Skocz do zawartości

Nierówna praca na zimnym silnku


dramac

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Tak jak w temacie moja Astra F ( silnik X16SZ ) nierówno pracuje na zimnym silniku. Gdy przerzucę na gaz wszystko ok. Gdy rozgrzeję auto, wtedy na benzynie też pali dobrze. Rura wydechowa cała w sadzy. Podejrzewam sondę, ale nie chcę wymieniać na chybił trafił, bo dopiero co wpakowałem w nią trochę grosza i powoli staje się najdroższą F smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej zwarłem drucikiem styki na złączu diagnostycznym ale mruga tylko 12, czyli ''Rozpoczęcie procedury odczytu pamięci usterek''. Czyli niby nie ma usterek w układzie wtryskowym i zapłonowym. Później rozłączyłem akumulator jak mi poradziłeś i zdecydowana poprawa. Silnik pracuje w miarę równo, trochę jakby lekkie falowanie obrotów, ale spokojnie mogę dodać gazu, żeby na 'gaz' przełączyć. Wcześniej to jakby silnik na 3 garach chodził. Ale jak to sonda to pewnie i tak muszę wymienić bo znów złapie błędy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale jak to sonda to pewnie i tak muszę wymienić bo znów złapie błędy ?

Jak Orochimaru prawi: sonda jest OK, tylko emulacja jest zła. Po to odłączałeś akumulator żeby zresetować komputer bo nałapał jakiś syfów od instalacji gazowej. Jeśli nie znajdziesz jakiegoś kumatego gazownika, to znów będzie źle na benzynie za jakiś czas.

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem dzisiaj gazownika. Podłączył mnie pod komputer i stwierdził, że wina nie leży po stronie gazu. Powinienem szukać po stronie benzyny. Wykazało, że mam na benzynie za bogatą mieszankę. Podpowiadał, że to może być wina czujnika temperatury. Skasował mnie 2 dychy frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiem Ci o moich przypadłościach z moją Astrą, podejrzeniem usterki kompa od gazu i sondzie lambdzie.

Więc od początku, jakiś czas temu zakupiłem sobie tester sondy lambdy abym mógł sobie sam regulować LPG, swego czasu wrzucałem filmik na AK jak pracuje moja sonda na NoPb (benzyna), po ustawieniu LPG i upływie kawałka czasu tester zaczynał pokazywać na wciąż zawyżoną mieszankę, spalanie wzrosło na NoPb jak i na LPG.

Na NoBp tester pokazywał również bogatą mieszankę.

Wymieniłem sondę i przez pewien czas było ok, ale znów się zepsuło.

Pomyślałem, że znów sonda, ale koledzy z AK poradzili mi abym odpiął komputer LPG od instalacji samochodowej - też zrobiłem (odpiąłem tylko sygnał sondy od emulacji).

Wszystko wróciło do normy, sonda zaczęła pięknie oscylować, spalanie spadło.

Przepaliłem jakieś 4 baki paliwa i z obserwacji mi wyszło, że astra mniej spaliła przy mrozach -25 niż przy temperaturze w okolicach -5 wzwyż, to mnie zainteresowało, więc znów podpiąłem tester i okazało się, że sonda znów za bardzo nie chce oscylować robi to tak od niechcenia. Podczas grzebania pod maską ścisnąłem złącze sondy lambda (tam też podbieram sygnał do testera) i tester ożył, więc lutownica w ręce i polutowałem wszystkie łączenia wraz z instalacją LPG. W między czasie zakupiłem używany, ale sprawny komp do mojej instalacji LPG, ale chciałem wpierw sprawdzić czy stary komp będzie zakłócał pracę sondy - i co się okazało?!?

Winą wszelakich usterek były złe styki i spadki napięcia od sondy idące do kompa.

Podsumowanie:

Wymieniłem sondę - w sumie dobrze, ta nowa znacznie wcześniej zaczyna oscylować oraz robi to znacznie szybciej

Mam drugi komp od LPG, trzymam go w razie faktycznej usterki kompa.

Ps. Jako ciekawostkę podam, że kabelek zakupiony razem z sondą lambdą nie chciał mi się zlutować, więc użyłem zaciskarki oraz miedzianych zasuwek, posmarowałem pastą przeciw utleniającą (taką co się stosuje w połączeniach instalacji elektrycznych między miedzianą a aluminiową) i zgrzałem elegancko koszulką termokurczliwą.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewód wychodzący z sondy jest stalowy, dlatego najlepiej go nie lutować, tylko zaciskać waytogo.gif.

