Skocz do zawartości

Opony na zimę - bieżnikowane czy chińskie


Piterro

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy,

co prawda pewnie jeszcze tą zimę objadę na używanych oponach, które kupiłem w zeszłym roku, ale tak się zastanawiam. Może gdyby wpadło mi ze 300 zł, to może bym wziął takie wynalazki jak np to:

opona bieżnikowana

i ze 2 szt wsadził na tył.

Na komplet 4 szt mnie nei stać. Używane opony są po około 120zł/szt - więc tutaj bieżnik jest duużo większy. Na opony są certyfikaty.

Alternatywą są chińskie nowe opony.

Wiem że najlepiej nówki oponki i to dobrych producentów, ale ja należę do tych użytkowników Cromy, którzy za dużo kasy nie mają (na razie).

Myślałem o zakupie 16" alufelg (na allegro są za ok 600) i na nie kupić zimówki, ale to też wydatek łącznie ok 1000 zł. Ta wersja daje jeszcze tą możliwość, że gdyby mi się fajnie jeździło na 16" to alu 17" bym sprzedał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 lata temu przejeździłem całą zimę na chińskich Linglongach które dostałemw spadku z samochodem, a że były nowe to postanowiłem nie wymieniać. Powiem tak na początku nieco sceptycznie podchodziłem ale ogólnie dawały radę. Oczywiście nie jest to produkt markowy także musisz się przygotować np. na częściej włączający się abs, ale ogólnie sytuacji ekstremalnych nie było.

Bieżnikowane osobiście bym odpuścił - ale to moje prywatne zdanie... co Ci z gwarancji jak bieżnik może się zacząć odklejać w trakcie jazdy....(kiedyś widziałem taką sytuację, nie wiem czy obecnie też jest taka technologia robienia bieżników)

za 150zł za sztukę można już naprawdę dostać zimówki w dobrym stanie w szczególności w rozmiarze 205/55/16.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 4 lata temu przejeździłem całą zimę na chińskich Linglongach które dostałemw spadku z samochodem, a

> że były nowe to postanowiłem nie wymieniać. Powiem tak na początku nieco sceptycznie

> podchodziłem ale ogólnie dawały radę. Oczywiście nie jest to produkt markowy także musisz się

> przygotować np. na częściej włączający się abs, ale ogólnie sytuacji ekstremalnych nie było.

> Bieżnikowane osobiście bym odpuścił - ale to moje prywatne zdanie... co Ci z gwarancji jak bieżnik

> może się zacząć odklejać w trakcie jazdy....(kiedyś widziałem taką sytuację, nie wiem czy

> obecnie też jest taka technologia robienia bieżników)

> za 150zł za sztukę można już naprawdę dostać zimówki w dobrym stanie w szczególności w rozmiarze

> 205/55/16.

Tylko że żeby założyć 16" to musiałbym pierw kupić felgi. A na to ni ma kasy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko że żeby założyć 16" to musiałbym pierw kupić felgi. A na to ni ma kasy

hmmm no to 17 rzeczywiście droższe....ale chyba i przy takim rozmiarze bym nie ryzykował z bieżnikowanymi...chyba że ktoś osoboście używa i ma lepsze dośwaidczenia to może polecić Ci jakieś sprawdzone???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koledzy,

> co prawda pewnie jeszcze tą zimę objadę na używanych oponach, które kupiłem w zeszłym roku, ale tak

> się zastanawiam. Może gdyby wpadło mi ze 300 zł, to może bym wziął takie wynalazki jak np to:

> opona bieżnikowana

> i ze 2 szt wsadził na tył.

> Na komplet 4 szt mnie nei stać. Używane opony są po około 120zł/szt - więc tutaj bieżnik jest duużo

> większy. Na opony są certyfikaty.

> Alternatywą są chińskie nowe opony.

> Wiem że najlepiej nówki oponki i to dobrych producentów, ale ja należę do tych użytkowników Cromy,

> którzy za dużo kasy nie mają (na razie).

> Myślałem o zakupie 16" alufelg (na allegro są za ok 600) i na nie kupić zimówki, ale to też wydatek

> łącznie ok 1000 zł. Ta wersja daje jeszcze tą możliwość, że gdyby mi się fajnie jeździło na

> 16" to alu 17" bym sprzedał.

