fanlan Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Witam z Lanosa. Od 12 lat jeżdzę DU, 2x nubira, lanos wiec jakoś miałem szczęście i nigdy nicnie zepsuło się, ale i te auta gole jesli chodzi o systemy. Rozsadek i koniecznosc(nowy czlonek rodziny) zmusza mnie do zakupu czegoświekszego, padło po analizach cena/wielkosc/wyposazenie na EVANDE w wersji CDX juz z sekwencja BRC Zatem może wiecis e na co przy zakupie zwrócić uwage? Co w tym aucie sie psuje,jak z czesciami, czy coś z DU leganza(zawieszenie, cośz silnika) podchodzi? Jak z rozrządem, koszty ( w ASO 2000zl) Ogolnie wrazenie z uzytkowania. Aaaa...jak to ze spalaniem LPG w mieście spokojna jazda? Mojlanos bierze 12-13 LGP teraz Dziekuje wszystkim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > Co w tym aucie sie psuje,jak z czesciami, czy coś z DU leganza(zawieszenie, cośz silnika) > podchodzi? Mechanicznie to lifting leganzy, więc coś tam podejdzie. Jednak auto bym Ci odradzał - jakby nie było, jest egzotyczne, w przypadku części odmiennych od innych DU będziesz miał duży problem. Używam Rezzo, które jest trochę popularniejsze - choć też egzotyka - i bywają problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 17 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > Używam Rezzo, które jest trochę popularniejsze - choć też egzotyka - i bywają problemy. A Rezzo jaki masz przebieg? Cos sie dzialo KOSZTOWNEGO? Mam na oku evande 67000km full z BRC, a jakos VW,Skoda to zupelnie inne pieniadze:) W sumieDU nigdy mi nie nawalilo a nalatalem 500.000km(nubira i lanos) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > A Rezzo jaki masz przebieg? Cos sie dzialo KOSZTOWNEGO? Ok. 130 kkm. Z kosztownych rzeczy: - uszczelka pompy oleju - wymaga demontażu całego napędu rozrządu i pompy oleju, dość standardowa usterka w dwulitrówkach GM'a, - coś ponad 1 kpln, - w tym tygodniu - łapa sprzęgła, a co za tym idzie całe sprzęgło. Wymiana kpl sprzęgła, łapy, widełek, siłownika, oleju w skrzyni a przy okazji oleju i filtra - też minimalnie ponad 1 kpln, Doprowadzenie lpg do porządku kosztowało mnie rok użerania się i trochę pieniędzy - i to też jest urok nietypowego auta, bo siłą rzeczy żaden gazownik nie ma doświadczenia z tym modelem samochodu. Troszkę mi zeszło czasu na szukanie czujnika ABS, a i tak musiałem kombinować, żeby lewy założyć na prawą stronę. > Mam na oku evande 67000km full z BRC, a jakos VW,Skoda to zupelnie inne pieniadze:) No cóż - jakieś powody dla tej niskiej ceny są. Jeśli potrzebujesz auta rodzinnego, namawiałbym Cię na minivana - to zdecydowanie najlepsza opcja ze względu na funkcjonalność. Ja mimo wszystko Rezzo dość polubiłem, choć w porównaniu do drugiego użytkowanego przez nas (głównie przez żonę) auta jeździ się nim jak taczką, i tak go lubię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > Doprowadzenie lpg do porządku kosztowało mnie rok użerania się i trochę pieniędzy - i to też jest > urok nietypowego auta, bo siłą rzeczy żaden gazownik nie ma doświadczenia z tym modelem > samochodu. To jest dla mnie spora ciekawostka, po jakich Ty gazownikach chodziłeś, bo mi przejście z fabrycznego Necama GSI na Staga 300 plus nie sprawiło w zasadzie żadnych kłopotów, a nie robię przecież tego na codzień. Silnik i sterowanie praktycznie to samo, co w Rezzo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > To jest dla mnie spora ciekawostka, po jakich Ty gazownikach chodziłeś