Skocz do zawartości

Płyn przeciw deszczu


tommy__

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno jest jakiś płyn, którym naciera się szybę przednią (po odtłuszczeniu oczywiście) i wycieraczki na deszcz już nie są potrzebne - woda się rozmywa alien.gif . Co to za płyn ? Ktoś to używa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ja mam coś takiego ok.gif ... nazwy nie pamiętam, ale mam to u ojca w samochodzie, jak się z nim spotkam to się przypomnę.... miałem nacierane tym wszystkie szyby - efekt jak najbardziej ok.gif ....powoduje że woda się "zkrapla" tzn. robią się duże krople, a nie malutkie "kapuśniaczki" .... no i podczas jazdy > 60km/h krople deszczu poprostu są "spychane" przez pęd powietrza.... naprawdę fajna sprawa, choć nie ma cudów i od czasu do czasu (np. na światłach) trzeba "przelecieć" wycieraczką raz szybę.... nie babrze się potem, mi do działało po jednorazowym przetarciu szyby ok. 4 miesięcy, potem sukcesywnie coraz słabiej działało, wkońcu przetarłem szybe denaturatem i przestało działać wogóle .... .jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...ja mam coś takiego ... nazwy nie pamiętam, ale mam

> to u ojca w samochodzie, jak się z nim spotkam to

> się przypomnę.... miałem nacierane tym wszystkie

> szyby - efekt jak najbardziej ....powoduje że woda

> się "zkrapla" tzn. robią się duże krople, a nie

> malutkie "kapuśniaczki" .... no i podczas jazdy

No właśnie oto mie sie rozchodzi smile.gif Tylko jaka nazwa ? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa niewidzialna wycieraczka czy jakoś tak.

Ja używałem ale zrezygnowałem , bo :

1) dobrze to działa 80-100/h, ajak pada tosię raczej nie pędzi a tymbardziej w nocy

2) w dzień jest OK ale nocą zostawia "mgiełkę" która znika po 1-2 sekundach a w nocy mnie to przeszkadzało

Generalnie ja odradzam i proponuję zainwestować w dobre piórka wycieraczek ja mam BOSH i jest OK czyszczą szybę idealnie waytogo.gif

pozdr.

PS to jest oczywiście tylko moje zdanie 270635636-JUMP2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SYSTEM

> Podobno jest jakiś płyn, którym naciera się szybę przednią (po odtłuszczeniu

> oczywiście) i wycieraczki na deszcz już nie są potrzebne - woda się

> rozmywa . Co to za płyn ? Ktoś to używa ?

Działa toto na zasadzie likwidacji napięcia powierzchniowego cieczy na szybie... Podczas wycierania, wycieraczki ślizgają się na cieniuteńkiej warstwie wody, na tzw. "filmie" wodnym, który zapewnia prawidłową pracę wycieraczek. Wszystkie niewidzialne wycieraczki likwidują tą warstwę, powodując, że woda tworzy mikrokropelki, zbierające się w większe i coraz większe, aż w końcu "odlatują" one z szyby. Fajna sprawa, ale tylko na lato.. Jeśli specyfik będzie na tyle dobry, że dotrwa do późnej jesieni i zimy, będziesz, tak jak ja, przeklinał toto w żywy kamień... Próba przejechania wycieraczkami nie usunie wody, tylko spowoduje utworzenie na szybie mgły z mikrokropelek, które spowodują, że do czasu rozgrzania powietrza z nawiewu na szybę, będziesz widział jedno wielkie g.... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Działa toto na zasadzie likwidacji napięcia

> powierzchniowego cieczy na szybie... Podczas

> wycierania, wycieraczki ślizgają się na

> cieniuteńkiej warstwie wody, na tzw. "filmie"

> wodnym, który zapewnia prawidłową pracę

> wycieraczek. Wszystkie niewidzialne wycieraczki

> likwidują tą warstwę, powodując, że woda tworzy

> mikrokropelki, zbierające się w większe i coraz

> większe, aż w końcu "odlatują" one z szyby. Fajna

> sprawa, ale tylko na lato.. Jeśli specyfik będzie

> na tyle dobry, że dotrwa do późnej jesieni i zimy,

> będziesz, tak jak ja, przeklinał toto w żywy

> kamień... Próba przejechania wycieraczkami nie

> usunie wody, tylko spowoduje utworzenie na szybie

> mgły z mikrokropelek, które spowodują, że do czasu

> rozgrzania powietrza z nawiewu na szybę, będziesz

> widział jedno wielkie g....

Potwierdzam, przez około 1-2 sek. masz mleczną szybę, no.gif a do "sytuacji bezpiecznych" sick.gif to to nie należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie oto mie sie rozchodzi Tylko jaka nazwa ?

