, nie mam doświadczenia z korektorami w autach typu kombi, gdzie regulator znajduje się na belce, ale podejrzewam jak przy korektorze długopisowym.

Najczęstszą awarią w korektorach długopisowych jest przeciekanie co wiąże się z niedostatecznym ciśnieniem na dane koło oraz ubywanie płynu hamulcowego.

Po przeczytaniu i dedukcji możesz się domyśleć, że raczej bicie na kierownicy nie jest spowodowane korektorem hamulcowym, gdyż odnosi się wyłącznie do tylnej osi.

U Ciebie winą bicia podczas hamowania mogą być krzywe tarcze, zacięte klocki itd... Bez zdjęcia koła i bliższych oględzin niczego nie stwierdzisz sensownego.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Heh, a wymieniane były jakies 3 miesiace temu. Zrobiłem na nich może

> 5tys km. Klocki też zmienialem.

Sprawdź piasty czy są dobrze wyczyszczone, czy przypadkiem śruba ustalająca nie została za mocno dokręcona, no i końcowa sprawa czy przypadkiem nie skrzywiłeś tarczy poprzez jej rozgrzanie oraz wjechanie w np. kałuże. Trzymanie ciągle hamulca po gwałtownym hamowaniu również może być powodem jej skrzywienia = nierównomierne wychładzanie tarczy.

Lek - sprawdź czy aby napewno tarcze - jak tak przetocz i załóż ponownie i dotrzyj je odpowiednio.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to mi się wydaje że nieźle doinwestujesz w Astrę, cena nowego ZTCP

> była pomiędzy 500 a 1000zł, zamienniki ciężko będzie znaleźć,

> brat

> EDIT: o ile mam dobry numer 5 65 074 to koszt 940zł

nie strasz chłopaka grinser006.gif

Numer masz dobry ok.gif

Nówka oryginał kosztuje nieco ponad 400zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i okazało sie że jednak brat przegrzał hamulce podczas ostrego hamowania, ale mowił, ze jak przestały mu hamować, to nie naciskał hamulca dość długi okres czasu gdyż czekał aż ostygna... i potem jak nacisnał to działały normalnie.

I teraz pytanie. czy bicie spowodowane moze być przypalonymi klockami, czy tarcze też trzeba wymieniac??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I teraz pytanie. czy bicie spowodowane moze być przypalonymi

> klockami, czy tarcze też trzeba wymieniac??

Bicie w hamulcach może jedynie powodować krzywa tarcza lub źle przylegające klocki podczas hamowania do tarczy - czego powodem są zacinające się klocki w prowadnicach zacisku.

Weź podnieś auto (którąś stronę przodu), przekręć kołem i słuchaj, jak jest rytmiczne tarcie znaczy krzywe tarcze, czasami się nie da tak sprawdzić, więc poproś kogoś (brata) niech leciutko wciska hamulec tak abyś jeszcze mógł ręcznie przekręcić kołem jak wyczujesz wyraźny opór znaczy krzywa tarcza. A najlepiej oddać tarcze do sprawdzenia czy nie ma bicia.

Klocki przy przegrzaniu nie powodują bicia, w najgorszym wypadku nadają się do wymiany z powodu zeszklenia okładzić od zbyt wysokiej temperatury. Zeszklenie powoduje obniżenie skuteczności hamowania, jeżeli hamuje tak jak wcześniej to klocki zostawić w świętym spokoju, a zająć się tarczą - jeżeli w wyniku oględzin wyjdzie, że krzywa oddać do szlifu w najgorszym wypadku do wymiany.

Często krzywa tarcza pogłębia swoją tzw. krzywiznę czym objawia się większym biciem na kierownicy.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i okazało sie że jednak brat przegrzał hamulce podczas ostrego

> hamowania, ale mowił, ze jak przestały mu hamować, to nie

> naciskał hamulca dość długi okres czasu gdyż czekał aż

> ostygna... i potem jak nacisnał to działały normalnie.

> I teraz pytanie. czy bicie spowodowane moze być przypalonymi

> klockami, czy tarcze też trzeba wymieniac??

przegrzane hamulce nie mają prawa pokrzywić tarcz,

owszem, zeszkli się powierzchnia klocka przez co jakiś czas mogą piszczeć i mieć mniejszą skuteczność,

bardzo prawdopodobne że po prostu materiał tarcz jest kiepski i pracuje pod wpływem temperatury, wyjścia są dwa, sprawdzić czy tarcze mają bicie i jeżeli to ich wina albo je przetoczyć co i tak nie gwarantuje sukcesu że znów za chwile nie będzie do kitu lub lepiej wymienić na nowe jakieś sensowne tarcze,

acha, jeżeli to Brembo i są krzywe to marne szanse są na ich reklamacje, Brembo dobrze wie że sprzedają szajs i z premedytacją odrzucają reklamacje, uzasadnieniem oczywiście jest "wadliwy montaż",

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, a czy możecie powiedzieć jak objwia się popsuty korektor? U mnie w astrolocie kombii tyl slabo hamuje- płyn hamulcowy wymieniony, okładziny i bebny ok. A co ciekawe nieraz zaraz po ruszeniu czuć jakąś odmiane i tył hamuje na równo z przodem. To też korektor?? Czy może pompa hamulcowa się kończy alb tłoczki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koledzy, a czy możecie powiedzieć jak objwia się popsuty korektor? U

> mnie w astrolocie kombii tyl slabo hamuje- płyn hamulcowy

> wymieniony, okładziny i bebny ok. A co ciekawe nieraz zaraz po

> ruszeniu czuć jakąś odmiane i tył hamuje na równo z przodem. To

> też korektor?? Czy może pompa hamulcowa się kończy alb tłoczki??

przede wszystkim należy wjechać na ścieżkę diagnostyczną na SKP i zmierzyć siły hamowania kół tylnych przy hamulcu roboczym i ręcznym, podczas hamowania ręcznym korektor nie ma znaczenia, przy roboczym owszem, jeżeli ręczny będzie OK a roboczy do kitu to raczej wskazuje na korektor, ponadto można popróbować poruszać tą dźwignią korektora która porusza sprężyna od belki i zobaczyć czy coś się zmienia jeżeli chodzi o siły hamowania, być może coś się tam przyciera i dźwignia nie pracuje właściwie?

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm na stacji byłem w trakcie przeglądu i nic niepokojącego dniagnosta nie stwierdził. Jednakże na asfalcie ręczny nie zblokuje kół, roboczy tak samo. Na drogach nieutwardzonych ręczny też nie blokuje, a roboczy już coś łapie. Jak będe miał chwile wolnego to poruszam korektorem.

A może jakieś pogięcie sprężynki by coś dało? Była by wtedy sztuczna sytuacja bardziej dociążonego auta cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na drogach nieutwardzonych

> ręczny też nie blokuje, a roboczy już coś łapie.

no to po co szukasz usterki gdzie indziej?

ręczny powinien blokować również na asfalcie, jak zrobisz tak że będzie blokował to dopiero coś możesz diagnozować,

czyli najpierw doprowadzić bębny do porządku a później się zastanawiać,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.