Pisałem już kiedyś, ale przestróg nigdy za wiele: - instalację założyłem w green gaz, ponieważ bardzo ładnie założyli II gen. bratu w astrze, mi w leganzie, a koledze ładnie założyli sekwencję w Audi. U mnie jednak spieprzyli instalację jak lądowanie w Smoleńsku - zaczęli od czerwonych valteków i alaski (wyobrażasz sobie jak to działało), potem wymienili czerwone na żółte (też niewiele dało), potem po moim opr... alaskę na KME, ponieważ niewiele to dało, zacząłem szerszą akcję i AC mnie skierowało do Fugazi: - w Fugazi stwierdzili że nie ma podłączonego podciśnienia i reduktor jest uszkodzony - za samą robotę (wymiana reduktora, poprawienie podłączeń i strojenie instalacji) wzięli 350 zł - ale nadal instalacja nie działała jak trzeba, paliła bezpiecznik 30A. Ponieważ Fugazi jest chyba najdroższym serwisem gazowym w Europie, pojechałem do - AutoX na Gersona - facet popatrzył, coś pogrzebał w mapie, ale generalnie stwierdził, że poprawkami się nie zajmuje. No i na końcu trafiłem wiesz gdzie - do p. Burdy ( polecam ) który instalację doprowadził do porządku. Był też pierwszym, który mi łopatologicznie wytłumaczył na czym polega wyższość BRC nad składakiem Stag-a. Już z własnej inicjatywy wymieniłem u niego żółte valteki na nowe valteki typ 34 - i jak na razie odpukując, jest OK. Zatem, reasumując - polecam p. Burdę, wymienionych powyżej nie polecam. Inna sprawa, że jakby to było typowe auto, to pewnie każdy by sobie poradził - a tak nie bardzo wiedzieli jak to ugryźć, bo silnik wygląda jak nubira/leganza a elektronika inna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Znajomy mial takiego na taxi. Czesci od Leganzy i GM. Czasem trzeba sie naszukac ale w ASO zawsze bedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > ale w ASO zawsze bedzie. Tyle że nie od ręki i w odpowiedniej cenie. Za wspominany wyżej czujnik ABS ASO powiedziało 360 zł i czas oczekiwania 2 tygodnie. Poza ASO kupiłem nowy czujnik za 120 zł. Więc niech padnie jakaś część uniemożliwiająca jazdę, specyficzna dla Evandy, to może się okazać że przez 2 tygodnie jeździsz na bucie, ewentualnie autobusem (a sam pisałeś na HP jakie to traumatyczne przeżycie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > (głównie przez żonę) auta jeździ się nim jak taczką, i tak go lubię. wlasnie w wanach typu rezzo, scenik siedzi sie jak na taborecie a tego nie lubie, owszem widocznosc lepsza ale... W sumie nie potrzebuje VANa na codzien, ale i tez evandy patrzac na wielkosc. Niemniej Lanos i tak zostaje w rodzinie(sentyment) a jak gdzies dalej to EVA pomiesci wszystko co trzeba (tak sadze) A na co zwrocic uwage, jakies proste testy przy ogledzinach/przejazdzce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > A na co zwrocic uwage, jakies proste testy przy ogledzinach/przejazdzce? Widzę, że się zdecydowałeś i chcesz tylko potwierdzenia, że to dobry wybór - namawiam Cię na ponowne, chłodne przemyślenie tematu. Za jest w zasadzie tylko cena. Przeciw - auto skrajnie niepopularne (w całym kraju na allegro/otomoto 23 sztuki), przez co praktycznie niesprzedawalne, - serwis będzie problemem, nie znajdziesz nikogo kto ma jakiekolwiek doświadczenie z tym samochodem, - dostępność części - wszystko co nie spasuje od leganzy będzie wymagało dużo czasu i pieniędzy (ASO), - części blacharskie (jakby nie daj Bóg stłuczka) - jak wyżej, drogo i z oczekiwaniem. Jeśli jednak się upierasz to postępowanie standardowe