Oryginalny wyrób "X-Rain". Ale chyba już niedostepny na polskim rynku. Wyparła go "Niewidzialna Wycieraczka" Koszt ok. 14 zł. Starcza na conajmniej dwa lata.

Ja od kilku lat uzywam tego specyfiku. Jestem bardzo zadowolony. Z reguły narzekają właściciele aut ze słabymi piórkami niedokładnie zbierającymi wodę czyli pozostawiającymi mgłę. Ale w czasie jazdy w deszczu, mijaniu ciężarówek nadjeżdżających z przeciwka lub w czasie jazdy za innym autem, ten specyfik jest niezastąpiony. 100% skuteczność!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobno jest jakiś płyn, którym naciera się szybę przednią (po odtłuszczeniu oczywiście) i wycieraczki na deszcz już

> nie są potrzebne - woda się rozmywa . Co to za płyn ? Ktoś to używa ?

Ja jak jechałem Golfem teścia który miał natartą szybe tym specyfikiem (nazwa coś jak RainX czy jakoś tak) to nie mogłem się skupić na prowadzeniu bo mnie te uciekające kropelki absorbowały zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie ja odradzam i proponuję zainwestować w dobre piórka wycieraczek ja mam BOSH i jest OK czyszczą szybę

> idealnie

Grafitowe BOSH-e są cieniutkie. Bynajmniej jak na swoją cene. Ja mam teraz MotGum za pare zł i są super. Zimą sprawdziły się wyśmienicie a i teraz również. No i za tą cene co BOSH kupisz sobie 10 kpl. MotGum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Grafitowe BOSH-e są cieniutkie. Bynajmniej jak na swoją cene. Ja mam teraz

> MotGum za pare zł i są super. Zimą sprawdziły się wyśmienicie a i teraz

> również. No i za tą cene co BOSH kupisz sobie 10 kpl. MotGum.

potwierdzam, u mnie boshe wytrzymaly jeden sezon a na motgumach jezdze juz chyba 3 sezon i super zbieraja ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> potwierdzam, u mnie boshe wytrzymaly jeden sezon a na motgumach

> jezdze juz chyba 3 sezon i super zbieraja

na razie jestem zadowolony ale to dopiero pierwsza zima, co nie zmienia mojego zdania na temat nieidocznych wycieraczek, te konwencjonalne jakiej by nie były firmy są lepsze od tego "cuda" waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Grafitowe BOSH-e są cieniutkie. Bynajmniej jak na swoją

> cene. Ja mam teraz MotGum za pare zł i są super.

> Zimą sprawdziły się wyśmienicie a i teraz również.

> No i za tą cene co BOSH kupisz sobie 10 kpl.

> MotGum.

Nie wiem ile kosztuja, ale dzialaja o wiele lepiej od zwyklych a najwazniejsze dzialaja prawie bezszelestnie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-rain jest OK ale słyszałem że podobnie działa surowy ziemniak tongue.gif trzeba go przekroić i natrzeć szybę - podobno skrobia przez pewien czas wykazuje podobne właściwości. Sam nie próbowałem ale można poeksperymentować... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobno jest jakiś płyn, którym naciera się szybę

> przednią (po odtłuszczeniu oczywiście) i

> wycieraczki na deszcz już nie są potrzebne - woda

> się rozmywa . Co to za płyn ? Ktoś to używa ?

nazywa sie to "niewidzialna wycieraczka" do kupienia na stacjach benzynowych dziala powyzej 80 km/h podobno wmiare ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra, nic sie nie odzywam, ale teraz juz nie wytrzymam

> - ludzie zamiast mazac ziemniakiem po szybie to

> lepiej sobie frytki zrobcie

> Pozdrawiam

z młodych ziemniaków się nie da a teraz tylko takie 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oryginalny wyrób "X-Rain". Ale chyba już niedostepny na

> polskim rynku. Wyparła go "Niewidzialna

> Wycieraczka" Koszt ok. 14 zł. Starcza na conajmniej

> dwa lata.

> Ja od kilku lat uzywam tego specyfiku. Jestem bardzo

> zadowolony. Z reguły narzekają właściciele aut ze

> słabymi piórkami niedokładnie zbierającymi wodę

> czyli pozostawiającymi mgłę. Ale w czasie jazdy w

> deszczu, mijaniu ciężarówek nadjeżdżających z

> przeciwka lub w czasie jazdy za innym autem, ten

> specyfik jest niezastąpiony. 100% skuteczność!

Wszystko ma swoje wady i zalety.

Rain-X został opracowany do mysliwców - używałem tego już w latach 80-tych, zanim dotarł do Polski oficjalnie.

Problem jest w tym, że mysliwce rzadko bardzo wolno latają, a już bardzo rzadko (nie dotyczy Harriera) zatrzymują się w powietrzu na rzadkim deszczu.

