[F]Poduszka amortyzatora

[przemty]

Czy w rocznikach AF są jakieś różnice w poduszkach amortyzatorów?

Czy jest to tylko jeden typ?

Sprawa tyczy się auta z `93 r.

[Orochimaru]

Są dwa rodzaje. Zmiana (spowodowana zmianą czapki, w której siedzi łożysko) była w '96r.

[vendorr]

> Są dwa rodzaje. Zmiana (spowodowana zmianą czapki, w której siedzi łożysko) była w '96r.

Kontynuuj proszę dalej...

Czy łożyska są takie same do tych poduszek czy inne??

Na czym polega dokładnie ta różnica?

PZDR VEN

[Orochimaru]

> Czy łożyska są takie same do tych poduszek czy inne??

Tak.

> Na czym polega dokładnie ta różnica?

[analyzer64]

A to nie jest tak, że jedne występowały w wersji z talerzykiem, a drugie to było samo łożysko?

[przemty]

> Są dwa rodzaje. Zmiana (spowodowana zmianą czapki, w której siedzi łożysko) była w '96r.

czyli kłopotów z dobraniem poduszki nie powinno być

czy łożysko jest w komplecie poduszki czy osobno i ewentualnie co kupić jeszcze do wymiany przy demontażu tej poduszki ?

[kszyh00]

> czy łożysko jest w komplecie poduszki czy osobno

Ja kupowalem osobno

>ewentualnie co kupić jeszcze do wymiany

Ja bralem amory i sprezyny, czyli wlasciwie wszystko.

Mozesz sie pokusic o te gumowe odboje.

A o springqch i amorach tez pomysl bo i tak wszystko rozbierasz, to moze warto zlozyc na nowym??

[przemty]

> Ja kupowalem osobno

> Ja bralem amory i sprezyny, czyli wlasciwie wszystko.

> Mozesz sie pokusic o te gumowe odboje.

> A o springqch i amorach tez pomysl bo i tak wszystko rozbierasz, to moze warto zlozyc na nowym??

aż taka inwestycja to nie będzie

bo auto za stare aby inwestować w nie

[kszyh00]

>za stare aby inwestować w nie

Jak sam robisz to cie nic nie koeztuje, jak placisz za rozkladanie i skladanie to doinwestowanie do kompletu to owszem wydatek, ale do przelkniecia. Tak bylo w moim przypadku, z rozwalonym lozyskiem i wypchnieta poducha latalem dodatkowy miesiac zeby zebrac kase na calosc.

No i jeszcze druga sprawa, gdzie jest granica oplacalnosci, jak ci walnie upg to wymienisz, przelozysz caly silnik, czy woz pojdzie na zlom??

W przypadku naszyxch aut mysle, ze oplacalne jest robienie wszystkiego, do zasu kiedy ich ruda nie przegryzla na wylot. Potem, tylko najtaniej jak sie da byle bezpiecznie.

[technix]

> W przypadku naszyxch aut mysle, ze oplacalne jest robienie wszystkiego, do zasu kiedy ich ruda nie

> przegryzla na wylot.

Dokładnie tak samo uważam

[lelek]

> auto za stare aby inwestować w nie

No proszę Cię... Zresztą, wcale tak dużo Cię nie wyniesie. Dwa tygodnie temu pękła mi sprężyna. Miała prawo, 21 lat wytrzymała Za "jednym rozebraniem" wymieniłem całość: sprężyny Lesjofors, amorki KYB, łożyska i poduszki (nie pamiętam firmy, ale zielik nie dałby badziewia, nawet gdybym chciał, to by mnie pognał ze sklepu ). Amorki przejeździły 6 lat, reszta jeszcze fabryczna. Koszt ok. 500 zł. Zrobisz sam - na tym zakończysz wydatki, oddasz do mechanika - dopłacisz (u nas biorą 70zł "za stronę" ).

Warto było, bo pomijając brak dźwięku dzwoniącego fragmentu sprężyny auto trzyma się drogi jak bolid F1 No i łożysko nie "pyka" przy skręcaniu kół na postoju.

Pozdroofka

[przemty]

> No proszę Cię...

auto nie moje tylko siostry i ona wyznaje zasadę ze nie dokłada do niego kasy, jedynie bieżące naprawy i to tylko te związane bezpośrednio z bezpieczeństwem a jeżeli będzie trzeba wiecej wydac to albo puści za grosze dalej albo odda na złom...

w tym wieku auta to już trzeba naprawde kalkulowac wydatki bo jeżeli nie służy ono nam codziennie to nie zwróca się one nigdy...

ale żeby nie było; w tamtym roku sam doinwestowalem swoje i choć teraz pewnie będzie trzeba z nim się rozstać to nie żałuję tej kasy bo dzień w dzień mi służyło

[lelek]

> auto nie moje

I wszystko jasne

Pozdroofka

[kszyh00]

> Warto było, bo pomijając brak dźwięku dzwoniącego fragmentu sprężyny

Przeciez mozna go "wykrecic" do góry

A jazda na nowym zawiasie - bez porownania

[analyzer64]

U mnie też ostatnio pękła po 14 latach, ale niefortunnie bo połowa górnego zwoju. Jutro całość zawieszenia leci już na złom. Jak się uda to porobię fotki jak wygląda obraz nędzy i rozpaczy

[FDK]

Żeby nie zakładać nowego wątku, na ile czasu starcza poduszka Lemfordera, bo u mnie po dwóch latach widzę lekkie rozwarstwienie przy obudowie?

