Montaz wylazu dachowego przy pelnym deskowaniu

[Olleo]

Mam zamontowane dwa wylazy dachowe:

Wszystko byloby super, gdybym mial membrane zamiast pelnego deskowania - wtedy membrana polaczona z kolnierzem okna i wsio.

Sek w tym, ze pelne deskowanie kryte papa mam, a okno zamontowane jest do lat - powyzej deskowania i papy, a papa na kolnierz nie zachodzi. Jak pruszyl snieg, to widzialem, ze przy podmuchach wiatru troche przez dziure wpadalo. Poniewaz deskowanie jest sporo nizej od kolnierza, to nie idzie w trywialny sposob zarzucic nan pape. Jakie sa rozwiazania zgodne ze sztuka i wytycznymi producenta?

[Pito]

> Mam zamontowane dwa wylazy dachowe:

> Wszystko byloby super, gdybym mial membrane zamiast pelnego deskowania - wtedy membrana polaczona z

> kolnierzem okna i wsio.

> Sek w tym, ze pelne deskowanie kryte papa mam, a okno zamontowane jest do lat - powyzej deskowania

> i papy, a papa na kolnierz nie zachodzi. Jak pruszyl snieg, to widzialem, ze przy podmuchach

> wiatru troche przez dziure wpadalo. Poniewaz deskowanie jest sporo nizej od kolnierza, to nie

> idzie w trywialny sposob zarzucic nan pape. Jakie sa rozwiazania zgodne ze sztuka i wytycznymi

> producenta?

Z tego co pamiętam to wywinąłem papę na ramę i dogrzałem za pomocą opalarki, obficie lejąc lepikiem. Miejscami, powyżej kołnierza miałem ze 3 warstwy papy, spadki zrobione tak, żeby woda nie stała, a spływała na boki. Aż zaraz pójdę popatrzeć jak to zrobiłem.

Edit: A jednak mam trochę inaczej niż napisałem. Pod oknem jest zrobiona rama z łat i to właśnie tą ramę oblepiłem naokoło papą i lepikiem. Okno przyszło dopiero na to - patrz zdjęcie. Szpara między oknem a ramą z łat jest minimalna, jednak jak przez nią spojrzę, to widzę światło zewnętrzne (spód dachówek). W miejscu styku upchnąłem wełny (do zdjęcia ja wyjąłem, widać zszywkę która trzymała wełnę) - jak nie ma "przeciągu" to i nie nawieje ci śniegu. A między kołnierzem blaszanym okna a dachówkami mam zastosowane kliny z gąbki (te samoprzylepne, które są w wyposażeniu każdego okna/wyłazu) - to na pewno też ogranicza nawiewanie śniegu.

[Olleo]

Ja sie zastanawiam, czy tam po prostu pianka niskoprezna tego nie uszczelnic.

[marcinp]

> Ja sie zastanawiam, czy tam po prostu pianka niskoprezna tego nie uszczelnic.

Pianka parcieje po wpływem słońca itp.

[Olleo]

> Pianka parcieje po wpływem słońca itp.

Co innego proponujesz?

[4thelement]

a uszczelniacza dekarskiego próbował użyć? pomoże też uszczelniacz akrylowy

[Olleo]

> a uszczelniacza dekarskiego próbował użyć? pomoże też uszczelniacz akrylowy

Tam mam dobre 5cm od deskowania do laty, a okno jest na latach jesli dobrze z pamieci odtwarzam.

Z tego, co czytam w instrukcjach, to pisza, ze przy montazu bez deskowania membrane wywinac na oscieznice, a przy deskowaniu analogicznie. Nie wiem, co to znaczy analogicznie, ale teraz juz nic nie wywine, bo pape mam ucieta rowno z otworem. Pisza tez, ze mozna uzyc systemowych korytek, czy uszczelniaczy, ale bez szczegolow, a ja takich znalezc nie moge i nikt w hurtowniach nie wie nic na ten temat.

[ccLot]

Możesz mieć dostęp do tej szczeliny od zewnątrz?

Jeśli tak, to zapychamy dziurę/szczelinę czymś (płyta osb, łata, deska...) cokolwiek byle by zrobić podparcie dla nowej "obróbki".

Jak już mamy podparcie to albo bierzemy porządna papę termozgrzewalną (modyfikowaną SBS i na włókninie poliestrowej) lub kupujemy taśmę dekarską i robimy nową obróbkę między ramą okna a deskowaniem z wyprowadzeniem spadków od górnego szczytu okna.

A jak się nie da od zewnątrz to faktycznie chyba tylko pianka i co roku mała poprawka.

[Olleo]

> Możesz mieć dostęp do tej szczeliny od zewnątrz?

> Jeśli tak, to zapychamy dziurę/szczelinę czymś (płyta osb, łata, deska...) cokolwiek byle by zrobić

> podparcie dla nowej "obróbki".

> Jak już mamy podparcie to albo bierzemy porządna papę termozgrzewalną (modyfikowaną SBS i na

> włókninie poliestrowej) lub kupujemy taśmę dekarską i robimy nową obróbkę między ramą okna a

> deskowaniem z wyprowadzeniem spadków od górnego szczytu okna.

> A jak się nie da od zewnątrz to faktycznie chyba tylko pianka i co roku mała poprawka.

to sie okaze, jak zaczne sprawdzac dachowki - jesli jest co trzecia zamocowana, to bede mial dostep, ale niekoniecznie z palnikiem, zeby pape zagrzac. Ta tasma szczelnie sie przyklei do papy z jej nierowna powierzchnia? Chodzi o to, ze u gory nie bedzie papa zachodzila na, ale pod tasme.