Amory przód w Punto II

[R0CK]

Witam!

Prawy amor powiedzial papa i jutro zmieniam. Wybór padł na Kayabę gazową. Ma ktoś doświadczenia z tymi amorami w Punto, bo w nubirze spisują się extra. Czy coś przy okazji amorów trzeba zrobić lub zaleca się wykonać?

[Request]

> Witam!

> Prawy amor powiedzial papa i jutro zmieniam. Wybór padł na Kayabę gazową. Ma ktoś doświadczenia z

> tymi amorami w Punto, bo w nubirze spisują się extra. Czy coś przy okazji amorów trzeba zrobić

> lub zaleca się wykonać?

Sprawdzić łożyska Macphersona , sprężyny i osłony amortyzatora o ile nie ma nowych w komplecie to warto dołożyć parę groszy i zmienić

[wumpscut]

> Witam!

> Prawy amor powiedzial papa i jutro zmieniam. Wybór padł na Kayabę gazową. Ma ktoś doświadczenia z

> tymi amorami w Punto, bo w nubirze spisują się extra. Czy coś przy okazji amorów trzeba zrobić

> lub zaleca się wykonać?

Co warto sprawdzić, to już Request napisał. Jeśli chodzi o doświadczenia z Kayabą, to np. ja mam. U mnie wszystkie 4 są tej firmy, od grubo ponad 50 kkm współpracują ze sprężynami Eibach -30. Złego słowa na KYB nie powiem. Jakbym miał zmieniać amortyzatory, to zapewne ponownie kupiłbym Kayabę

Powinieneś być zadowolony. Zresztą moją pozytywną opinię potwierdzi zapewne jeszcze kilka osób.

[ver8]

ja zrobiłem punciakiem II aż 100tyś na KYB, i nie oszczędzałem ich, przynajmniej 5 razy w tygodniu jeździłem po płytach betonowych przez 1 km, więc moim zdaniem są wytrzymałe

[Ozarek]

od materiałów eksploatacyjnych mamy odpowiedni, podwieszony wątek