kurian Napisano 10 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 z jakim spalaniem trzeba się liczyć na seryjnych oponach i na oponach terenowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KameleonSuper Napisano 10 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Dychę albo ile wlejesz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 10 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 > Dychę albo ile wlejesz;) bardziej mnie interesuje takie realne spalanie podczas normalnego miejskiego użytkowania, podczas upalania to ja wiem żeby lepiej nie liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KameleonSuper Napisano 10 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 No to dychę, a jak założysz większe kapcie to jeszcze pół litra do litra więcej po asfalcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > No to dychę, a jak założysz większe kapcie to jeszcze pół litra do litra więcej po asfalcie. hmmm, to mam klina. Za dużo jak na jazdę po mieście :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > hmmm, to mam klina. Za dużo jak na jazdę po mieście :/ a ile byś chciał ? moja prawie seryjna vitara też pali koło 10L po mieście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > a ile byś chciał ? > moja prawie seryjna vitara też pali koło 10L po mieście chciałbym żeby palił mniej bo uknułem plan. a jest ona taki, narzeczona potrzebuje auto na dojazdy do pracy, 100% miasto, dystans 6km. Ja natomiast marzę o małej terenówce na weekendowe zabawy z możliwością rozwoju. Docelowo narzeczona ma dostać normalne cywilne auto ale póki co nie ma budżetu na zakup dwóch aut. A że spalanie 10 litrów to na chwilę obecną to za dużo jak na samochód do miasta, terenówka będzie musiała poczekać a w garażu wyląduje ekonomiczne 2wd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > chciałbym żeby palił mniej bo uknułem plan. a jest ona taki, narzeczona potrzebuje auto na dojazdy > do pracy, 100% miasto, dystans 6km. Ja natomiast marzę o małej terenówce na weekendowe zabawy > z możliwością rozwoju. Docelowo narzeczona ma dostać normalne cywilne auto ale póki co nie ma > budżetu na zakup dwóch aut. A że spalanie 10 litrów to na chwilę obecną to za dużo jak na > samochód do miasta, terenówka będzie musiała poczekać a w garażu wyląduje ekonomiczne 2wd. na takich dystansach to moja ma spalanie rządu 12-13L poza tym to musisz strasznie nie lubić swojej kobiety że każesz jej jeździć samujajem a trzecia kwestia to ile zaoszczędzisz rocznie ? 6km x2, 12km x 20dni to jest 240km/miesiąc a ile spali małe 2wd ? bo np astra na takich dystansach to tez ponad 10L ile zyskasz rocznie 100-200zł ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > na takich dystansach to moja ma spalanie rządu 12-13L > poza tym to musisz strasznie nie lubić swojej kobiety że każesz jej jeździć samurajem. edit: coś poknociłem i nie ma mojej wypowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KameleonSuper Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 Kwestia spalania to jest tak nawiasem mówiąc najmniejszy problem (czyt. pomijalna pozycja) w budżecie takiego autka ... zakup, doprowadzenie do jakiego takiego stanu, zbrojenia, utrzymanie w jakim takim stanie po kolejnych wyjazdach do błota - to są wydatki. Paliwo to jest małe piwko. BTW kobieta cię przeklnie z uwagi na komfort (a raczej jego brak) tudzież fakt, że auto nie będzie do jazdy w poniedziałek po twoich weekendowych offach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > BTW kobieta cię przeklnie z uwagi na komfort (a raczej jego brak) tudzież fakt, że auto nie będzie > do jazdy w poniedziałek po twoich weekendowych offach. dokładnie, jak np w poniedziałek jechać takim brudasem, a to jest wersja lajt niestety w środku czasem wygląda nie wiele lepiej do tego dochodzi kwestia że auto musi być sprawne, więc automatycznie w wielu przypadkach włącza się hamulec "odpuść" znam temat bo jak pisałem, u mnie taki system działa od kilku lat, ale vitara jest prawie seryjna, więc daje jaki taki komfort - ma nawet klimę i nie ma nawet porównania do jazdy samurajem a mnie nie rajcuje taplanie się w błocie po jajka raczej "turystyka", więc i ryzyko wtopy czy awarii jest mniejsze jeśli chodzi o mycie, to w niedzielę w nocy nie raz latałem z myjką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Kwestia spalania to jest tak nawiasem mówiąc najmniejszy problem (czyt. pomijalna pozycja) w > budżecie takiego autka ... zakup, doprowadzenie do jakiego takiego stanu, zbrojenia, > utrzymanie w jakim takim stanie po kolejnych wyjazdach do błota - to są wydatki. Paliwo to > jest małe piwko. > BTW kobieta