PAFcioKRAK Napisano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Mam taki maly problemik z Misiem Otoz od jakiegos czasu piszczy mi cos w kole, z tego co slysze jest przod od strony kierowcy. Pisk, taki metaliczny, moim zdaniem ciutke inny niz obcierajacy klocek o tarcze, pojawia sie w czasie jazdy. I teraz tak, jak nacisne delikatnie na hamulce, ale tak nie czujac hamowania, piszcze ustaje ale pojawia sie, ale i to nie zawsze po puszczeniu hamulca. Dzwiek piszczenia zmienia sie jak delikatnie ruszam kierownica, w przy mocniejszym skrecie znika zeby sie pojawic jak sie kierownice wyprostuje. Tarcze klocki nowe, zarowno na nich jak i na nowych piszczy. Po wymianie jak piszczalo. Wycieczka do mechanika, pro forma sprawdzenie, czyszczenie i smarownie wszystkiego (widzialem jak to robil chociaz bylo wszystko ok) i .....dalej to samo. Piszczy nie zawsze, mam wrazenie ze jak troche dluzej pojazdze to wtedy zaczyna dawac w kosc. Moze to byc lozysko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek_panda Napisano 21 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 Moim zdaniem łożysko odpada. Na bank to będą klocki. Ja teraz w mojej Pandzie mam dokładnie to samo, tyle, że ja mam hamulce z przodu już lekko zajechane. Gdy sie rozgrzeją, to z prawego przedniego koła wydobywa się pisk, czasami wręcz tak głośny, że ludzie sie patrzą co to jedzie :D Gdy nacisnę na pedał hamulca pisk znika (nie zawsze), a gdy odpuszczę pedał, to ponownie pojawia się za jakieś parędziesiąt metrów. Pisk zmienia swoją intensywność podczas ruszania kierownicą. Zauważyłem także, że koło prawe bardziej się nagrzewa od lewego, także u mnie na 100% wina leży po stronie klocków. Ja nawet nie będe sie bawił w żadne czyszczenie, bo jak mówiłem z przodu hamulce i tak mam do wymiany. Tarcze mają już przerobione 100 tys.km, a klocki ponad 40 tys.km. Także wszystko kwalifikuje sie do wymiany. Może u ciebie jest coś źle spasowane? Albo jakiś luz jest i klocek podczas jazdy sie rusza i ociera o tarczę. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 21 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 Ano wlasnie wszystko posprawdzane, dwukrotnie nawet. Oczywiscie po wymianie na nowe tarcz i klockow. No i kolko to co niby piszczy nie grzeje sie bardzie niz drugie a juz na wszelki wypadek sprawdzam po kazdej jezdzie Z drugiej strony mam wrazenie ze lozyska/lozysko halasuja i dzwiek jest zalezny od skrecania kierownica. Stad wlasnie tak kombinuje czy to nie lozysko, tym bardziej ze wczesniej lekko kolo mi sie grzalo bo klocek sie przyblokowal od syfu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 21 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 > Stad wlasnie tak kombinuje czy to nie lozysko, tym bardziej ze wczesniej lekko kolo mi sie grzalo > bo klocek sie przyblokowal od syfu. a ile ty masz tan nakrecone? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 21 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 > a ile ty masz tan nakrecone? 80 kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy1111 Napisano 22 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 > Ano wlasnie wszystko posprawdzane, dwukrotnie nawet. > Oczywiscie po wymianie na nowe tarcz i klockow. > No i kolko to co niby piszczy nie grzeje sie bardzie niz drugie a juz na wszelki wypadek sprawdzam > po kazdej jezdzie > Z drugiej strony mam wrazenie ze lozyska/lozysko halasuja i dzwiek jest zalezny od skrecania > kierownica. > Stad wlasnie tak kombinuje czy to nie lozysko, tym bardziej ze wczesniej lekko kolo mi sie grzalo > bo klocek sie przyblokowal od syfu. łożysko padło przy 80 tys. km ?? trochę dziwne, ja mam oryginalne przy 215 tys Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 22 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 > 80 kkm to... jakby sporo za malo zeby lozysko wyzionelo ducha - chyba ze moze kolo mialo wczesniej jakies przygody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 22 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 > to... jakby sporo za malo zeby lozysko wyzionelo ducha - chyba ze moze kolo mialo wczesniej jakies > przygody No wlasnie i to jest dziwne bo nie mialo przygod. Aczkolwiek