Skocz do zawartości

[G] sonda O2 za katalizatorem


mireq

Rekomendowane odpowiedzi

Masz rację

Quote:

Przy prawidłowo pracującym, rozgrzanym do temperatury pracy reaktorze katalitycznym, przy ustalonej pracy silnika, sonda znajdująca się za reaktorem katalitycznym utrzymuje wysoki stan napięcia, około 0,8V. Czyli w spalinach znajduje się mała ilość wolnych cząsteczek tlenu. Wolny tlen zużywany jest w procesie katalitycznym do utleniania szkodliwych gazów do postaci gazów nieszkodliwych. Katalizator jest sprawny.

Jeżeli dojdzie do uszkodzenia katalizatora lub znacznego zmniejszenia jego efektywności, sonda za katalizatorem będzie wskazywać zbliżoną ilość cząsteczek tlenu do sondy przed katalizatorem. Przebieg napięcia sondy za katalizatorem będzie oscylował pomiędzy stanem wysokim (0,8V) i stanem niskim (poniżej 0,45V) w zależności od proporcji mieszanki paliwowo powietrznej ustawianej przez elektroniczną jednostkę sterującą. Więcej tlenu w spalinach, mieszanka uboga - stan napięcia niski. Mniej tlenu w spalinach mieszanka bogata, stan napięcia wysoki.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co pokazuje sonda przed katalizatorem?

sonda przed katem oscyluje - nie zwrocilem dokladnie uwagi na zakres ale chyba 0,1 - 0,8V, czyli wydaje sie ze jest ok, aczkolwiek od pewnego czasu zauwazylem ze silnik gorzej przyspiesza na benzynie w szczegolnosci dol ma slaby. Na gazie tego nie odczuwam. Sytuacja ta ma miejsce mniej wiecej od momentu jak zaczal mi mocniej kopcic i smierdziec spalinami, stad podejrzenie czy aby ta druga sonda nie ma wplywu na algorytm sterowania silnikiem przez ECU. Zaopatrzylem sie ostatnio w techa, wiec moge wizualizowac wskazania sond, bo wczesniej tylko domniemywalem ze katalizator powiedzial papa. Przy okazji gdyby ktos chcial to mam do odstapienia taniej nowy bardzo dobrze dzialajacy interfejs tech2 USB - kontakt na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy zużytym katalizatorze druga sonda powinna oscylować za pierwszą. Obejrzyj wydech, czy nie ma

> nieszczelności między sondami i sprawdź czy druga sonda ożywia się podczas przyspieszania.

zrobilem rundke z techem zeby sprawdzic jakie sa dokladnie wartosci i jest tak. Pierwsza sonda oscyluje 0,1 - 0,8V, natomiast druga w momencie mocnego przyspieszania wyskakuje na 0,55V, przy stalej predkosci jest jakies 0,3V, natomiast jak jade z gory z puszczona noga z gazu to pierwsza sonda podaje 0V, natomiast na drugiej jest 0,075V i stopniowo sie zwieksza do jakies 0,12 to przy dluzszym zjezdzie z gory. Wydechu nie sprawdzilem bo nie mam kanalu, ale jakis czas temu nie bylo zadnych nieszczelnosci..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, ale czy na pewno sonda, a nie kat? Spaliny z rury wydechowej smierdza, troche kopci, rowniez oleju troche wcina 0,35l/1kkm, a wydaje mi sie ze za tym przemawia rowniez to ze jadac z gory z puszczona noga z gazu, pierwsza sonda pokazuje 0V, a druga ok. 0,1V bo to moze dopalany olej w kacie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest sonda dwustanowa. Dla niej nie ma znaczenia czy to jest 0,1 czy 0,3V. Wszystko poniżej ok. 0,45V oznacza mieszankę ubogą.

Jeśli bardzo Cię to denerwuje to najtańszym sposobem sprawdzenia jest zamiana sond miejscami. Trzeba by tylko przedłużyć przewody pierwszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko ze smierdzace spaliny wydostaja sie przy wylocie rury z tylu auta - sprawdzone

> organoleptycznie.

A co myślałeś, że fiołkami będzie dawać? wink.gif

Przy zasiarczonym paliwie może powstawać siarkowodór (zwłaszcza po hamowaniu silnikiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dla porownania druga astre i tam nie czuc tego smrodu spalin, tylko taki inny bardziej przyjemny dla nosa zapach. U mnie na postoju naprawde czuc i to nie tylko ja czuje, bo juz pare osob mi zwrocilo uwage.. a no i druga sprawa - ja mam jeszcze lpg i czuc zgnilymi jajami jak w dawnych polonezach smile.gif

bujam sie z tym tematem od pewnego czasu. Zastanawialem sie nad kupnem kata, ale potem doszedlem do wniosku ze musze byc pewien na 100%, bo nie bede wyrzucal w bloto 1kpln, wiec zaopatrzylem sie w interfejs zeby zbadac dokladnie co pokazuje sonda za katem. Bylem rowniez na tescie spalin i normy przekroczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> generalnie HC przekroczone na jalowym x2

> przy 3000rpm HC troche przewyzsza normy

No to katalizator is dead.

ja miałem dokładnie to samo z tym że po pewnym czasie auto przestawało jeździć najpierw 120 max a potem 80 max i co się okazało posypała się struktura katalizatora i się zapchał.

Objawy to słabo dawało z rury i bardzo gorące spaliny.

Zero błedów na kompie również jeździłem ze 2 dni z laptopem w aucie.

Wejdź pod auto - pod katalizator tam są trzy śruby i wykręć je potem odchyl wydech jest na pleciące. Zobaczysz czy w środku widać strukturę katalizatora i czy jest cała.

Ja obecnie nie mam wnetrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> generalnie HC przekroczone na jalowym x2

> przy 3000rpm HC troche przewyzsza normy

Jedyną znaną mi możliwością, żeby z rury wydechowej waliło jajami, czyli wydzielał się siarkowodór jest siarka zawarta w paliwie. Przy spalaniu ubogiej mieszanki powstaje tlenek siarki. Potem łączy się z wodorem i powstaje siarkowodór. Efekt występuje i przy starych i przy nowych katalizatorach.

Spróbuj zatankować na innej stacji.

Jeśli na analizatorze pojawia się podwyższona ilość tlenu, to - w połączeniu z wysoką zawartością HC - wskazuje istotnie na końcówkę katalizatora, ale nie on jest bezpośrednim źródłem jajowego smrodku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie na tyle oleju co łyka nie powinno tak kopcić.

Żeby znaleźć przyczynę trzeba by zrobić pomiar kompresji + próbę olejową. Jeśli wyjdzie ujemna (pierścienie ok) to pozostają zużyte uszczelniacze zaworów - tamtędy olej leci w wydech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właściwie na tyle oleju co łyka nie powinno tak kopcić.

> Żeby znaleźć przyczynę trzeba by zrobić pomiar kompresji + próbę olejową. Jeśli wyjdzie ujemna

> (pierścienie ok) to pozostają zużyte uszczelniacze zaworów - tamtędy olej leci w wydech.

Uszczelniaczami zaworow wydechowych potrafi silnik zaciagnac spora ilosc oleju, oj potrafi...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to raczej ciągnie tego oleju więcej niż 0,35/1kkm

dlugofalowo mierze to tyle wychodzi. Mozliwe ze ostatnio sie cos zwiekszylo - musze sie przyjrzec dokladnie. Inna sprawa ze jesli kat rzeczywiscie walniety, to nie ma co dopalac oleju i leci wszystko outside.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.