Skocz do zawartości

Jakoś głośno pracuje P II 1.2 8V


R0CK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Żona sygnalizuje mi, że jest w aucie głośno jakby tłumika nie miała. Dziś z rana się przejechałem i faktycznie jakoś głośniej i w jakieś wibracje wpada silnik. Może gdzieś uderzyła tłumikiem albo plecionką, może w śnieg albo coś podobnego. Mieliście coś podobnego? Dotąd cichutko było. Tłumiki są smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Żona sygnalizuje mi, że jest w aucie głośno jakby tłumika nie miała.

> Dziś z rana się przejechałem i faktycznie jakoś głośniej i w

> jakieś wibracje wpada silnik. Może gdzieś uderzyła tłumikiem

> albo plecionką, może w śnieg albo coś podobnego. Mieliście coś

> podobnego? Dotąd cichutko było. Tłumiki są

najprościej zerknij pod auto i usuń ewentualne bryły lodu ok.gif

w aktualnych warunkach często zdarza się, że coś tam się obklei, że coś tam się zaklei. Wczoraj miałem wrażenie jakby mi się pół zawiasu urwało żywcem w jednej chwili rotfl.gif. Na szczęście okazało się, że to oblodzenie i ta breja lodowa się oderwała gdzieś z nadkola i łupała luzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Żona sygnalizuje mi, że jest w aucie głośno jakby tłumika nie miała.

> Dziś z rana się przejechałem i faktycznie jakoś głośniej i w

> jakieś wibracje wpada silnik. Może gdzieś uderzyła tłumikiem

> albo plecionką, może w śnieg albo coś podobnego. Mieliście coś

> podobnego? Dotąd cichutko było. Tłumiki są

no to powiem ci ze dzisiaj mialem to samo a autko stalo przez 2 dni nieruszane smile.gif

rzeczywiscie w srodku bylo slychac jakby tlumika nie bylo, nie mniej z zewnatrz na jalowym brzmial normalnie

zrobilem nim rundke do klienta (jakies 10-15km) i jak juz wychodzilem od klienta po jakiejs godzinie - odpalam i chodzi jak trzeba - winic zatem mozna mrozy w moim przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to powiem ci ze dzisiaj mialem to samo a autko stalo przez 2 dni

> nieruszane

> rzeczywiscie w srodku bylo slychac jakby tlumika nie bylo, nie mniej

> z zewnatrz na jalowym brzmial normalnie

> zrobilem nim rundke do klienta (jakies 10-15km) i jak juz wychodzilem

> od klienta po jakiejs godzinie - odpalam i chodzi jak trzeba -

> winic zatem mozna mrozy w moim przypadku

u mnie dzisiaj było dokładnie to samo, stał od piątku wieczora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.