Skocz do zawartości

Panda pali i po 3,4 sekundach gaśnie...


prizoner

Rekomendowane odpowiedzi

> Panowie co to może być? Silnik 1.1, co tam trzeba sprawdzić?"??

Immo, alarm i wszelkiego rodzaju zabezpieczenia. Jeżeli zapala to zakładam że układ paliwowo-zapłonowy ok. Tylko ma pytanie , jak już chodzi te 3-4 sec, to gaśnie od razu czy powoli obroty spadaja . Czy jak przytrzymasz pedał gazu na wyższe obroty to też gaśnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czujnik położenia wału sprawdź- u nas ostatnio sypał śnieg- może zawaliło Ci go lodem/śniegiem

> poniżej na foto miejsce mocowania

panowie jeszcze jedno, jak probowalem odpalac to za ktoryms razem wyzerowal mi sie zegar, ale akumulator ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czujnik położenia wału sprawdź- u nas ostatnio sypał śnieg- może zawaliło Ci go lodem/śniegiem

> poniżej na foto miejsce mocowania

hmm.gif wydaje mi się Darku że jakby czujnik był zawalony to by były kłopoty z odpalaniem bądź w ogóle by nie zapalił. Prizoner napisał że odpala i po chwili gaśnie. Moje przypuszczenia wzięły się stąd że u mamuśki w Matizie był problem z alarmem . Zapalał pięknie i po paru sec gasł, żadnego checka i innych objawów. Trza było wyresetować centralke alarmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie co to może być? Silnik 1.1, co tam trzeba sprawdzić?"??

u żony w 1.1 mpi (ale w seju) to samo. na mrozie odpalil ok, ale musiala kilka chwil przytrzymac gaz, bo obroty spadaly do zera i gasl. przez kolejne 3 dni wszystko jest ok.

tez mnie ciekawi co to moglo byc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u żony w 1.1 mpi (ale w seju) to samo. na mrozie odpalil ok, ale musiala kilka chwil przytrzymac

> gaz, bo obroty spadaly do zera i gasl. przez kolejne 3 dni wszystko jest ok.

> tez mnie ciekawi co to moglo byc...

Akumulator. Ćwiczyłem to 3 lata temu. Spadek napięcia na kompie i wariuje. Miałem to w Pandzie. Kluczyk w stacyjkę, kręcę rozrusznikiem i nic - nie łapie. Wskazówka temperatury po nocy na mrozie wędruje na czerwone pole i zapala się kontrolka przegrzania. Lekkie wciśnięcie gazu, ponowne zakręcenie rozrusznikiem, odpalił. Potrzymanie kilka sekund nogi na gazie, coby ssanie zadziałało (obroty wejdą powyżej 1000) i później już normalnie odpalał, do następnego ranka. Po podładowaniu akumulatora - palił bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w tym przypadku nie sadze, aby to byl powod, bo raz ze objawy inne, a dwa alternator sprawny i

> skoro uklad przezyl wielki wysilek rozruchu, to utrzymanie pracy nie powinno byc problemem.

Się odniosłem do Twojego przypadku. wink.gif

Pandą wyjechałem z salonu w marcu 2007 a w grudniu już przy temperaturze 0 stopni właśnie takie jaja się działy jak opisałem.

Teraz podobnie dzieje się z Seicentem zakupionym w 2010r., tylko ten odpala bez problemów, ale przy tym resetuje dzienne kilometry i godzinę. spineyes.gif

W ASO gadali, że teraz panie więcej elektroniki (poduszki, ABS) i podładować trzeba i ogólnie wypad klient, bo głowę zawracasz. sciana.gif

Co dolega bolidowu założyciela wątku - nie mam pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akumulator. Ćwiczyłem to 3 lata temu. Spadek napięcia na kompie i wariuje. Miałem to w Pandzie.

> Kluczyk w stacyjkę, kręcę rozrusznikiem i nic - nie łapie. Wskazówka temperatury po nocy na

> mrozie wędruje na czerwone pole i zapala się kontrolka przegrzania. Lekkie wciśnięcie gazu,

> ponowne zakręcenie rozrusznikiem, odpalił. Potrzymanie kilka sekund nogi na gazie, coby ssanie

> zadziałało (obroty wejdą powyżej 1000) i później już normalnie odpalał, do następnego ranka.

> Po podładowaniu akumulatora - palił bez problemów.

Znajmy miał podobny problem z odpalaniem Pandy tylko że w jego przypadku pomógł updejt softu w ASO. Panda z 2006 roku. Wtedy jak podjechał do ASO to majster mówił że była to spotykana przypadłość nie tylko Pand ale tez SC i Punto II FL. Z tego co Pamiętam to nawet na AK były takie wątki z tym trudnym odpalaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Pamiętam to nawet na AK były

> takie wątki z tym trudnym odpalaniem.

Autor wątku niech określi czy to są TRUDNOŚCI z odpaleniem czy odpala ładnie i po chwili gaśnie . Dobrze by było jakby jasno napisał czy gaśnie tylko na jałowym czy na wyższych obrotach też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znajmy miał podobny problem z odpalaniem Pandy tylko że w jego przypadku pomógł updejt softu w ASO.

> Panda z 2006 roku.

No moja jest z 2006r. grinser006.gif Jak już pisałem podładowanie akumulatora i problem u mnie nie wrócił. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No moja jest z 2006r. Jak już pisałem podładowanie akumulatora i problem u mnie nie wrócił.

No a u znajomego to tylko updejt softu pomógł.

A jeśli chodzi o problem autora to może jakiegos FES-a albo Examinera podpiąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.