Druga sprawa na ile powinien wystawać w sprawnej poduszce kapsel zakrywający śrubę amortyzatora względem obudowy poduszki.

Pytam bo całe zawieszenie jest praktycznie nowe i tylko poduszka ma dwa lata. A dzisiaj na parkingu podczas parkowania usłyszałem charakterystyczny brzęk sprężyny.

[vendorr]

> Druga sprawa na ile powinien wystawać w sprawnej poduszce kapsel zakrywający śrubę amortyzatora

> względem obudowy poduszki.

Podpinam się pod pytanie, u mnie kapsel wystaje dość znacznie - jakieś 1 - 1,5 cm nie mierzyłem dokładnie.

Czym to może być spowodowane. Poduszki wymieniane jakieś 4 lata temu, przejechane może jakieś niecałe 30 kkm.

> A dzisiaj na parkingu

> podczas parkowania usłyszałem charakterystyczny brzęk sprężyny.

Mam to samo szczególnie przy maksymalnym przekręceniu kołem kierownicy, szczególnie słychać to na letnich oponach (185/70/14), przy zimowych jeszcze tego nie usłyszałem (175/65/14).

Dodatkowo dodam, że po roku wymiany kompletnego zawieszenia przy niskich temperaturach słychać skrzypienie łożysk - czy skrzypienie łożysk, brzęk sprężyny oraz wystający kapsel z poduszki ponad całą obudowę poduszki są ze sobą powiązane?

PZDR VEN

[technix]

> Podpinam się pod pytanie, u mnie kapsel wystaje dość znacznie - jakieś 1 - 1,5 cm nie mierzyłem

> dokładnie.

jeżeli chcecie to porobię zdjęcia u siebie i wstawię - wymieniałem w zeszłym roku:

1. amory (KYB Excel-G)

2. kompletne poduszki wraz z łożyskiem (było w zestawie) - SWAG

3. odbój gumowy - SWAG

sprężyn nie wymieniałem bo i tak wysoko stoi

[vendorr]

> jeżeli chcecie to porobię zdjęcia u siebie i wstawię

To jakbyś mógł, zawsze to jakieś porównanie.

PZDR VEN

[technix]

> To jakbyś mógł, zawsze to jakieś porównanie.

> PZDR VEN

Jutro

[vendorr]

To ja dzisiaj wrzucę swoje i moim zdaniem są one za bardzo wywalone, co może być przyczyną? Zmęczenie czy może coś się uszkodziło?

Kapsle jednak wystają jakieś 2 cm.

Od strony pasażera, ona najbardziej wystaje:

Widok od góry, guma nie jest stara, ani sparciała, nie ma rozwarstwień, ani się nie odkleja od metalowych elementów:

Od strony kierowcy, trochę mniej wystaje niż od pasażera, ale nadal sporo:

Co może być powodem uszkodzenia?

Sprężyny mam włożone Jamexa z dodatkowym zwojem (podwyższające), auto stoi wyżej niż inne astry.

Nie chcę wymieniać poduszek nie usuwając usterki, która powoduje takie ich wybicie.

Za wszelkie info będę wdzięczny.

PZDR VEN

[FDK]

Mam taką teorię, sprezyna nic nie wypycha bo się opiera o osłonę sprężyny i blokowana jest lożyskiem. Tu wszysko gra, nie mniej twarda sprezyna plus u mnie amorek gazowy to juz dla podusi moze byc problem. Po zamontowaniu przechodzą na nią o wiele wieksze obciazenia dynamiczne. To z kolei i może powodować jej szybsze wyciągnięcie i deformację, przy wiekszym silniku i zwlaszcza na naszych drogach. Mam dwa rozwiązania jedno zakup poluretanow żółtych, lub kupno pożądanych poduch np. Monroe lub GM.

[vendorr]

> Tu wszysko gra, nie mniej twarda sprezyna plus u mnie amorek gazowy to juz dla

> podusi moze byc problem. Po zamontowaniu przechodzą na nią o wiele wieksze obciazenia

> dynamiczne. To z kolei i może powodować jej szybsze wyciągnięcie i deformację,

Ta teoria mogłaby się zgadzać, mam zamontowane gazowe amorki kayaby.

