Opel Astra I 1.4 8 v zmiana zegarów na te z obrotomierzem

[vanseba]

Witam

Czy jest możliwość zamiany standardowych zegarów na te z obrotomierzem czy wystarczy tylko podłączyć i obrotomierz będzie działał czy trzeba doprowadzać jakiś przewód dodatkowy autko to Opel Astra 1.4 8 v r 95 może ktoś kiedyś próbował za wszelkie porady będę wdzięczny szukałem w szukajce ale nic nie znalazłem

[azja]

> szukałem w szukajce ale nic nie znalazłem

słabo szukałeś, ze 100x było ;-)

na 99,99% wystarczy podmianka, czyli plug&play

pozostały ułamek procenta to mozliwość, że nie masz 1 kabelka we wtyczce zegarów

ale jeżeli nawet, to jest to proste do dorobienia

sprawdź, czy masz zielony kabelek wskazany strzałką:

[vanseba]

Aha dzięki wielkie za odpowiedz a czy jest w tym zegarze kontrolka rezerwy paliwa bo w tym moim uboższym liczniku nie ma ponoć w niektórych wersjach była w innych nie . Czyli obojętnie jaki kupie zegar z obrotomierzem pod astrę I to jeśli ten zielony kabelek jest będzie chodził ??

[azja]

> Aha dzięki wielkie za odpowiedz a czy jest w tym zegarze kontrolka rezerwy paliwa

jest

> Czyli obojętnie jaki

> kupie zegar z obrotomierzem pod astrę I to jeśli ten zielony kabelek jest będzie chodził ??

nie do końca obojętnie

musi być od benzyniaka (czyli obrotomierz do 7000 obr/min), i paliwo do 50, a nie 60 litrów (60-litrowe są z vectry A)

[vanseba]

> jest

> nie do końca obojętnie

> musi być od benzyniaka (czyli obrotomierz do 7000 obr/min), i paliwo do 50, a nie 60 litrów

> (60-litrowe są z vectry A)

Dzięki piękne jak zawsze profi pomoc z twojej strony

[przemty]

> jest

> nie do końca obojętnie

> musi być od benzyniaka (czyli obrotomierz do 7000 obr/min), i paliwo do 50, a nie 60 litrów

> (60-litrowe są z vectry A)

a czy nie powinien byc o tym samym W??

[vanseba]

> a czy nie powinien byc o tym samym W??

No to mnie też zaciekawiło bo są na niektórych różne W ale niby pasują

[azja]

> a czy nie powinien byc o tym samym W??

racja, zapomniałem ;-)

o ile przełoży prędkościomierz z impulsatorem (choćby po to, żeby zachować swój przebieg), to problemu nie ma

inaczej różnica imp/obrót koła między 1102, a 1111 będzie znaczna - ale oczywiście nie na liczniku, bo ten ma napęd z linki ;-)

z tego co pamiętam jeden z nich daje 16, a drugi 30 imp/obr. koła

edit: oczywiście nie imp/km a imp/obr. koła

[luxus150]

> No to mnie też zaciekawiło bo są na niektórych różne W ale niby pasują

Mógłbyś podać jakie masz W.... też czeka mnie wymiana licznika, mam z obr. ale coś mu i wskazówka stoi na 1500 obr/min nawet przy wyłączonym zapłonie.

[vanseba]

> Mógłbyś podać jakie masz W.... też czeka mnie wymiana licznika, mam z obr. ale coś mu i

> wskazówka stoi na 1500 obr/min nawet przy wyłączonym zapłonie.

W=1102

[luxus150]

> W=1102

podziękował

[vendorr]

> inaczej różnica imp/obrót koła między 1102, a 1111 będzie znaczna - ale oczywiście nie na liczniku, bo ten ma napęd z linki ;-)

No właśnie na czym dokładnie polega ta różnica i ku czemu ona służy??

