Cinek Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Da się tak? Ustalilismy z małżonką że jest potrzeba zasilania osmiu sekcji. Ze względu na ograniczone ciśnienie wody jednocześnie zasilana byłaby jedna sekcja. Miałoby to działać w ten sposób że np. 3 godziny podlewa sekcja pierwsza, potem trzy godziny druga itd. Na allegro znalazłem coś takiego, pytanie jak z trwałością tych urządzeń, poza tym opis jest tak zagmatwany że niewiele rozumiem. Węże. Prowadzić na ziemi czy wkopać? Na ziemi trzeba zwijać do koszenia. Zakopane trzeba ułożyć na odpowiedniej głebokosci (jakiej?) i spuszczać z nich wodę na zimę. Może ktoś wie w jakim koszcie zamknęłaby się impreza sterownik na 8 sekcji + elektrozawory + zasilacz + podlewaczki (jakieś pecjalne czy zwykłe?). Węże pomijam. P.S. Wiem że pytałem w zeszłym roku....Moze w tym uda mi się to zrealizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Jak duży masz ten ogród że aż 8 sekcji potrzebujesz? Krawiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Powiem tak - eksperymentowałem z takimi rozwiązaniami i mam jeden wniosek - to góra kilka lat pochodzi, a potem się zaczynają same kłopoty, bo wody pewnie też nie masz laboratoryjnej i zacznie się to zakamieniać i głupieć. O rozwijanych wężach to raczej zapomnij, szybko Cię na to szlag trafi. Wodę mam rozprowadzoną w ogrodzie pod ziemią rurą fi 25 do tak z 10 kranów. Do 4 mam podpięte szpule z wężami do podlewania ręcznego, stary ogród coraz mniej lania potrzebuje. W części z dużym trawnikiem mam wkopane dwie linie podziemne - początkowo zasilały turbinowe zraszacze wynurzalne, ale po kilku latach już coraz częściej siadały, więc zamiast nich wstawiłem na sztycach zraszacze młotkowe, które są nie do zarżnięcia, a w racie czego tanio je można wymienić. Z całej automatyki komputerowej do sterowania zrezygnowałem, bo jak pisałem, z czasem się zawory zakamieniły i albo się nie otwierały, albo nie domykały. Teraz po prostu linie włączam ręcznie kranami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zet Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Tez ten temat aktualnie przerabiam - wymyslilem ze sterowal bede poprostu zegarem czasowym zasilajacym pompe hydroforową i dorobie sobie obejscie czasowki elektrycznie. Co do sekcji to tez z tego zrezygnujem na rzecz zraszaczy niskocisnieniowych, do tego reduktor na linie kroplijacą. Powinno opedzic. Co do trwałości, to przeciez zraszacze mozna wymienic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 10 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 > Jak duży masz ten ogród że aż 8 sekcji potrzebujesz? > Krawiec A jakie to ma dla Ciebie znaczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 10 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Mówiąc krótko nieważne ile bedzie kosztowało, i tak po paru latach do wymiany? Szkoda bo mnie trafia gdy mam przestawiać podlewaczkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 > Mówiąc krótko nieważne ile bedzie kosztowało, i tak po paru latach do wymiany? Generalnie zaczną się zabawy z "osprzętem", czyli zraszaczami i sterowaniem. Natomiast rury z tego czarnego PE leżą w ziemi już kilkanaście lat i nic się z nimi nie dzieje. > Szkoda bo mnie trafia gdy mam przestawiać podlewaczkę. To zrób sobie pod ziemią rozprowadzenie wody po ogrodzie do zamykanych studzienek z zaworami i przyłączkami, wtedy będziesz przestawiał podlewaczkę tylko z krótkim kawałkiem węża. Jeszcze tam pisałeś o tym, że mając 8 sekcji byś każdą gonił po 3 godziny dziennie. Ja początkowo, gdy ogród wymagał dużo wody, lałem go z dwóch sekcji rano i wieczorem każda po 2 godziny. Tylko że to było o tyle wkurzające, że przez ten czas z ogrodu nie można było korzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 > A jakie to ma dla Ciebie znaczenie? Ciekawski jestem. Sam coś podobnego robie u siebie i przy przepływie z pompy 2,9m3 na godzine wyszły mi 3 sekcje... Krawiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcG Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 > Powiem tak - eksperymentowałem z takimi rozwiązaniami i mam jeden wniosek - to góra kilka lat > pochodzi, a potem się zaczynają same kłopoty, bo wody pewnie też nie masz laboratoryjnej i > zacznie się to zakamieniać i głupieć. > O rozwijanych wężach to raczej zapomnij, szybko Cię na to szlag trafi. Wodę mam rozprowadzoną w > ogrodzie pod ziemią rurą fi 25 do tak z 10 kranów. Do 4 mam podpięte szpule z wężami do > podlewania ręcznego, stary ogród coraz mniej lania potrzebuje. W części z dużym trawnikiem mam > wkopane dwie