Skocz do zawartości

wymiana płynu chłodniczego


mbob12

Rekomendowane odpowiedzi

jak w temacie- chodzi mi o wpływ temperatury silnika na spuszczenie całości starego płynu- dotarły do mnie informacje, że jeżeli silnik będżie zimny to termostat "nie puści" i caly płyn nie zejdzie... co o tym myślicie? który przewód najlepiej rozpiąć? bo z tego co wiem to żadnego kurka spustowego z komory silnika nie ma (899cm3)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak w temacie- chodzi mi o wpływ temperatury silnika na spuszczenie

> całości starego płynu- dotarły do mnie informacje, że jeżeli

> silnik będżie zimny to termostat "nie puści" i caly płyn nie

> zejdzie... co o tym myślicie?

spuszczać na goracym tylko uważaj z korkiem chłodnicy. I z otwartym ogrzewaniem....

> który przewód najlepiej rozpiąć?

> bo z tego co wiem to żadnego kurka spustowego z komory silnika

> nie ma (899cm3)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w fajerce plyn spuszcza sie odkrecajac rure przy chlodnicy, ta najnizej umieszczona.

pamietajac zeby odkrecic ogrzewanie na max, zaleca sie spuszczac plyn z cieplego silnika. nie znowu goracego, ale cieplego. zaloz jakies rekawice zeby sie nie popazyc smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale - nie schodzi caly... przynajmniej kierujac sie ksiazka, tak

> jakby cyba z bloku nie zszedl... bo wylalo sie tylko 4-5

> litrow...( UNO 1.4 i.e.S 1995) wiec - w zasadzie chyba zrobilem

> mieszanke...

> Jest na to jakis patent?

wedlug xiazki silniki 903-1000-1108 maja 4.6l, 1116-1372 maja 6.2l

wiec jesli uwazasz ze zeszlo Ci mniej a jestes pewien ze miales do pelna zalazny uklad to pewnie miales albo przymkniety termostat, albo np zakrecone ogrzewanie.

trzeba bylo rozgrzac auto. a jesli bylo cieple to moze termostat ci sie caly nie otworzyl niewiem.gif

ja u siebie jak spuszczalem plyn to po jezdzie poczekalem z 15-20min zeby troche ostygl, zebym sie nie popazyl. w moim przypadku zeszlo wszystko mimo ze silnik nie byl juz goracy. mial moze ok 60-70zt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale - nie schodzi caly... przynajmniej kierujac sie ksiazka, tak

> jakby cyba z bloku nie zszedl... bo wylalo sie tylko 4-5

> litrow...( UNO 1.4 i.e.S 1995) wiec - w zasadzie chyba zrobilem

> mieszanke...

> Jest na to jakis patent?

w bloku silnika od strony kolektora wydechowego ( w 1,4 ) jest korek spustowy, ale jak nie był długo ruszany to radze go nawet nie dotykac - Pół biedy jak się ukręci przed pouszczeniem , gorzej , jak po popuszczeniu a najgorzej , jak go się potem nie będzie dało wkręcić...

Prawidłowe spuszczenie płynu chłodzącego powinno polegać na zdjęciu dolnego weża z chłodnicy i odkręceniu wspomnianego korka w bloku , oczywiście przy otwartym zaworze nagrzewnicy.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w bloku silnika od strony kolektora wydechowego ( w 1,4 ) jest korek

> spustowy, ale jak nie był długo ruszany to radze go nawet nie

> dotykac - Pół biedy jak się ukręci przed pouszczeniem , gorzej ,

> jak po popuszczeniu a najgorzej , jak go się potem nie będzie

> dało wkręcić...

> Prawidłowe spuszczenie płynu chłodzącego powinno polegać na zdjęciu

> dolnego weża z chłodnicy i odkręceniu wspomnianego korka w bloku

> , oczywiście przy otwartym zaworze nagrzewnicy.

> pozdr

U mnie jest w 1,4 śruba w bloku poniżej linii świec zapłonowych. Tak gdzies poniżej 2,3 świecy. Ja jak wymieniałem płyn, to właśnie tą śrubę odkręcałem + oczywiście wąż na dole chłodnicy. Ale tak, czy inaczej to chyba nigdy cały nie zejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem po wymianie płynu- wszystko zrobione jak radziliście- rozpięcie węża od pompy na samym dole przy otwartym zaworze nagrzewnicy i cieplym silniku - z tym tylko, że nie przewidzialem ze opaski na przewodach są jednokrotnego uzytku i nie zakupilem sobie nowej-a z racji ze to byla sobota po poludniu musialem kombiowac z opaską.

Acha, zalewanie silnika po jego wystudzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co ile wymieniać ??

na każdym płynie jest podana ilosć km podczas których producent gwarantuje zachownie przez płyn odpowiednich parametrów- ponadto w intrukcji samochodu chyba tez pisze

Ja wymienilem po 100kkm, poniewaz ubytki juz mialem uzupelniane wodą a autko parkuje na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.