jak w każdym samochodzie: - blacha - czujnik lakieru w dłoń i jedziemy, - silnik - patrzymy czy kopci i słuchamy jak pracuje - zawieszenie - jeździmy po dziurach i słuchamy jak się tłucze. Jak wszystko wygląda OK, jedziemy na kanał i sprawdzamy jak wygląda podłoga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Tyle że nie od ręki i w odpowiedniej cenie. > Za wspominany wyżej czujnik ABS ASO powiedziało 360 zł i czas oczekiwania 2 tygodnie. Poza ASO > kupiłem nowy czujnik za 120 zł. > Więc niech padnie jakaś część uniemożliwiająca jazdę, specyficzna dla Evandy, to może się okazać że > przez 2 tygodnie jeździsz na bucie, ewentualnie autobusem (a sam pisałeś na HP jakie to > traumatyczne przeżycie). Tak ale za cene 2 tygodniowego postoju nic innego nie kupisz. Cena Evandy jest bardzo dobra. Wyposazenie przyzwoite nawet kompletne. Czesci relatywnie tanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Cena Evandy jest bardzo dobra. Weź też pod uwagę, że jeździł nią będzie do samego końca - jego lub jej. Tutaj auto patrząc po zdjęciach, czeka na nabywcę ponad pół roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Widzę, że się zdecydowałeś i chcesz tylko potwierdzenia, że to dobry wybór - namawiam Cię na > ponowne, chłodne przemyślenie tematu. Nie ze sie zdecydowalem, wlasnie dlatego, ze to taki NISZOWY samochod wole sie dopytac niz sie zdziwic. W sumie sadzilem, ze mechanicznie(silnik) to DU leganza, czy jakies czesci zawieszenia, stad moje pytania. Fakt, auto niesprzedawalne teoretycznie, ale szwagier ma scenika przez 2 lata wsadzil jakies 6000zl i pali w miescie 7-8 diesla wozac powietrze. Sam nie wiem, szczerze, to nie potrzebuje auta na JUZ, jeszcze co najmniej 5 miesiecy mam czasu zanim pojedziemy na wakacje jakies, wiec staram sie znalezc jakies rozwiazanie poza VW,BMW i Audi Moze citroen C5 2005-2006 ale to juz kasa rosnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Weź też pod uwagę, że jeździł nią będzie do samego końca - jego lub jej. Tutaj auto patrząc po > zdjęciach, czeka na nabywcę ponad pół roku. Obnizyc cene i brac. Pozniej sprzeda za ponizej 10K to juz chetny sie znajdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Weź też pod uwagę, że jeździł nią będzie do samego końca - jego lub jej. Tutaj auto patrząc po > zdjęciach, czeka na nabywcę ponad pół roku. zgadza sie wczoraj przymierzalem sie do niej jako ocena przestrzeni, wygoda itp(nie zakupu), zupelnie abstrakcyjna cena , w sumie warta moze 12-14 tys max porysowana (4 elementy)i butla w bagazniku a nie w kole. No i aku death, nawet nie zagadal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Obnizyc cene i brac. Pozniej sprzeda za ponizej 10K to juz chetny sie znajdzie. W sumie planuje ze 4-5 lat pojezdzic jesli kupie jakies auto no i w razie czekania lanos do dyspozycji zostaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > W sumie planuje ze 4-5 lat pojezdzic jesli kupie jakies auto no i w razie czekania lanos do > dyspozycji zostaje Wiec sie nie przejmuj problemami z odsprzedaza. Za 20K mozna miec bardzo duzo samochodow dlatego ta evanda z linka sie nie sprzedaje. Ja 5 lat sprzedaz za jakies 9K i bedzie ok. Na plus: - duze wnetrze - w miare bezpieczne - dobrze wyposazone - dobre osiagi - latwosc gazowania - malo pospolite Minusy: - dluzszy czas oczekiwania na nietypowe czesci U nas pare kolegow mialo/ma evande i nie bylo jakis spektakularnych awarii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Ja 5 lat sprzedaz za jakies 9K i bedzie ok. Optymista jesteś. 