Skocz do zawartości

Piszczy


janist

Rekomendowane odpowiedzi

w tylnym prawym kole. Najpierw tylko przy małych prędkościach. Teraz też przy większych. Przestaje po naciśnięciu na hamulec. Grzeje się koło. Stawiam na klocki ale... no właśnie, jakieś inne możliwe przyczyny?

Pacjent: Fiat Croma, Przebieg 60kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pewnie zaraz przeniosą Ci to do właściwego kącika

A jaki jest właściwszy kącik? niewiem.gif

> wyciągnij klocki, wyczyść porządnie prowadnice, nasmaruj odpowiednim >specyfikiem i już

Czyli co? Nie wymieniać klocków. W zasadzie to jak piszczy nie przy hamowaniu a wręcz "naprzeciwpołożnie" to rzeczywiście możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jaki jest właściwszy kącik?

> Czyli co? Nie wymieniać klocków. W zasadzie to jak piszczy nie przy hamowaniu a wręcz

> "naprzeciwpołożnie" to rzeczywiście możliwe.

Klocki nie wracają na miejsce. Lekko dotykają tarczy. Nagrzewają się i piszczą.

Kiedy wciskasz hamulec zostają dociśnięte z pełną siłą i przestają piszczeć.

Dlatego od czyszczenia powinieneś zacząć. To częste zjawisko.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Klocki nie wracają na miejsce. Lekko dotykają tarczy. Nagrzewają się i piszczą.

> Kiedy wciskasz hamulec zostają dociśnięte z pełną siłą i przestają piszczeć.

> Dlatego od czyszczenia powinieneś zacząć. To częste zjawisko.

> Pozdrawiam.

Dzięki. Tak mi się właśnie wydawało, że może być coś w tym rodzaju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyna piszczenia zlokalizowana.

Od zewnętrznej strony klocka jest (nie wiadomo po co) taka blaszka (z oznaczeniami ipt). I ta blaszka była zagięta. Tak jakby krawędź ktoś klepnął młotkiem zagiął i zaklepał. Efekt taki, że na niewielkiej części ta blaszka miała podwójną grubość. W efekcie klocek był lekko przekoszony. Póki było czysto to nie przeszkadzało. Jak się zawaliło pyłem z klocków to się klinował.

Wywalenie tej blaszki i wyczyszczenie blaszek na prowadnicach załatwiło sprawę.

Tajemnicą zostaje tylko skąd ta zaklepana blaszka. Auto mam od nowości, klocki nigdy nie wymieniane. Musiał tak wyjechać z fabryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.