> Mam dwa rozwiązania jedno zakup poluretanow żółtych,

O ciekawe, tylko pytanie gdzie takie zakupić i jak wpłyną na resztę?

> lub kupno pożądanych poduch np. Monroe lub GM.

Miałem wkładane Lemfordera - chyba, napewno nie te z niższej półki.

PZDR VEN

[technix]

wiesz, zapomniałem o tych fotkach, jak chcesz to prześlij mi swój adres e-mail na PW to wyślę Ci zdjęcia na pocztę i wstawisz na forum ewentualnie bo ja przez kilka dni teraz będę poza kompem.

Naprawdę sorki

[vendorr]

> wstawisz na forum ewentualnie bo ja przez kilka dni teraz będę poza

> kompem.

Zdjęcia otrzymane od kolegi Technix. Też trochę wystają, ale dużo mniej niż moje:

No dla porównania wysokości, korek z klasycznym majonezem:

Powiedz jakiej firmy wkładałeś poduszki?

OK, doczytałem SWAG

Znalazłem na alledrogo poduszki razem z łożyskami Kayaby - warte to coś? Miał ktoś z tym do czynienia i może się wypowiedzieć?

PS. Dobrze widzę, że masz reduktor zamontowany na lewym kielichu?

Ile Ci spala LPG na Blosie?

> Naprawdę sorki

No bez przesady.

PZDR VEN

[technix]

> Zdjęcia otrzymane od kolegi Technix.

po montażu przez jakiś tydzień były całkiem równe, potem lekko wyszły i pd ok. roku ( jakieś 30kkm) są na stałym poziomie

> Też trochę wystają, ale dużo mniej niż moje:

> No dla porównania wysokości, korek z klasycznym majonezem:

> Powiedz jakiej firmy wkładałeś poduszki?

> OK, doczytałem SWAG

> Znalazłem na alledrogo poduszki razem z łożyskami Kayaby - warte to coś? Miał ktoś z tym do

> czynienia i może się wypowiedzieć?

Dziś sprawdziłem i odbije były Monroe, nie SWAG

> PS. Dobrze widzę, że masz reduktor zamontowany na lewym kielichu?

Tak, a czemu pytasz? Pamiętaj że ja mam wielopunkt i nie mam wolnego miejsca nad altkiem

> Ile Ci spala LPG na Blosie?

Jak jeżdżę tak samo jak na mikserze to tyle samo co na mikserze

Średnie spalanie mam 11 ale to od czasu założenia skrzyni WR, na CR było poniżej 10

> No bez przesady.

Wiesz, ja nie lubię robić ludzi w jajo

[vendorr]

> po montażu przez jakiś tydzień były całkiem równe, potem lekko wyszły i pd ok. roku ( jakieś 30kkm) są na stałym poziomie

U mnie przebieg może trochę większy, ale muszę przyznać się, że na większych wertepach, czy wyjazdy na mazury z pełnym obciążeniem na drogach pozostawiających wiele do życzenia nie oszczędzałem i stąd może tak szybkie wybicie poduszek.

> Dziś sprawdziłem i odbije były Monroe, nie SWAG

Właśnie przeszukiwałem net w poszukiwaniu swaga, znalazłem tylko katalog i są, ale ceny nie znam.

Może ktoś polecić jakąś dobrą markę tych poduszek lub też jak sugerował FDK jakieś poduszki z poliuretanu, ale tych już nie mogłem znaleźć?

> Tak, a czemu pytasz?

Dobre miejsce, można znacznie skrócić drogę gazu od reduktora do miksera, akurat kończy mi się legalizacja i będę kombinował kilka przeróbek.

> Jak jeżdżę tak samo jak na mikserze to tyle samo co na mikserze

> Średnie spalanie mam 11 ale to od czasu założenia skrzyni WR, na CR było poniżej 10

U mnie w tej chwili, spalanie waha się między 9-10, chociaż po jeździe w mieście ostatnio mnie zaskakuje- na liczniku przejechane 373km a gaz odbił już przy 33 litrach, tylko nie wiem czy czasem coś mi się nie dzieje właśnie z elektrozaworem, że za wcześnie odbija.

PZDR VEN

[darjan123]

Czy wymieniał ktoś poduszkę amortyzatora przedniego na taką z łożyskiem(kadett, lanos, nexia, espero), górne mocowanie sprężyny(kadett, lanos, nexia, espero) oraz amortyzator(kadett, lanos, nexia, espero). Powodem takiej modyfikacji jest wymiana amortyzatorów(się skończyły) oraz kiedy miałem mcpersona na wierzchu nie mogłem ręką swobodnie obrócić poduszki. Zaznaczam, że łożyska w dobrym stanie. Na necie znalazłem taką modyfikację i podobno jest dużo lepiej. Liczę na wasze opinie.