O ile przy szybkosciach od 80 - 90 km/h w górę rzeczywiscie deszcz "zdmuchuje" i jest to ratunek przy wyprzedzaniu ciągnącego smugę wody TIRa, przeklinasz ten wynalazek, gdy jedziesz w korku 20 - 30 km/h lub w nim stoisz, pada rzadki deszczyk, a wycieraczki po włączeniu jęczą bo pióra przyklejają się do półsuchej szyby.

Tak, że jak to zwykle bywa - cos za cos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobno jest jakiś płyn, którym naciera się szybę przednią (po odtłuszczeniu oczywiście) i wycieraczki na deszcz już

> nie są potrzebne - woda się rozmywa . Co to za płyn ? Ktoś to używa ?

ale to dziala tylko przy 90 km/h i szybciej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SYSTEM

> Dobra, nic sie nie odzywam, ale teraz juz nie wytrzymam - ludzie zamiast

> mazac ziemniakiem po szybie to lepiej sobie frytki zrobcie

> Pozdrawiam

Ty się zając śmiej.. A wiesz, czym najlepiej czyści się plastikowe baniaczki, używane do wody oligoceńskiej, pokryte osadem od wewnątrz? Pokrojony kartofel rulez!!! zlosnik.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> plastikowe baniaczki, używane do wody

> oligoceńskiej, pokryte osadem od wewnątrz?

Nie wiem 270751858-jezyk.gif

Bo w Krakowie jestem przyzwyczajony do syfu w kranie, zas jadac do Gizycka mam wode cymes ok.gif

O mineralizacji wiekszej niz ta z Biedronki hehe.gif

> Pokrojony kartofel rulez!!!

A najlepiej przedestylowany na dodatek zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty się zając śmiej.. A wiesz, czym najlepiej czyści się

> plastikowe baniaczki, używane do wody

> oligoceńskiej, pokryte osadem od wewnątrz?

> Pokrojony kartofel rulez!!!

Punti, naszło mnie takie pytanie - a jak Ty wkładzasz łapkę z pyrem (pyrą?) do baniaczka przez ten cienki otwór wlotowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> potwierdzam, u mnie boshe wytrzymaly jeden sezon a na motgumach jezdze juz chyba 3 sezon i super

> zbieraja

Witam

Potwierdzam, u mnie Bosch wytrzymał 1 sezon i do d... a zanabyłem drogą kupna za parę złotych Motgum i są super.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> X-rain jest OK ale słyszałem że podobnie działa surowy ziemniak

> trzeba go przekroić i natrzeć szybę - podobno skrobia przez

> pewien czas wykazuje podobne właściwości. Sam nie próbowałem

> ale można poeksperymentować...

-teściowi w Lajazie padły wycieruchy, zaqpił kartofla, przekroił, wymyział przednią szybę i pojechał w siną dal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty się zając śmiej.. A wiesz, czym najlepiej czyści się

> plastikowe baniaczki, używane do wody

> oligoceńskiej, pokryte osadem od wewnątrz?

> Pokrojony kartofel rulez!!!

Rzadko kto wie, że na slady po smole/asfalcie na karoserii najlepsze jest..

.

.

.

.

.

.

.

.

...masło...

Tylko nie może byc roslinne....

Maselniczka w standardzie w każdym aucie!!!

hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra, nic sie nie odzywam, ale teraz juz nie wytrzymam

> - ludzie zamiast mazac ziemniakiem po szybie to

> lepiej sobie frytki zrobcie

> Pozdrawiam

ok.gif Ekstra temat - prośba do Moderatorów o podwieszenie, może jeszcze ktoś doda do czego może służyć pomidor, sałata - i inne naturalne produkty hehe.gif

PRECZ Z DETERGENTAMI uzbroj_zlo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Cię bardzo, ale muszę:

"Oczko mu odpadło, temu misu" - cytat, chyba wiadomo z jakiego filmu.

I jeszcze jeden:

"Zamek mu wylata" - tu nie podam tytułu. Kto zgadnie - jego satysfakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> woda tworzy

> mikrokropelki, zbierające się w większe i coraz

> większe, aż w końcu "odlatują" one z szyby. > kamień...

> utworzenie na szybie

> mgły z mikrokropelek,

Jak ktoś chce zobaczyć ten efekt, to niech sobie psiknie olejem siLIKONowym (kokpit sprajem) po gumach wycieraczek. Ja tak raz zrobiłem w celach konserwacynych - nie wiem, co mnie podkusiło. Efekt bardzo trwały (ok. 6 m-cy beksa.gif), koszt - żaden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam

> jako rodowity Szamotulanin:

> pyrą, pyrą jest formą poprawną, nigdy pyrem

> pozdrawiam serdecznie

OK, smile.gif ale to dalej nie wyjaśnia cyrkowych zdolności Punti'ego... zlosnik.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SYSTEM

> Punti, naszło mnie takie pytanie - a jak Ty wkładzasz łapkę z pyrem (pyrą?)

