poziomek Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Pytanie laika, mam 1sze auto z alusami w swojej karierze Od razu na głęboką wodę a właściwie na płytką gumę zostałęm wrzucony, bo mam 17" a opony 225/45. Byłem u wulkanizatora przełożyć opony miejscami, zgodnie z książką serwisową (ząbkowanie pewnie itp...) i wyszło ,że: - 2 fele na maszynie od wyważania wyważyły się, ale, jak się obracała felga to majster zawołał mnie i pokazał,że felga "bije" trochę, w sensie patrząc na rant felgi widać,że nie jest to ruch po idealnyum okręgu. Odstępstwo na całej średnicy felgi oceniłbym na oko na 5mm-1cm PixDrzwi. Druga felga trochę mniej jakby miała tę przypadłość. I teraz tak, jedna z felernych felg była na przodzie i w jeździe na ekspresówce nie wychwyciłem z grubsza niczego, no może z raz cośtam jakby delikatnie może drgało ale myślałem,że asfalt. Wszystko to na przestrzeni 6k kmów, gdzie auto mam od przebiegu 4kkm na liczniku. NIE wiem co się działo z autem przez 4kkm i nie wiem czy sam nie przydzwoniłem w krawężnik itp... Felgi oryginał Hondy. PYTANIA: 1.To normalne ,że przy takim profilu 225/45 trzeba jak z jajkiem? 2. Czy przejście na 16" 205/55 znacząco uchroni mnie od tego typu neispodzianek? 3. Prostować te 17"? Obecnie są na tyle, jeżdzę jakby nic, ale diabli wiedzą czy prostować na gwałt czy jak? 4. W Wwie jakiś sensowny warsztat do prostowania/diagnozy polecicie? Majster wołał już kumpla aby prostował ale to chyba na zasadzie młotka więc dałem na luz i odmówiłem. Co robić? Kupować do tych 17" opony , czy też kupować 16" fele na zimę i migrować z czasem na koła 16"? Czy takie skrzywienia felg to od ręki robią majstry i jest to trwała i skuteczna naprawa? Co mówi praktyka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 prostowac, dobry warsztat masz na Łuckiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomek Napisano 7 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2013 > prostowac, dobry warsztat masz na Łuckiej Serio na Łuckiej? Pamiętam jakieś rudery tam, ale bywałem tam ostatnio ze 4 lata temu... EDYTA: Lucka 10 - to ten warsztat? BTW: jak jest technologia zalecana takeigo prostowania? Jakieś maszyny czy ręczna robota? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
walczy Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Prostować, ale czeka Cię prostowanie co sezon. Na dłuższą metę (patrząc na eksploatację długoterminowo) zdrowiej dla auta i siebie zainwestowac w mniejszą felgę oraz oponę z większym profilem. Ogólnie nasze drogi to ciągle tragedia, szczególnie skraj jezdni i pobocza, ja zaznałem spokoju dopiero po pozbyciu się 17-tek i powrót do balona 205/65R15. Jazda na niskim profilu z ciągle wzmożoną uwagą, by nie rozwalić felgi w tym azjatyckim kraju jest bardzo męcząca na dłuższa metę. W PZ za prostowanie alufelgi na maszynie biorą 70 zł/szt. Ostatnio zaobserwowałem na ulicy auto ze świetnym kołem na polskie drogi, poprzednią generację Kia Sorento. Sorry, że lekka frustracja płynie z tego posta, ale takie są fakty, że w tym kraju trzeba wszystkie mieć pancerne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 > i wyszło ,że: > - 2 fele na maszynie od wyważania wyważyły się, ale, jak się obracała felga to majster zawołał mnie > i pokazał,że felga "bije" trochę, w sensie patrząc na rant felgi widać,że nie jest to ruch po > idealnyum okręgu. Odstępstwo na całej średnicy felgi oceniłbym na oko na 5mm-1cm Trudno mi w to uwierzyć, ale z opisu wynika (ja tak to odbieram) bicie promieniowe, a nie osiowe. Jeśli tak, to: - nic z tym nie zrobisz - powinno Ci trzepać całym autem - zawsze możesz sprawdzić koło u innego magika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Możesz pomyśleć nad 16", różnica w komforcie duża, a i odporność na uszkodzenia też zauważalna. Jak wyprostujesz felgę, to jest duże prawdopodobieństwo, że będzie znów krzywa po sezonie. Z drugiej strony przy wyważonym kole i krzywej feldze szybciej dostaje łożysko (większe szkody robi niewyważone koło niż krzywa felga), ale jego żywotność skrócisz o powiedzmy 20-30%, więc sprawdź cenę łożyska tylnego, bo może się okazać, że kosztuje 