-
Liczba zawartości
1 835 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez wally
-
Mam przejechane 45tys km i kazde tankowanie pod korek. Do oporu ile tylko wlezie. Zero problemow. Pierwszy raz slysze taka opinie...m@ystersztyk www.cudnymiodek.pl
-
mam oba... żona lata peugeotem 207 1.6HDi 16V 90KM z 2008r, nalotu ma 140tys, od nowości u mnie. Nic się nigdy nie działo. Wymieniłem rok temu profilaktycznie przewód od smarowania turbiny. A tak to tylko przeglądy tzw olejowe co jakiś czas... ja latam peugeotem 2008 z 1.6HDi 8V 92KM z nalotem 25tys. Auto ma rok i jak na razie jeden przegląd za sobą więc za dużo nie napiszę oprócz tego że tak jak w 207 którą jeździ żona - leję i jeżdżę
-
zadzwonić do ubezpieczyciela i zgłosić szkodę z AC. w końcu się za coś płaci...
-
mam 2 klucze
-
> A jakies problemy z tylnia belka? mam kombiaka z 2008r od nowości tylko w dieslu, problemów z tylną belką - BRAK z tyłu jedyny problem to rdzewiejący uchwyt/wieszak tylnego tłumika który występuje tylko z całym tłumikiem ale Pan złota rączka dorobi i pospawa za 15zł
-
> 240tysiecy lub 10 lat mowila chyba pierwsza wersja instrukcji, z czasem zjezdzali z przebiegiem, > ale okres pozostawal... w mojej jest napisane 240tys lub 180tys jeśli jest eksploatowany w trudnych warunkach zakładam że polskie realia to trudne warunki
-
> Witam, > dzisiaj odbieralem swoje auto z serwisu i dowiedziałem się, że należałoby by wymienić rozrząd, ze > względu na słyszalny szum po odpaleniu zimnego silnika. O ile dobrze pamiętam, dźwięk ten był > już słyszalny dawno temu i mimo, że poprzedni właściciel jeździł do tego samego serwisu, jemu > uwagi na to nie zwrócili. Auto ma 90 tyś przebiegu i jest z 2007 roku, olej wymieniany co > 10tys, ogólnie pd początku dbane jak należy. Przyczyną niby jest wada konstrukcyjna paska, > który jest o ile dobrze pamiętam połączeniem gumy i metalu¿ W każdym razie robota na > juz. Czy jest wg Was możliwe aby 30 tys przed planowana wymianą, trzeba bylo ingerować w > rozrząd? > Pozdrawiam. troche tak trochę nie... winowajca za to szumienie jest pompa wody i faktycznie była to wada jakiejś tam partii. podobno "pociła" się i płyn dostawał się na pasek co w skrajnych przypadkach mogło ponoć doprowadzić do zatarcia łożysk i w efekcie do zerwania paska. u mnie był wymieniany kompletny rozrząd z tą pompą przy 15tys km
-
> Czy można tanio i bezproblemowo dorzucić tempomat do wyposażenia Peżocika 308 HDI ? > (Np w Astrze III nawet w ASO proponowali coś takiego za ok 200zł - wystarczyło dołożyć > przyciski/manetkę sterowania i aktywować opcję w kompie) można dołożyć dokładałem w w swoim 207 więc w 308 bedzie identycznie. kupujesz manetkę, dokładasz, aktywujesz w BSI. Tempomat będzie działał, problem może okazać się że nie będzie działała druga funkcja z manetki (są dwa rodzaje manetek: tylko z tempomatem oraz druga z tempomatem i z ogranicznikiem prędkości). Jeśli kupisz manetkę podwójną z dwoma funkcjami to jeśli nie masz odpowiedniego pedału gazu (5 przewodów - tak jest w 207) to po prostu ogranicznik nie będzie działał. Standardowy pedał gazu (przynajmniej w 207) ma 4 przewody. Ja mam u siebie podwójną manetkę i standardowy pedał gazu z 4 przewodami. Aktywowany tylko tempomat, ogranicznik nie. I luzik. Jak na manetce włączę ogranicznik to po prostu nic się nie dzieje. I tyle. Tempomat działa normalnie.
-
> No niestety 1.4 HDI Presence > Warto się pakować? Auto ma jeździć w mieście, na trasy mamy inne auto Przed 207 miałem p206 z tym silnikiem i nawet jakoś to jeździło i spalanie miałem na poziomie 5.5. Jak tylko do miasta to powinieneś być zadowolony, daje radę. W trasie będzie słabo przy próbie wyprzedzania. Prosta konstrukcja ciesząca się raczej dobrą opinią. Tu masz parę słów o tym silniku http://www.auto-swiat.pl/1-wszystko-o-silniku-14-hdi-czy-maly-diesel-zaliczyl-kosztowne-wpadki
-
> Większość diesli wolno się grzeje i spalanie na krótkich odcinkach jest podobne jak w benzynie Mam dwie 207sw z 1.6hdi 90KM (prywatny) i drugi eHDI 92KM (służbowy) Jednym lata żona tylko po mieście, krótkie odcinki do pracy i na zakupy. Średnie spalanie 6.7 Moim latam trochę w trasy, ale też dużo po mieście i cisne jak jest możliwość bo spokojna jazda mnie męczy średnie spalanie 6.3
-
1.6 eHDI dziwna "kultura" pracy przy ok. 1,4-1,5 tys obr/min
wally odpowiedział mdyrka na temat - Francowate
mam dwa peugeoty z 1.6hdi, jednego starszego z 16V 90KM i drugiego nowszego e-hdi 8V 92KM. W żadnym nie występują objawy takie jak u Ciebie. W obu auto nie chce jechać poniżej 1700 obrotów. Ale nic się nie trzęsie. Jak trzeba to i się toczę z obrotami 1200... Ten wskaźnik o którym piszesz zapala się wtedy kiedy komp sugeruję Ci zmianę biegu aby było oszczędnie U mnie świeci sie dosyć często bo akurat ja lubię kręcić silnik trochę wyżej i biegi zmieniam zazwyczaj przy 2.5tys obrotów. a mając porównanie obu jednostek to w zasadzie zachowują się książkowo, tzn 8V jakoś "lepiej" zachowuje się przy niskich obrotach, za to 16V jakoś tak zgrabniej kręci się między 3-4tys. 8V na wyższych obrotach sprawia mi wrażenie jakby mówił mi że tego nie lubi a ja i tak go ciskam -
> Papier wodny 2000, namoczyć w wodzie i delikatnie do usunięcia obtarcia/ śladu. Potem pasta > polerska i wyprowadzić na błysk. Nie znam lepszego sposobu. dokładnie tak!!!
