zoltan Napisano 14 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Chyba zaczęło się coś dziać ze skrzynką, objawy są następujące: 1. wsteczny wchodzi z okrutnym zgrzytem 2. biegi 1 i 2 wchodzą praktycznie na siłę, reszta biegów praktycznie jak za nowości ... Jedyny plus tej atrakcji to to, że moja nie ma ochoty podbierać mi auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyszeklem Napisano 14 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 > Chyba zaczęło się coś dziać ze skrzynką, objawy są następujące: > 1. wsteczny wchodzi z okrutnym zgrzytem > 2. biegi 1 i 2 wchodzą praktycznie na siłę, reszta biegów praktycznie linka sprzęgła do wymiany. To samo mialem kilka miesicy temu. Jak bedziesz kupowal to uważaj bo są dwie długosci i w zależności jaką ty masz takaą musisz kupic :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojekr Napisano 14 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 U mnie bieg 2 przy prędkości powyżej 20 wchodzi z małym zgrzytem - szczególnie przy redukcji z 3-2 -pozostałe biegi . Fachowiec w ASO stwierdził że to synchronizator do naprawy - przypuszcalny koszt to 200 zł robocizna i części do 300 zł. Czy miał ktoś z was podobnie i czy podane ceny są uczciwe. Z pozdrowieniami dla wszystkich! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
87654321 Napisano 14 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 > U mnie bieg 2 przy prędkości powyżej 20 wchodzi z małym zgrzytem - > szczególnie przy redukcji z 3-2 -pozostałe biegi . Fachowiec w > ASO stwierdził że to synchronizator do naprawy - przypuszcalny > koszt to 200 zł robocizna i części do 300 zł. Czy miał ktoś z > was podobnie i czy podane ceny są uczciwe. > Z pozdrowieniami dla wszystkich! Fachowiec sie nie myli miałem dokładnie to samo dawno temu jak jeździłem Fiatem 125 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachu_ Napisano 14 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Nie wystarczylo podciagnac ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toper Napisano 14 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 > Chyba zaczęło się coś dziać ze skrzynką, objawy są następujące: > 1. wsteczny wchodzi z okrutnym zgrzytem > 2. biegi 1 i 2 wchodzą praktycznie na siłę, reszta biegów praktycznie > jak za nowości ... > Jedyny plus tej atrakcji to to, że moja nie ma ochoty podbierać mi > auta. mam to samo. Dodatkowo w korku nie da rady bez zgrzytu zrobić kombinacji: 1-luz-1 trzeba zrobić: 1-luz-2-1 lub 1-2-1 inaczej nie da rady, po drodze musi być 2-ka. Dziwna sprawa. Z redukcją z 3-2 od dawna jest problem, ale się powiększa, kiedyś koło 40km/h dało się bez problemu a teraz coraz gorzej. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maybach Napisano 14 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 SYNCHRO,SYNCHRO i Jeszcze raz SYNCHRO haha mam to samo ale przed ogniskiem u wodza bede robil cena dla mnei od mojego mechaniora 700zl z wymianka czesci heheh. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario2004 Napisano 16 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 nie jest dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario2004 Napisano 16 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Po 118kkm sprzegło do wymiany a potem problemy ze skrzynią. Wszystkie objawy z synchro opisane przez Was powyżej. I jak tu być zdrowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toper Napisano 16 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Nie chcę zaczynać nowego wątku to tu zaczepię. Pytanie do przerabiających temat wymiany synchronizatorów: ile zapłaciliście za wymianę i co było robione? Chciałbym wiedzieć ile mnie kasy do wydania czeka i ewentualnie gdzie to zrobić... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 17 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 > Pytanie do przerabiających temat wymiany synchronizatorów: tysiąc ze wszystkim... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toper Napisano 17 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 > tysiąc ze wszystkim... Dzięki, za 1 synchronizator? Aż tyle? Co Ty robisz o 6.55 na autokaciku???!!! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 17 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 > Dzięki, za 1 synchronizator? Aż tyle? wyjęcie rozebranie i złożenie skrzyni to największy koszt... > Co Ty robisz o 6.55 na autokaciku???!!! to nie ja to mój generator tekstów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ogniowy Napisano 17 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 > Chyba zaczęło się coś dziać ze skrzynką, objawy są następujące: > 1. wsteczny wchodzi z okrutnym zgrzytem > 2. biegi 1 i 2 wchodzą praktycznie na siłę, reszta biegów praktycznie > jak za nowości ... > Jedyny plus tej atrakcji to to, że moja nie ma ochoty podbierać mi > auta. A moim zdaniem to wyrażne objawy kończącego się sprzęgła, wsteczny ma się nijak z 1 i 2 bo nie maja część wspólnych(synchro).Miałem to samo, podciągałem linkę aż skończyło się wymiana sprzęgła.Kończy się słoneczko w docisku i łożysko oporowe wchodzi coraz dalej a przez to nie wysprzęgla prawidłowo. Wizyta w warsztacie + wymiana sprzęgła załatwi pozytywnie sprawę, na kolejne 100 kkm. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 17 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 > Kończy się słoneczko w docisku i łożysko oporowe wchodzi coraz dalej a > przez to nie wysprzęgla prawidłowo. > Wizyta w warsztacie + wymiana sprzęgła załatwi pozytywnie sprawę, na > kolejne 100 kkm. > Powodzenia Dokladnie to samo chcialem napisac, ale kolega mnie ubiegl... Przerabialem to w toledziaku (pekniete sloneczko) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulwawa Napisano 17 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Ja natomiast mam chyba inny problem... Od pewnego czasu sprzęgło "nie wchodziło jak w masło". Nie miałem pełnej kontroli nad autem podczas ruszania. Nie mogłem go wyczuć. Pewnego dnia sytuacja nabrała takiego dynamizmu, że bieg pierwszy ortaz wsteczny zaczął wchodzić tylko na wyłączonym silniku. Mechanik powiedział zaocznie, bo już auta nie ruszam, że sprzęgło do wymiany. Może ktoś mi doradzi gdzie w Wawce można tanio kupić, a potem dobrze wymienić sprzęgło w Bravo ? A może to coś innego ? Auto ma przebieg 95.000km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 18 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2005 > U mnie bieg 2 przy prędkości powyżej 20 wchodzi z małym zgrzytem - > szczególnie przy redukcji z 3-2 -pozostałe biegi . Fachowiec w > ASO stwierdził że to synchronizator do naprawy - przypuszcalny > koszt to 200 zł robocizna i części do 300 zł. Czy miał ktoś z > was podobnie i czy podane ceny są uczciwe. > Z pozdrowieniami dla wszystkich! Ja miałem podobnie w seicento, też synchronizator 2 biegu - jak przgoniłem auto na jedynce powyżej 30km/h i chciałem wrzucić dwójkę - zgrzyt. Jak z 3 redukowałem do 2 przy pedkosci wyższej niż 40km/h - zgrzyt. Rada - nie przejmować się. Zrobiłem z tym 40kkm i poszło sobie do innego, lepszego właściciela. Wolałem, zeby żaden mechanior się skrzynki nie tykał - mam pewne doświadczenia, i potem to już nigdy nie tak samo "dobra skrzynia" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario2004 Napisano 19 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 to i może ja wyreguluję sprzęgiełko bo jest nowe a skrzynka chrobocze. Czy ktoś wie jak prowidłowo wyregulować sprzegiełko (skok i inne takie tam). Proszę o info Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulwawa Napisano 19 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 > Po 118kkm sprzegło do wymiany a potem problemy ze > skrzynią. Wszystkie objawy z synchro opisane przez Was powyżej. I > jak tu być zdrowym Dopiero po 118 kkm poszło Ci sprzęgło ? Ja mam 95 kkm i nie wchodzi mi ani jedynka ani dwójka chyba, że zgaszę silnik. Autko stoi i czeka... Możesz doradzić jakiegoś dobrego w Wawce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulwawa Napisano 19 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 fachowca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOzak Michał Napisano 20 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Też mówię że linka sprzegła albo samo sprzęgło. Niedawno w mym 1.4 wymieniłem sprzęgło i objawy mineły. Można dostać kompletne LUK za mniej niż 350zł o