Kupiłem te opony : http://www.oponeo.pl/dane-opony/zeetex-ice-plus-s100-205-55-r16-91-h

Na razie mogę polecić, jedzie się dobrze, choć czuć że to opona zimowa. Nie wiem jeszcze jak się sprawdzą zimą, ale jak na tą cenę i produkcję z chin pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

Mialem podobny dylemat na wiosne.

Z racji racjonalnej rozrzutnosci nie dopuszczalem kupna opon MARKOWYCH po 700zl szt:)

Uzywki w cenie 1200 za kpl tez jakos odpuscicilem nie majac dojscia do gum z bieznikiem 7mm, a 4,5 to mozna wyrzucic.

Kupilem za 1250zl kpl NANKANG, nalecialem jakies 11 tys i musze powiedziec, ze:

-zuzycia nie widac

-zachowanie na sucym normalne

-zachowanie na mokrym, bez jakis uslizgow

-start na mokrym mocniej buskuje

-cisza przyjemna

Ja osobiscie nie widze powodow aby za sladowe roznice placic 60-70% wiecej.

Czytalem kiedys tes opon w AŚ, roznice w roznych warunkach byly tak znikome ze daje do myslenia.

Promocja kosztuje krocie, ktos za to MUSI zaplacic.

Zimowe mam nowe michelin Zero cos tam, bo byly na aucie wiec dojezdze przez pewnie 4-5 sezonow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupilem za 1250zl kpl NANKANG, nalecialem jakies 11 tys i musze powiedziec, ze:

> -zuzycia nie widac

> -zachowanie na sucym normalne

> -zachowanie na mokrym, bez jakis uslizgow

> -start na mokrym mocniej buskuje

> -cisza przyjemna

> Ja osobiscie nie widze powodow aby za sladowe roznice placic 60-70% wiecej.

> Czytalem kiedys tes opon w AŚ, roznice w roznych warunkach byly tak znikome ze daje do myslenia.

> Promocja kosztuje krocie, ktos za to MUSI zaplacic.

> Zimowe mam nowe michelin Zero cos tam, bo byly na aucie wiec dojezdze przez pewnie 4-5 sezonow

Witam

Również kupiłem komplet opon NANKANG a konkretnie model NS2....szczerze nie polecam nikomu...3 razy wywarzałem opony na różnych wyważarkach w różnych zakładach...autem telepało w czasie jazdy...ostatecznie zgłosiłem reklamację i po rozpatrzeniu zwrócono mi całą kwotę...tyle w tym dobrego...z kolei szwagier w swojej Cromie kupił opony SUNNY w podobnej cenie(też chińszczyzna) i sobie chwali...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak NS20 to jest zupełnie inna opona. Jakie są Twoje wrażenia z jazdy na tych oponach?

NIe moge sie przyczepic na sile

Oczywiscie na mokrym jak chcesz to zerwiesz przy ruszaniu

zaskakujaco dobrze hamowanie na kostce sliskiej(z ciekawosci) dos dynamiczne hamowanie ABSu niet:)

Po 12 tys km zuzycia nie widac(napis na srodku opony pelny)

Bokami nie jezdze,ale celowo wchodzilem w zakret szybciej niz normalnie i spokoj.

Uwazam, ze 300zl za gume 17" to madry wybor.

No jaka WADA??

Lansu nie zrobisz na kolegach napisaem NANKANG smile.gif

Aaaa..sa naprawde ciche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NIe moge sie przyczepic na sile

> Oczywiscie na mokrym jak chcesz to zerwiesz przy ruszaniu

> zaskakujaco dobrze hamowanie na kostce sliskiej(z ciekawosci) dos dynamiczne hamowanie ABSu niet:)

> Po 12 tys km zuzycia nie widac(napis na srodku opony pelny)

> Bokami nie jezdze,ale celowo wchodzilem w zakret szybciej niz normalnie i spokoj.

> Uwazam, ze 300zl za gume 17" to madry wybor.

> No jaka WADA??

> Lansu nie zrobisz na kolegach napisaem NANKANG

> Aaaa..sa naprawde ciche.