Ja u siebie miałem 1102 a zamontowałem 1111 i żadnych różnic nie odczułem. Wskazania prędkości te same - porównania były dokonywane razem z GPS-em i oprócz posiadania obrotomierza żadnej innej różnicy nie widze.

> z tego co pamiętam jeden z nich daje 16, a drugi 30 imp/obr. koła

No właśnie ku czemu ma to służyć??

PZDR VEN

[eRd]

Wydaje mi sie, ze chodzi o pomiar przebytej odleglosci. Dlatego predkosc sie zgadza, bo jest przenoszona za pomoca linki, a przebyta droga jest wynikiem zliczania wlasnie tych impulsow.

[vendorr]

> Wydaje mi sie, ze chodzi o pomiar przebytej odleglosci. Dlatego predkosc sie zgadza, bo jest przenoszona za pomoca linki, a przebyta droga jest wynikiem zliczania wlasnie tych impulsow.

Sądzę, że jednak nadal nie to - przynajmniej nie ma to dla mnie znaczenia (nie posiadam MID-a i raczej nie będę montował).

Jeżeli chodzi o licznik przebytej drogi na zegarach też wskazania mam prawidłowe.

PZDR VEN

[luxus150]

> Sądzę, że jednak nadal nie to - przynajmniej nie ma to dla mnie znaczenia (nie posiadam MID-a i

> raczej nie będę montował).

> Jeżeli chodzi o licznik przebytej drogi na zegarach też wskazania mam prawidłowe.

> PZDR VEN

w ramach odświeżenia tematu, aby nie zakładać nowego:CE wyświetla mi błąd czujnika przebytej drogi, obecnie mam licznik z anglika, z obrotomierzem. Denerwuje mnie brak możliwości hamowania silnikem ponieważ silnik gaśnie jak tylko wyrzuci się na luz. Czy współczynnik W ma wpływ na wyświetlanie owego błędu?

[vendorr]

Czy współczynnik W ma wpływ na wyświetlanie owego błędu?

Powiem szczerze, że nie mam zielonego pojęcia. Ale moje podejrzenia są takie, że raczej nie ma na to wpływu.

U mnie pomimo innego W nie mam żadnych problemów z użytkowaniem mojej astroloty.

PZDR VEN

[luxus150]

błąd mi wyświetlało zaraz po zmianie licznika na taki z obrotkiem, więc pewnie czujnik był uszkodzony a W nie ma na to wpływu. Jeśli możesz hamować silnikiem i CE się nie zaświeca, tak jak jest u mnie, to W nie ma wpływu na wyświetlanie błędu...

[vendorr]

Jeśli możesz hamować silnikiem i CE się nie zaświeca, tak jak jest u mnie, to W nie ma wpływu na wyświetlanie błędu...

No nie wywala mi błędu przy hamowaniu silnikiem.

PZDR VEN

[grzegorz72]

Witam.

Tydzień temu wymieniłem sobie zegary na te z obrotkiem. Prosta sprawa trzeba wpiąć dwa złącza elektryczne i linkę prędkościomierza. Prędkościomierz z licznikiem drogi przełożyłem ze starych zegarów, tak więc przy kupnie zegarów, gdy zrobisz przekładkę prędkościomierza współczynnik W nie ma znaczenia (tak mi się przynajmniej zdaje). W moim przypadku mam problem ze wskaźnikiem ilości paliwa bo zawyża o ilość o jedną kreskę. Wskaźnik temperatury też inaczej się zachowuje tzn. poprzednio wentylator chłodnicy włączał się gdy wskazówka była na kresce 100 st C, teraz wchodzi na czerwone pole.