linie podziemne - początkowo zasilały turbinowe zraszacze wynurzalne, ale po > kilku latach już coraz częściej siadały, więc zamiast nich wstawiłem na sztycach zraszacze > młotkowe, które są nie do zarżnięcia, a w racie czego tanio je można wymienić. Z całej > automatyki komputerowej do sterowania zrezygnowałem, bo jak pisałem, z czasem się zawory > zakamieniły i albo się nie otwierały, albo nie domykały. Teraz po prostu linie włączam ręcznie > kranami. To chyba jakieś badziewia założyłeś. Mam podlewanie przeszło 10 lat i żadnego zaworu nie wymieniałem, tam nie ma się co popsuć ani zakamienić, jedna membrana. Zraszacz statyczne są niezniszczalne bo nie ma się co popsuć (poza tymi co zniszczyłem przy wertykulacji) i może ze 2 rozsadził lód bo nie chciało mi się dokładnie odpowietrzyć na zimę (chyba od 2 lat wogóle nie odpowietrzam i nic się nie dzieje). Turbinowe mam dwa od początku i działają niezawodnie. Sterownik w kotłowni więc pewnie podziała do końca świata. Kupować markowe podzespoły i nie będzie problemów. Zresztą koszty wymiany tych elementów to jakieś śmieszna złote i nie ma co płakać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcG Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 > Da się tak? > Ustalilismy z małżonką że jest potrzeba zasilania osmiu sekcji. > Ze względu na ograniczone ciśnienie wody jednocześnie zasilana byłaby jedna sekcja. > Miałoby to działać w ten sposób że np. 3 godziny podlewa sekcja pierwsza, potem trzy godziny druga > itd. > Na allegro znalazłem coś takiego, pytanie jak z trwałością tych urządzeń, poza tym opis jest tak > zagmatwany że niewiele rozumiem. > Węże. Prowadzić na ziemi czy wkopać? Na ziemi trzeba zwijać do koszenia. Zakopane trzeba ułożyć na > odpowiedniej głebokosci (jakiej?) i spuszczać z nich wodę na zimę. > Może ktoś wie w jakim koszcie zamknęłaby się impreza sterownik na 8 sekcji + elektrozawory + > zasilacz + podlewaczki (jakieś pecjalne czy zwykłe?). > Węże pomijam. > P.S. Wiem że pytałem w zeszłym roku....Moze w tym uda mi się to zrealizować. Kupowałem wszystko u nich kopę lat temu i działa niezawodnie http://www.irriga.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 > To chyba jakieś badziewia założyłeś. Gardena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DvS Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 Ja właśnie skonczyłem robotę, juz trawka rośnie. Ja zrobiłem na podzespołach Gardeny. Automatyczny dzielnik wody na 6 sekcji, do tego sterownik 1060( szkoda ze kupilm bez programu 15 bo odstepy między podlewaniem kolejnej sekcji mam 30 min a nie 5min ale i tak jest ok) zrobiłem 3 sekcje po 3 zraszacze wynurzalne T200 i 2 sekcje ze zraszaczami wachadłowymi( tu zastosowałem puszki zakopane w ziemi do podłączenia tych zraszaczy bo teść chce podłączac jeszcze inne urządzenia w tych miejscach np fontanne w baseniku , albo kerchera zeby płot umyć) wszystko zakopane w ziemi z zastosowaniem zaworów odwadniających( w chwili odcięcia wody automatycznie upuszcza wszystko co pozostaje w przewodach, oczywiście przed zimą wszytsko przedmuchamy kompresorem) no i 1 sekcja z linią kroplującą( ale bedzie chyba zamiana na zraszacze wynurzalne gdyz bedzie tam siana trawa). i tym sposobem działke o powierzchni 1000m z domem jest ale podlewana w zasadzie cała. koszt musiałbym dokładnie podliczyć ale ok 1,5 -1,8 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 11 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 > Ja właśnie skonczyłem robotę, juz trawka rośnie. > Ja zrobiłem na podzespołach Gardeny. Automatyczny dzielnik wody na 6 sekcji, do tego sterownik > 1060( szkoda ze kupilm bez programu 15 bo odstepy między podlewaniem kolejnej sekcji mam 30 > min a nie 5min ale i tak jest ok) zrobiłem 3 sekcje po 3 zraszacze wynurzalne T200 i 2 sekcje > ze zraszaczami wachadłowymi( tu zastosowałem puszki zakopane w ziemi do podłączenia tych > zraszaczy bo teść chce podłączac jeszcze inne urządzenia w tych miejscach np fontanne w > baseniku , albo kerchera zeby płot umyć) wszystko zakopane w ziemi z zastosowaniem zaworów > odwadniających( w chwili odcięcia wody automatycznie upuszcza wszystko co pozostaje w > przewodach, oczywiście przed zimą wszytsko przedmuchamy kompresorem) no i 1 sekcja z linią > kroplującą( ale bedzie chyba zamiana na zraszacze wynurzalne gdyz bedzie tam siana trawa). i > tym sposobem działke o powierzchni 1000m z domem jest ale podlewana w zasadzie cała. koszt > musiałbym dokładnie podliczyć ale ok 1,5 -1,8 tys. To jednak dość kosztowna impreza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcG Napisano 11 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 > Gardena no to wiadomo, drogie badziewie dla działkowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 11 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 > To jednak dość kosztowna impreza. Jemu i tak tanio wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcG Napisano 11 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 > Jemu i tak tanio wyszło Ceny są coraz niższe ale za to jakość coraz gorsza. Kiedyś kupowałem amerykańskie zraszacze a teraz podobno prawie tylko chińszczyzna. Informację mam od szwagra, który zawodowo instaluje te podlewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 12 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2013 > Ceny są coraz niższe ale za to jakość coraz gorsza. Kiedyś kupowałem amerykańskie zraszacze a teraz > podobno prawie tylko chińszczyzna. Informację mam od szwagra, który zawodowo instaluje te > podlewania. Mnie się najlepiej sprawiały jakieś izraelskie. O ile młotkowe Gardeny były niesamowicie wrażliwe na piasek, to tamte mogły prawie w błocie chodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 podłącze się pod temat żeby nie zakładać nowego Prawie na całej działce mam glinę i nie wymaga podlewania poza jakimiś bardzo długimi okresami upałów co do tej pory zdarzyło się chyba raz. Za to od frontu mam kawałek gdzie jest praktycznie sam piasek. Ponieważ będą mi robić kanalizację wiec i tak ta część będzie rozkopana to postanowiłem zrobić tam jakiś pseudo automat do podlewania żebym nie musiał rozciągać węża co chwilę. poniżej rysunek poglądowy: czerwone to obecna studzienka z przyłączem do węża (imho do wymiany). Chciałbym mieć do tego podłączone nawadnianie obszaru zaznaczonego na zielono (ciemniejszy zielony to rośliny, od lewej strony są ciut wieksze drzewa, od frontu krzewy) oraz rownolegle mozliwosc podpiecia węża aby coś awaryjnie podlać w innej czesci ogrodu. Czyli wg mnie obecną skrzynkę przyłączeniową trzeba zastąpić jakąś wiekszą z rozdzielaczem np na dwa krany gdzie pod jeden będzie podłączone nawadnianie a drugi będzie miał szybkozłączke do węża. Natomiast nie wiem co dalej. Na pewno jakąś rurę do doprowdzenia wody na obszar zielony... i dalej nie wiem. Kształt do podlewania nie jest wycinkiem koła wiec jeden obrotowy zraszacz nie da rady. Podpowiedzcie coś Jak zrobić instalację aby byla jak najminiej kłopotliwa przed zimą? Całość ma mieć sterowanie za pomocą ręki odkręcającej zawór Obszar zielony ma po dłuższych bokach ok 12 metrow. Co kupić, gdzie ustawić i ile talarów szykować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor3410 Napisano 1 Lipca 2021 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2021 W dniu 11.06.2013 o 07:10, Cinek napisał: > Ja właśnie skonczyłem robotę, juz trawka rośnie. > Ja zrobiłem na podzespołach Gardeny. Automatyczny dzielnik wody na 6 sekcji, do tego sterownik > 1060( szkoda ze kupilm bez programu 15 bo odstepy między podlewaniem kolejnej sekcji mam 30 > min a nie 5min ale i tak jest ok) zrobiłem 3 sekcje po 3 zraszacze wynurzalne T200 i 2 sekcje > ze zraszaczami wachadłowymi( tu zastosowałem puszki zakopane w ziemi do podłączenia tych > zraszaczy bo teść chce podłączac jeszcze inne urządzenia w tych miejscach np fontanne w > baseniku , albo kerchera zeby płot umyć) wszystko zakopane w ziemi z zastosowaniem zaworów > odwadniających( w chwili odcięcia wody automatycznie upuszcza wszystko co pozostaje w > przewodach, oczywiście przed zimą wszytsko przedmuchamy kompresorem) no i 1 sekcja z linią > kroplującą( ale bedzie chyba zamiana na zraszacze wynurzalne gdyz bedzie tam siana trawa). i > tym sposobem działke o powierzchni 1000m z domem jest ale podlewana w zasadzie cała. koszt > musiałbym dokładnie podliczyć ale ok 1,5 -1,8 tys. To jednak dość kosztowna impreza. http://forum3.autokacik.pl/public/style_emoticons/default/hmm.gif Witam,czy robiłeś te nawadnianie na rurach od Gardeny czy inne tańsze pasują? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teyo Napisano 4 Lipca 2021 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2021 Zrobiłem sam. Rura niebieska woda fi 25 do tego systemowe kolana/trójniki skręcane też od zwykłej instalacji wodnej. Dwie skrzynki, dwa rozdzielacze potrójne i do tego plastikowe zawory kulowe od instalacji wodnej. W sumie 6 sekcji a na każdej 2 zraszacze rainbirda. Koszt ca 1300-1500zl w ubiegłym roku. Z czasem mogę dołożyć zawory automatyczne na 24V i sterownik ale nie widzę potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.