Wychodzi na to że chyba ja po prostu trafiłem na jakieś lipne egzemplarze lub nawet całą partię opon bo gwarant zwrócił mi kasę za cały komplet. Swoją drogą to NANKANG jest producentem z Tajwanu a nie z Chin i do tego opony tego producenta posiadają europejską homologację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wychodzi na to że chyba ja po prostu trafiłem na jakieś lipne egzemplarze lub nawet całą partię

> opon bo gwarant zwrócił mi kasę za cały komplet. Swoją drogą to NANKANG jest producentem z

> Tajwanu a nie z Chin i do tego opony tego producenta posiadają europejską homologację

na koniec zeszlego roku kupilem ojcu Nankang'i roczne, w tym roku je zakladal i po waszych komentarzach troche sie balem. Jak narazie po pierwszych blotno-sniegowych dniach jest zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wychodzi na to że chyba ja po prostu trafiłem na jakieś lipne egzemplarze lub nawet całą partię

> opon bo gwarant zwrócił mi kasę za cały komplet. Swoją drogą to NANKANG jest producentem z

> Tajwanu a nie z Chin i do tego opony tego producenta posiadają europejską homologację

Mają fabrykę na Tajwanie i co najmniej dwie w Chinach, może to jest rozwiązaniem problemu diametralnie różnych opinii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem brutalnie - nie masz kasy na nowe opony, zmień auto na tańsze. Sam nie śmierdzę nadmiarem gotówki ale od dawna przestałem stawiać przed sobą takie dylematy. Szkoda życia, zdrowia i w najlepszym przypadku, kasy na naprawę auta. Kup nowe chinki, koreanki, itp. Odpuść sobie używki, bieżnikowane i inne wynalazki. Nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup nowe chinki, koreanki, itp. Odpuść sobie

> używki, bieżnikowane i inne wynalazki. Nie warto.

Tu sie zgodze, uzywki to uzywki, wiadomo, z enie wiadomo dlaczego NOW prawie ktos sprzedaje

A Opony tajwanskie, chinskie czy koreanskie to juz nie takie dziwolagi.

Dodam, ze fabryka NANKANG dziala od 40 lat i opanowala rynek opon na tajwanie i osobowych i ciezarowych i do maszyn budowlanych.

Poczytalem zanim sie zdecydowalem na NANKANGi

Dodam, ze moge lekko wydac 3tys na kpl ale...moja racjonalna rozrzutnosc nie pozwala mi placic 50% wiecej tylko dlatego, ze sa reklamy w TV za kilka milionow zlotych na sezon.

A nie ma dobrego wujka ktory to sponsoruje tylko my, uzyszkodnicy:)

I cala prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Albo zapożyczyć 15"

Na ten przykład, ja dostałem w spadku 15" kółka z Opla Zafiry (15", ET 41, otwór centr. 65mm, rozstaw śrub 5x110) pasują jak ulał.

Różnice w wymiarach:

oponki ..................... średnica .......... obwód ............... profil*

FIAT 205/55 R16 ...... 63,2 cm .......... 198,5 cm .......... 11,3 cm

OPEL 195/65 R15 ...... 63,5 cm .......... 199,3 cm .......... 12,7 cm

*) - wysokość gumy (od asfaltu do felgi)

Wady:

1) trzeba kupić felgi 15"- ceny używanych od 70zł/szt

2) 0,4% większy obwód koła - wartość praktycznie pomijalna

Zalety:

1) tańsze oponki

2) więcej gumy (balona) do ugniatania na naszych dziurawych zimowych drogach

3) oszczędzamy alufelgi w czasie zimy

4) nie odwiedzamy 2 razy w roku wulkanizatora, tylko sami na podwórku zmieniamy kółka (kolejne 100 - 150 zł zaoszczędzone)

5) 1,5 mm wyższe auto (teoretycznie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo zapożyczyć 15"

> Na ten przykład, ja dostałem w spadku 15" kółka z Opla Zafiry (15", ET 41, otwór centr. 65mm,

> rozstaw śrub 5x110) pasują jak ulał.

Kurcze ja u wulkanizatora próbowałem założyć 15" stalówki i nie weszły ze względu na zaciski.

Widzę że masz Cromę 150 konną. Ciekawe czy masz inne zaciski niż mój automat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiem, że Zafira to ta sama kategoria wagowa (~1,5t).

A jeśli chodzi o indeks prędkości to przepisy mówią tak:

"Dla opon oznakowanych jako śniegowe, zgodnie z dyrektywą 92/23/EWG, dopuszcza się niespełnianie dostosowania do maksymalnej prędkości pojazdu, pod warunkiem, że są one dostosowane co najmniej do prędkości równej 160 km/h, a w pojeździe umieszczono nalepkę ostrzegawczą o maksymalnej prędkości tych opon tak, aby była ona widoczna oraz czytelna dla kierowcy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie ale czy w warunkach homologacji masz dopuszczony ten rozmiar opon przez producenta? Bo jeżeli nie to firma ubezpieczeniowa może odmówić wypłaty odszkodowania np z AC uznając, że przyczyniłeś się do danego zdarzenia zakładając niehomologowane ogumienie pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wielu rzeczy nie ma homologacji.