11 letnie DU ?? > Na plus: > - duze wnetrze OK > - w miare bezpieczne Nie bardzo. Auto ze znaczkami Suzuki w teście wypadło słabo. > - dobrze wyposazone Powiedzmy, że OK - szału nie ma, ale jest to co potrzeba. > - dobre osiagi Chyba żartujesz. Ten sam silnik nie robił WRC z Leganzy, a zużycie paliwa miał "słuszne". > - latwosc gazowania To bardziej zależy od gazownika i nawet bym powiedział, że Evanda łatwa nie będzie, bo najprawdopodobniej będzie jedynym egzemplarzem robionym przez tego gazownika w jego życiu. > - malo pospolite To plus ? > Minusy: > - dluzszy czas oczekiwania na nietypowe czesci Dodaj do tego: - wysokie ceny takich części spowodowane monopolem ASO, - brak doświadczenia mechaników i serwisów z tym autem, co podnosi ryzyko nietrafnych diagnoz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Optymista jesteś. 11 letnie DU ?? Chevrolet. Akurat ten model z daewoo sie nie kojarzy. > Nie bardzo. Auto ze znaczkami Suzuki w teście wypadło słabo Bo nie ma np ESP i za to gwiazdki leca. Tam sa inne testy > Powiedzmy, że OK - szału nie ma, ale jest to co potrzeba. Wiecej do szczecia nie ptorzeba. > Chyba żartujesz. Ten sam silnik nie robił WRC z Leganzy, a zużycie paliwa miał "słuszne". 10 sekund do setki? Po co wiecej? Tyle maja podstawowe jednostki Forda i Toyoty. > To bardziej zależy od gazownika i nawet bym powiedział, że Evanda łatwa nie będzie, bo > najprawdopodobniej będzie jedynym egzemplarzem robionym przez tego gazownika w jego życiu. Silnik z Daweoo GM - prosty jak konstrukcja cepa. > To plus ? > Dodaj do tego: > - wysokie ceny takich części spowodowane monopolem ASO, > - brak doświadczenia mechaników i serwisów z tym autem, co podnosi ryzyko nietrafnych diagnoz. Kadze byle ASO Daewoo + Pan Kazio. Poza kompem - co on tam steruje mapami? Pewnie takie same ECU jak w lanosie. Wszytsko da sie zrobic w garazu. Zalezy kto co lubi. Jakbym mail do wydania 18K to bralbym w ciemno. Pojedzil i ejszcze sprzedal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 ryzyko nietrafnych diagnoz. niby to mozliwe, ale DU bylo skrajnie abstrakcyjne, wszyscy sie bali, urzeklo 3 letnia gwarancja i leganzy,lanosy i nuby dodzis jezdza SETKI tys km i pewnie 70% na gazie wiec moze warto zaryzykowac? Sam nie wiem, cisnienia nie mam ale Lanek troche sie juz objechal:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Sam nie wiem, cisnienia nie mam ale Lanek troche sie juz objechal:) To sobie kup Lacetti/Nubirę III. Wybór zdecydowanie większy. Ja dokonałem takiego "przeskoku" i jestem zadowolony. Jak dla mnie Evanda to już trochę za duży wynalazek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Chevrolet. Akurat ten model z daewoo sie nie kojarzy. Jeśli będzie pojmowany jako Chevrolet to będzie - olaboga, amerykańskie auto, jakie drogie części. Jeśli jako DU - nie ma lansu na dzielni. Niestety, w kategorii aut 10 letnich rządzi Pasek w tedeiku. > 10 sekund do setki? Po co wiecej? Tyle maja podstawowe jednostki Forda i Toyoty. To nie chodzi o ile do setki, ale o elastyczność i komfort jazdy z dużymi prędkościami. > Silnik z Daweoo GM - prosty jak konstrukcja cepa. > Kadze byle ASO Daewoo + Pan Kazio. Poza kompem - co on tam steruje mapami? Pewnie takie same ECU > jak w lanosie. Wszytsko da sie zrobic w garazu. Taka jest teoria i jest piękna - ale komp nie ten