-
ja przyciemniłem przednie boczne folią "prawie" przezroczystą. W dzień nie widać że są przyciemnione, może trochę w gorszym świetle da się zauwazyć że są lekko ciemniejsze. W zasadzie wyglądają tak jak niektóre auta mają fabrycznie dymione. na stacji diagnostycznej koleś mi zmierzył przepuszczalność i wyszło 50%
-
Jakies prezenty dla swoich francuzikow ostatnio zrobiliscie?
wally odpowiedział Muzyk na temat - Francowate
profilaktycznie wymieniłem rurkę smarowania turbiny... -
> A na przegląd nie możę jechać na lawecie? może
-
Spokojnie.... teraz latam tylko po mieście i według kompa moje 1.6HDi spala 9.8L ale mnie spokojna jazda denerwuje
-
> dobry wynik - bardzo spokojnie jechałeś ja bym zasnął
-
o ile się nie mylę to jest zautomatyzowany manual. działa to kiczowato i jest drogawe w naprawach. parę lat temu chcialem kupić dla żony citroena c2 w benzynie 1.6 i z tą pseudo automatyczną skrzynią biegów. robiłem jazdę próbną i po pierwszych chwilach podniecania się łopatkami mój zachwyt minął po tym jak ta skrzynia wolno działa. przy wyprzedzaniu można się strachu najeść, wciskasz gaz do oporu zmieniasz pas ruchu na lewy i nic... skrzynia zaczyna myśleć, kombinować i zastanawiać się jaki by tu sobie bieg wrzucić.... to oczywiście w wielkim skrócie dałem sobie spokój z tym pomysłem. poczytaj o awaryjności tych skrzyni, o kosztach to może też ochłoniesz pod warunkiem że jest to zatomatyzowana zwykła manualna skrzynia a raczej tak jest. w razie awarii trzeba szukać wyspecjalizowanych warsztatów. ASO będzie po omacku na pałę wymieniać część po części, czujnik po czujniku aż może w końu trafi na problem i go rozwiąże po drodze rujnując Twój budżet domowy ostatnio w Auto Świecie tak pisali o skrzyniach tego typu
-
rok temu kumpel pojechał do chorwacji autem kupionym dzień wcześniej na włoskich blachach... pojechał, wrócił... wszystko ok do momentu kiedy nie będzie się trzeba tłumaczyc niby papiery wszystkie miał, ale w razie czego można się dłuuuuuugo tłumaczyć
-
> Siemano > Mam problem z pilotem/kluczem "syzorykiem" od cytryny c3. > Nie działa - znaczy się jakaś bateria pewno wysiadła, a ja nie wiem jak w tym wymienić tzn. jak to > otworzyć tak, żeby nie zepsuć > dwa > kluczyk się nie trzyma... tzn. nie działa jak scyzoryk. Przycisk lata i kluczyk też... jakby jakaś > sprężynka puściła... ale nie wiem jak to w środku wygląda... > Jak to to uporządkować, żeby działało ? zdejmujesz z "kółeczka" na klucze monetą np. 5 gr otwierasz klucz, wymieniasz baterię i zskładasz.\ jeśli syzor Ci się popsuł pozostaje kupić nowy. ja kupowałem w tym sklepie http://kluczesamochodowe.com/ środek, tzn elektronikę przekładasz ze starego, również grot, który należy uwolnić wybijając trzpień.
-
> staly program odpada ze wzgledu na to ze to nowe auto - gwarancja zapytaj w takim razie w ASO o program. Niektóre takie coś robią
-
Dawno dawno temu pamiętam jak mój dziadek i wujek kupowali sobie nowe fiata uno. wujek odebrał auto w grudniu 1992r, dziadek w styczniu 1993 i tylko dlatego żeby w dowodzie rejestracyjnym miał rok produkcji wpisany 1993 tak było... a auta stały na placu obok siebie
-
5 lat temu chorowałem na takiego auto dla żony nawet przymierzałem się do bezwypadkowego egzemplarza i było blisko zakupu ale niestety był z tą "automatyczną" skrzynią i jakoś mnie to zniechęciło. dodatkowo przekalkulowałem koszty paliwa ~12l/100km to trochę za dużo jak na auto miejskie służące w 99% na dojazd do pracy ~6km i na jakieś zakupy. ale jazda testowa była przyjemna
-
co prawda mam 207 ale rozstaw mają ten sam. rok temu kupiłem felunek 7x16 et15 4x108 i jest
-
> a jaki koszt dokladki tego wspomatania? jesli to nie tajemnica szukaj wersji z klimatyzacją to będziesz miał w zasadzie kompletne wyposażenie. Warto doinwestować do klapki schowka to trochę śmieszne żeby na tym oszczędzać... a przydaje się