Uwazajcie na autostradach

[bengamin]

> Przejechalem ostatnio Niemcy w szerz w jedna i druga strone (Duisburg - Goerlitz) i takie znaku nie

> widzialem ani raz.

> W zeszlym roku jechalem inna trasa - Achen - Goerlitz. Tez ani raz takiego nie widzialem.

> Poza obszarami gdzie jest troche ogrniczen do 120, albo elektronicznych ktore czesto pokazywaly 100

> bo akurat padal mocny deszcz, to wszedzie indziej ograniczen poprostu nie ma.

Ja ta trasa lecialem juz mnostwo razy. Nadmienie ze wlasnie rzadko schodze ponizej 200. Jezeli by tam byly jakies ograniczenia to mialbym juz niezla kolekcje. Jezeli pada lub cos sie dzieje to na tych elektronicznych sa wyswietlane.

Te niebieskie kwadratowe to nie ograniczenia a zalecenia

Pare razy mi tez cos pstryknelo i do dzisiaj nic

[A_Kras]

> a nie zauwazyles ze on tam auto wyprzedzil??

No to co? Jesli bana bez ograniczen to i veyronem 400 mozna legalnie pocisnac.

[jacoo]

> Koniec limitów jest za znakiem odwołującym wszystkie zakazy, lub za niebieską tablicą. Polecam

> lekturę Auto Świata .

Moze Auto Swiat wie lepiej, ale z mojego doswiadczenia ograniczenia na niemieckich autostradach, pomimo ze coraz czestsze sa najczesciej kilku przypadkach:

- wezly autostradowe,

- zwezenie,

- niebezpieczne miejsce, typu wiadukt na ktorym moze wiac,

- ograniczenia czasowe zwiazane z pogoda.

Wlasnie takie ograniczenia sa odwolywane "koncem ograniczen"

W pozostalych przypadkach nie ma limitow.

[kravitz]

> No niestety: jak jechałem w styczniu Drezno-Zgorzelec, to było prawie cały czas ograniczenie do

> 110, z powodu "strassen schaden".

> mar00ha

Mnie ten napis dosyć bawił, bo to "schaden" było mało widoczne. Jechałem tydzien temu

[mar00ha_]

> Mnie ten napis dosyć bawił, bo to "schaden" było mało widoczne. Jechałem tydzien temu

Po uczestnikach ruchu było widać, że wszystkich to bawiło, bo jechali w wiekszości >130. Z wyjątkiem przypadku, gdy na autostradę wbiło się Polizei. Wtedy wszyscy zwolnili do 115 (ograniczenie 110 i tyle policja jechała). Jak juz odpowiednio odeszli od radiowozu to znowu przyspieszyli.

mar00ha

[maagog]

> co tak sie pukasz w głowe?

> przeciez widac, ze to jakis zamkniety odcinek, zero aut nikogo innego nie ma, ryzykuje tylko swoje

> zycie

Odcinek nie jest ani zamkniety, ani zupenie pusty.

[groszek]

> Ja ta trasa lecialem juz mnostwo razy. Nadmienie ze wlasnie rzadko schodze ponizej 200 . Jezeli by

> tam byly jakies ograniczenia to mialbym juz niezla kolekcje. Jezeli pada lub cos sie dzieje to

> na tych elektronicznych sa wyswietlane.

> Te niebieskie kwadratowe to nie ograniczenia a zalecenia

tak jak ten pan z białej siódemy, 6:25

> Pare razy mi tez cos pstryknelo i do dzisiaj nic

ale pamiętasz, że możesz trafić na video i płacisz na miejscu razy dwa tego co zapłaciłby Klaus?