sam. Właśnie takie podejście owocuje nietrafnymi diagnozami - bo pan Kazio uważa że to tak jak w Lanosie - a tu jest inaczej, bo 2 sondy lambda, EOBD, elektryczny EGR. Mam "wynalazkowe" Rezzo i wiem że bywa to upierdliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > To nie chodzi o ile do setki, ale o elastyczność i komfort jazdy z dużymi prędkościami. Nie odstaje od innych benzynowcow. > Taka jest teoria i jest piękna - ale komp nie ten sam. Właśnie takie podejście owocuje nietrafnymi > diagnozami - bo pan Kazio uważa że to tak jak w Lanosie - a tu jest inaczej, bo 2 sondy > lambda, EOBD, elektryczny EGR. > Mam "wynalazkowe" Rezzo i wiem że bywa to upierdliwe. To byla przenosnia Nie ma CAN nie ma wymyslnej elektroniki, pewno zwykle EOBD II w lanosie po 2000 roku tez byly 2 sondy lambda. Tu nie trzeba skonczyc studiow zeby elektryke ogarnac. Tarcze, klocki, inne pierdoly dostepne od reki. Cala reszta Na blotnik do ceeda czekalem miesiac Wiec tu pewno bedzie podobnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Tarcze, klocki, inne pierdoly dostepne od reki. Cala reszta Na blotnik do ceeda czekalem miesiac > Wiec tu pewno bedzie podobnie. no i klops i zwolennicy i przeciwnicy..... rece rozkladam ale wiecie co? Pod koniec miesiaca jak bede mial okazje podjade do goscia na slask,zagadam zebysmy zrobili jakies 100km na moj koszt, polookam, podjade do chevy na ocene stanu(wole dac 300zl i wiedziec co drzemie) a z drugiej strony takie auta maja przebiegi 170-230kkm Fakt,byloby lepiej gdyby ilosc na drogach byla jako tako widoczna, a tu klops, we wro nie widzialem na ulicy poki co(od tygodnia) zadnego, jedyny w komisie W sumie chce sie przejechac, ale jak tu znalezc:) Cisnienia nie ma, poczekam, lanosa wyklepia za tydzien i bezie nowka sztuka po szkodzie calkowitej:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Wtrące się Epica - też niby niszowy model. Jak rozwaliłem zderzak przedni i maska też była do wymiany + parę innych pierdół to auto było zrobione w 1,5 tygodnia na gotowo. W Skodzie czy VW będzie szybciej ? Jeżeli znajdzie się Evanda z pewnych rąk to brać ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Jeżeli znajdzie się Evanda z pewnych rąk to brać ! Właśnie,pewne ręce:) oto dylemat, niby pzebieg 70kkm z LPG ale dlaczego facet sprzedaje? Ot auto ma 7 lat (2004) moze zwyczajnie sie znudzil? Moze brak lansu? Moze ktos woli VANA,jeppa itp..wiadomo co moda robi z czlowieka. A co do czesci, to ja mialem kuku , naprawiam z AC i co? 2 tygodnie bite, a czesci w hurtowni pod reka.... NIe mowie nie, nie mowie tak..chce sie przejechac, przekonuje mnie wielkosc, a ze spala 13LPG w miescie,coz, moj lanos o 30% lzejszy i wagowo i pojemnosciowo bierze ok 12:) wiec co za roznica... za kolejne oceny kogos kto faktycznie ma EWE z gory dziekuje. Jest czas, mozla popisac to i owo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > Wtrące się > Epica - też niby niszowy model. Jak rozwaliłem zderzak przedni i maska też była do wymiany + parę > innych pierdół to auto było zrobione w 1,5 tygodnia na gotowo. U mnie podobnie - tylny zderzak: zamówiony i zrobiony w kilka dni Jako miłośnik aut niszowych polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 > niby pzebieg 70kkm z LPG ale dlaczego facet sprzedaje? > Ot auto ma 7 lat (2004) Jeśli wierzysz w 70 kkm w 7 letnim aucie z LPG, to pewnie też wierzysz w św. Mikołaja. Albo auto zaliczyło poważnego dzwona