AstraC Napisano 15 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Czyli pewnego pięknego dnia wsiadam do sprzęty po weekendowym postoju (akku nowe - co ma znaczenie dla dalszej opowieści ), wkładam ja kluczyka, przekręcam i... nic no to idę po prostownik rozruchowy, podłączam i... znów nic! kręci rozrusznik jak głupi, ale bendiks nie łapie... nosz dwa problemy a jestem 5 minut w pracy... no nic, drugi, trzeci raz... za szóstym zapalił - no to zaraz ruszam! Wypisuję tarczkę, otwieram bramę, mam ruszać bo się już nabiły hamulce i poduszki i wiecie co? NIC! Ściągam ręczny, słyszę powietrze gdzieś ucieka i ręczny trzyma dalej. Szef podchodzi - wywrot w górę i szukamy o co chodzi... raz drugi, trzeci i chyba gdzieś za siódmym czy ósmym puścił i działa bez problemów. Teraz pytanie co mogło puszczać ciśnienie bokiem, zakładając że teraz działa już z miesiąc bez objawów negatywnych? Mógł jakiś zawór przymarznąć albo co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 15 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 zawor osuszacza? wymien moze filter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 15 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 > zawor osuszacza? wymien moze filter Kiedyś w Dafie 95 uciekało powietrze szukaliśmy, słuchaliśmy i nic. Okazało się, że właśnie z osuszacza. Tam jest taki filtr gąbkowy i w ogóle nie było słychać, żeby coś uciekało a autem nie szło ruszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 16 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 > zawor osuszacza? wymien moze filter Dzięki. Ale mogło coś w nim przymarznąć bo teraz działa bez zarzutu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaos Napisano 16 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 > Dzięki. Ale mogło coś w nim przymarznąć bo teraz działa bez zarzutu. Do czasu kolejnego zamarznięcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danielpoz. Napisano 17 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 do starych rapli wlewalo sie denaturat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WPG5400 Napisano 17 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Witam ! mialem dokladnie to samo w tym tygodniu przyczyna : zamarzniety zawor czterodrozny , zazwyczaj jest on w okolicy osuszacza naprawa: polac goraca woda z czajnika poczekac 3 min i gotowe. wymiana osuszacza na nowy i zalanie płynem do pneumatyki ( taki specjalny smarujaca-osuszajacy), plyn wlewasz w osuszacz i szybko wkrecasz. Do nastepnej zimy masz spokoj , pozdrawiam tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 17 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 osuszacza czy filtra osuszacza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WPG5400 Napisano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 > osuszacza czy filtra osuszacza? oczywiscie filtra osuszacza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawli82 Napisano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 > Witam ! > mialem dokladnie to samo w tym tygodniu > przyczyna : > zamarzniety zawor czterodrozny , zazwyczaj jest on w okolicy osuszacza > naprawa: > polac goraca woda z czajnika poczekac 3 min i gotowe. > wymiana osuszacza na nowy i zalanie płynem do pneumatyki ( taki specjalny smarujaca-osuszajacy), > plyn wlewasz w osuszacz i szybko wkrecasz. > Do nastepnej zimy masz spokoj , > pozdrawiam > tomek ten płyn to np akvanol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.