Skocz do zawartości

Skradzione tablice, a kupno auta...


Delmut

Rekomendowane odpowiedzi

Trafiłem na parkingu fajny samochód, ale nie miał tablic... Gdy zacząłem oglądać wyparował jakiś gostek z gębą, że tablice już zabrali, a teraz resztę chcę zabrać...

Powiedziałem mu, że interesuje mnie ten samochód i chce go kupić. Zaproponował cenę, ja niby się zastanawiam, ale biorę furę na 100%.

Jest jednak problem z rejestracją. Tablic brak, ale jest dowód i potwierdzenie od policji zgłoszenia ich kradzieży. Czy muszę jechać do WK w mieście tego pana i wyrabiać nowe tablice rej i płacić za nie, czy mogę pojechać do swojego WK i zamiast zdać stare tablice rej przedstawić kwitek o ich kradzieży??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Czy muszę

> jechać do WK w mieście tego pana i wyrabiać nowe tablice rej i

> płacić za nie, czy mogę pojechać do swojego WK i zamiast zdać

> stare tablice rej przedstawić kwitek o ich kradzieży??

Znajomy kiedyś przerabiał coś takiego. Od razu do swojego WK z umową kupna-sprzedaży i oddajesz tylko DR, bez tablic ok.gif

ALE!

Na wszelki wypadek porozmawiałbym wcześniej z kierownikiem, co WK to obyczaj i nikt nie wie jak zareaguje dana urzedniczka w danym okienku. Przepisy zapewne są niejednoznaczne zlosnik.gif i wszystko zależy od podejścia i interpretacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na wszelki wypadek porozmawiałbym wcześniej z kierownikiem, co WK to

> obyczaj i nikt nie wie jak zareaguje dana urzedniczka w danym

> okienku. Przepisy zapewne są niejednoznaczne i wszystko zależy

> od podejścia i interpretacji.

O toto - w urzedzie W-wa Bielany nie robią problemów z rejestracją bez tablic. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trafiłem na parkingu fajny samochód, ale nie miał tablic... Gdy

> zacząłem oglądać wyparował jakiś gostek z gębą, że tablice już

> zabrali, a teraz resztę chcę zabrać...

> Powiedziałem mu, że interesuje mnie ten samochód i chce go kupić.

> Zaproponował cenę, ja niby się zastanawiam, ale biorę furę na

> 100%.

> Jest jednak problem z rejestracją. Tablic brak, ale jest dowód i

> potwierdzenie od policji zgłoszenia ich kradzieży. Czy muszę

> jechać do WK w mieście tego pana i wyrabiać nowe tablice rej i

> płacić za nie, czy mogę pojechać do swojego WK i zamiast zdać

> stare tablice rej przedstawić kwitek o ich kradzieży??

jakby nie było kwitu z policji że nie ma to oświadczenie o zaginięciu w transporcie i po temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.