Pozdrawiam

G.K

[luxus150]

Prędkościomierz z licznikiem drogi przełożyłem ze

> starych zegarów, tak więc przy kupnie zegarów, gdy zrobisz przekładkę prędkościomierza

> współczynnik W nie ma znaczenia (tak mi się przynajmniej zdaje).

a do angielskiego licznika nie podeszło... (wcześniej nie było obrotka), licznik był zbyt wielkich gabarytów... tylko wyskalowaną tarczę w km zainstalowałem, zakupioną na innej aukcji

[kszyh00]

> CE wyświetla mi błąd czujnika przebytej drogi,

> silnik gaśnie jak tylko wyrzuci się na luz

jak nie podpiąłem linki prędkościomierza to tez mi wywalało CE, ale silnik nie gasł (ten sam co twój). A jak wywalało Ci od początku to raczej uszkodzony czujnik (impulsator) - możesz sprawdzić na wiązce czy daje impulsy - tu masz opis wiązek zegarów:

kabel od zegarów powinien iść też na TID / MID i tam go najłatwiej wydłubać, bo podłączanie miernika pod zegary wydaje mi się jakoś mało wykonalne

[luxus150]

gaśnie tylko na gazie, na benzynie nie - tylko zapala się CE

Dzięki za opis kabli

[kszyh00]

> W moim przypadku mam problem

> ze wskaźnikiem ilości paliwa (...)

> Wskaźnik temperatury też inaczej się zachowuje

Jeżeli oba wskaźniki Ci wariują to zazwyczaj jest to kwestia stabilizatora napięcia lub rezystora koło niego, gdzieś było o tym ale szukajka mnie nie lubi

po lewej stabilizator, po prawej rezystory :

[grzegorz72]

> Jeżeli oba wskaźniki Ci wariują to zazwyczaj jest to kwestia stabilizatora napięcia lub rezystora

> koło niego, gdzieś było o tym ale szukajka mnie nie lubi

> po lewej stabilizator, po prawej rezystory :

Że niby co? któryś się zfajczył i trzeba go wymienić?

[kszyh00]

I

mógł paść stabilizator, wymienia się bez lutowania - jest przykręcony jednym torx'em (chyba 10). Odkręcasz, wysuwasz z gniazda (te trzy rurki widoczne na focie). Wstawiasz nowy i przykręcasz.

II

Może być też walnięty rezystor, który 'filtruje' / ustawia wstępnie napięcie na wejściu stabilizatora. Jak się przyjrzałem focie to chyba ten górny. Opcja na sprawdzenie to zmierzyć omomierzem, wcześniej tylko upewnić się czy jak podepniemy miernik to równolegle do opornika nie będzie jakiegoś innego oporu (zegarki itp) które będą zaburzać pomiar. Ewentualnie można przeciąć jedną nogę - w połowie, żeby było zlutować z powrotem.

[marianpaszek]

> I

> mógł paść stabilizator, wymienia się bez lutowania - jest przykręcony jednym torx'em (chyba 10).

> Odkręcasz, wysuwasz z gniazda (te trzy rurki widoczne na focie). Wstawiasz nowy i przykręcasz.

> II

> Może być też walnięty rezystor, który 'filtruje' / ustawia wstępnie napięcie na wejściu

> stabilizatora. Jak się przyjrzałem focie to chyba ten górny. Opcja na sprawdzenie to zmierzyć

> omomierzem, wcześniej tylko upewnić się czy jak podepniemy miernik to równolegle do opornika

> nie będzie jakiegoś innego oporu (zegarki itp) które będą zaburzać pomiar. Ewentualnie można

> przeciąć jedną nogę - w połowie, żeby było zlutować z powrotem.

nie pisz glupot . ten rezystor jest odpowiedzialny za dokladne ustawienie nap. wyjsciowego stabilizatora . jezeli go zmniejszysz to nap wzrosnie .zwiekszysz to zmaleje dokladny wyklad znajdziesz na elektrodzie . co sprawdzic jak szaleja zegary temp i paliwa znajduje sie tu http://forum.astratuningteam.pl/viewtopic.php?t=22293. temat dotyczy zeg. temp ale to samo dotyczy wskaznika paliwa jak oba szaleja to albo stabilizator albo duze spadki na zasyfionej instalacji na odcinku aku- tablica wskaznikow

[kszyh00]

> nie pisz glupot . ten rezystor jest odpowiedzialny za dokladne ustawienie nap. wyjsciowego

> stabilizatora

sorka, zapamiętałem jako ustawienie na wejściu - mój błąd

ale to co napisałeś tylko potwierdza, że jeżeli rezystor już nie trzyma parametrów to wskazania będą przekłamane.