A z mazidłami ostrożnie, bo sonda czerpie powietrze referencyjne do pomiaru właśnie przez kabel. Jedno siknięcie sprayem na styki i może być zdziwienie wink.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A z mazidłami ostrożnie, bo sonda czerpie powietrze referencyjne do pomiaru właśnie przez kabel.

> Jedno siknięcie sprayem na styki i może być zdziwienie .

Przy samej sondzie zaciśnięte jest dołączoną do sondy rurką, łączenie zasuwki miedzianej z przewodem jest na wysokości kostki, w okolicach skrzyni biegów. Myślę, że nic jej się nie będzie działo.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpinał akumulatora. Jak mu powiedziałem, że po zrestartowaniu kompa zaczął palić lepiej to stwierdził, że to przez przypadek tak się dzieje. Wymieniłem dzisiaj ten czujnik temperatury płynu. Zmierzyłem też ciśnienie na cylindrach, bo miałem niedawno pierścienie wymieniane. Ciśnienie na 2 środkowych cylindrach 11 a na zewnętrznych po 10, ale jedna świeca cała zalana. Wymieniłem na nową. Świece i przewody wcześniej wykluczyłem, bo wymieniłem na nowe 2 tygodnie temu. Zaczynam powoli tego nie ogarniać frown.gif Zobaczę jak jutro rano z zimnego będzie palił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> stwierdził, że to przez przypadek tak się dzieje.

Przez przypadek to Ty do niego trafiłeś... facepalm%5B1%5D.gif

Zobacz co Ci napisałem 2 dni temu:

> jeśli nie znajdziesz jakiegoś kumatego gazownika

Ten nie był kumaty... zlosnik.gif

> Wymieniłem dzisiaj ten czujnik temperatury płynu

Bo mieszanka za bogata? Jakoś po restarcie kompa czujnik się dziwnie naprawia i mieszanka ubożeje...

Jedź do prawdziwego fachowca.

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciśnienie na 2 środkowych cylindrach 11 a na zewnętrznych po 10, ale jedna świeca cała zalana.

Dokładnie która??

Ciśnienie moim zdaniem nie za bogate, ale w normie dla silnika przy przebiegu 250kkm, chociaż z drugiej strony nie znam danych tego silnika.

A twoje problemy jednak bym upatrywał układzie zapłonowym, bądź - to zależy od tego, która to ta świeca.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wymieniałem jej osobiście, jutro zapytam kolegi z warsztatu. Ciśnienie chyba w normie bo to ten silnik 52 kW tylko. Wymieniane miałem tylko pierścienie na nominał ( bez szlifu cylindrów ), bo mi popękały na trzech tłokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Dzisiaj rano jak zapaliłem, obroty wskoczyły na 1500 i po chwili zjechały do 1100. Po pracy sytuacja podobna. Silnik pracował równo, z rury nie kopciło się zbytnio. Wcześniej jak zapalałem to obroty na 1000 - 1100 wchodziły od razu. Zapomniałem się o tę świecę zapytać, bo zapierdziel miałem w robocie. Myślę, że dam mu parę dni i zobaczę co się będzie działo. Napiszę jak się to zakończy.

Przy okazji jakby kogoś interesowały koszty remontu silnika tzn. głowica i wymiana pierścieni i jednego tłoka wyniosło mnie 1000 PLN z robocizną. Do tego doszło 100 PLN (olej, filtr + płyn do chłodnicy ) Wymieniłem jeszcze świece i przewody 90 PLN i jeszcze jedna świeczka dodatkowo + czujnik temp. wody 30 PLN. Sumując będzie 1220 PLN. Nie jest najgorzej, mam tylko nadzieję że jeszcze trochę pojeździ smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i wszystko wróciło do normy.

A jaką generacje LPG masz.

>Jakby ktoś dał namiar na "kumatego"

> gazownika z Łodzi, byłbym wdzięczny.

O takie rzeczy pytaj na regionalnym.

I tak ogólnie w kwestii porządkowej to edytuj swoje wcześniejsze posty a nie odpowiadaj na swoje wcześniejsze.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.