jak sie tak wsluchac "gada" sobie w trakcie jazdy, tzn tak ok. 40 km/h dosc mocno slychac pozniej coraz ciszej itd. Na zakrecie to samo. Niemniej chyba poczekam jakis czas, bo jak na razie przestalo piszczec. Ale tez i malo jezdze chwilowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasiekxxx Napisano 22 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Miałem coś podobnego, u mnie głównie piszczało delikatnie jak trochę przejechałem, a szczególnie przy dużej prędkości np. autostrada i zakręt. Przy lekkim wciśnięciu hamulca dźwięk milkł. Wnioskowałem, że klocek pod wpływem siły odśrodkowej delikatnie dociska do tarczy i wydaje taki dźwięk. Po dłuższym zastanowieniu przypomniałem sobie, że lewe koło miało przypieczony tłoczek/klocki w efekcie tarcza i klocki "trochę" się zagrzały. Pewnie materiał klocka a i tarczy zmienił właściwości, stał się twardszy lub coś podobnego. Przez jakiś czas jeździłem i udawałem, że tak ma być.... a potem wymiana klocków ze względu na zużycie i cisza! (były i są klocki LUCAS TRW). Być może to taki urok klocków. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 23 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 > Miałem coś podobnego, u mnie głównie piszczało delikatnie jak trochę przejechałem, a szczególnie > przy dużej prędkości np. autostrada i zakręt. Przy lekkim wciśnięciu hamulca dźwięk milkł. > Wnioskowałem, że klocek pod wpływem siły odśrodkowej delikatnie dociska do tarczy i wydaje taki > dźwięk. Po dłuższym zastanowieniu przypomniałem sobie, że lewe koło miało przypieczony > tłoczek/klocki w efekcie tarcza i klocki "trochę" się zagrzały. Pewnie materiał klocka a i > tarczy zmienił właściwości, stał się twardszy lub coś podobnego. Przez jakiś czas jeździłem i > udawałem, że tak ma być.... a potem wymiana klocków ze względu na zużycie i cisza! (były i są > klocki LUCAS TRW). Być może to taki urok klocków. Pozdrawiam hm.... mam te same klocuchy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionek77 Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 Mam dokładnie ten sam problem. Obecne klocki zużyte w ok 50%, tarcze nowe (mają zrobione jakieś 40k km). Jak się hamulce rozgrzeją to z prawego koła piszczy jakby świnię zażynał. Mam też takie wrażenie, że wtedy to koło cały czas hamuje mimo puszczonego pedału hamulca. Zaciski i prowadnice były już czyszczone wiele razy ale to nie pomaga. Zaryzykuję kolejną wymianę klocków. Doradźcie proszę jakie kupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 Zaryzykuję kolejną wymianę > klocków. Doradźcie proszę jakie kupić. mialem zestaw bosch - tarcze i klocki hamowalo fajnie nic nie piszczalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionek77 Napisano 10 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 Wsadziłem dziś klocki Lukasa, poprzednie, te piszczące, to Bosch, zobaczymy jak będzie . Przy okazji musiałem wymienić cały wydech, rdza go zjadła . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 10 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 kolego... jezeli problem sie powtorzy to sproboj prowadnice w zacisku co wkladasz klock posmarowac pasta meidzowana(ok7zl za tubke) jak rowniez miejsce gdzie dociska tloczek klocek oraz zdrugiej strony miejsce styku klocka z zaciskiem... moze ci pomoze:Djezeli ci sie grzeje kolo tzn ze klocek nie odbija..moze syf na sprezynkach? mozesz jeszcze troszke zeszlifowac klocek na prowadnicy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 11 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 Sek w tym ze to nie pomaga Aczkolwiek, u mnie poki co cisza, wiec moze to kwestia ulozenia sie klockow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 11 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 prowadnice zacisku smarujemy tylko wysokotemp smarem:D z gornej polki:D grafit itp nic nie pomaga a nawet pogarsza:( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 11 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 > Sek w tym ze to nie pomaga > Aczkolwiek, u mnie poki co cisza, wiec moze to kwestia ulozenia sie klockow. toz napisalem ci ze nie pomaga to wlasnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.