(nie rozumiem trochę twego oburzenia o głupotach, krytykę można w inny sposób wyrażać)

[marianpaszek]

> sorka, zapamiętałem jako ustawienie na wejściu - mój błąd

> ale to co napisałeś tylko potwierdza, że jeżeli rezystor już nie trzyma parametrów to wskazania

> będą przekłamane.

> (nie rozumiem trochę twego oburzenia o głupotach, krytykę można w inny sposób wyrażać)

jezeli jeszcze napiszesz w jaki sposob opornik filtruje to wowczas twoje oburzenie bedzie mozna uznac za sluszne . w przeciwnym wypadku nie masz sie o co obrazac poniewaz to co napisales to tech. glupota . rezystor albo jest sprawny i ma okreslona opornosc albo ma przerwe (spalony ) innych mozliwosci uszkodzeniea nie ma . on nie ma co trzymac .

[kszyh00]

> jezeli jeszcze napiszesz w jaki sposob opornik filtruje to wowczas twoje oburzenie bedzie mozna

> uznac za sluszne . w przeciwnym wypadku nie masz sie o co obrazac

dla jasności twego OT:

Daleki jestem od oburzenia i obrażania się. Nie widzę powodu ku temu. Choć wolałbym konstruktywną krytykę a nie teksty "nie pisz głupot".

Jeżeli chodzi o stwierdzenie 'filtruje' to używam go raczej jako sformułowania językowego (dlatego było łamane na 'ustawia'), 'ustawia możesz zamienić na reguluje (w zależności od upodobań )

dla wątku technicznego:

z tego co prześledziłem dzięki pomocy i wskazówkom nieocenionego użytkownika MARPAS, który podpowiedział mi zajrzenie na 'elektrodę' - stabilizator daje napięcie 10v i opornik jest za nim żeby zbić napięcie do niższego (znalazłem post o 9,6V - specjalnie zaznaczam napotkaną wartość, żebyś nie był społecznie zobowiązany do poprawy mojej wypowiedzi, bo w praktyce jest 9,56V) i rzeczywiście byłem w błędzie jeżeli chodzi o o kolejność elementów w obwodzie - teraz to zrozumiałem.

Ja zazwyczaj korzystałem z opornika do 'zbicia' napięcia, a stabilizator wykorzystywałem do jego wyrównania

(dla marpas-a/ki: wcześniej z 17,5 V po trafie zbijałem opornikiem do 12V i dopiero po zbiciu stosowałem stabilizator - stąd takie przyzwyczajenie że opór jest przed stabilizacją)

a co do opornika to spotkałem się z elementami, które miały dokładnie połowę swojego 'oporu właściwego' (takiego jaki miał mieć fabrycznie) i podejrzewam, że zmiana ta nastąpiła na skutek zwyczajnego przegrzania - uszkodzenie ( i ewentualne defekty) sieci krystalicznej samego materiału, z którego wykonano opornik.

Jeżeli chodzi o część dotyczącą tematu - jakąkolwiek pomoc w rozwiązaniu niewłaściwych wskazań na zegarkach - to dziękuję za uwagę. jeżeli byłem pomocny to 'na zdrowie'

Przepraszam za lekki OT, lecz czułem się zobowiązany usatysfakcjonować wszystkich - i użytkowników, którzy czytają te moje wypociny w tym wątku i Kole- gę/żankę Marpas

Jeżeli chodzi o dalsze dywagacje z marps-ką\em to zapraszam na priva (nie śmiećmy tutaj, podyskutujemy, może wspólnie znajdziemy jakieś ciekawe rozwiązania do publikacji)