Skocz do zawartości

Problem z hamulcami po dłuższym postoju


grzes2822

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

dzisiaj postanowiłem przejechać się Sejem (1,1SPi 99r.) po jakichś 2 tygodniach postoju.

1. Przy ruszeniu jedno koło lekko trzymało - tak jakby się zapiekło coś, ale bez żadnego siłowania odpuściło.

2. Od razu po przejechaniu kilku metrów zorientowałem się, że pedał hamulca jest strasznie miękki (chodzi lżej niż pedał sprzęgła czy gazu), a trochę mocniej łapie dopiero przy końcu.

3. Podczas hamowania czuć jak całe auto znosi w lewą stronę, a przy gwałtowniejszym wciśnięciu mam wrażenie, że blokuje się całkowicie tylko przednie lewe koło (pisk opony zlosnik.gif ).

4. Ogólnie droga hamowania wydłużyła się 2 lub 3 krotnie.

Obecnie jestem w pracy (mam nadzieję że uda mi się wrócić do domu cało zlosnik.gif ), więc nie mam możliwości nic przy nim na bieżąco zrobić, ale co byście obstawiali??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylne hamulce nie działają. Przerabiałem taki sam problem tylko że u mnie nie ściągało.

co masz na myśli pisząc, że nie działają? bo to mnie ciekawi, że 2 tygodnie temu hamulce jak żyleta, a po postoju wręcz jak by ich brak...

dodam jeszcze tylko - bo mi się teraz przypomniało, że jakiś miesiąc, może dwa temu wymieniony był jeden przewód hamulcowy tylny, dolany płyn i odpowietrzony układ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a sprawdzałeś stan płynu hamulcowego?

przez tą "awarię" spóźniłem się do pracy więc nie miałem czasu, ale to będę sprawdzał później w pierwszej kolejności waytogo.gif

ale obstawiam, że skoro mechanik (raczej zaufany) ostatnio dolewał i odpowietrzał to płyn jest raczej w dobrym stanie, no chyba, że gdzieś się coś skorodowało, rozszczelniło i mam wyciek...

szukam jeszcze innych możliwości, więc może ktoś miał podobny problem i coś może podpowiedzieć??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja nie mówię, że źle odpowietrzył czy coś w tym stylu tylko może akurat w innym miejscu doszło do

> wycieku płynu stąd problem z hamulcami.

spoko waytogo.gif to też sprawdzę w pierwszej kolejności

> Jeszcze możesz sprawdzić czy czasem serwo nie

> popuszcza

a czy czasem przy awarii serwa pedał hamulca nie powinien być twardy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co masz na myśli pisząc, że nie działają? bo to mnie ciekawi, że 2 tygodnie temu hamulce jak

> żyleta, a po postoju wręcz jak by ich brak...

U mnie wtedy zdechły cylinderki. Nie rozpierały szczęk do końca. Kilkanaście dni przed postojem auto przeszło przegląd i z hamulcami nie było najmniejszego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie wtedy zdechły cylinderki. Nie rozpierały szczęk do końca. Kilkanaście dni przed postojem

> auto przeszło przegląd i z hamulcami nie było najmniejszego problemu.

u mnie też przegląd niedawno przeszedł bez problemu...

zastanawia mnie tylko to co piszesz - rozumiem tył wysiadł, ale czemu mam wrażenie że blokuje się tylko lewe przednie koło (i ściąga w lewo) a z prawym jakby się nic nie dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic się nie ''bawiłeś'' ręcznym ? Może rozpierak zardzewiał i ''trzyma'' Ci koło ? Lewarek,podnieść

> do góry i zobaczyć jak się obraca..

nic - auto stało 2 tygodnie, a wcześniej tylko sporadycznie używane na dystansie kilku km.

Zresztą u mnie nie jest problem z "trzymaniem" koła tylko brakiem ich hamowania...

Jak już wcześniej pisałem mam wrażenie, że tylko hamuje przednie lewe koło...

Jak tylko przyjadę do domu to sprawdzę w pierwszej kolejności stan płynu chłodniczego, czy są jakieś braki, wycieki, później odpowietrzę, a jak to nie pomoże to trzeba będzie dalej się z tym bawić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.