ile ptargujesz się z sprzeawcą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tboy Napisano 20 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 >a teraz coraz gorzej< nie wystarczy podciągnąć linkę? miałem dokładnie to samo we wrześniu i przygotowywałem się na większy wydatek... podciągnąłem linkę i po kłopocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario2004 Napisano 20 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Jak kupiłek autko to miało 118 kkm. Wcześniejszy posiadacz nie kwapił się aby zmienić na nowe. Więc podejrzewam że skrzynia na tym też ucierpiała. Zaraz po zakupie wymieniłem sam sprzegiełko i uszczelniacze na półosiach bo lać zaczeły. jestem ze świetokrzyskiego/Ostrowiec wiec warszawscy mechaniorzy są mi obcy Pozdrawiam Może któryś z kolegów może pomóc ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek71 Napisano 20 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 > Chyba zaczęło się coś dziać ze skrzynką, objawy są następujące: > 1. wsteczny wchodzi z okrutnym zgrzytem > 2. biegi 1 i 2 wchodzą praktycznie na siłę, reszta biegów praktycznie > jak za nowości ... > Jedyny plus tej atrakcji to to, że moja nie ma ochoty podbierać mi > auta. Zatem. W listopadzie wymieniłem sprzęgło. po około miesiącu zaczęło się problemy z wrzuceniem wstecznego i jedynki. Do tego, jek wciskałem sprzęgło, to w końcowej fazie ruchu wyczuwałem wyraźne tarcie (opór). Ostatnio podjechałem do mechanika, u którego wymieniałem sprzęgło i on orzekł - linka sprzęgła. Jestem już po jej wymianie. Mimo, że stara faktycznie nie była już w najlepszym stanie, to objawy całkowicie nie ustapiły, tzn. nie mam problemów z wrzycaniem biegów, ale opór pozostał. I teraz mam pytanie. Czy wystarczy np. jeśli wymienię tą "łapę" (nazywa się to chyba dźwignia (nr części 7799515), bo na niej właśnie wyczuwalne są te drgania-opory, tak jaky ruch odbywał sie skokowo), czy czeka mnie wymiana tego trzpienia, co siedzi w skrzyni, do którego ta łapa jest zamocowana. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qpi Napisano 20 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 > Chyba zaczęło się coś dziać ze skrzynką, objawy są następujące: > 1. wsteczny wchodzi z okrutnym zgrzytem > 2. biegi 1 i 2 wchodzą praktycznie na siłę, reszta biegów praktycznie > jak za nowości ... > Jedyny plus tej atrakcji to to, że moja nie ma ochoty podbierać mi > auta. raczej sprzeglo ci padlo hol i do warsztatu chyba ze jeszcze chcesz skrzynke wymieniac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zoltan Napisano 20 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Sprzęgło? Linki? Synchronizatory? ... Teraz za to zauważyłem coś dziwnego: opisane przeze mnie objawy występują tylko wtedy gdy auto już trochę przejedzie, jak sie rozgrzeje olej w skrzyni ... Ciekawe co powiedzą na to w ASO, bo i tak wybieram się na przegląd (zaraz na mnie wejdziecie, ale jakoś wolę zostawić auto w porządnym serwisie, jakoś zraziłem się do carmanów i feuvertów). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulwawa Napisano 20 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Dlaczego wymieniałeś sprzęgło, czy już wtedy miałeś zjawiskowe problemu przy wciskaniu pedału sprzęgła i wrzucaniu 1. lub 2. biegu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulwawa Napisano 20 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 qrcze... wstecznego biegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek71 Napisano 21 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 > Dlaczego wymieniałeś sprzęgło, czy już wtedy miałeś zjawiskowe > problemu przy wciskaniu pedału sprzęgła i wrzucaniu 1. lub 2. > biegu ? Nic z tych rzeczy. Po prostu dałem do uszczelnienia połaczenia skrzyni z silnikiem (był widoczny wyciek - wymiana uszczelniacza) i uszczelnienia samej skrzyni. Wtedy mechanik wyjął sprzęgło i pokazał mi, jak wygląda - słoneczko zajeżdżone , praktycznie tylko jako tako wyglądała tylko tarcza. dlatego zostało wymienione. Objawy, które opisałem wyżej pojawiły sie jakieś dwa miesiące po wymianie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulwawa Napisano 21 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Autem