> do baniaczka przez ten cienki otwór wlotowy?

Bo to się tak robi: Bierzemy kartofla albo dwa, ciachamy go na kawałki, wrzucamy do baniaczka, zalewany literkiem wody, zakręcamy baniak i bełtamy nim na wszystkie strony... Dopóki ręka nie zaboli... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to się tak robi: Bierzemy kartofla albo dwa, ciachamy go na kawałki, wrzucamy do pralki, zalewany literkiem

wody, zamykamy pralkę i wirujemy na wszystkie strony... Dopóki ręka nie zaboli... ok.gif

I nie potrzebny jest żaden odkamieniacz hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...(-) kamarate jakby to powiedział wojak Szwejk zlosnik.gif

Moze i X-rain tak jest, natomiast jak pierwszy raz użyłem tego patałajstwa miałem bbbbbbbaaaaaaaardzo słabie pióra na wycieraczce, i ....hehe.... pomogło, tzn. zaczęło ładniej zbierać.... potem zmieniłem na motgum-y no to była rewela poprostu .... z tym że na światłach to nieprzydatne to się zgodzę, ale z tym że przy wyprzedzaniu tir-a no to gościu ... niebardzo.... to samo z piszczeniem piór .... ani na starym ani na nowym piórze nic ani razu nawet mi nie pisnęło ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...(-) kamarate jakby to powiedział wojak Szwejk

> Moze i X-rain tak jest, natomiast jak pierwszy raz

> użyłem tego patałajstwa miałem bbbbbbbaaaaaaaardzo

> słabie pióra na wycieraczce, i ....hehe....

> pomogło, tzn. zaczęło ładniej zbierać.... potem

> zmieniłem na motgum-y no to była rewela poprostu

> .... z tym że na światłach to nieprzydatne to się

> zgodzę, ale z tym że przy wyprzedzaniu tir-a no to

> gościu ... niebardzo.... to samo z piszczeniem piór

> .... ani na starym ani na nowym piórze nic ani razu

> nawet mi nie pisnęło

Jeżeli uważasz, ze napisałem, że przy wyprzedzaniu TIRa to nie jest przydatne zlosnik.gif, to spójrz na położenie przecinka w zdaniu zlosnik.gif. To zdanie ma znaczyć, że żałował będziesz stojąc pod swiatłami lub jadąc w gęstym korku przy stosunkowo rzadim deszczu. Po prostu kiedy włączalem wycieraczki, żeby usunąc moim zdaniem ywtsarczającą ilosć wody, miały zbyt duże opory tarcia.

Zas omyłkowe włączenie wycieraczek przy suchej szybie posmarowanej Rain-X (ale oryginałem, patrz dalej), powodowalo tylko jęk silnika, wycieraczki za chiny nie chcialy po takiej szybie pojechac.

*Ad oryginał - na początku lat 90-tych jeździłem służbowo w tę i nazad do Francji. No i do mycia szyb z brudu i insektów używałem jednego takiego typowego srodka do mycia szyb, obecnie dostępnego w Polsce w każdym supermarkecie. Kiedys zostawiłem koledze pół butelki. Wkrótce miałem telefon do Francji, Ty, jak będziesz wracał, przywieź tego ze skrzynkę - rewela. No to ja mu na to - po co, przecież możesz to w PL kupić? Odpowiedź - to, co kupuję pod tą samą marką w PL, jest tak rozcieńczone, że do oryginału się nie umywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niewidzialna wycieraczka"-potwierdzam, fajna rzecz. ok.gif Kiedyś jak wracałem w nocy z Gdańska to o tym, że pada deszcz dowiedziałem się widząc pracujące wycieraczki w samochodzie przede mną gdy nadjeżdżało coś z naprzeciwka. A w korku-po prostu można obyć się bez wycieraczek-jak stoisz to w zasadzie jest to obojętne jak dobrze widzisz. A jak już uzbiera się więcej wody to wycieraczki bez problemu ją zbiorą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rzadko kto wie, że na slady po smole/asfalcie na karoserii najlepsze jest..

> .

> .

> .

> .

> .

> .

> .

> .

> ...masło...

A ja ostatnio użyłem (przyznam, że z pewną taką... nieśmiałością ;-)) ksylenu. Też bardzo sprawnie mu poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja ostatnio użyłem (przyznam, że z pewną taką...

> nieśmiałością ;-)) ksylenu. Też bardzo sprawnie mu

> poszło.

Toluen teżdziałą, tylko trzeba najpierw sprawdzić, jaki się ma lakier. W starych 125p i 126p tym można go było pięknie zmyć do gołej blachy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.