Grzaniec Napisano 24 Maja 2010 Udostępnij Napisano 24 Maja 2010 Oglądałem dziś auto dla koleżanki. Jest nim zainteresowana, mimo, że stare, jest w bardzo dobrym stanie. Jest na niemieckich tablicach, ale jakiś takich jakby markerem napisanych . Podobno opłacone, przygotowane do rejestracji. Jutro będę znał szczegóły, ale chciałbym wiedzieć, jakie kwity musi dać sprzedający, by takie auto bez problemu zarejestrować? Jak z umową - bo ni jestem pewien, czy sprzedający wystawi FV, poza tym czy w skarbowym koleżanka będzie musiała coś płacić (2% wartości jak od zakupu auta z PL??). Podpowiedzcie, nigdy nie kupowałem auta niezarejestrowanego w PL.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 2% to płacisz od ceny zakupu w urzędzie skarbowym jak kupisz auto już na polskich blachach a ty będziesz płacił w urzędzie celnym nie 2% tylko znacznie więcej,nie pamiętam ile dokładnie jest teraz ale to zależy od pojemności silnika , tu masz linka tylko nie wiem czy ceny % nie są wyższe jakiś tekst ps. do 2000 cm 3,1% powyżej 18,6%, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > 2% to płacisz od ceny zakupu w urzędzie skarbowym jak kupisz auto już na polskich blachach > a ty będziesz płacił w urzędzie celnym nie 2% tylko znacznie więcej,nie pamiętam ile dokładnie jest > teraz ale to zależy od pojemności silnika , tu masz linka tylko nie wiem czy ceny % nie są > wyższe > jakiś tekst > ps. do 2000 cm 3,1% powyżej 18,6%, Quote: opłacone, przygotowane do rejestracji czyli moje koszty mają być 250zł w WK, ale ja pytam jakie kwity muszę dostać od sprzedawcy tego auta...i co z umową K-S?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tgp Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Oglądałem dziś auto dla koleżanki. Jest nim zainteresowana, mimo, że stare, jest w bardzo dobrym > stanie. Jest na niemieckich tablicach, ale jakiś takich jakby markerem napisanych . Podobno Może to niewiele wnosi do sprawy, ale jeśli "markerem pisane" to nie niemieckie tablice. Pozdrawiam, G. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Może to niewiele wnosi do sprawy, ale jeśli "markerem pisane" to nie niemieckie tablice. > Pozdrawiam, > G. No też mi trochę dziwnie to wygląda. Być może auto przyjechało z innego kraju - nie rozmawiałem z właścicielem, tylko "pokazywaczem" . Auto stoi u kogoś na posesji (taki cichy komis ) gdzie handlarze zostawiają swoje auta i klucze do nich oraz telefon do siebie. Możesz obejrzeć, odpalić a po szczegóły dzwonić. Auto obejrzane, sprawdzone pod względem technicznym a dziś będziemy rozmawiać z właścicielem. Pokazywacz powiedział, że przyjechało z Niemiec, ale sam pewnie niewiele wie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Oglądałem dziś auto dla koleżanki. Jest nim zainteresowana, mimo, że stare, jest w bardzo dobrym > stanie. Jest na niemieckich tablicach, ale jakiś takich jakby markerem napisanych . Podobno > opłacone, przygotowane do rejestracji. Jutro będę znał szczegóły, ale chciałbym wiedzieć, > jakie kwity musi dać sprzedający, by takie auto bez problemu zarejestrować? > Jak z umową - bo ni jestem pewien, czy sprzedający wystawi FV, poza tym czy w skarbowym koleżanka > będzie musiała coś płacić (2% wartości jak od zakupu auta z PL??). > Podpowiedzcie, nigdy nie kupowałem auta niezarejestrowanego w PL.... zaświadczenie o opłacie środowiskowej , większość handlarzy tego nie płaci ... bo to kolejne 500zł ... a przygotowanie do rejestracji według nich to opłata akcyzy i wystawienie faktury vat-marża... no i badanie techniczne potrzebne jest jeszcze do rejestracji ew. potwierdzenie danych (60zł ) ...ale lepiej zrobić badanie za 100 zł i masz na cały rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > zaświadczenie o opłacie środowiskowej , większość handlarzy tego nie płaci ... bo to kolejne 500zł > ... a przygotowanie do rejestracji według nich to opłata akcyzy i wystawienie faktury > vat-marża... > no i badanie techniczne potrzebne jest jeszcze do rejestracji ew. potwierdzenie danych (60zł ) > ...ale lepiej zrobić badanie za 100 zł i masz na cały rok czyli idąc do WK, trzeba mieć: - zapłaconą akcyzę - opłatę środowiskową (czy to jest w żargonie handlarzy recycling?) - przegląd techniczny lub potwierdzenie danych - fakturę vat-marża od handlarza to wszystko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > czyli idąc do WK, trzeba mieć: > - zapłaconą akcyzę > - opłatę środowiskową (czy to jest w żargonie handlarzy recycling?) > - przegląd techniczny lub