Wycięty DPF, wirus w ECU, światła dzienne, basowy tłumik i 1cm węższe opony.

A przy stłuczkach sprawdzają prawo jazdy, OC, trzeźwość, badania techniczne, ew. głębokość bieżnika.

A to czy masz czerwone zaciski, zielone kołpaki, albo ręczną pompkę paliwa to ich mało interesuje.

A lepiej chyba mieć nowe węższe zimówki (o identycznym obwodzie) niż 10 letnie nalewki z pięknym bieżnikiem i homologowanym rozmiarem.

BTW. widziałeś rozmiar dojazdówki? Wygląda jak koło od roweru - na niej też możesz mieć stłuczkę - ale z homologacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo zapożyczyć 15"

> Na ten przykład, ja dostałem w spadku 15" kółka z Opla Zafiry

Chetnie bym taki myk zrobil, pomijam wyglad, meeeega balon, ale czy majas seryjnie 17" wejda 15"?

cos sie obawiam zaciskow z przodu

Ale niech wiecej wiedzacy sie wypowiedza.

Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15" felgi wchodzą do Cromek 1.9 120KM i 1.9 150KM, nie wchodzą (podobno) do 2.4 200KM.

A balon wcale nie taki meeeega, od 16" to raptem 14mm a od 17" 19mm więcej gumy.

Uważam, że na zimę przyczyni się to do łagodniejszego traktowania zawieszenia, bo więcej energii powstającej od uderzeń na nierównościach pochłonie wspomniany "meeeega" balon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 15" felgi wchodzą do Cromek 1.9 120KM i 1.9 150KM, nie wchodzą (podobno) do 2.4 200KM.

> A balon wcale nie taki meeeega, od 16" to raptem 14mm a od 17" 19mm więcej gumy.

> Uważam, że na zimę przyczyni się to do łagodniejszego traktowania zawieszenia, bo więcej energii

> powstającej od uderzeń na nierównościach pochłonie wspomniany "meeeega" balon.

Croma 150 do rocznka 2006 miała układ hamulcowy z wersji 200 KM czyli przednie tarcze 305 mm i tył na tarczy wentylowanej, i po tym poznać czy wejdą 15 tki czy nie. Tył wentylowany - nie wejdą, tył gładki - wejdą pomijając oczywiście wszelkie radosne twórczości .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podczas kolizji likwidator wpisuje oprócz głębokości bieżnika również rozmiar opony i uwierz mi, że

> "tańsze" firmy ubezpieczeniowe będą coraz częściej się tego czepiać.

Wlasnie jak mialem Bum Lanowozem w zimie to kazda opone fotografowal i cos wpisywal(mialem seryjne) zimowe

NO ale w instrukcji mojego silnika dopuszcza sie 16 lub 17" i tyle w temacie.

18" tylko w 200KM bodaj

Ciekawy temat swoja droga .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy Wy widzieliście przy kolizji likwidatora? Bo ja nigdy.

On się zjawia po kilku dniach w warsztacie lub u Was na parkingu.

Przy kolizji, o ile ktoś jest poza dwoma kierowcami - to policjant.

A Podczas kolizji potrzebne jest Wam:

1. Ważne ubezpieczenie OC

2. Dowód rejestracyjny pojazdu

3. Prawo jazdy + ew. dowód osobisty (paszport, etc...)

4. Świadek, że to nie Wasza wina

5. Max 0,02% C2H5OH we krwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kiedy Wy widzieliście przy kolizji likwidatora? Bo ja nigdy.

> On się zjawia po kilku dniach w warsztacie lub u Was na parkingu.

> Przy kolizji, o ile ktoś jest poza dwoma kierowcami - to policjant.

> A Podczas kolizji potrzebne jest Wam:

> 1. Ważne ubezpieczenie OC

> 2. Dowód rejestracyjny pojazdu

> 3. Prawo jazdy + ew. dowód osobisty (paszport, etc...)

> 4. Świadek, że to nie Wasza wina

> 5. Max 0,02% C2H5OH we krwi

i policjant spisuje dane samochodu i nawet spisuje rozmiar kół ale to ponoć nowość, mają druki gotowe do wypełnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.