1200zł, jak w niektórych autach. Odnośnie prostowania, są sprzęty do tego, ale moim zdaniem dobry majster z młotkiem i palnikiem oraz tokarką na wyposażeniu załatwi sprawę najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 > Trudno mi w to uwierzyć, ale z opisu wynika (ja tak to odbieram) bicie promieniowe, a nie osiowe. > Jeśli tak, to: > - nic z tym nie zrobisz > - powinno Ci trzepać całym autem > - zawsze możesz sprawdzić koło u innego magika. Jak to, przecież promieniowe skrzywienie, czyli podgięty rant to klasyczne uszkodzenie felgi i naprawia się to bardzo często. Takie skrzywienie do powiedzmy sobie 1 cm jest mało wyczuwalne podczas jazdy, najlepiej to czuć na bardzo równej i gładkiej jezdni przy toczeniu się. Duże prędkości bardziej wychwytują niewyważenie, a przecież nawet kwadratowe koło można wyważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 > Jak to, przecież promieniowe skrzywienie, czyli podgięty rant to klasyczne uszkodzenie felgi i > naprawia się to bardzo często. Nie mówię, że nie masz racji, jednak moja wyobraźnia włączyła projekcję pt. prosta felga zamocowana mimośrodowo. Gumiarz nie wskazał konkretnego miejsca, o tu pan przywaliłeś w krawężnik, tylko zrobił pokaz dynamiczny. Ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie? No i co i jak chciał magik wyprostować młotkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 8 Września 2013 Udostępnij Napisano 8 Września 2013 > > > 1.To normalne ,że przy takim profilu 225/45 trzeba jak z jajkiem? > 2. Czy przejście na 16" 205/55 znacząco uchroni mnie od tego typu neispodzianek? > 3. Prostować te 17"? Obecnie są na tyle, jeżdzę jakby nic, ale diabli wiedzą czy prostować na gwałt > czy jak? > 4. W Wwie jakiś sensowny warsztat do prostowania/diagnozy polecicie? Majster wołał już kumpla aby > prostował ale to chyba na zasadzie młotka więc dałem na luz i odmówiłem. > Co robić? Kupować do tych 17" opony , czy też kupować 16" fele na zimę i migrować z czasem na koła > 16"? > Czy takie skrzywienia felg to od ręki robią majstry i jest to trwała i skuteczna naprawa? Co mówi > praktyka? 1. Tak, szczególnie jak w większości jeździsz po mieście, lubisz szybką jazdę i lubisz podziwiać widoki. Przyjdzie wiosna, zrobią się niewielkie dziury zakryte wodą, wpadniesz ze dwa razy i felga do prostowania albo do wymiany. No chyba, że wówczas będziesz z autem jak z jajkiem. 2 Może nie znacząco, ale na pewno prawie znacząco, bo znacząco uchroniłoby przejście na rozmiar 15, jeśli oczywiście zaciski nie będą przeszkadzać. 3. Jeżeli nie ma bicia na kierownicy, ani innych oznak, to nie ma ciśnienia na natychmiastowe prostowanie. 4. Nie znam, ale sam zawsze korzystam z najlepszego warsztatu w rejonie. Może i mają trochę drożej, ale zawsze bez uwag. Od ręki ci nie zrobią, bo prostowanie, to nie walenie młotkiem, ale poważna sprawa i jeszcze po wszystkim trzeba lakierować, więc cudów nie ma. Naprawa jest trwała i skuteczna pod warunkiem, że felgę powiesisz w salonie na ścianie. Jak założysz do auta i wyjedziesz na nasze polskie drogi, to żadnej gwarancji na trwałość nikt ci nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 9 Września 2013 Udostępnij Napisano 9 Września 2013 > Felgi oryginał Hondy. > PYTANIA: > 1.To normalne ,że przy takim profilu 225/45 trzeba jak z jajkiem? Ja mialem takie i zamienilem na 16tki. Roznica jest odczuwalna. Nie musze uwazac na kazda dziure i kraweznik > 3. Prostować te 17"? Obecnie są na tyle, jeżdzę jakby nic, ale diabli wiedzą czy prostować na gwałt > czy jak? Na zimno niech Ci wyprostuja. > 4. W Wwie jakiś sensowny warsztat do prostowania/diagnozy polecicie? Majster wołał już kumpla aby > prostował ale to chyba na zasadzie młotka więc dałem na luz i odmówiłem. Na Solidarnosci jest dobry warsztat. Taki duzy na pewno kojarzysz. > Co robić? Kupować do tych 17" opony , czy też kupować 16" fele na zimę i migrować z czasem na koła > 16"? Ja zaminilem 17tki na 16tki a zimowe kupilem juz 16. Generalnie to dramatyycznej roznicy w prowadzeniu nie widac a komofrt jazdy po naszych dziurawych drogach znacznie lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.