Skocz do zawartości

Pęknięta sprężyna zawieszenia


wicia

Rekomendowane odpowiedzi

po 2 latach bezproblemowej jazdy dziś dopadła mnie awaria. Pękła sprężyna z przodu. OD samego dołu kielicha, jakieś 3/4 zwoju. Sprężyna jest tak zawinięta że jeszcze jeden zwój jest podparciem na kielichu i w sumie gdyby nie to że ten kawałek co się ukruszył zaczął brzęczeć na nierównościach to nawet by nikt nie zauważył. Tak czy inaczej jeździć się da ale trzeba wymienić. I teraz zapewne trzeba wymienić obydwie lewą i prawą tak?

Przy okazji zapewne amorki pójdą do wymiany. I teraz, czy możecie polecić jakieś zestaw w średniej półce cenowej?

Na allegro sprężyny widzę od 55-60 zł D&D, 85zł Jamex do 120 KYB

Amortyzatory: 75zł TEQUAL, 125 HART, 160 MONROE

Mam zamiar pojeździć jeszcze z rok, półtora autem. Warto sobie głowę zawracać czymś poniżej Monroe+ KYB ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Warto sobie głowę zawracać czymś poniżej Monroe+KYB ??

wg mnie nie warto, zwłaszcza Hart odpuść, ale bierz niekoniecznie ten zestaw, równie dobrze może być KYB+KYB, KYB+Lesjofors

z tym, że Monroe nie polecam wyłącznie dlatego, że nie używałem więc nie znam

no i oczywiście obie strony wymieniaj ;-)

przy okazji: niedawno odkryłem pękniętą sprężynę w vectrze

przypadkiem, bo odłamany fragment zaklinował się na górze i za nic nie chciał brzęczeć ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D&D podobno przyzwoite sprezyny !

co do samej wymiany to oczywiscie ze trzeba parami

skoro masz zamiar pojezdzic jeszcze z rok to ja tam bym nie wiadomo czego nie wkladal z wyzszej polki

osobiscie w skodzie ( rowniez peknieta sprezyna) na tyle mam zalozone od jakis 2 lat albo i lepiej jakies sprezyny za 50zl szt. + amorki Statima, byly z 2 letnia gwarancja ( z taniego badziewia polecil mi je mechanik ktory juz rozne wynalazki zakladal i te sie sprawadzaja ) przynajmniej ja nie narzekam jak do tej pory jest wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóż KYB+KYB i będzie okej, ja Monroe nie polecam.

Ale z tego co pamiętam sprężyny KYB okazały się raczej słabe. Nie pamiętam u kogo, ale znacznie siadły po pewnym czasie. Co do amortyzatorów to KYB polecane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale z tego co pamiętam sprężyny KYB okazały się raczej słabe. Nie pamiętam u kogo, ale znacznie

> siadły po pewnym czasie.

U mnie 30.GIF

>Co do amortyzatorów to KYB polecane.

Są wporządalu, bez zastrzeżeń.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam zamiar pojeździć jeszcze z rok, półtora autem. Warto sobie głowę zawracać czymś poniżej Monroe+

> KYB ??

Mam identyczną sytuację. Jeżdżę już tak ponad półtora roku, żadnych negatywnych efektów nie zauważyłem, a jeżdżę dużo. Wyszedłem z założenia, że lepsze oryginalne sprężyny nawet o pół zwoja krótsze, niż jakieś wynalazki. Jeśli chcesz się w krótkim czasie pozbyć autka, to szkoda kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecę konfigurację w postaci Bilstein B4 + KYB K-Flex. Miałem w eFce i byłem bardzo zadowolony. Do tego wymieniłem każdą gumkę w zawieszeniu i auto prowadziło sie i prowadzi nadal bardzo dobrze. Minęły ponad dwa lata od wymiany.

Remont zawieszenia też był podyktowany tym że pękł ostatni dolny zwój sprężyny, trochę dzwoniło na nierównościach, minął jakiś czas aż wpadłem na pomysł że to pęknięta sprężyna. Wtedy zmieniłem springi na Jamex niebieskie (jakieś utwardzane ponoć), też spisywały się bardzo dobrze, potem po czasie nadeszła pora na amortyzatory, więc zrobiłem już wszystko od nowa grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam identyczną sytuację. Jeżdżę już tak ponad półtora roku, żadnych negatywnych efektów nie

> zauważyłem, a jeżdżę dużo. Wyszedłem z założenia, że lepsze oryginalne sprężyny nawet o pół

> zwoja krótsze, niż jakieś wynalazki. Jeśli chcesz się w krótkim czasie pozbyć autka, to szkoda

> kasy.

W sumie nic się złego stać nie powinno ale trochę jednak strach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie nic się złego stać nie powinno ale trochę jednak strach

Ano, też miałem takie obawy. Do pozostawienia tego w spokoju przekonała mnie analiza przekroju pęknięcia tego kawałka sprężyny, który wyciągnąłem. Wyszło, że pęknięcie ponad 4/5 przekroju powstało już ze dwa lata wcześniej, więc już dawno jeździłem na krótszej o pół zwoja sprężynie. Teraz po prostu ten kawałek trzymający się praktycznie "na lakierze" oberwał się całkiem i zaczął brzęczeć. Robiłem specjalnie diagnostykę zawieszenia, żadne różnice pomiędzy lewą i prawą stroną nie wyszły, sprężynę, a właściwie obie wymienię na pewno,ale dopiero jak przyjdzie wymienić amortyzatory, o ile autko dożyje tego momentu, bo na razie odpukać jeszcze trzymają bardzo ładnie.

Decyzja należy oczywiście do Ciebie, najlepiej byłoby wymienić obie sprężynki ale może lepiej kaske przeznaczyć na coś co bardziej poprawi bezpieczeństwo np. hamulce, opony ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do pozostawienia tego w spokoju przekonała mnie analiza przekroju

> pęknięcia tego kawałka sprężyny, który wyciągnąłem.

A co badałeś węglem C14??

> Robiłem specjalnie diagnostykę zawieszenia, żadne różnice pomiędzy

> lewą i prawą stroną nie wyszły,

Po pierwsze badania na diagnostyce sprawdzają amortyzatory.

Po drugie poczytaj forum albo ludzi co zmienili amortyzatory, badania diagnostyczne, szczególnie amorków są potrzebne tylko po to aby mieć pieczątkę w dowodzie, reszta ma się różnie do rzeczywistości, szczególnie wynik badań amortyzatorów.

> Decyzja należy oczywiście do Ciebie, najlepiej byłoby wymienić obie sprężynki ale może lepiej kaske

> przeznaczyć na coś co bardziej poprawi bezpieczeństwo np. hamulce, opony ...

Nie życzę Ci tego, ale następnym razem jak będziesz robił badania przyznaj się diagnoście, że masz krótszą sprężynę z powodu jej odłamania.

Po drugie, poza tym, że auto może przyjąć mniejszą siłę docisku na jedne koło, co sprawia już zagrorznie, to przy wypadku gdy rzeczoznawca odkryje, zapomnij o odszkodowaniu.

Jak będziesz się gdzieś wybierał samochodem to napisz kiedy i po jakich drogach będziesz jeździł, będę je omijał.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.