już nie jeżdźę Mam takie objawy: Na wyłączonym silniku wrzucam jedynkę lub wsteczny, zależnie od potrzeb, i zapalam. Mimo wciśniętego pedału sprzęgła auto delikatnie już jedzie. Może jednak to nie sprzęgło bo najpierw były takie objawy jak u Ciebie tzn. czułem opór wciskając pedał sprzęgła tak jak by skokowo wchodził szczególnie w końcowej fazie wciskania. A może to synchronizator lub ta dzwigienka co u Ciebie ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario2004 Napisano 21 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Witam Czy to normalne aby skrzynka tak siadała a naszej Bravce? Coś tu do diabła nie gra. Jak tak dalej pójdzie już nigdy nie kupię żadnego fiata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ogniowy Napisano 22 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 > Na wyłączonym silniku wrzucam jedynkę lub wsteczny, zależnie od > potrzeb, i zapalam. Mimo wciśniętego pedału sprzęgła auto > delikatnie już jedzie. No i na logike nie sądzisz że poprostu sprzęgło ci ciągnie???? Jak sprzęgło ciągnie przyczyna jest prozaiczna: 1. Wytarte słoneczko....objawy: pedał do połowy wchodzi normalnie, pod koniec napotyka opór , pomimo podciągniecia linki niewiele to pomaga a przynajmniej na krótko. Łozysko wyciskowe wyciera w słoneczku jego blachy i wchodzi coraz głębiej a jednocześnie docisk przy wyciskaniu odsuwa się za mało i ogólnie sprzęgło nie rozłancza skrzyni z silnikiem. W wyniku tego na niskich biegach, gdzie przełożenia sa najwieksze a auto albo stoi, albo jedzie wolno nastepuje zgrzyt przy włączeniu biegu albo nie mozna go w ogóle włączyć. 2. Przy kiepskiej jakości tarczy objaw moze być także z powodu zwichrowanej tarczy sprzegła...jak jest krzywa to jednym bokiem może trzeć o docisk i koło zamachowe.Efekty sa podobne i zdarza się to rzadko. 3.Pęknięte włókna w lince: raczej rzadko sie zdarza ale może być, w takim wypadku najcześciej odczuwalne jest na pedale szuranie linki o pancerz.... Ze wszystkich opisanych przez Ciebie Paul objawów wynika że skończyło ci się sprzęgło. Z opini fachowców sprzegło w naszych samochodach wytrzymuje około 100 tyś. km.W zalezności od stopnia uzytkowania samochodu (miasto/trasa) może wytrzymać dłużej lub krócej. NIe czepiajcie się do skrzyni bo sa nienajgorsze. A co do warsztatu....jedz do Chryssa66 na Wrocławską i tam ci zrobią. Porządnie i z dobrymi częściami. Acha , mimo iż droższe zakładaj sprzęgło Valeo (oryginał) to znów ci 100 tyś km wytrzyma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qpi Napisano 22 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 > Sprzęgło? Linki? Synchronizatory? ... Teraz za to zauważyłem coś > dziwnego: opisane przeze mnie objawy występują tylko wtedy gdy > auto już trochę przejedzie, jak sie rozgrzeje olej w skrzyni ... > Ciekawe co powiedzą na to w ASO, bo i tak wybieram się na > przegląd (zaraz na mnie wejdziecie, ale jakoś wolę zostawić auto > w porządnym serwisie, jakoś zraziłem się do carmanów i > feuvertów). masz racje w kwestii carmanow i feuvertow znajdz dobry zaklad prywatny ( opinie znajomych moge byc pomocne ) ASO to zdziercy. ASO woli wymienic niz naprawic. jedyne co tam warto robic to examiner i nadal sadze, ze nie synchro, nie linka tylko po prostu sprzeglo sie sypie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zoltan Napisano 22 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 > ASO woli wymienic niz naprawic. jedyne co tam warto robic to > examiner examiner w ASO to 100 zl, przynajmniej w Szczecinie, u diagnosty 70 zl, nawet napisał na reklamie ' najtańszy komputer w mieście' . Oprócz tego jakoś nigdy sie do ASO nie zraziłem, ten do którego jeżdze nie wmawia mi oryginalnych części, pozwala przywieźć swoje. A te pieczątki w książce przeglądów może sie kiedyś na coś zdadzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qpi Napisano 24 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 z tego co sie orientuje u diagnosty nie sprawdza ci tak jak zrobi to aso przy pomocy examinera. czyms sie roznia te badania na korzysc aso ... koszt wysoki szczegolnie, ze ja za to nic nie place ( na szczescie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.