i krąży od handlarza do handlarza od 5 lat, albo z licznika spadła 2 z przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > Jeśli wierzysz w 70 kkm w 7 letnim aucie z LPG, to pewnie też wierzysz w św. Mikołaja. Powiem tak, moj szef mial C4 5 lat i...15000km, prawdziwe, jezdzil nim jego 80 letni ojciec bardzo sprawny fizycznie , ale nikt by nie wierzyl:)aaa....ten C4 mmial dzwona, obtarte drzwi przy wjezdzie do garazu wiec i malowane:) Facet od EVANDY pracuje w monachium, kupil auto w w DE w 2007 roku z przebiegiem 45000, jezdzil tylko na dluzsze trasy.... ponoc:) bo ma sluzbowy wiec... jak bede mial okazje oblookam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Auto z ogłoszenia trochę długo stoi. 1. To na pewno jest czymś spowodowane 2. Na pewno też dobrze nie wpływa to na jego stan. Na "dzień dobry" możesz mieć do wymiany wszystkie 4 tarcze, a jak tarcze to i klocki... + rozrząd, oleje i filtry - wyjdzie pod 2000 zł, zależy jeszcze, gdzie to będziesz robił. Jak auta nie zobaczysz, to na pewno się nie przekonasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > Auto z ogłoszenia trochę długo stoi. > 1. To na pewno jest czymś spowodowane O ktory ogloszeniu piszesz? podas zlinka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > O ktory ogloszeniu piszesz? > podas zlinka? Teraz dopiero widzę, że to, co było wcześniej, podał noras. Zasugerowałem się, że skoro jesteś z Wrocławia i ogłoszenie też jest z Wrocławia, to cały czas mowa jest o tym aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > jezdzil tylko na dluzsze trasy.... ponoc:) bo ma sluzbowy Prywatnym na dłuższe trasy, jak się ma służbowy No i LPG przy małym przebiegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > Teraz dopiero widzę, że to, co było wcześniej, podał noras. > Zasugerowałem się, że skoro jesteś z Wrocławia i ogłoszenie też jest z Wrocławia, to cały czas mowa > jest o tym aucie. nie,nie, to auto z wro to porazka, 4-5 elemantow do lakierowania(przetarcia), butla walec w bagazniku i generalnie nie robi dobrego wrazenia. bylem tylko sie "przymierzyc" , na zywo polookac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > Prywatnym na dłuższe trasy, jak się ma służbowy > No i LPG przy małym przebiegu wiesz, jesli masz sluzbowy fiata punto to nijak nie zapakujesz rodziny 4 osobowej:) a jesli gosc ma bmw sluzbowe to nigdy nie kupilby DU:) nie wiem,pojade zobacze Raczej oczekiwalem opini odnosnie spalania LPG w tym aucie, albo jakies usterki co komus wystapily i jak kosztowne, moze ktos ma znajomych i podpyta?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > wiesz, jesli masz sluzbowy fiata punto Pracując w Niemczech ? > nie wiem,pojade zobacze Pamiętaj o podejrzliwości. Trzeba założyć że sprzedawca Cię chce oszukać, a każde słowo jest kłamstwem. To taki biznes. > Raczej oczekiwalem opini odnosnie spalania LPG w tym aucie, albo jakies usterki co komus wystapily Co do spalania to już się orientujesz - dwulitrówka DU nigdy nie należała do oszczędnych. 13l w mieście to będzie dobry wynik. Zima i korki mogą spokojnie podnieść do 15. Co do usterek - mechanicznie to w dużej mierze leganza, wewnątrz może ciut lepiej - w końcu lifting się po coś przeprowadza. Jeśli poszło to na rynek USA ze znaczkiem Suzuki, oczekiwałbym jakości wyższej niż DU. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > Pracując w Niemczech ? facet nie pracuje w niemczech tylko bywa czesto w zwiazku z biznesem jakim tam oczywiscie,ze podejrzliwosc na pierwszym miejscu, ale nie ma to sensu bo tylko glupio wychodzi , i czlowiek sie najezdzi niepotrzebnie. Ja sluzbowo bywam na slasku wiec dojazd to nie problem i nic nie kosztuje Coz, coraz wiecej podejrzliwosci nabieram Ale ktos napisal, takie auto sprzedaje sie albo: -dlugo -albo tanio i szybko wiadomo, ja chce tanio i niezle:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > Ale ktos napisal, takie auto sprzedaje sie albo: > -dlugo > -albo tanio i szybko Jest jeszcze trzecia opcja AC i szkoda całkowita - szybko i za dobrą cenę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > Jest jeszcze trzecia opcja AC i szkoda całkowita - szybko i za dobrą cenę. tylko,ze wtedy rozbite ja mam teraz szkode calkowita z AC i naprawiac kazalem LANOSA(sentyment) i wiem czym jezdze, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > tylko,ze wtedy rozbite rozbite DU sprzedaje się najlepiej. > ja mam teraz szkode calkowita z AC i naprawiac kazalem LANOSA(sentyment) i wiem czym jezdze, Cóż - uważam to za błąd. Tak, wiesz czym jeździsz - starym autem po dzwonie, naprawionym tanio (bo dobra naprawa była nieopłacalna). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > rozbite DU sprzedaje się najlepiej. > Cóż - uważam to za błąd. Tak, wiesz czym jeździsz - starym autem po dzwonie, naprawionym tanio (bo > dobra naprawa była nieopłacalna). nie po dzwonie tylko po stluczce, a to roznica kolego, wystarczy zderzak, maska, blotnik i lampy i szkoda calkowita w warsztacie wychodzi, a auto normalnie jezdzi:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 > rozbite DU sprzedaje się najlepiej. > Cóż - uważam to za błąd. Tak, wiesz czym jeździsz - starym autem po dzwonie, naprawionym tanio (bo > dobra naprawa była nieopłacalna). ok, to zalozmy, ze wezme z AC 3500zl, sprzedam lana za 3000? (ma klime) i co kupie za 6500zl? cos pewnego na jazde po miescie?cos w co trzeba zainwestowac 1000-2000zl? po co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arkadij Napisano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Jako byly wlasciciel Evandy wlacze sie do dyskusji. Na plus: duze, rodzinne auto czesc kontrukcji z Leganzy czesci bez problemu naprawa ( w moim przypadku) bez wiekszych problemow w wybranych warsztatach dobre wyposazenie auta duzy komfort jazdy samochod malo chodliwy dla zlodziei duza ilosc miejsca w srodku silnik dobrze znosi instalacje gazowa wady auto do spokojnej, rodzinnej jazdy brak esp duza ilosc aut z Niemiec lepiej szukac aut z rocznika 2005 po lekkiej modernizacji. W sumie: jezeli ktos szuka duzego, rodzinnego auta POLECAM. Arek Epica LMV 09 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wesol Napisano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Jako że siedze w Daewoo od lat, jezdzilem wszystkimi modelami i handlowalem takze tymi autami. Mialem tez kilka Evand. Częsci silnika, zawiecha przod i inne pierdoly to Leganza, czesci sa i sa smiesznie tanie, gaz kazdy ogarnie , to bardzo proste auto. Częsci blacharskei sa na allegro a takze np. w Inter-carsie, sam kupowalem blotniki, nowe korea 250zl sztuka(oczywiscie cena hurtowa). Wyposazenei pelne, komfort jazdy jak w Leganzie czyli super(wydaje się jeszcze delikatnie cichsza). Także jęsli jest ladny egzemplarz to bierz, za te pieniadze zadne inne auto nie oferuje tak wiele. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.