Skocz do zawartości

Auta elektryczne: czas przydatności do użytku 3 lata.


mAbZ

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnien gminny producent prądu w Szwecji w 2009 roku celach propagandowych

zakupił 9 elektrycznych autek norweskiej marki Think.

Zapłacił za to 3 mln koron, około 1,3 mln PLN.

Global-Nyheter-2012-11-23-Think-Gavle-kommun-elbil-billig.jpg

Autka kosztowały 332 tys kr/szt tj. około 140 tys zł/szt.

Plus > 600 zł miesięcznie za "wynajęcie akumulatorów".

Teraz, po trzech latach użytkowania, te wspaniałe pojazdy przyszłości licytowane są na aukcji.

Spodziewana cena to 6-10 tys zł za sztukę = niezły spadek wartości spineyes.gif

Ale najlepsze jest to:

już ponad rok temu czyli gdy auta były 2-letnie, zaczęły się problemy.

Dziś w większości tych aut akumulatory wysiadły tak, że nie dają się w ogóle ładować 270635636-JUMP2.gifscrewy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli placa 600zl miesiecznie za wynajecie aku, to niech im ten wynajmujacy wymieni na nowe.

Albo skoro producent obiecywał 10 lat lub 160 tys km to powinien dotrzymać słowa...

tylko że tego nie obiecywał w umowie, a jedynie w mediach hahaha.gif

Więc łatwowierne zielone oszołomy same sobie winne zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jaki zasięg na takich akumulatorach?

> Bo IMO jak na li-ion cięzkie czyli duże..

Wg producenta 160 km.

W testach fabrycznie nowe auta dawały podobno radę 140 km.

Po 3 latach - ZERO zlosnik.gif

Przy okazji: czas ładowania z normalnego gniazdka 13 godzin.

Max prędkość 110 km/h. 0-100 w UWAGA! 6,5 sek ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przymusu używania ogrzewania nie ma.

Jasne. Przy -20C spróbuj nie używać ogrzewania. Ile wytrzymasz? screwy.gif Tak samo, trudno obecnie zrezygnować z klimy w lecie (wiem, że niektórzy nie używają ale to 1% dziwaków). A na jedno i drugie potrzeba paru KW mocy.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne. Przy -20C spróbuj nie używać ogrzewania. Ile wytrzymasz? Tak samo, trudno obecnie

> zrezygnować z klimy w lecie (wiem, że niektórzy nie używają ale to 1% dziwaków). A na jedno i

> drugie potrzeba paru KW mocy.

> k.

Nie rozumiesz podstawowej rzeczy: auto elektryczne o którym tutaj piszemy to nie jest samochód uniwersalny. Klimy nie ma a jak będzie -20C to zostaje w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiesz podstawowej rzeczy: auto elektryczne o którym tutaj piszemy to nie jest samochód

> uniwersalny. Klimy nie ma a jak będzie -20C to zostaje w garażu.

No nie bardzo, bo reklamowany jest jako auto miejskie, mające zastąpić zwyczajne "zanieczyszczające środowisko" auto.

W Norwegii temperatury ujemne są co najmniej połowę roku... więc ogrzewanie musi być.

Ale to prawda, że Webasto to mądrzejsze rozwiązanie.

Może być na "przyjazny środowisku" etanol (pisze to w cudzysłowiu, bo to nieprawda)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiesz podstawowej rzeczy: auto elektryczne o którym tutaj piszemy to nie jest samochód

> uniwersalny.

Tak, zgadzam się. To jest mały pojazd do poruszania się po mieście.

> Klimy nie ma a jak będzie -20C to zostaje w garażu.

W warunkach Szwecji może klima jest zbędna. Ale przez ile dni w roku utrzymuje się tam ujemna temperatura? Wymyślili jakiś patent na parujące/zamarzające szyby, inny niż podgrzewanie ciepłym powietrzem lub drutem oporowym?

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W warunkach Szwecji może klima jest zbędna.

Nie jest.

> Ale przez ile dni w roku utrzymuje się tam ujemna temperatura?

Zależy gdzie, Szwecja od Ystad na południu ciągnie się aż przez 2000 km na północ,

więc jest kilka stref klimatycznych. Są miejsca gdzie nawet w czerwcu może padać śnieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Nie jest.

> Okno można otworzyć. Jak jedziesz kilka docinków po kilka km każdy to też włączasz klimę za każdym

> razem? Bez sensu.

Potrzeba korzystania z klimy lub jej braku to kwestia poglądów religijnych i nie ma sensu o tym dyskutować. Jednak zimą (jak również wiosną, jesienią, zwłaszcza przy wilgotnej pogodzie) bez ogrzewania na pewno wesoło nie jest, i to nie tylko w Skandynawii. Jak mam nie mieć ogrzewania w samochodzie, to wybiorę skuter - przynajmniej przez korki sprawniej przejadę.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.