potwierdzenie danych > - fakturę vat-marża od handlarza > to wszystko? nie do końca jeszcze wpis o działalności handlarza , że ma wpisany handel samochodami , kopia potwierdzona jego pieczątką i podpisem ( z formułką że potwierdza zgodność ) większość WK tego wymaga aaaa ważne żeby opłate recyklingową zatytuować odpowiednio , najlepiej z konta handlarza ( bo to on tak naprawdę ma obowiązek wnieść tą opłatę , bo to on wprowadził na teren Polski samochód ) i numer VIN w tytule przelewu , jeśli Ty będziesz robić tą opłatę to pełne dane handlarza koniecznie w tytule , oraz numer vin przechodziłem szopkę z tym ... warto zadbać o te szczegóły,zeby później nie tracić czasu na kopanie się z koniem ( czyli wydziałem komunikacji ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > nie do końca [...] Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mireq20 Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > czyli idąc do WK, trzeba mieć: >... > to wszystko? Jeszcze tłumaczenie u tłumacza przysięgłego niepolskojęzycznych kwitów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 może być tak że będzie miał umowę K/S z D z danymi szkopa i wtedy też nie ma opłaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > może być tak że będzie miał umowę K/S z D z danymi szkopa i wtedy też nie ma opłaty Dziś dowiedziałem się, że gość wystawia FV-marża, ma działalność. Auto jest po przeglądzie, ma zapłaconą akcyzę, ale jak mówił coffin, oczywiście recycling nie opłacony . Jeżeli uda się na to potargować, to OK, tylko czy nie będzie problemu, że to nie on zapłaci tę opłatę, a nowy właściciel? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Dziś dowiedziałem się, że gość wystawia FV-marża, ma działalność. Auto jest po przeglądzie, ma > zapłaconą akcyzę, ale jak mówił coffin, oczywiście recycling nie opłacony . Jeżeli uda się na > to potargować, to OK, tylko czy nie będzie problemu, że to nie on zapłaci tę opłatę, a nowy > właściciel? nie , w tytule przelewu trzeba wpisać dane handlarza ew. najlepiej na poczcie wpisać jego dane jako wpłacającego i w tytule nr. vin auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > nie , w tytule przelewu trzeba wpisać dane handlarza ew. najlepiej na poczcie wpisać jego dane jako > wpłacającego i w tytule nr. vin auta i jeszcze jedno - auto jest faktycznie z D - ale tablice ma wyklejone z samoprzylepnych literek - podobno zgodne z tymi z brief. Handlarz twierdzi, że można na tym jechać. Ubezpieczenie podobno jest opłacone na pół roku. Możliwe to?? Dopiero na jutro jesteśmy umówieni na spotkanie z handlarzem i dopiero jutro zobaczymy kwity....ale wolę zapytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 teoretycznie nie można, pewnie się skończyła data na blachach i dlatego zastosował taki myk ] ciekawe gdzie ubezpieczony i co ma wpisane w polisę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > teoretycznie nie można, pewnie się skończyła data na blachach i dlatego zastosował taki myk ] > ciekawe gdzie ubezpieczony i co ma wpisane w polisę wiesz..nie chodzi o jazdę na takich tablicach przez tydzień czy miesiąc, ale o legalny dojazd do domu co w papierach - dopiero jutro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > wiesz..nie chodzi o jazdę na takich tablicach przez tydzień czy miesiąc, ale o legalny dojazd do > domu > co w papierach - dopiero jutro No wiem o co Ci chodzi i dlatego piszę że "nie można", mimo iż będziesz miał polskie ubezpieczenie i polski przegląd techniczny. Przerabiałem temat osobiście jak żonie Meśka kupiłem i mnie pan chciał mi wręczyć mandata. Ponieważ było wiele "ale" na AK to zapytałem poprzez @ kilka WRD i odpowiedź wrzuciłem na AK. Nie wiem co ten handlarzyna wykombinował ale napiszę Ci jak było. kiedyś: żółte blachy dojazd tylko do granicy (chyba ważne do 7 dni, brak TUV) i potem laweta, czerwone w zależności ile zapłaciłeś to tyle ważne max było do 1 miecha i był TUV potem: i na żółtych i na czerwonych można było się poruszać po Polsce ale tylko do dnia który jest wytłoczony na tych blachach, mimo że nawet masz Polskie ubezpieczenie i przegląd dziś: nie słyszałem żeby się coś zmieniło w temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > No wiem o co Ci chodzi i dlatego piszę że "nie można", mimo iż będziesz miał polskie ubezpieczenie > i polski przegląd techniczny. > Przerabiałem temat osobiście jak żonie Meśka kupiłem i mnie pan chciał mi wręczyć mandata. > Ponieważ było wiele "ale" na AK to zapytałem poprzez @ kilka WRD i odpowiedź