cię przeklnie z uwagi na komfort (a raczej jego brak) tudzież fakt, że auto nie będzie > do jazdy w poniedziałek po twoich weekendowych offach. u mnie ma to wyglądać tak: przy dobrym spalaniu samurai wygrywa z samochodem na miasto, jednak przy spalaniu 10l+ najpierw muszę kupić auto na miasto dopiero potem mogę sobie pozwolić na terenówkę. Choć ma to plus, przy odwleczeniu zakupu samiego nie będzie trzeba go oszczędzać :D Troszkę już miałem do czynienia z offroadem więc wiem że różnie to bywa z samochodem , komfortu się nie spodziewam a w budżecie do zakupu ma się zawrzeć koszt podstawowego zmotania (koła, lift, porządny przegląd podzespołów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konger Napisano 13 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2012 > u mnie ma to wyglądać tak: przy dobrym spalaniu samurai wygrywa z samochodem na miasto, jednak przy > spalaniu 10l+ najpierw muszę kupić auto na miasto dopiero potem mogę sobie pozwolić na Szukaj najlepiej 1.3 z gazem albo jakąś przekładkę z np. Vitary z 1.6 Albo ew. przemyśl zakup Vitary zamiast Samuraia. > terenówkę. Choć ma to plus, przy odwleczeniu zakupu samiego nie będzie trzeba go oszczędzać :D > Troszkę już miałem do czynienia z offroadem więc wiem że różnie to bywa z samochodem , komfortu się > nie spodziewam a w budżecie do zakupu ma się zawrzeć koszt podstawowego zmotania (koła, lift, > porządny przegląd podzespołów). Mój dobry kumpel powiedział mi kiedyś: "Ty się najpierw naucz jeździć seryjnym autem, a dopiero potem myśl, co ci będzie potrzebne" - tym sposobem ponad 3 lata jeździłem na standardowym zawieszeniu i seryjnych kołach, podczas kilku wyjazdów dookoła komina dawałem sobie radę tam, gdzie zmotane Samuraie i Patrole, więc chyba trochę w terenie jeździć umiem (po płaskim, bo wszelkich górek staram się unikać, zjeżdżałem i wjeżdżałem w wiele miejsc, portków pełnych nie miałem, ale zrolować się jest bardzo łatwo). We wrześniu doszedł lift, zastanawiam się narazie nad demontażem stabilizatora z tyłu, przy dużym wykrzyżu może się wywinąć na drugą stronę - jest wprawdzie sposób na jego inne zamocowanie, które robi, ale to zobaczymy. Ten lift zamontowałem na chwilę przed wyjazdem na Ukrainę, gdyż pożyczałem większe koła, a zawiecha z tyłu i tak była padnięta. Ja bym obstawiał przegląd podzespołów, a nie liftowanie auta, jako początek wydatków ewentualnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 14 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 > Szukaj najlepiej 1.3 z gazem albo jakąś przekładkę z np. Vitary z 1.6 Albo ew. przemyśl zakup > Vitary zamiast Samuraia. wybór auta jest pewny, będzie to samurai. Maja być mosty. > Mój dobry kumpel powiedział mi kiedyś: "Ty się najpierw naucz jeździć seryjnym autem, a dopiero > potem myśl, co ci będzie potrzebne" - tym sposobem ponad 3 lata jeździłem na standardowym > zawieszeniu i seryjnych kołach, podczas kilku wyjazdów dookoła komina dawałem sobie radę tam, > gdzie zmotane Samuraie i Patrole, więc chyba trochę w terenie jeździć umiem (po płaskim, bo > wszelkich górek staram się unikać, zjeżdżałem i wjeżdżałem w wiele miejsc, portków pełnych nie > miałem, ale zrolować się jest bardzo łatwo). We wrześniu doszedł lift, zastanawiam się narazie > nad demontażem stabilizatora z tyłu, przy dużym wykrzyżu może się wywinąć na drugą stronę - > jest wprawdzie sposób na jego inne zamocowanie, które robi, ale to zobaczymy. Ten lift > zamontowałem na chwilę przed wyjazdem na Ukrainę, gdyż pożyczałem większe koła, a zawiecha z > tyłu i tak była padnięta. > Ja bym obstawiał przegląd podzespołów, a nie liftowanie auta, jako początek wydatków ewentualnych może troszkę w tym racji jest że warto zwiększać wyposażenie auta wraz ze zdobywanym doświadczeniem. Jednak wiem że jak nie zmotam auta od razu to zawsze będą ważniejsze wydatki i ciężko będzie tego dokonać, więc zakładam że podstawowy zestaw będzie od razu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konger Napisano 16 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 > wybór auta jest pewny, będzie to samurai. Maja być mosty. > może troszkę w tym racji jest że warto zwiększać wyposażenie auta wraz ze zdobywanym > doświadczeniem. Jednak wiem że jak nie zmotam auta od razu to zawsze będą ważniejsze wydatki i > ciężko będzie tego dokonać, więc zakładam że podstawowy zestaw będzie od razu. Ale co byś nie myślał, lepiej na początek wydać kasiorę na przegląd i ew. naprawy. A potem można kombinować... U mnie wydatki wyszły dopiero w trakcie jeżdżenia, a spowodowane były głupimi śrubkami trzymającymi w ryzach pompę oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.