Skocz do zawartości

Buczenie po wyłączeniu silnika pug 308 1.6 hdi 110


yasq

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze to się boję zapytać o to, ale trzeba.

Od jakiegoś tygodnia po dłuższym użytkowaniu albo po mocniejszym po wyłączeniu silnika słychać takie buczenie chwilowe które po 10-15 sekundach zanika. Dziś sprawdzałem i wydaje mi się, że dźwięk dochodził od strony sprężarki confused.gif

Miał ktoś podobne zjawisko??

Silnik ma 86 tyś nalatane, duperele typu filtry i ojeje wymieniane regularnie co 10 tyś, nie katuje motoru, po zatrzymaniu czekam tak z 2 minuty zanim silnik wyłączę. Generalnie obchodzę się z tym motorkiem jak z jajkiem, czy coś może mnie teraz zaskoczyć?? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szczerze to się boję zapytać o to, ale trzeba.

> Od jakiegoś tygodnia po dłuższym użytkowaniu albo po mocniejszym po wyłączeniu silnika słychać

> takie buczenie chwilowe które po 10-15 sekundach zanika. Dziś sprawdzałem i wydaje mi się, że

> dźwięk dochodził od strony sprężarki

> Miał ktoś podobne zjawisko??

> Silnik ma 86 tyś nalatane, duperele typu filtry i ojeje wymieniane regularnie co 10 tyś, nie katuje

> motoru, po zatrzymaniu czekam tak z 2 minuty zanim silnik wyłączę. Generalnie obchodzę się z

> tym motorkiem jak z jajkiem, czy coś może mnie teraz zaskoczyć??

Może to turbinka jednak zwalnia aż do zatrzymania, i dopiero teraz udało Ci się usłyszeć ten dźwięk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze coś podobnego jak tutaj u mnie: ?

tutaj

Do tej pory mi buczy. Wystarczy, że wiatrak się włączy z powodu podwyższenia temperatury, albo włączenia klimatyzacji, to po zgaszeniu silnika - UUUUUuuuuuuuEEEEEEEeeeeeuuuuuu .

Tak cichutko, jakby ktoś na rurce od drinka grał ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A moze coś podobnego jak tutaj u mnie: ?

> tutaj

> Do tej pory mi buczy. Wystarczy, że wiatrak się włączy z powodu podwyższenia temperatury, albo

> włączenia klimatyzacji, to po zgaszeniu silnika -UUUUUuuuuuuuEEEEEEEeeeeeuuuuuu .

> Tak cichutko, jakby ktoś na rurce od drinka grał ;-)

Hmm tylko, że mi skończył gaz w klimie więc nie jeżdżę na niej, nawiewu też nie włączam bo tak gorąco, że z otwartymi szybami jeżdżę. Wiatrak chłodnicy to też raczej nie jest...zastanawia mnie ten zwór od sprężarki... swojego czasu czytałem o jakiejś rurce doprowadzającej olej do sprężarki, ponoć wytrącają się tam jakieś kryształki i trzeba tę rurkę wymieniać, ale jakoś nie miałem czasu żeby się temu przyjrzeć bo w sobotę mam ślub i nijak mi teraz nie pasuje stawać autem żeby coś rozbierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.