wrzuciłem na AK. > Nie wiem co ten handlarzyna wykombinował ale napiszę Ci jak było. > kiedyś: żółte blachy dojazd tylko do granicy (chyba ważne do 7 dni, brak TUV) i potem laweta, > czerwone w zależności ile zapłaciłeś to tyle ważne max było do 1 miecha i był TUV > potem: i na żółtych i na czerwonych można było się poruszać po Polsce ale tylko do dnia który jest > wytłoczony na tych blachach, mimo że nawet masz Polskie ubezpieczenie i przegląd > dziś: nie słyszałem żeby się coś zmieniło w temacie Czyli na dobrą sprawę, po kupnie tego auta należałoby go przetransportować na lawecie do domu, załatwić tablice w WK, przepisać ubezpieczenie (o ile jest, a podobno jest) i dopiero można ruszać na drogę, tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Czyli na dobrą sprawę, po kupnie tego auta należałoby go przetransportować na lawecie do domu, > załatwić tablice w WK, przepisać ubezpieczenie (o ile jest, a podobno jest) i dopiero można > ruszać na drogę, tak? teoretycznie tak, ale jeżeli zrobił taki myk z blachami to może nikt się nie czepnie, chyba z Holandii auta miały "tablice" pisane flamastrem na kartonie po za tym nawet jak trafisz na służbistę to taniej wyjdzie zapłacić mandat niż płacić za lawetę, zobaczysz lub podpytasz co on tam ma za ubezpieczenie i będziesz wiedział. i nie popadajmy w paranoję bo aż tak nie polują na "zagraniczne" jak na samym początku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > teoretycznie tak, ale jeżeli zrobił taki myk z blachami to może nikt się nie czepnie, chyba z > Holandii auta miały "tablice" pisane flamastrem na kartonie > po za tym nawet jak trafisz na służbistę to taniej wyjdzie zapłacić mandat niż płacić za lawetę, > zobaczysz lub podpytasz co on tam ma za ubezpieczenie i będziesz wiedział. > i nie popadajmy w paranoję bo aż tak nie polują na "zagraniczne" jak na samym początku Wiesz, auto stoi u mnie w mieście. Koleżanka, która chce to kupić mieszka w Przasnyszu (25km od C-nowa). Dla wszelkiego - można kupić auto, zaparkować w Ciechanowie, załatwić blachy w Przasnyszu i wrócić po auto . Tragedii nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Wiesz, auto stoi u mnie w mieście. Koleżanka, która chce to kupić mieszka w Przasnyszu (25km od > C-nowa). Dla wszelkiego - można kupić auto, zaparkować w Ciechanowie, załatwić blachy w > Przasnyszu i wrócić po auto . Tragedii nie ma dokładnie ... parking strzeżony nie będzie drogi a zarejestrowanie tego auta to kwestia godziny dwóch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 >parking strzeżony nie będzie drogi 15 letnego opla na strzeżony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Wiesz, auto stoi u mnie w mieście. Koleżanka, która chce to kupić mieszka w Przasnyszu (25km od > C-nowa). Wiem Pawełku gdzie to jest, ba ostatnio znów przejeżdżałem przez twoją wieś i wieś twojego kolegi >Dla wszelkiego - można kupić auto, zaparkować w Ciechanowie, załatwić blachy w > Przasnyszu i wrócić po auto . Tragedii nie ma wszystko można wejdź na stronę WK w Ciechanowie jeżeli takową mają i może będzie opisane co jest potrzebne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > Wiem Pawełku gdzie to jest, ba ostatnio znów przejeżdżałem przez twoją wieś i wieś twojego kolegi i nawet nie zatrąbiłeś ...a wieś którego kolegi? > wszystko można > wejdź na stronę WK w Ciechanowie jeżeli takową mają i może będzie opisane co jest potrzebne zainteresowana dzwoniła do WK Przasnysz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > 15 letnego opla na strzeżony bez tablic...ew. z wyklejanymi ... polecam chyba że po prostu nie zabierać go od gościa ... raczej w tym przypadku nie ma co się obawiac jakiegoś wałka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > i nawet nie zatrąbiłeś No jak nie jak tak, i to takie bziuuuummmmm............. to byłem ja >...a wieś którego kolegi? sorrki, koleżanki znaczy się > zainteresowana dzwoniła do WK Przasnysz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > bez tablic...ew. z wyklejanymi ... polecam > chyba że po prostu nie zabierać go od gościa ... raczej w tym przypadku nie ma co się obawiac > jakiegoś wałka można i tak , ale kilka metrów dalej mam też zamknięty parking firmowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 > można i tak , ale kilka metrów dalej mam też zamknięty parking firmowy no to luuuuuzzzzz zarejestrować iwrócić po auto ... szkoda kombinowac jazde ... trafisz na nadgorliwca i ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.